Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlen, dziękuję za dobre słowo. Niestety, ale jeśli chodzi o nas to tylko pomoc odpłatna wchodzi w grę. Zresztą decydując się na drugie dziecko wiedzieliśmy o tym. Ja tylko boję się konieczności leżenia w ciąży w szpitalu, bo szkoda mi będzie mojej córeczki;( modlę się, żeby ta ciąża była w połowie tak lajtowa jak poprzednia- do porodu śmigalam, pracowałam do 8 miesiąca.
Przepraszam dziewczyny za te żale, ale też nikomu nie mam się za bardzo wygadać.
-
Ehhh ja już po wizycie. Nie bede sie rozpisywała bo nie ma za bardzo o czym.
Normalna wizyta i zbieranie wywiadu w celu wypełnienia papierów ciążowych.
Badanie na leżance bez USG.Jade w tym tyg z mężem do Niemiec tam zrobie prywatnie USG. Także odezwe sie dopiero i dam znać jak będe po usg i będe wiedzieć coś więcejWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 13:07
agniecha2101, Violet Flower, futuremama lubią tę wiadomość
-
ehh walka z nasz słuzba zdrowia to jak walka z wiatrakami;/ , własnie umawiam wizyty do specjalistów ( hematolog, immunolog)2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Azzurra wrote:Madlen, dziękuję za dobre słowo. Niestety, ale jeśli chodzi o nas to tylko pomoc odpłatna wchodzi w grę. Zresztą decydując się na drugie dziecko wiedzieliśmy o tym. Ja tylko boję się konieczności leżenia w ciąży w szpitalu, bo szkoda mi będzie mojej córeczki;( modlę się, żeby ta ciąża była w połowie tak lajtowa jak poprzednia- do porodu śmigalam, pracowałam do 8 miesiąca.
Przepraszam dziewczyny za te żale, ale też nikomu nie mam się za bardzo wygadać.
Spokojnie, nie masz powodow aby teraz zamartwiać sie potencjalnym biegiem wydarzeń moze byc konieczność leżenia, a moze jej nie byc nie psuj sobie radości i szczęścia snuciem czarnych scenariuszy jesli sie okaże, ze trzeba leżeć, ze trzeba płatna nianie itd.to wtedy sie tym zajmiesz. Teraz ciesz sie tym co jest i jak jest!
Od tego tu jesteśmy zeby sie wyżalić i wspieraćAzzurra, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
inaa wrote:Kochane dzięki za otuchę, ale w poprzednich ciążach niestety tak było - przestały boleć- przestało bić serduszko. Dziwnym trafem moje ciało nie pozbywa się ciąż i są te poronienia zatrzymane wiec nie moge pocieszyc sie tym ze nie krwawię, plamię
Nie chciałam ostatnio zabiegu i chodziłam jeszcze 5 tyg z obumarłą ciążą... ale niestety nie udało sie i znowu musieli mnie łyżeczkować
Teraz dotrwałaś dalej, i może to jedyny powód dla którego przestały boleć? Nie porównuj tej ciąży do poprzednich bo każda jest inna. U mnie praktycznie zero objawów, a wyleciało że mnie trochę krwi. To dopiero stres. Nawet nie wiem czy ta dzidzia tam jeszcze jest. Ale bardzo staram się wierzyć, że jest, cała i zdrowa.13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
MagicCherryCupcake wrote:A mnie dzisiaj pobolewa w krzyżu i lekko jajnik. Nie wiem czy poczekać do wizyty w czwartek czy gdzieś się umówić jeszcze dzisiaj..
Ja czekam do czwartku mimo krótkiego krwawienia które się pojawiło. Chyba że coś się bardziej pokomplikuje to dzwonię do lekarza i jadę jak będzie trzeba.13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
mindusia87 wrote:Ehhh ja już po wizycie. Nie bede sie rozpisywała bo nie ma za bardzo o czym.
Normalna wizyta i zbieranie wywiadu w celu wypełnienia papierów ciążowych.
