Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny pytalam wczoraj ale bez odzewu. Wiec sprobuje jeszcze raz.
Jaki bol was na tyle zaniepokoil ze pojechalyscie na ip? Czy byl miejscowy czy rozlegly??
Z natury nie dbam wzorowo o swoje zdrowie na tyle zeby co chwile latac do lekarza.
Ale od kilku dni kilka razy dziennie boli mnie z prawej strony brzucha to z lewej. Jest to krotkie ale dosc mocne. Nie wiem czy powinnam sie niepokoic czy to normalne.
Proooosze wypowiedzcie sie mamuski! -
MeGi, chyba się dołączę do pytania, bo mam takie samo podejście jeśli chodzi o lekarza. Ale od soboty co jakiś czas kłuje mnie po prawej stronie, na początku myślałam, że to normalne, coś tam musi poboleć, ale to tak się utrzymuje do dziś.
Chętnie się dowiem co usłyszałyście od swoich lekarzy na temat takich bóli.
-
Z tego co wiem, to jezeli boli z jednej strony i nawet dosc mocno to prawdopodobnie sa to rozciagajace sie wiazadla. U mnie tez byly podobne objawy 3 dni temu. Cala noc nie spalam. Bolal mnie brzuch po prawej stronie i plecy. Niepokojace sa bole calego podbrzusza przypominajace bol miesiaczkowy i do tego twardnienie macicy. Nie martw sie na pewno u Ciebie wszystko jest ok:)MeGi2986 wrote:Dziewczyny pytalam wczoraj ale bez odzewu. Wiec sprobuje jeszcze raz.
Jaki bol was na tyle zaniepokoil ze pojechalyscie na ip? Czy byl miejscowy czy rozlegly??
Z natury nie dbam wzorowo o swoje zdrowie na tyle zeby co chwile latac do lekarza.
Ale od kilku dni kilka razy dziennie boli mnie z prawej strony brzucha to z lewej. Jest to krotkie ale dosc mocne. Nie wiem czy powinnam sie niepokoic czy to normalne.
Proooosze wypowiedzcie sie mamuski!
Piegus, MeGi2986 lubią tę wiadomość
-
witam dziewczyny. Mi tez zdarzają się bóle brzucha to po jednej to po drugiej stronie, zwłaszcza jak się nagle poruszę i są to waśnie wiązadła podtrzymujące macicę więc nie ma się czym martwić

Masakra ja się dzisiaj w nocy znowu z płaczem obudziłam bo mi się śniło , że wypadek miałam i zamiast martwić się o dziecko to się martwiłam że samochód jest do kasacji.... Strasznie mam z tymi snami ostatnio -
nick nieaktualnyJa tez juz kiedys pisalam, moj lekarz powiedzial ze jezeli umiesz zlokalizowac bol w jakims punkcie np. rzut jajnikow, pachwiny i bol ma charakter przejsciowy to jest ok. Niepokojacy jest bol calego brzucha,bol narastajacy i skurcze. Wczoraj na belly mialam notatke,ze mozemy odczuwac silny bol z prawej lub lewej strony zwlaszcza przy zmianie pozycji w lezeniu i po aktywnym dniu i ze to normalne.
MeGi2986, Piegus, Karola1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMeGi2986 wrote:Dziewczyny pytalam wczoraj ale bez odzewu. Wiec sprobuje jeszcze raz.
Jaki bol was na tyle zaniepokoil ze pojechalyscie na ip? Czy byl miejscowy czy rozlegly??
Z natury nie dbam wzorowo o swoje zdrowie na tyle zeby co chwile latac do lekarza.
Ale od kilku dni kilka razy dziennie boli mnie z prawej strony brzucha to z lewej. Jest to krotkie ale dosc mocne. Nie wiem czy powinnam sie niepokoic czy to normalne.
Proooosze wypowiedzcie sie mamuski!
Ja jechałam na IP z bólem takim jak przed miesiączką, bolało mnie prawie przez cały dzień, noc i ranek, wiec pojechałam, zostawili mnie na oddziale na 4 dni. Wczoraj pytałam lekarza czy to możliwe ze to skurcze przepowiadające, to powiedział że nie, bo przepowiadające to dopiero gdzieś za 2 msc czyli ok 7-8 msc.
Ale byłam tez na IP z bólem po lewej stronie- straszne kłucie nasilające is eprzy pełnym pęcherzu- stwierdzono kolkę nerkową, poleżałam 5 dni pod kroplówkami i na antybiotyku i przeszło.
