Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZielone oliwki sa w necie kalkulatory wagi w ciazy,zawsze mozesz sobie sprawdzic tam jak wazysz na dany tydzien,czy w sam raz czy za malo czy za duzo
a jesli chodzi o zielone pesto to mi nawet nie przyszlo do glowy,ze mozna nie moc. Ja uwielbiam bazylie
jadlam I w poprzedniej ciazy I teraz srednio raz na dwa tyg. Choc zdarza sie zw I dwa razy w tyg.
-
Alicja
Ja na pewno się zdecyduje na nosidełko, bo boję się trochę tych chust, szczególnie, że rodzimy na początku zimy, wydaje mi się, że taka chusta może nie do końca się sprawdzić na grubszym ubraniu. Jednak myślę, że wstrzymam się z zakupem aż maluszek będzie miał miesiąc lub dwa.
Ogólnie zastanawiam się, czy w chłodnych temperaturach noszenie dziecka się sprawdza, czy nie jest mu za zimno, bo w wózku zawsze można otulić kocykiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 15:55
-
Dziewczyny, mam pytanie odnośnie ruchów naszych maluszków. Jak to jest, czujecie jakąś regularność? Podobno należy się nauczyć rytmu ruchów dziecka, żeby w razie jakiś nieprawidłowości móc w porę działać.
Zastanawiam się jak jest u Was?
Mój synek ogólnie jest spokojny, jego puknięcia wcale nie są bolesne, czasem są dni kiedy czuje jego ruchy częściej, a czasem tylko parę razy w ciągu doby i nie ma tu żadnej zasady, a i tak całe dnie spędzam na leżąco. Piszecie tu, że niektóre maluszki ostro dokazują w brzuszkach. Sama nie wiem, co myśleć... -
alicja_ wrote:Mówiąc o nosidełku mam na myśli nosidełko, a nie fotelik samochodowy.
kurcze jak przeczytałam Twój wpis to musiałam się dłużej zastanowić ;/ myśle sobie że ja chyba czegoś nie rozróżniam ;/ ale już wiem o co chodzi
my chyba NIE kupujemy... po pierwsze nie wiem na razie gdzie miałabym ją w tym nosić? chyba że na jakimś urlopie... a po drugie nosiłam w tym syna kuzynki i coś go uciskało zrobiła mu się nóżka sinaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 21:33
-
nick nieaktualnyOsobiscie uwazam,ze z kupnem chusty czy nosidelka mozna sie wstrzymac. Nie jest rzecza niezbedna choc przydatna
ja jestemw posiadaniu chusty elastycznej,kupilam ja jak maly mial 3 miesiace. Teraz kupie jeszcze tkana, bo lepsza jest jesli chodzi o strasze,ciezsze dzieci
najlepiej jak mozecie od kogos pozyczyc i wyprobowac, bo to jest jednak czasem spory wydatek, a zawsze te pieniazki mozna spozytkowac inaczej
Gosia mmr ja czuje ruchy bardzo delikatne,ale mam lozysko na przedniej scianie i to pewnie przez to. Najczesciej czuje malego nad ranem i wieczorem,w ciagu dnia jedynie jak siade i sie skupie.Mysle ze nie masz czym sie martwic jeszcze przyjdzie czas na mocniejsze ruchy.ja w pierwszej ciazy nagralam fale dunaju albo wlasciwie "obcego" w moim ciele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2015, 18:39
-
nick nieaktualnyWedług kalkulatora wagi jestem na górnej granicy normy, ale mieszczę się
Co do Adamexów- nie interesowałam się, tylko zaskoczona byłam że tak lekko się prowadzi, ten akurat miał skrętne koła, może dlatego:)
ruchy poczułam dwa tygodnie temu, z dnia na dzień są coraz mocniejsze ale generalnie najmocniej czuję je rano i wieczorem jak leżę.pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Jak minął Wam weekend?
Mnie wczorajsza sobota dość pracowicie, za to dzisiaj cały dzień leniuchuję w domu - na dwór strach wychodzić tak gorąco.
