Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Pchelkaa wrote:Teraz już lepiej chociaż brzuch się napina, ale Mała fika więc spokojniejsza jestem. No stracha miałam nieziemskiego i od razu myśli: przecież ja nic nie mam! ze 3 body i kilka śpiochów:) muszę naprawdę wziąść się na kupowanie. Dziś pozamawiam przez IN,
Ja odkąd mam wszystko kupione, to jestem spokojniejsza.
Odpoczywaj i relaksuj się, najważniejsze, że fika. -
Suerte wrote:Też tak sobie to wyobrażam dlatego tego nie chce
kupujecie pościel? bo dzisiaj się dowiedzialam, że do roku nie powinno się dziecka kłaść na poduszce i zglupialam...
My mamy w komplecie pościel, ale mała będzie leżała tylko na materacyku i bez kołderki, a w spiworku na ramiączkach. Mam lęki, że sobie w nocy naciągnie na buźkę kołderkę i się udusi. A żeby miała ciut wyżej pod glówką, pod materacyk wsunę zrolowany ręcznik. Z pierwszym dzieckiem tez tak zrobiłam i byłam spokojniejszanaox lubi tę wiadomość
-
Matleena wrote:Naox, mam mentlik w głowie. Ciągle coś. Wczoraj oglądaliśmy to facet chciał kupę kasy a nic w tym mieszkaniu nie było. Wszystko najtańsze, niby żeby wyglądało. Nawet balkonu nie było. Drugie znowu za daleko. I koszty by nas zjadły. Trzecie na zadupiu i tylko 38m. Jak nie urok to sraczka
Mama Coffee - mąż chciał mi kupić i czytaliśmy opinie. Skład średni, dużo sztucznych rzeczy, cena powala, a niemalże to samo tylko bez "wspomagaczy" jest w Anatolu (5zł za opakowanie). Osobiście piję jedną słabą kawę rozpuszczalna dziennie.
Ciężko wybrać dobre mieszkanie, ale trzymam kciuki :)Jak coś fajnego, to kupa kasy niestety. Wolałabym chyba mniejsze, a w lepszym stanie.
A kupiłam "kawę" pod wpływem chwili w rossmannie. 2.5zl/saszetka.
Ja przed ciążą piłam 3/4 kawki i jeszcze papierosek. Teraz jedna kawa, zero papieroska czasami ciężko. -
Pola_27 wrote:My mamy w komplecie pościel, ale mała będzie leżała tylko na materacyku i bez kołderki, a w spiworku na ramiączkach. Mam lęki, że sobie w nocy naciągnie na buźkę kołderkę i się udusi. A żeby miała ciut wyżej pod glówką, pod materacyk wsunę zrolowany ręcznik. Z pierwszym dzieckiem tez tak zrobiłam i byłam spokojniejsza
Właśnie też myślałam, żeby włożyć coś pod materacyk lub poduszka klin. Oglądałam wywiad z fizjoterapeutą, który powiedział, że dziecko powinno mieć poduszkę od momentu, gdy samo przyjdzie do łóżka rodziców i o nią poprosi
A co do przykrycia chyba najpierw otulacz/rożek później śpiworek.revvelka lubi tę wiadomość
-
Pchelkaa całe szczęście, że te skurcze minęły! Musisz faktycznie na te schody uważać, wchodź powoli, bo na 4 piętro to trochę jest tych schodów.
My wczoraj pojechaliśmy zamówić wózek Bebetto Torino a w końcu zamówiliśmy Bebetto HollandW tym Torino jakoś strasznie przednie koła trzeszczą przy skręcaniu...a w Holland wszystko super chodziło i jeszcze 200zł tańszy, chociaż jak Pani w sklepie wydrukowała nam zamówienie, pobrała zaliczkę to się okazało, że wpisała cenę Torino. Jakbym się nie zorientowała to by nas okuli na 200zł. Czekać będziemy na niego około miesiąca, już się doczekać nie mogę.
Co do poduszki dla dziecka to ja też mam tą płaską, ale już w sumie nie wiem czy dokupić jeszcze klin, albo kłaść małą bez poduszki...Co do kołderki to też już nie wiem. A Wy macie dla swoich pociech kołderki czy śpiworki? Moja siostra jak urodziła to jej synek nie chciał ani śpiworków ani rożków, bo lubił machać nóżkami i mieć dużo miejsca. No i sama nie wiem co robić...śpiworek bym musiała kupić, bo nie mam, ale co jeśli się okaże nieprzydatny?Pchelkaa, gosia mmr lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPchelkaa leż, świat się nie zawali. Już się tak nie forsuj
Mój remont też ciągnął się jak flaki z olejem, ale dzidzia najważniejsza.
