X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczynki tez witam sie po weekendzie :) Zycze udanych wizyt :) ja polowkowe Madziszek ma tez w srode, ale dopiero o 15 :) niby jeszcze nie bedzie 20 tyg wedlug OM, ale wedlug USG juz bedzie 21 i tu tej daty sie trzymaja :)
    Justyna potwierdzam metode Pchelki,choc moj Gabrys raczej dobrze sypial w nocy i od poczatku pozwlalal mi przesypiac noce, do nocnego karmienia to ja sie budzilam i karmilam go na spiocha.Mial kilka incydentow ale to spowodowane zabkami lub katarkiem, ale moge je zliczyc na palcach jednej reki :) a od kiedy go przestawilam na jedna drzemke to bylo gdzies jak mial chyba z 5 6 miesiecy to przesypia calutkie noce i zguba smoka mu nie przeszkadza a ostatnio potrafi przesapc do 8.30, ale to nie znaczy ze ja sie wysypiam bo ja z kolei nie moge w nocy spac i od 6 oczy jak 5zl :) ja nauczylam tez malego zeby sam zasypial jak mial jakies 7 miesiecy bo wczesniej go lulalam czego w sumie ie zaluje,ale zaczelo byc mi ciezko :D a uczylam metoda tracy hogg ciezko bylo przez kilka pierwszych dni ale pozniej niebo a ziemia :D teraz go wsadzam do lozeczka daje buzi jego misia tuli tuli a i smoka bo przez caly dzien nie istnieje ale do spania musi byc :D a on odrazu sie kaldzie sam i zasypia czasem odrazu czasmpo 10 min, ale nie placze nie marudzi ani nic :) ale na poczatku musialam zostac z nim w pokoju, ale wsytarczala tylko moja obecnosc i czasem tak ma jak ma wlasnie katarkowe kryzysy itp :) probuj wszystkiego co wydaje Ci sie dla WAs odpowiednie :)
    a my ciagle nocnikowanie i "raz slonce raz deszcz" wczoraj szlo nam calkiem dobrze,ale dzis mysle,zebedzie ten gorszy dzien, ale nic nie poddaje sie,wiem ze moze to zajac nawet sporo czasu ale to nic :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 11:05

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pamietam jak mialam taki sam problem jesli chodzi o napletek, i tu mi zalecili nic nie robic z nim, dlugo mialam dylemat i duzo czytalam i faktycznie nic nie robie, ale chodzimy na regularne wizyty do takiej jakby siostry srodowiskowej i zawsze sprawdzi jesli tylko poprosze. Jak byl malutki a wlasciwie do roku czasu bylismy na takich wizytach co miesiac, teraz troche rzadziej. Jak narazie nie mam powodow do obaw. Nie chce mowic ze tak tzreba czy nie tzreba bo kazda mama ma inne doswiadczenia, mam tylko nadzieje, ze nie popelnie bledu. Dodam tez, ze dlapewnosci konsultowlalam to z pediatra w Polsce.

  • balbo Ekspertka
    Postów: 153 242

    Wysłany: 27 lipca 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KASIAG24 wrote:


    mam pytanie wazne,czy miewacie napinanie brzucha? a raczej macicy? takie "stawianie"? bezbolesne? ale niekomfortowe??

    bo ja od kilku dni oczuwamzcza jak sie klade jak mi twardnieje macica i wtedy czuc twarde, wczoraj moj stwierdzil, ze moze sie mala tak obraca ale nie mozliwe bop to cala czuc ze sie robi twarda, czytal;am, ze to naturtalne skurcze po 20 tyg jezeli sa bezbolesne to nie am sie czymk martwic.. ale i tak sie martwie, a wiozyte mam 6 sierpnia dopiero, wrrrrr

    Ja miałam, do tego skurcze łydek w nocy. Dostałam od lekarza aspargin 3 razy dziennie (to jest magnez z potasem) i po kilku dniach skurcze przestały się pojawiać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny my juz po wizycie :) Dostalismy skierowanie na glukoze i przeciwciala bo mam ujemna grupe krwi :( Za tydzien idziemy na usg polowkowe :) My caly weekend poswiecilismy dla siebie sprzatalismy i jakos zlecialo ale widzialam ze na forum tez cisza weekendowa byla :)

