Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
_Jagoda_ wrote:Wiem, ale mnie przestały boleć zupełnie. Do tego wczoraj jeszcze były mdłości, a przedwczoraj senność i zmęczenie. Jakby nagle wszystkie objawy ustały Wiem... panikuję- zamiast się cieszyć, że nie wisze z głową nad toaletą...
Beta jak spada to stopniowo, a nie nagle wiec spokojnie, to pewnie po prostu lepszy dzien !
Ale wiem jak to jest, ja sie chwile denerwowałam podczas kłótni a wyobraziłam sobie juz najgorsze i w ogóle wysnulam czarny scenariusz. Także rozumiem Cie ale...jest dobrze i bedzie dobrze Kochana! -
Dziewczynki nie stresujcie się. Karmelkova i M.Ż. Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty i za wszelkie dzisiejsze również
U mnie chyba początki początków mdłości. Tak mnie, zmulilo przed chwilą że myślałam, że pójdę zaraz wymiotować. Ale jakoś szybko minęłoKarmelkovaa lubi tę wiadomość
-
PatkaPatka - ja przeważnie nie dostaję opisów USG. Z tego co kojarzę mam chyba ze 2 opisy usg z całego życia. Ciążowych też nie dostanę opisów.
Witaj Malutka94 piękny czas przed Tobą, zaraz ślub
Też brałam urosept na pęcherz. Podobno działa
W poprzedniej ciąży miałam zaparcia. A teraz mogę chodzić do kibelka 5 razy dziennie :o czyści mnie bardzo.
Dip88 - nie rodzi się u Was w szpitalu?? Tylko w domu? Jak to się odbywa? Przychodzi jakiś lekarz, położna? Zaciekawiłaś mnie
Jagoda - mam tak samo. Tyle lat starań, 2 straty i każdy "uciekający" objaw po prostu mnie dołuje. Ale robiłam betę, rośnie w normie więc nie wiem, może tak ma być. Jeszcze tydzień do wizyty..
Trzymam kciuki za wizyty
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Hej, witajcie z racji tego ze testowałam w poniedziałek i wtorek a w środę na usg był widoczny pęcherzyk to postanowiłam się przywitać z wami choć jeszcze nie wiem czy zostanę z wami i jak potoczą się losy
futuremama, Dip88, Violet Flower, Magdaa21, Lotopałanka, Paula222, bondzik007, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Lilly_Ana wrote:PatkaPatka - ja przeważnie nie dostaję opisów USG. Z tego co kojarzę mam chyba ze 2 opisy usg z całego życia. Ciążowych też nie dostanę opisów.
Witaj Malutka94 piękny czas przed Tobą, zaraz ślub
Też brałam urosept na pęcherz. Podobno działa
W poprzedniej ciąży miałam zaparcia. A teraz mogę chodzić do kibelka 5 razy dziennie :o czyści mnie bardzo.
Dip88 - nie rodzi się u Was w szpitalu?? Tylko w domu? Jak to się odbywa? Przychodzi jakiś lekarz, położna? Zaciekawiłaś mnie
Jagoda - mam tak samo. Tyle lat starań, 2 straty i każdy "uciekający" objaw po prostu mnie dołuje. Ale robiłam betę, rośnie w normie więc nie wiem, może tak ma być. Jeszcze tydzień do wizyty..
Trzymam kciuki za wizyty
Przychodzi do domu położna, przygotowuje pokój, łóżko do porodu, ewentualnie jak ktoś chce rodzic w wodzie to przynosi coś w stylu dużego dmuchanego basenu i rodzisz. Ona odbiera poród, a w razie komplikacji dzwoni po karetkę. W szpitalu jest tak samo. Tylko tu szpital położniczy wygląda jak super hotel + lekarze itd. Każda ma swój pojedynczy pokój z dwuosobowym łóżkiem i w tym łóżku się rodzi lub w wannie. Tu nie ma sal porodowych.I też położna odbiera poród a w razie problemów wola gina. Jak wszystko jest ok to po 2 godz wypisują do domu. A w domu czeka już opieka poporodowa. Przychodzi codziennie przez 2 tygodnie po porodzie. Sprawdza kobietę i maluszka, pomaga sprzątać, gotuje itd. To jest w ramach ubezpieczenia za darmo. W sumie chyba to tyle.agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Dip88 wrote:Przychodzi do domu położna, przygotowuje pokój, łóżko do porodu, ewentualnie jak ktoś chce rodzic w wodzie to przynosi coś w stylu dużego dmuchanego basenu i rodzisz. Ona odbiera poród, a w razie komplikacji dzwoni po karetkę. W szpitalu jest tak samo. Tylko tu szpital położniczy wygląda jak super hotel + lekarze itd. Każda ma swój pojedynczy pokój z dwuosobowym łóżkiem i w tym łóżku się rodzi lub w wannie. Tu nie ma sal porodowych.I też położna odbiera poród a w razie problemów wola gina. Jak wszystko jest ok to po 2 godz wypisują do domu. A w domu czeka już opieka poporodowa. Przychodzi codziennie przez 2 tygodnie po porodzie. Sprawdza kobietę i maluszka, pomaga sprzątać, gotuje itd. To jest w ramach ubezpieczenia za darmo. W sumie chyba to tyle.
