Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tinusia wrote:Inso87 teraz zimy są lżejsze niż te 5-6 lat temu
ja będę raczej dużo spacerować bo i sama byłam dzieckiem z którym mama dużo chodziła poza tym co niedzielę do kościoła chodzimy i nie chcę co tydzień kombinować z kim dziecko zostawić. Niech się przyzwyczaja od małego
masz racje że zimy są lżejsze, ja ma na podwórku woliere z falistymi i o 2 lat nigdzie jej na zime nie chowam bo nie ma takiej potrzeby
my też chodzimy do Kościoła co Tydzień i nie bede miała z kim małej zostawić
jakby była moja mamusia to by nie było problemu
tata pewnie by został ale nie wiem czy sobie z takim malutkim poradzi
mam nadzieje że zima nie bedzie mroźna będzie jeździła od początku z nami
Tinusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny, mam problem z zoladkiem, nic nie umiem zjesc, bo odrazu mi niedobrze, prawdopodobnie maly mi tam uciska, bo doktorek aparat usg wciskal mi prawie pod zebra..brr a pierwszy trymestr mialam taki spokojny..ktoras z Was ma podobnie? boje sie ze jak nie bede wiecej jadla to maluch nie dostanie wystarczajacej dawki witamin i skladnikow odzywczych...
-
nick nieaktualnyMyszata ja dzisiaj miałam taką akcję. Zjadłam śniadanie i omal nie zwróciłam , musiałam się położyć i odczekać - teraz się boję ruszyć jedzenia. Zauważyłam tak od paru dni, że jakoś gorzej mi się oddycha, po jedzeniu muszę się położyć i bolą mnie żebra
O kręgosłupie to już nawet nie wspominam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywydaje mi sie w tkanej wygodniej jest nsic starsze ciezsze dzieci i dzieciaczka mozna wsadzic na plecy bo przy elastycznej to juz nie, albo raczej nie ale jak na poczatek suepr jest elastyczna, tylko ze ma sluzyc dluzszy czas i chyba lepiej kupic tkana. Ja tkana mialam w reku ostatnio jak bylam w Pl, bo moja przyjaciolka ma i sie przyjazalam dobrze i dlatego mysle ze kupie jeszcze tkana. zawsze bede mogla jedno nosic na plecach drugie sprzodu hahaha niby to mozliwe ale jak se pomysle o tym to mysle ze moja kondycja by mi na to nie pozwolila.
-
nick nieaktualnyMam pytanie do Imso i do mam ktore maja strasze dzieci, kiedy uczylyscie zalatwiania sie na nocnik czy tez nakaladke na kibelek. Ja juz mam drugie podejscie i nie wiem czy ma to sens teraz. Za pierwszym razem nawet zaczelismy dobrze, ale zaczely sie wyjazdy do Bulgarii i Polski i jakos odpuscilam a teraz pozbylismy sie pieluchy, oczywiscie jak jestesmyw domu albo poblizu, ale moemu dziecku w ogole nie przeszkadza,ze ma mokro nic a nic czy tez narobiona dwojeczke. Moze Wy juz doswiadczone w tej kwesti cos mi poradzicie
-
Cześć dziewczyny
Właśnie oglądam w sieci dostępne na rynku wózki i natknęłam się na coś takiego:
http://www.coletto.pl/pl/produkty/wozki-wielofunkcyjne/99
Podoba mi się nie tylko z wyglądu, przekonuje mnie dość mały rozmiar po złożeniu stelaża, pompowane koła, łatwe składanie, duża gondola i ten bajer z obrotową ramą, można obracać uchwyt do pchania przodem lub tyłem. Komentarze na jego temat są różne, szukam póki co sklepu gdzie można go obejrzeć na żywo. Może któraś z Was się na niego natknęła? Co sądzicie o tej marce?
-
Pati ja to w sumie swoją małą na nocnik zaczęłam sadzac jak zaczęła dobrze siedzieć, miała z pół roku ale oczywiście nie była świadoma o co chodzi. A tak na dobrą sprawę zajęłam się tym jak miała półtorej roku. Ona akurat na nocniku nie bardzo chciała, wolała nakładkę na kibelek z postaciami Disneya i cieszyła się że siedzi na ubikacji jak mama i tata. Jakoś szybko poszło ale i tak zdarzały się wpadki
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoze tez sprobujemy na kibelku bo specjalnie zakupilam nocnik ktory mozna przerobic na nakladke i stopien i z tego co zauwazylam na kibelku maly posiedzi dluzej, choc dla mnie nocnik jest wygodniejszyMadzisek wrote:Pati ja to w sumie swoją małą na nocnik zaczęłam sadzac jak zaczęła dobrze siedzieć, miała z pół roku ale oczywiście nie była świadoma o co chodzi. A tak na dobrą sprawę zajęłam się tym jak miała półtorej roku. Ona akurat na nocniku nie bardzo chciała, wolała nakładkę na kibelek z postaciami Disneya i cieszyła się że siedzi na ubikacji jak mama i tata. Jakoś szybko poszło ale i tak zdarzały się wpadki na pewno odpadaja "trony" zmelodyjkami bo jak byl malutki przestraszyl sie dosc glosnej zabawki z muzyczka i do tej pory ma uraz. Taki to moj facet jest niby facet a bojoch
Czekam jeszcze na jakies rady
-
Ania ja jestem ptzeciwniczka zabierania do kosciola niemowlakow. Przeciez to skupisko zarazkow. Jak nie bedziesz chodzic co tydzien z uwagi na dobro dziecka to chyba Bog Cie nie pokarze?? Moja babcia tez nie chodzila do kosciola bo nogi miala chore to transmisje w tv albo radio wloczala i ksieza to tez akceptuja.