A wiecie że jak leżałam własnie w szpitalu to lekarz powiedział mi że takie bóle jak mam (miesiączkowe, ok 5x dziennie) to są określane jako zagrożeni poronienia?? byłam w szoku, bo ciąża już "duża"- przynajmniej na moje oko, w końcu 19 tydzień, a oni od 24 dopiero określają że zagrożenie przedwczesnego porodu. to straszne:(
a tak z innej beczki, czy któraś zamawiała sobie ciuszki na HAPPY MUM?? bardzo podobają mi się ubranka od nich, ale nie wiem jak jakościowo.
MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mialam bole po obydwu stronach podbrzusza zwlaszcza jak szybko wstawalam to zginalam sie w pol i musialam powoli sie wyprostowac bo inaczej nie dawalo rady z bolu.Po paru minutach bol sie rozchodzil i nie byl taki ostry,takze przy szybkiej zmianie pozycji ,nauczylam sie wolno podnosic a w lozku powoli zmieniac pozycje.Trwalo to tak w nasileniu 1,5 tygodnia i pozniej bol zmalal ,teraz mam go tylko czasami.Na wizycie pare dni temu gin powiedzial mi,ze macica pieknie sie podniosla i jest juz tuz pod pepkiem a te bole sa spowodowanw wlasnie tym ,macica sie podnosi a wiazadla rozciagaja .MeGi2986 wrote:Jaki bol was na tyle zaniepokoil ze pojechalyscie na ip? Czy byl miejscowy czy rozlegly??
Z natury nie dbam wzorowo o swoje zdrowie na tyle zeby co chwile latac do lekarza.
Ale od kilku dni kilka razy dziennie boli mnie z prawej strony brzucha to z lewej. Jest to krotkie ale dosc mocne.
MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kochana każda ma inny próg bólu, jeśli Cię coś niepokoi to jedź na IP i niech sprawdzą, zawsze lepiej dwa razy pojechać niepotrzebnie niż później żałować, że można było coś zrobić.MeGi2986 wrote:Dziewczyny pytalam wczoraj ale bez odzewu. Wiec sprobuje jeszcze raz.
Jaki bol was na tyle zaniepokoil ze pojechalyscie na ip? Czy byl miejscowy czy rozlegly??
Z natury nie dbam wzorowo o swoje zdrowie na tyle zeby co chwile latac do lekarza.
Ale od kilku dni kilka razy dziennie boli mnie z prawej strony brzucha to z lewej. Jest to krotkie ale dosc mocne. Nie wiem czy powinnam sie niepokoic czy to normalne.
Proooosze wypowiedzcie sie mamuski!
MeGi2986 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
ja kiedys lekarzowi zglaszalam klucie w dole brzucha po prawej stronie, powiedzial, ze to nic niepokojacego, niepokojace sa bole brzucha.
Jak mialam taki dyskomfort w podbrzuszu, ni to bol ni klucie, takie dziwne uczucie to okazalo sie, ze mam napieta macice, wtedy kazal brac no spe 3*1 .
Dzisiaj sie mega zle czuje od rana mnie boli glowa, ogolnie jestem jakas "sflaczala" a do konca dniowki jeszcze 5 godzin wrrr:(
MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
hej, pytanko intymne, wczoraj zauważyłam, że moja "grażynka" jest spuchnięta, głownie prawa strona, którą miałam rozcinaną i zszywaną przy poprzedniej ciąży, widać aż takie pęcherze od tego opuchnięcia. Wczoraj zrobiłam sobie "nasiadówke" w rumianku, ale to g... co dało. Co robić? bo wszędzie czytam że lekkie opuchnięcie jest normalne, ale przy Olku tak nie miałam, a jeszcze połowicznie, coś mi to podejrzanie wygląda, a wczoraj miałam wizyte i dopiero wieczorem się zorientowałam już po. Nie wiem co robić.....7w3d 💔
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej,my wlasnie już zaklepalismy pokoj nad morzem!
juhuu
już się ciesze,szkoda,ze to dopiero 10.08.. jedziemy do Władysławowa jednak i stamtąd będziemy mieć ok. 40km na Hel,zeby się przejechać i 50km do Sopotu,Gdańska itp. na tydzień atrakcji starczy 
Stars nie mam pojęcia bo ja już wozka nie szukam,od Siostry po Malym odkupie + fotelik z adapterami do wozka po niższej cenie
cos kolo 400-500zl. Zawsze to polowa ceny wozka a kolor jest bezowy,ciemny bezowy to akurat i chlopiec i dziewczynka 
Justyna nie mam pojęcia,nigdy nie miałam czegos takiego,a i jeżeli to od poprzedniego cos porodu to i tak nie pomoge bo cc miałam i brzuch mi szyli
Dzis jak szlam na spacer to musiałam się zatrzymać na 10min bo w krzyżu cos mi kosci dziwnie "szorowaly" jedna o druga hehe takie denerwujące uczucie
potem przeszlo