Jeśli chodzi o ruchy, to od wczoraj czuje je już naprawdę mocne. Mała rośnie w siłę. Brzuszek faluje a kopniaki są czasem wręcz nieprzyjemne. Aż się boję co będzie, jak mała potroi swoją wagęZgaga cały czas dokucza, do tego ostatnio doszło lekkie cofanie treści żołądkowej, którą czuje w przełyku.
Sprawdzałam moje pomiary dzisiaj i obwód brzucha zwiększył się od samego początku ciąży o 16 cm. Czy to mało czy to dużo - nie wiem, w każdym razie piłeczka rośnie w oczachCzuję się troszkę ociężale a to dopiero koniec 27 tyg. Obrócenie się z boku na bok w nocy to małe wyzwanie. Staram się nie robić gwałtownych ruchów, bo tu zaboli, tam zakłuje. Także cała procedura to obrót morświna. Powoli, nieporadnie i ociężale. Chyba będę musiała zainstalować pod koniec ciąży jakąś wyciągarke czy coś...
Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeśli chodzi o ruchy to czuję je praktycznie przez cały dzień, z małymi przerwami, i są naprawdę mocne. Widze jak mały się przesuwa z jednej strony brzucha na drugą, brzuch mi cały faluje albo wypukla się raz z jednej, raz z drugiej strony. Reaguje na głos męża jak mówi do brzucha, na muzykę, na jedzenie. Jak jem to rusza się zawsze, po jedzeniu też, i jak jestem głodna. A już naprawde lubi bardzo być w kościele, wtedy nigdy nie śpi, tylko buszuje
Reaguje też na moje pukanie i drapanie brzucha w miejscu, w którym się znajduje
-
nick nieaktualnybalbo wrote:My nadal w szpital, napinanie brzucha trochę się wyciszyly. Jest szansa że jutro puszczą nas do domu.
Balbo, powodzeniaTe napinania są takie niepokojące i nieprzyjemne... mi się tak napina nawet z 20 razy na dzień, w nocy zresztą też. Ale szyjka się nie skraca, ma 4 cm cały czas i jest twarda, mam leżeć i brać duphaston. Spokojniejsza jestem, bo już kilka razy sprawdzałam czy ta szyjka się nie skraca pod wpływem tych napięć i zawsze jest ok. Chyba taka moja uroda...
-
nick nieaktualnyA ja czekam na meza,dzis wroci pozno wiec juz polozylam moja latorosl spac I mam w koncu chwile wolnego. Ja w sumie I sobote I dzis mialam zajeta. Wczoraj sprzatanie I pieklam biszkopt I pozniej sprzatanie po sprzataniu bo moj szkrab pomagal mi w pieczeniu a wlasciwie w wylizywaniu I mazaniu mebli podlogi... ale dziecka nie bylo
a dzis konczylam ciasto I robilam salatke I powtorka z rozrywki
dobrze ze obiadu nie musialam robic bo zostal ze wczoraj. A juz mysle o jutrzejszym I chyba zrobie golabki bo dawno nie bylo.
-
ja ruchy poczułam pod koniec lipca i były z dnia na dzień mocniejsze, nie skupiam się kiedy jej mam ale gdzieś przeczytałam że dziecko 15 godz śpi u nas chyba na odwrót
czuje rano, przed spaniem, jak jestem głodna, po posiłku i jak Evka pisze czasem jak zasadzi kopa to az troszeczke nie miło, uwielbiam trzymać reke i ją czuć pod skórą
już się nie moge doczekać wizyty a to dopiero 17 września a przed wizyta jeszcze mnie czeka glukoza ;/
od którego tyg chodzi się co 2 tyg?
