Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnynaox wrote:
ZieloneOliwki odpoczywasz grzecznie?
ale boli cały czas i chyba zdecyduję się jechać po południu do Matki Polki, mam tylko nadzieję że mnie nie będą chcieli zostawić na weekend... -
ZieloneOliwki wrote:Acik gratulacje
Też tak wczoraj skakałam i sprzątałam i o, boli brzuch teraz.
Myślicie że jak pojadę na IP i będzie wszystko ok to będą chcieli mnie zostawić na jakiejś obserwacji czy coś?
No mnie zostawili z automatu, w matce polce tak robią.
Bez dyskusji, tylko ja się tak źle czułam, że było mi wszystko jedno.
Jak źle się czujesz i Cię boli to jedź kochana.
Jeśli chodzi o matkę polkę, to warunki są straszne, ale opiekę miałam super.
Położne na oddziale extra, prócz jednej rudej.
Chodziły i słuchały serduszka 3x w nocy i 3-4x w dzień. Czasami przychodziły pogadać, coś doradzić. -
nick nieaktualnynaox wrote:No mnie zostawili z automatu, w matce polce tak robią.
Bez dyskusji, tylko ja się tak źle czułam, że było mi wszystko jedno.
Jak źle się czujesz i Cię boli to jedź kochana.
Jeśli chodzi o matkę polkę, to warunki są straszne, ale opiekę miałam super.
Położne na oddziale extra, prócz jednej rudej.
Chodziły i słuchały serduszka 3x w nocy i 3-4x w dzień. Czasami przychodziły pogadać, coś doradzić. -
iNso87 wrote:Justyna wstawiaj fotki mieszkanka
Już drugi raz poprawiam w naszej tabeli plec swego Dziecka,wstawiam znak ? a Ktos uparcie mi wstawia Cta Corka w 20tyg to był strzal lekarza wiec dalej jest u mnie ? także już mam nadzieje,ze kolejny raz u siebie w rubryce nie bd poprawiac> dziekuje
7w3d 💔 -
justyna14 wrote:o! porównałam ile przytyłam w poprzedniej ciąży do 27 tyg a ile teraz i jestem w szoku! teraz 6,9 kg a wcześniej już 12 kg miałam na plusie. !! mam nadzieje, że dzidzia zdrowa bo kopie jak szalona.
Ciesz sieja mam 12/13kg do 30tc
Na drugie mam pączek. -
nick nieaktualnynaox jak się okaże że coś się dzieje to zrozumiem, ale jak się okaże że wszystko w porządku to nie chciałabym leżeć na oddziale...
Boli mnie tak że czuję pulsujące kłucie w okolicach jajników, podbrzusza, pępka, aż czasem promieniuje do pochwy. Tyle, że w tych samych okolicach czuję kopanie i nie wiem włśnie czy to Mały uciska gdzieś i boli, czy coś się dzieje... -
naox wrote:Ciesz sie
ja mam 12/13kg do 30tc
Na drugie mam pączek.więc Ty to mały pączuszek przy mnie w poprzedniej ciąży
ale spoko, najszybciej przybiera się własnie w 3 trymestrze bo i dzidzia najwięcej tyje, także same 2 kg to dziecko utyje to my pewnie z 6
7w3d 💔 -
Hej kobietki,melduje sie. Noc byla dosc ciezka ale stabilna. Malutka dalej sie pchala. Dziewczynki jak cos was niepokoi to nie czekajcie, ja juz powinnam byc tu w niedziele. Narazie odlaczyli mi kroplowki i skurcze ustaly, wstaje tylko do wc. Badanie bedzie w poniedziałek.
ZieloneOliwki, Karola1990 lubią tę wiadomość
-
ZieloneOliwki wrote:naox jak się okaże że coś się dzieje to zrozumiem, ale jak się okaże że wszystko w porządku to nie chciałabym leżeć na oddziale...
Boli mnie tak że czuję pulsujące kłucie w okolicach jajników, podbrzusza, pępka, aż czasem promieniuje do pochwy. Tyle, że w tych samych okolicach czuję kopanie i nie wiem włśnie czy to Mały uciska gdzieś i boli, czy coś się dzieje...