    Madzisek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super ,ze u was wszystko w porzadku.Mnie chwilowo nie bylo i teraz czytam zaleglosci :)Polowkowe tez zaliczone 23 ,malutka ma 19 cm i wazy 405 gr.Wszystko jest dobrze tyle ,ze ustawila mi sie w poprzek i czasami po lewej stronie boli jak cholera akurat w poblizu glowki malej.Musze szybko wstac i rozchodzic ale nie jest zle i wierze, ze zmieni pozycje jak najszybciej.
    Jezeli chodzi o napinanie brzucha to sama nie wiem czy mam czy nie.Ja czasami czuje tylko lekki dyskomfort na dole i twarda robi mi sie tylko lewa polowa i wypukla sie co smiesznie wyglada i zaraz po chwili przechodzi bynajmniej nie trwa to dlugo.I sama nie wiem czy to mala mi sie tak tam wygina czy to juz skurcze braxtona hicksa.Ale z kolei pisza ,ze przy skurczach hb brzuch twardnieje od gory i schodzi na dol a ja czuje tylko na dole i tylko po lewej stronie .
    Za 2 tygodnie jade do Polski i juz sie nie moge doczekac .Tylko ta podroz mnie przeraza 800 km mam nadzieje ,ze przezyje :)

    MeGi2986, kwiatakacji, bella88, Madzisek, pati_zuzia, Flakonik lubią tę wiadomość

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 27 lipca 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    takie lekkie twardnienia brzucha są normalne, dopóki nie towarzyszą temu skurcze jak na @ albo silniejsze które utrzymują się dłużej, powyżej 10-15 min to nie ma się czym martwić. Niestety jeśli pojawiają się często bóle jak na @ to trzeba skontrolować szyjkę, bo może, ale nie musi się skracać. Ale nie bierzecie żadnych leków na zaś, jeśli już to magnez z wit b6. Nospa na zaś nie jest dobrym rozwiązaniem. Najpierw warto skonsultować się z lekarzem.

    7w3d 💔
  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 27 lipca 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o napletek to musielismy sciagac, zeby tulejka sie nie robila. Maly mial dosc waski napletek. Jak byl malutki balam sie to robic wiec zostawilam to mezowi. Jak byl wiekszy to juz sama tez sciagalam.

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 27 lipca 2015, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hashija wrote:
    Jesli chodzi o napletek to musielismy sciagac, zeby tulejka sie nie robila. Maly mial dosc waski napletek. Jak byl malutki balam sie to robic wiec zostawilam to mezowi. Jak byl wiekszy to juz sama tez sciagalam.
    ja pytałam o to 3 różnych pediatrów i każdy twierdzi, żeby nic tam nie ściągać, że samo się wszystko prawidłowo rozwinie. Więc my nadal nic nie robimy z siusiakiem, ale też nie wiem, czy to na 100% dobrze czy nie. W rodzinie mojej ani męża nie słysząłam, żeby ktoś miał z tym problemy więc liczę, że i Olek "rozwinie się " prawidłowo, bez ingerencji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 12:57

    pati_zuzia lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    ja pytałam o to 3 różnych pediatrów i każdy twierdzi, żeby nic tam nie ściągać, że samo się wszystko prawidłowo rozwinie. Więc my nadal nic nie robimy z siusiakiem, ale też nie wiem, czy to na 100% dobrze czy nie. W rodzinie mojej ani męża nie słysząłam, żeby ktoś miał z tym problemy więc liczę, że i Olek "rozwinie się " prawidłowo, bez ingerencji.

    Ale ściągać trzeba przecież, choćby dlatego żeby umyć :-)

  • Aniaa90 Debiutantka
    Postów: 8 6

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka wrote:
    Ale ściągać trzeba przecież, choćby dlatego żeby umyć :-)

    Ostatnio gdzieś czytałam, że u małych dzieciaczków nie powinno się ściągać, nawet w trakcie mycia.

    justyna14 lubi tę wiadomość

    xnw49n736098nsum.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka czasem, ale nie zawsze i to mega delikatnie bo u takiego maluszka i tak nie ma co za bardzo ściągnąć.

    iNso czekam z niecierpliwością na wieści, co tam u dzidzi między nóżkami ujrzałaś :)

    iNso87 lubi tę wiadomość

    7w3d 💔
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-) Ja w zeszłym miesiącu na wizycie pytałam lekarza o skurcze. Mnie dokuczały 2-3 razy dziennie. To było takie falowo idące napięcie od boków do środka brzucha, brzuch się zaciskał na pół minuty, czasami krócej i puszczało. Lekarz powiedział, że jeśli nie towarzyszy temu ból miesiączkowy i skurcz trwa krótko to nie ma co się przejmować, w razie większego dyskomfortu wziąć no-spę. Ale dał mi dobrą radę, żeby nie głaskać brzucha tylko przykładać do niego dłonie, bo "można zagłaskać" :-) głaskanie brzucha powoduje skurcze macicy, więc lepiej z tym rozsądnie :-) Powiedział też, że skurcz mogą też wywołać ruchy dziecka. Dodam jeszcze, że odkąd przestaliśmy z mężem głaskać brzuszek to skurcze zdarzają się raz na kilka dni i to przeważnie jak Mała jest aktywna, więc to pewnie przez nią :-)