Badanie na leżance bez USG.Jade w tym tyg z mężem do Niemiec tam zrobie prywatnie USG. Także odezwe sie dopiero i dam znać jak będe po usg i będe wiedzieć coś więcej
Masakra... Jak tak można. Przecież trzeba sprawdzić czy wszystko jest w porzadku. Sama zaczynam się zastanawiać czy mnie jutro też nie załatwia tak jak ciebie. Wtedy jak coś też muszę umówić się prywatnie gdzieś tu albo w Belgii bo przy granicy mieszkam. I znowu będzie czekanie... -
Hej Dziewczyny, wczoraj pisalam ze ledwo zyje, wymiotowalam pierwszy raz rowniez wieczorem, wiec dzis zapobiegawczo postanowilam popracowac z domu. I co: oczywiscie mdlosci byly duzo lzejsze niz na co dzien, zjadlam sniadanie ktore sie przyjelo.
Oczywiscie teraz martwie sie czemu mnie nie mdli chyba nie dogodzisz -
Mnie wczoraj też mdliło cały dzień i czułam się okropnie, ale na szczęście miałam wolne, dzisiaj już o niebo lepiej, chociaż pojechałam z dziećmi na basen i to raczej mój ostatni raz,bo ten basenowy zapach był okropny, zaczął mnie brzuch boleć i ogólnie słabo mi było... A zaraz zbieram się na wywiadówke i potem leżakowanie :-*
Umówiłam się na NFZ w piątek na wizytę, ciekawa jestem co to będzie, ale zobaczymy może dostanę przynajmniej jakieś skierowania na badania, a u Nas w Medikorze teraz otworzyli taka opiekę nad kobietami w ciąży, wizyty normalnie na NFZ co 3-4 tyg, nie wiem jak z USG, ale zobaczymy. Najwyżej będę chodzic i do swojego prywatnie i do tego medikoru.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Dip88 wrote:Masakra... Jak tak można. Przecież trzeba sprawdzić czy wszystko jest w porzadku. Sama zaczynam się zastanawiać czy mnie jutro też nie załatwia tak jak ciebie. Wtedy jak coś też muszę umówić się prywatnie gdzieś tu albo w Belgii bo przy granicy mieszkam. I znowu będzie czekanie...
Tutaj w danii usg w ciąży wykonują tylko w szpitalach. Te papiery co dzisiaj tam wypełniały przesyłają dopiero do szpitala i szpital ustala termin na kiedy mi zrobią USG. Wiem powalone ale tak tutaj mają. Dobrze że do Flensburga mam tylko 45 min drogi pojadę w czw albo pt z mężem i zrobie usg bo już też chce wiedzieć co i jakPaula222 lubi tę wiadomość
-
mindusia87 wrote:Tutaj w danii usg w ciąży wykonują tylko w szpitalach. Te papiery co dzisiaj tam wypełniały przesyłają dopiero do szpitala i szpital ustala termin na kiedy mi zrobią USG. Wiem powalone ale tak tutaj mają. Dobrze że do Flensburga mam tylko 45 min drogi pojadę w czw albo pt z mężem i zrobie usg bo już też chce wiedzieć co i jak
Tu położne mają usg. Więc jestem dobrej myśli Jednak czasami co Polska to Polska. Szczerze to gdybym miała możliwość to bym z miłą chęcią spędziła ciążę i poród w Pl.mindusia87, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Dip88 Ja dopiero położną mam tutaj przydzieloną ok 14-15 tc z tego co czytałam. Przyjeżdza do mnie do domu wykonuje mi na miejscu wszystkie badania no o tyle dobrze że ja nie muszę nigdzie jeździć. Usg jedynie mam wykonywane tutaj w szpitalu przez lekarza. W Niemczech jak miałam ciąże prowadzoną z synkiem to tam prowadzenie ciąży bardzo zbliżone do tego w Polsce. A tutaj w Danii całkowicie inne podejście do ciąży itp. Szok
-
Madlen_:) wrote:Ja po wizycie jestem smutna
Macica prawidłowo powiększona, ale nie było widać jeszcze pęcherzyka , jutro idę na betę - jeżeli będzie zbyt niska to podejrzenie ciąży pozamacicznej i cała radość prysła ....
Nic się nie martw! Wszystko pewnie jest dobrze. A który masz tydzień według OM? -
Madlen_:) wrote:Ja po wizycie jestem smutna
Macica prawidłowo powiększona, ale nie było widać jeszcze pęcherzyka , jutro idę na betę - jeżeli będzie zbyt niska to podejrzenie ciąży pozamacicznej i cała radość prysła ....2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18