Właśnie rozmawiałam z koleżanką, ona pojechała do matki polki, bo miała bóle jak na @ i zrobili jej ktg, usg, badanie ginekologiczne, przepisali luteine i asmag i fru do domu, także nadzieja -
a co do ustępowania miejsc w autobusach czy tramwajach, to jak widzę , że nastolatki siedzą a ktoś starszy obok stoi to sama podchodzę i im uwagę zwrócą, że mogliby swoje szanowne ciężkie dupska ruszyć. Jak rodzice ich nie umieli wychować, to ktoś ich kultury musi nauczyć. W kolejkach też raczej stoję, chyba, że naprawdę mi słabo czy duszno, to nie patrze czy gadają czy nie tylko idę jako pierwsza i już
co do kobiet ciężarnych /osób starszych i ustępowania miejsca to najbardziej mnie zawsze wkurzało, że ty wstaje ustępujesz a ten ktoś Ci mówi "postoję" nosz kurwa mać, jak już sobie trudu ktoś zadaje to wypadałoby usiąść i podziękować. Bo tak to nie wiadomo, czy siadać z powrotem czy jak. to z mojego doświadczenia.7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
ZieloneOliwki wrote:naox pocieszyłaś mnie trochę
zobaczymy jak będzie jak wstanę koło 16, wtedy zadecyduję, a narazie leżę plackiem. A u Ciebie okazało się że coś jest nie tak, jak Cię położyli?
U mnie okazało się, że kolka nerkowa. Był krwiomocz, białko, podwyższone crp, oraz zastój w nerce. tydzień antybiotyków dożylnie+ antybiotyk po wyjściu ze szpitala. -
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:naox jak się okaże że coś się dzieje to zrozumiem, ale jak się okaże że wszystko w porządku to nie chciałabym leżeć na oddziale...
Boli mnie tak że czuję pulsujące kłucie w okolicach jajników, podbrzusza, pępka, aż czasem promieniuje do pochwy. Tyle, że w tych samych okolicach czuję kopanie i nie wiem włśnie czy to Mały uciska gdzieś i boli, czy coś się dzieje...
U nas kładą zawsze bo chcą żeby NFZ zwrócił kasę.
Jestem tak przewrażliwiona w tym temacie, że sorry, nie obraź się, ale bym jechała już teraz i jeśli jest ok to bym wytrzymała te trzy doby. Jestem z tych co dmuchają na zimno.
Może wystarczyłoby ktg w przychodni? Chociaż ja nie miałam jeszcze robionego bo u nas chyba później. -
nick nieaktualnyola25 wrote:Hej kobietki,melduje sie. Noc byla dosc ciezka ale stabilna. Malutka dalej sie pchala. Dziewczynki jak cos was niepokoi to nie czekajcie, ja juz powinnam byc tu w niedziele. Narazie odlaczyli mi kroplowki i skurcze ustaly, wstaje tylko do wc. Badanie bedzie w poniedziałek.
Ola, co za ulgaWłaśnie pisałam do Zieloneoliwki, że lepiej pojechać niepotrzebnie niż potem żałować. Mnie uratowało leżenie plackiem no i może luteina.
-
nick nieaktualnyMama-julka sama i tak wolę nie jechać. Więc czekam. Jeśli chodzi o leżenie na oddziale to boję się męczarni szczególnie w nocy, bo w domu nie mogę spać przez zatkakny nos i katar i wstaję co godzinę na siusiu, a co dopiero w szpitalu... Zresztą nie pojmuję po co leżeć i zajmować miejsce kiedy nic się nie dzieje, co innego w przypAdku kiedy rzeczywiście tzreba. Poza tym nie chciałabym wyjść na panikarę...
-
nick nieaktualnynaox wrote:Mama-julka też jestem tak przewrażliwiona po tym jaki dostałam opieprz na izbie przyjęć oraz jakie przypadki tam spotkałam już na oddziale.
Ja się nie interesowałam z jakiego powodu zostały przyjęte kobiety z innych sal. Wolałam się nie denerwować z ich sytuacji. Tylko chciałam wiedzieć co jest moim sasiadkom z pokoju (byłam w szpitalu 2x). Przez przypadek dowiedziałam się że jedna ma anemię.
Pierwsza moja sąsiadka miała skurcze i w związku z tym skracającą się szyjkę. Musiała być podleczona bo miała infekcję, a potem krążek i do domu.
Drugą przywieźli o 10 w nocy i już nie pytałam co jej, ale się zestresowałam bo stękała jak na poród. Rano się dowiedziałam, że od drugo m-ca c. - zupełnie przez przypadek wykryli przy USG bo zajechał wysoko głowicą - zbierają jej się kamienie w nerkach. Jak leżałyśmy na oddziale była w 25 tyg. i kamienie zaczęły wchodzić do przełyku. Także gdy dziecko zaczynało harce, to ona odczuwała niesamowity ból. W dzień w miarę miała spokój, wieczorem najgorzej. Gdy wychodziłam była decyzją ordynatora na przewiezienie do Gdańska.