    Teraz mam problem z innymi skurczami, jak przeciągam się w nocy to łapią mnie skurcze łydek i jak szybko rozciągnę mięsień to mija, ale jak się zagapię i zrobię to za późno to ból nieziemski. W stopach też mnie łapią, takie wywijanie palców do środka..brrr....Dostałam na to Magnellę. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty :-)

    maya34 lubi tę wiadomość

    relgh371b3i8nmn1.png
  • Anka1101 Ekspertka
    Postów: 231 579

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maya34 wrote:
    Za 2 tygodnie jade do Polski i juz sie nie moge doczekac .Tylko ta podroz mnie przeraza 800 km mam nadzieje ,ze przezyje :)

    My też wybieramy się do pl za 2,5 tyg :) ja to z synem bardzo dobrze wspominam podróże do pl gorzej było jak juz się urodził :P a teraz tez za łatwo nie jest ale jakoś dajemy rade, może też dlatego jeździmy 3 razy w roku do pl... My mamy troszkę dalej bo 1000km...

    maya34 lubi tę wiadomość

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1BQZX1jI11Twlh9HWotZpF1je1gAYPpMaJAH0nsL9XgI/edit#gid=0
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 13:48

  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    ja pytałam o to 3 różnych pediatrów i każdy twierdzi, żeby nic tam nie ściągać, że samo się wszystko prawidłowo rozwinie. Więc my nadal nic nie robimy z siusiakiem, ale też nie wiem, czy to na 100% dobrze czy nie. W rodzinie mojej ani męża nie słysząłam, żeby ktoś miał z tym problemy więc liczę, że i Olek "rozwinie się " prawidłowo, bez ingerencji.

    Moja przyszla niedoszla tesciowa podobnie robila. Nie ingerowala, malo tego jak moj byly dorastal to nadal sie nim nie zajela, a jako juz mlody dorosly okazalo sie ze ma wefzidelko za krotkie ktore spowodowalo stwle znieksztalcenie czlonka i trudnosci przy stosunku nawet po zabiegu korygujacym wedzidelko.

    I tak jak pchelka pisze, do glupiego mycia tez trzeba sciagnac napletek. Wiec...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej:)
    Dziś chłodno nareszcie! Można się wziąć za sprzątanie :) Mój pieseł chyba zmienia już sierść i mam na podłodze tragedię, codziennie mogłabym odkurzać, masakra:(
    Dostałam dziś informację że moja kadrowa potrzebuje zaświadczenie o przewidywanym terminie porodu w trybie pilnym. Nie wiecie po co to potrzebne?
    Muszę iść dziś bez kolejki, mam nadzieję że mnie tam pacjentki nie zlinczują...

    Wczoraj znowu miałam mdłości i wymiotowałam, kiedy to się skończy...

  • Hashija Autorytet
    Postów: 1453 993

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i teraz nawet na bilansie 6 latka dr sprawdzal czy z napletkiem jest wszystko ok

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    ja pytałam o to 3 różnych pediatrów i każdy twierdzi, żeby nic tam nie ściągać, że samo się wszystko prawidłowo rozwinie. Więc my nadal nic nie robimy z siusiakiem, ale też nie wiem, czy to na 100% dobrze czy nie. W rodzinie mojej ani męża nie słysząłam, żeby ktoś miał z tym problemy więc liczę, że i Olek "rozwinie się " prawidłowo, bez ingerencji.
    to tak jak i myi jak narazie wszystko jest ok :)

    stars2345, justyna14 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy ściąganiu napletka, trzeba jeszcze pamiętać, że oprócz tego, że robimy to bardzo delikatniutko, to jeszcze jeśli poczuje się opór, nawet najmniejszy, to nie wolno nic robić na siłę.

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 27 lipca 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co Was czytam odnośnie tego napletka, nie mając o tym pojęcia, dochodzę do wniosku, że chyba warto ściągać ale bez przesady od czasu do czasu aby sprawdzić czy coś się nie dzieje, np. podczas mycia.

    MeGi2986, Hashija lubią tę wiadomość

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
‹‹ 725 726 727 728 729 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