-
Moja siostra jak była mała to alam też jej kupiła nocnik z melodyjkami i był dramat. Wystraszyłam się i nie było mowy o siedzeniu na nocniku więc zdecydowanie odradzam. Pati mam nadzieję że wam szybko Pójdzie ja na początku mała sadzalam na ubikacji co pół godziny aż nie załapała o co Chodzi. Teraz fajny okres na naukę bo w zimie to już troszkę gorzej.
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Cześć dziewczyny
Właśnie oglądam w sieci dostępne na rynku wózki i natknęłam się na coś takiego:
http://www.coletto.pl/pl/produkty/wozki-wielofunkcyjne/99
Podoba mi się nie tylko z wyglądu, przekonuje mnie dość mały rozmiar po złożeniu stelaża, pompowane koła, łatwe składanie, duża gondola i ten bajer z obrotową ramą, można obracać uchwyt do pchania przodem lub tyłem. Komentarze na jego temat są różne, szukam póki co sklepu gdzie można go obejrzeć na żywo. Może któraś z Was się na niego natknęła? Co sądzicie o tej marce?
Widziałam ten wózek u nas na bazarku. Wizualnie super, leciutki, kolorek piekny. Mi sie bardzo podobal. Nie jestem pewna ale byl w wersji 3w1 ikosztował ok 1900zl. Bajer z obracaniem jest ciekawy, nowość. My wózka nie kupujemy więc tylkotyle że nacieszył oko. I fakt gondola duża
moniek90 lubi tę wiadomość
-
no ten fotelik kupilismy juz do 25 kg, wiec na troche bedzie ale i kosztował swoje. fajnie sie rozkłada na 3 poziomy, oparcie pod głowke regulowane. generalnie mi sie podobaiNso87 wrote:Justyna to sporo,u mnie Laura od urodzenia miała 3 fotelik w tym teraz z tego 3 po prostu same siedzisko zostało
Najpierw było nosidełko do 5msc,potem pol-lezacy fotelik do jakiegoś 1,5-2lat a potem już normalny z którego zostaje siedzisko7w3d 💔 -
Pati zuzia ja synka przyzwyczajalam do nocnika jak juz stabilnie siedzial. To bylo zanim roczek ukonczyl. A na nakladke jak zaczal chciec tak jak my siusiamy. Ale nocnik nadal byl w poblizu. Mam jeszcze zdjecia z 2 latek jak ma pieluche na sobie ale to byla taka tylko do noszenia wrazie w, bo juz ladnie wolal i zamiennie z majtkami nosil.
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
normalne w ciazypuli27 wrote:Dziewczyny wybaczcie bo sprawa troche smierdzaca, ale musze Was sie poradzic... od okolo miesiaca mam luzne stolce raz dziennie co prawda ale taka woda doslownie. Biore duze dawki magnezu, moze od tego, ale zaczynam sie niepokoic.... dziecko i macica tam sie juz rozpychaja i tak jest choc ja z Olkiem tak od 7 msc tak miałam to teraz juz mi sie tak zdaza coraz czesciej.
7w3d 💔
-
nick nieaktualnyBedziemy probowac, bo chcialabym,zeby do zimy juz mniej wiecej zlatwial wszystko tam gdzie trzeba,bo w styczniu prawdopodobnie pojdzie do przedszkola i tam kontynuuja nocnikowanie jak jest taka potrzeba, ale i uznaja pieluchy wiec to zalezy od dziecka. Na pewno i dla mnie i dla niego bedzie wygodniej bo ostatnio nie przepada za zakaldaniem pampersow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 12:31
-
ja polecam książeczkę Nocnik nad nocnikami - jest wersja dla dziewczynki i dla chłopca. O tę:pati_zuzia wrote:Czekam jeszcze na jakies rady
http://allegro.pl/nocnik-nad-nocnikami-chlopiec-alona-frankel-i5561276480.html
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
ja takich problemów nie mam, ale przychodzi mi tylko jedno do głowy,a mianowicie zmiana pozycji jedzienie tzn spróbuj poleżeć 10 min i potem na leżąco coś zjeść, najpierw na wznak jak to nic nie da to poleż z 10 min na bolu lewym i w takije pozycji coś spróbuj zjeść. Jedzenie sobie wcześniej naszykuj, takie żebyś na leżąco mogła je zjeść np kanapke postaw na łóżku i kombinuj z pozycją. W jakiejść na pewno dziecko się przesunie. W ostateczności możesz lekko potrząsnąć brzuszkiem. Daj znać czy się udało.myszata92 wrote:hej dziewczyny, mam problem z zoladkiem, nic nie umiem zjesc, bo odrazu mi niedobrze, prawdopodobnie maly mi tam uciska, bo doktorek aparat usg wciskal mi prawie pod zebra..brr a pierwszy trymestr mialam taki spokojny..ktoras z Was ma podobnie? boje sie ze jak nie bede wiecej jadla to maluch nie dostanie wystarczajacej dawki witamin i skladnikow odzywczych...7w3d 💔