Fajna opcja ta pomoc w domu, naprawdęCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Lilly_Ana wrote:Z jednej strony fajnie że w domu, w znanym miejscu... ale chyba bym się nie odważyła na taki poród.
Fajna opcja ta pomoc w domu, naprawdę
Niby fajnie, ale z drugiej strony jakby coś się działo to już nie. Dlatego wybrałam szpital. Tu jest bardzo duża umieralnosc noworodków właśnie ze względu na porody w domu.
Pomoc w domu fajna, choć nie lubię jak ktoś obcy mi się po domu kręci -
agniecha2101 wrote:Chciałam tylko jeszcze zapytać te dziewczyny, które mieszkają za granicą, jak u Was wygląda ubezpieczenie... Podobnie jak w PL czy zupełnie inaczej? Macie odrazu potrącone składki z wypłaty i możecie za darmo korzystać z usług lekarskich...? I jak jest w przypadku kiedy się nie pracuje?
Ja na obecną chwile nie pracuje. Jestem osobą bezrobotną, pracuje tylko mąż i to on mnie jakby tutaj ubezpiecza. Synka tak samo. Także z racji tego, że jestem ubezpieczona przez mężą w Danii to ja tutaj za badania nic nie płacę na szczęście. A co do usg. Na razie czekam cierpliwie do wt na wizyte. Nawet zapowiedzialam męzowi ze jak mi nie zrobia we wt usg to jedziemy do Niemiec. Mam 45 min jazdy od siebie, ale ile można czekać na usg. Mnie to usg już się po nocach śni. Któraś z was pytała o kłucie w okolicach pępka w ciąży.Ja dzisiaj odczuwam, ale bardziej takie rwania właśnie w okolicy pępka.agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Paula222- mi możesz dopisać wizytę 26 kwietnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 12:00
Paula222 lubi tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Dip88 wrote:Niby fajnie, ale z drugiej strony jakby coś się działo to już nie. Dlatego wybrałam szpital. Tu jest bardzo duża umieralnosc noworodków właśnie ze względu na porody w domu.
Pomoc w domu fajna, choć nie lubię jak ktoś obcy mi się po domu kręci
E jakby mi ktoś chciał sprzątać i gotować to może sobie chodzićDip88, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Marisa witaj kochana :-*
Ja mam dzisiaj wizytę o 15, ale pewnie wejde pozniej... Wczoraj miałam już straszny stres, dzisiaj jest lepiej, jestem w pracy i o tym nie myślę, trzymajcie mocno kciuki :-*
Karmelkova Ty też dzisiaj?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2018, 12:31
agniecha2101 lubi tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Dziewczyny a tak z innej beczki czy w też tak macie że już oglądacie ubranka dla maluszków i te wszystkie inne rzeczy. Nawet usg jeszcze nie miałam a już wariuje trochę Z miłą chęcią już bym wybrała się już choć na takie malutkie zakupy, a z drugiej strony wiem że dużo jeszcze może się wydarzyć i jest za wcześnie Chyba jestem nienormalna
-
agulineczka no właśnie ta norma do 100 to coś spora mi się wydawała... No nie ja nie chcę mieć znów cukrzycy ... Ooo matko już jedną ciążę z cukrzycą miałam, nie wiem jak ja to przetrwam
Dziewczyny dopisałam
Ale mamy wizyt po weekendzie
Marisa witamy :)Skąd jesteś ?
A ja znów spałam. Codziennie jakaś drzemka A nic w domu nie robię hehh