dzisiaj mnie mąż poinformował że cały urlop bierze od końcówki listopada, cały grudzień, od stycznia 2 tyg opieki, 2 tyg tacierzyńskiego więc będzie z nami 2 mc
bardzo się ciesze bo nie mam nikogo innego do pomocy, i jak mówie że jak się bede bała kąpać to on mówi że sam będzie kąpał... CIEKAWE....pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
Chusty są lepsze niż nosidła, najlepiej udać się na warsztaty chustowe i nauczyć się profesjonalnego wiązania żeby nie zrobić krzywdy maleństwu, jest wiele różnych technik wiązania chusty, zdecydowanie chusta zdrowsza dla dziecka niż nosidła. Ja na czas zimowy bym się wstrzymała z chustowaniem, dopiero na wiosne, ja chce tak zrobić, na zime jeszcze wózeczek a od wiosny rozpocząć nauke chustonoszenia
A co do napinania brzucha, są dni kiedy moge robić wszystko i nic mi sie z brzuchem nie dzieje, a są dni kiedy mam cały dzień twardy i napięty, czuje wtedy okropny dyskomfort i przez to się denerwuje bardzo, i ciągle leże.
A co do ruchów dziecka, to czuje cały dzień, ale jakoś nie zaobserwowałam czy jest bardziej ruchliwa czy mniej, moim zdaniem nie zawsze dziecko bedzie miało dni ''żywe'' albo ''spokojne'' czasami odpoczywa wiecej a czasami mniej, gdybym np nie czuła przez 12h żadnego pukniecia to bym sie zaniepokoiła.Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Madzia890722 wrote:Balbo, powodzenia
Te napinania są takie niepokojące i nieprzyjemne... mi się tak napina nawet z 20 razy na dzień, w nocy zresztą też. Ale szyjka się nie skraca, ma 4 cm cały czas i jest twarda, mam leżeć i brać duphaston. Spokojniejsza jestem, bo już kilka razy sprawdzałam czy ta szyjka się nie skraca pod wpływem tych napięć i zawsze jest ok. Chyba taka moja uroda...
Mo właśnie najgorszy jest niepokój, u mnie to samo szyjka długa i zamknięta, a brzuch mimo to swoje...
-
nick nieaktualnyDla mnie w kapaniu najgorszy byl placz, ale moje dziecko po tyg pokochalo kapanie i tak ma do dzis
tez jestem sama, fakt jak urodzil sie Gabrys to przylecialaa moja mama i pozniej tesciowie i siostra,ale nie pozwalam im nas wyreczac,bo w koncy to my zostalismy rodzicami i my musielismy sie wszystkiego nauczyc
Teraz moze przyjedzie moja siostra,bo moja mama niestety w tamtym roku zmarla,ale to jeszcze niewiadomo. Tesciow juz nie zapraszamy chyba,ze duzo pozniej. Bo koniec koncow mielismy dosc gosci i cieszylismy sie jak juz zostalismy sami
ale chcielismy zrobic im przyjemnosc bo to byl pierwszy wnuk. Moja mama i tak miala przyjechac, bo nie ma jak mama
Dobrze,ze szwagierka rodzi pod koniec grudnia i to jej pierwsze dziecko to niech tescie zajma sie nimi
-
Poz!omka. wrote:A co do ruchów dziecka, to czuje cały dzień, ale jakoś nie zaobserwowałam czy jest bardziej ruchliwa czy mniej, moim zdaniem nie zawsze dziecko bedzie miało dni ''żywe'' albo ''spokojne'' czasami odpoczywa wiecej a czasami mniej, gdybym np nie czuła przez 12h żadnego pukniecia to bym sie zaniepokoiła.
Jeśli o to chodzi, to właśnie w zeszłym tygodniu zaczeliśmy z mężem chodzić do szkoły rodzenia i ten temat właśnie był poruszony. 12 godzin to zdecydowanie za dużo jeśli chodzi o brak ruchów. Dostaliśmy informację, że jeśli "dawno" się dziecko nie ruszyło, co jest indywidualne, mamy usiąść czy się położyć i czekać na jakikolwiek ruch. Jeśli przez godzinę nic nie poczujemy, musimy jechać do szpitala. U mnie młody rusza się często, więc jeśli nic bym nie czuła przez 2 godziny to już byłoby to dla mnie niepokojące.