Naox, w szpitalu zawsze człowiek się nasłucha różnych historii. A przyjęcie do szpitala na IP... Raz czekałam 20 min. z krwawiącą D aż łaskawy pan doktor się zjawi. Po co? A po to, żeby wypełnił świstek który ja mogłabym wypełnić i to bez robienia byków.Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
Mama-julka wrote:Pchelkaa leż, świat się nie zawali. Już się tak nie forsuj
Mój remont też ciągnął się jak flaki z olejem, ale dzidzia najważniejsza.
Naox, w szpitalu zawsze człowiek się nasłucha różnych historii. A przyjęcie do szpitala na IP... Raz czekałam 20 min. z krwawiącą D aż łaskawy pan doktor się zjawi. Po co? A po to, żeby wypełnił świstek który ja mogłabym wypełnić i to bez robienia byków.
Mają świetne procedury -
Pchelkaa, odpoczywaj. Ja wczoraj też na nospie leżałam, bo brzuch twardniał, napinał się, ale to na bank z wysiłku, u nas też remonty i jak K w pracy, robię co mogę, czasami za dużo jak na mój stan. Ale przeszło. Dzisiaj pospałam troszkę dłużej, teraz wcinam banany i nadal leżę do góry dupą
-
Odnośnie poduszek i kołderek, to niby dziecko może sobie coś tam zrobić, a moim zdaniem śpiworek jeszcze gorszy bo ma na górze szelki przy szyi i raczej łatwiej się owinąć...
Ja na początku planuję i kołderkę i poduszkę, zobaczymy, czy małemu będzie wygodnie, jak nie to będę eliminowała. -
witam się po wizycie
nadrobie Was dzisiaj bo od wczoraj nie bylam na kompie.
Marysia jest 100 %
waży 1400g
szyjka długa zamknięta . nie ma rozwarcia.mala ułożona główka w dol
następna wizyta 8 października za 3 tyg. zrobić krew cukier mocz.
moja glukoza ok cukrzyca mi nie grozi. miałam się umówić prywatnie w 30t na rozwój anatomi płodu czy jakoś tak ale brak miejsca . jak coś się uda to mi zadzwoniarewelka, Madzisek, naox, ZieloneOliwki, Kate4, Mama-julka, kwiatakacji, MeGi2986, gosia mmr, Marta0912, Flakonik, moniek90, Karola1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnynaox mi Mama Coffee nie podeszła zupełnie. Jak mam chęć to piję jedną, dwie kawy z mlekiem dziennie. I ja też Cię doskonale rozumiem w tym temacie. Piłam 4-5 kaw dziennie i duużo paliłam...
Pytam o te porody bo czytałam że NFZ nie chciał podpisać umowy na porody twierdząc że łódzkim jest bardzo dużo porodówek.Daj znać po tych dniach otwartych co i jak bo ciekawa jestem;)
-
Jezuu ledwo żyję, ta bardzo boli mnie kregoslup w odcinku ledzwiowym-doskonale znam ten ból jeszcze sprzed ciąży,ale teraz nic przeciwbolowego nie da rady. Wstalam rano, zrobilam śniadanie i mnie dorwało. Masakra. Do tego Mały szaleje w brzuchu jak na sali gimnasttczej, brzuch sie napina .
-
nick nieaktualnyrewelka wrote:Odnośnie poduszek i kołderek, to niby dziecko może sobie coś tam zrobić, a moim zdaniem śpiworek jeszcze gorszy bo ma na górze szelki przy szyi i raczej łatwiej się owinąć...
Ja na początku planuję i kołderkę i poduszkę, zobaczymy, czy małemu będzie wygodnie, jak nie to będę eliminowała.
No aż poszłam zobaczyć te śpiworki i na prawdę nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak się może owinąć? Bo mnie wystraszyłaśWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 11:11
naox, Pola_27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej wrzucam listy co zamówić z apteki może się komuś przydadza;)
Ją chyba w przyszłym tygodniu będę już zamawiać
http://farmamama.blogujaca.pl/krotka-sciaga-co-kupic-w-aptece-przed-porodem/
https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/pazdziernikowe-szczescia-2015,6060,1847.html
Pchelkaa, kwiatakacji, gosia mmr lubią tę wiadomość
-
ZieloneOliwki wrote:Nie sądzę żeby łatwo było się owinąć, bo przecież ma miejsce na rączki, to w małym śpiworku raczej nie ma takiej możliwości? to nie są wielkie szelki tylko ramiączka takie jak w letnich śpioszkach
Właśnie śpiworek przecież nie jest dopasowany i te ramiączka będą latały.
Dodam jeszcze, że dziecko na początku powinno spać na boku, więc automatycznie to ramiączko będzie miało na szyi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 11:14
-
Martosza83 wrote:Genoweffa Piegus...sad jestescis? Ja z Gdanska i chyba zdecyduje sie na Kliniczna...
Ja jestem z Gdyni, dlatego wybrałam Redłowo, bo samochodem to z domu mamy 5 minut. Do Gdańska to jednak już kawałek jestgenoweffa lubi tę wiadomość