Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWow no to niezle ja lubie cwiczyc ale mysle ze nie bede miala czasu na to choc moj juz zapowiedzial ze ide na silke po porodzieiNso87 wrote:Kochana mi po pierwszej ciąży siłowni nie było trzeba
ja przy dziecku,domu nie miałam nawet czasu zjeść ;P fakt,ze wspomaglam się trochę w pierwszych 2 miesiącach tabsami które zostały już wycofane bo skutki uboczne miały jakies dziwne i zawieraly chyba amfetmine w sobie. Ale tak czy siak schudłam
) z 84kg w dniu porodu do 63-64kg po pol roku po porodzie.
Ale jestem pod wrazeniem tego ile schudlas oby teraz tez tak szybko poszlo:)
-
Na większości stron jak patrzyłam to wygląda to tak:
1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiąc - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.
Madzia890722 lubi tę wiadomość
-
Tez bym chciała żeby zeszlo do tej wagi i tak już zostało. W sumie tez dużo nerwow mnie tamten czas kosztowal to wogole nie miałam ochoty na jedzenie,tez pewnie się przyczynilo to do schudniecia. Ale badzmy dobrej myśliMisia26 wrote:Wow no to niezle ja lubie cwiczyc ale mysle ze nie bede miala czasu na to choc moj juz zapowiedzial ze ide na silke po porodzie
Ale jestem pod wrazeniem tego ile schudlas oby teraz tez tak szybko poszlo:)
i zyczmy sobie "prawidłowej" wagi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nic nie mow jak przypomnę te pierwsze tyg...lezenie w lozku bo ciężkoMisia26 wrote:To juz niedlugo zaczniemy 5 miesiac ale ten czas leci a pamietam jak bylam w 5 tyg szok ja juz chce grudzien
)
niedobrze,mdlosci blee hehehe
a teraz w miare normalnie człowiek funkcjonuje,ja czasem zapominam,ze w ciąży jestem,moze dlatego,ze druga i tak tego az bardzo nie przezywam jak pierwsza
-
nick nieaktualny
-
Jejku i co ja mam poczac... zostalam sama z tym problemem szyjkowym. Nikt nie chce sie wypowiedziec a ja nie wiem co mam robic. Boje sie wszelkiego wysilku fizycznego, bo naczytalam sieczym takie skracanie szyjki grozi. Lekarka sie zbytnio nie przejela kazala przyjsc za 4 tygodnie i wtedy zobaczy. A jak za 4 tygodnie bedzie za pozno?
-
Moni ja mysle,ze nie ma co puli tak straszyć skoro lekarz nie widział na razie potrzeby zakładania takiego czegos, ja mysle,ze musisz się po prostu oszczedzac,nie dzwigac nic,poprostu więcej niż zwykle lezec,odpoczywac i będzie zapewne wszystko w porządku
-
nick nieaktualnyPauli u mojej znajomej tez szyjka sie skrocila 4 msc, teraz jest juz w 8, ale miala zalozony krazek, musiala duzo lezec, nie dzwigac. Nawet w szpitalu wyladowala. Ja na Twoim miejscu wybralabym sie do innego lekarza na konsultacje. Zobaczysz co on powie na to.
Ja mam szyjke sprawdzana, ale lekarz nie mowil mi ile ma, wiec mysle ze jest ok.
A ta Twoja lekarka mowila ile ta szyjka Twoja ma? Bardzo sie skrocila? -
nick nieaktualny
-
pytałam wczoraj, a ile ma Twoja szyjka mm? Moja też szału nie robi i się boję...staram się jak najwięcej leżakować, łykać w razie bóli nospe i magnez i czekam...puli27 wrote:Jejku i co ja mam poczac... zostalam sama z tym problemem szyjkowym. Nikt nie chce sie wypowiedziec a ja nie wiem co mam robic. Boje sie wszelkiego wysilku fizycznego, bo naczytalam sieczym takie skracanie szyjki grozi. Lekarka sie zbytnio nie przejela kazala przyjsc za 4 tygodnie i wtedy zobaczy. A jak za 4 tygodnie bedzie za pozno?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja wcale nie poczułam jakiejś wyraźnej ulgi w tym drugim trymestrze. W 13 tygodniu zaczęły mi się wymioty, piersi nadal bolą, mam zapalenie pęcherza, jakieś wysypki dziwne i ból kręgosłupa okropny...
Co do szyjki, to nie znam się, ale też mam znajomą, która miała tą wkładkę z powodu skróconej szyjki. Tez na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza, po co się zamartwiać? -
Misia26 wrote:Ja niestety do wieczora bede sama moj w pracy i tak dzien w dzien zrobilam sobie pyszna zupke pomidorowa i zaraz chyba pekne

Misia to tak jak ja - ją wracam z pracy po 15 a teraz już jestem sama bo mąż poszedł wlasnie do pracy ale jak już bede na L4 to będziemy się więcej widzieć
a ja dziś najadlam się rosolku na wiejskiej kurce
mmmmm













