Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dam Wam inny przykład odnośnie zabobonów, przecież jeżeli jest na weselu jest ciężarna, to Panna młoda nie będzie miała dzieci, czy jakoś tak.
U mnie na weselu były 2 ciężarne na pewno, nie wiem czy jeszcze nie jedna.
U znajomej na weselu była dziewczyna który miała brzuch większy niż ona sama, i jakoś Pannie młodej udało się urodzić dziecko
Trudna decyzja, ale jeżeli będziesz się odizolowywała od wszystkiego przez co możesz stracić ciążę, to trzeba się położyć w szpitalu i czekać na poród, i za bardzo nawet nie chodzić, bo przecież wysiłek też może prowadzić do poronienia.
A tak odnośnie wysiłku, ćwiczycie coś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 13:32
-
nick nieaktualnyJa też bym poszła, nie wierzę w przesądy i wydaje mi się , że tak samo będziesz to przeżywać w domu roztrząsając, że nie poszłaś jak na miejscu jak pójdziesz. No ale sama musisz zdecydować , biorąc pod uwagę to jak się czujesz.
Madleine lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie grudniowe Mamusie i pragnę do Was dołączyć
8 kwietnia wyszedł mi pozytywny test, ponownie zobaczyłam dwie kreski 12 kwietnia. Za dwa dni idę do ginekologa potwierdzić ciążę i życzę Wam wszystkim oraz sobie nudnej ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 13:36
Flakonik, iNso87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPoziomka super!!!!
co do zabobonów, to niektóre są naprawdę niezłe;) http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/12-przesadow-o-ciazy_36043.html
rewelka, odnośnie sportu, to przed ciążą biegałam i chodziłam na spinning, prawie codziennie robiłam trening. teraz dr mi powiedział, że tak do 14tc to się lepiej wstrzymać ze sportem wysiłkowym. normalny ruch ok, jak spacer, ale bez szaleństw. poszłam raz na trening spinning, z pulsometrem i chciałam tak sobie lajtowo pojechać, ale pilnowanie tętna było jeszcze bardziej męczące, a po treningu brzuch mnie pobolewał, więc sobie odpuszczam, rower i rolki też. nie mogę jak na razie zrezygnować z jazdy motocyklem;) to silniejsze ode mnie;)Hashija lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny