Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Violet Flower wrote:Martula78 muszę Ci powie, że jesteś mega pozytywną kobietą, tym bardziej że po przejściach. Mam nadzieję, że zaraze się tym czytając Ciebie i też spotka mnie wkrótce miła niespodzianka
) I masz rację, ograniczyć internet dla Azzurry
Violetja jestem przekonana, że już w lipcu/sierpniu będziesz w kolejnej ciąży. Twój "przypadek" jest podobny do mojego. Masz już zdrowego synka, tak jak ja. Uda Wam sie szybko zaskoczyć zobaczysz.
No chyba, że to rzeczywiście jakaś pomyłka lekarza..? choć faktycznie beta może powoli spadac.Violet Flower lubi tę wiadomość
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Martula78 wrote:Violet
ja jestem przekonana, że już w lipcu/sierpniu będziesz w kolejnej ciąży. Twój "przypadek" jest podobny do mojego. Masz już zdrowego synka, tak jak ja. Uda Wam sie szybko zaskoczyć zobaczysz.
No chyba, że to rzeczywiście jakaś pomyłka lekarza..? choć faktycznie beta może powoli spadac. -
Violet Flower wrote:Jutro idę powtórzyć betę, zobaczymy jak będzie. A teraz jeszcze czuję, że mnie coś rozkłada (katar mam i dreszcze, ale gorączki nie mam). Jeszcze mi teraz tylko jakiejś infekcji brakuje do tego pakietu
Tylko pilnuj czy nie ma gorączki , bo czaami żebys zakażenia nie dostała i temp od tego ;/ nie straszę ;* tylko piszę żeby zwrócić uwagę w razie W" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karolcia27 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d216a52800bc.jpg
Dziewczynki ja dopiero wrocilam, ledwo dojechałam w tym upale, bo jeszcze pojechaliśmy po drodze na zakupy ogrodnicze no i na pyszny obiad bo dzisiaj nasza rocznica
Ale do rzeczy, badanie trwało jakieś 15 min, dzidziuś był spokojny, super leżał tak sobie z nóżkami do góry, gin nam wszystko pokazywała i mówiła, ma 5cm 63mm, mówiła że okej, ale nie mam na USG napisanej daty porodu. Mówiła, że wszystkie parametry dobrze, płci nie chciała powiedzieć, kość nosowa ok, ale jak zapytałam o przezierność karkowa to dostałam opiepsz, że za dużo internetu czytam, i że trzeba czekać na wyniki badać z Pappa i dopiero wtedy wszystko będzie...czyli teraz przede mną niełatwe jakieś 2 tygodnie, no ale staram się być dobrej myśli:-) mówiła, że fajny, zdrowy dzieciaczek, to myślę że gdyby było coś nie tak to by powiedziała.
Ja dostałam zdjecie, ale tylko tyle... Żadnych papierów póki co, będę czekac... Kciuki za resztę wizyt :-* ja mam znowu w piątek u ginabardzo się cieszę ze wszystko dobrze
Dużo miłości z okazji rocznicy
-
Karmelkovaa wrote:Tylko pilnuj czy nie ma gorączki , bo czaami żebys zakażenia nie dostała i temp od tego ;/ nie straszę ;* tylko piszę żeby zwrócić uwagę w razie W
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 18:24
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Martula u mnie obyło się bez gorączki ale bóle krzyżowe nie do zniesienia , ale lepiej już nie wracać do tego za dużo razy to było :< teraz ciesze się moim maluszkiem mam nadzieje ze sobie tam podskakuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2018, 18:26
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Cześć
Cieszę się z waszych dobrych wieści, śliczne te maluszki
Byłam dzisiaj w pracy pierwszy dzień po urlopie. Ale to beznadziejny dzieńrano spóźniłam się do pracy, myślałam że nie wytrzymam podróży, tak mnie mdliło. A po południu uciekł mi autobus do domu, siedzę i czekam na kolejny. Może na 21 dotrę...no płakać mi się chce
W dodatku zorientowałam się, że nie zrobili mi jednego badania na różyczkę. Jutro muszę iść i zrobić żeby na wizytę mieć..Malutka_94
-
Karolcia27 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d216a52800bc.jpg
Dziewczynki ja dopiero wrocilam, ledwo dojechałam w tym upale, bo jeszcze pojechaliśmy po drodze na zakupy ogrodnicze no i na pyszny obiad bo dzisiaj nasza rocznica
Ale do rzeczy, badanie trwało jakieś 15 min, dzidziuś był spokojny, super leżał tak sobie z nóżkami do góry, gin nam wszystko pokazywała i mówiła, ma 5cm 63mm, mówiła że okej, ale nie mam na USG napisanej daty porodu. Mówiła, że wszystkie parametry dobrze, płci nie chciała powiedzieć, kość nosowa ok, ale jak zapytałam o przezierność karkowa to dostałam opiepsz, że za dużo internetu czytam, i że trzeba czekać na wyniki badać z Pappa i dopiero wtedy wszystko będzie...czyli teraz przede mną niełatwe jakieś 2 tygodnie, no ale staram się być dobrej myśli:-) mówiła, że fajny, zdrowy dzieciaczek, to myślę że gdyby było coś nie tak to by powiedziała.
Ja dostałam zdjecie, ale tylko tyle... Żadnych papierów póki co, będę czekac... Kciuki za resztę wizyt :-* ja mam znowu w piątek u gina
A co ma czytanie internetu do przezierności? To normalne pytanie i każdy gin powinien na badaniu ją zmierzyć, żadna to fanaberiaTaPaT lubi tę wiadomość
-
Też mi się tak wydaje, bardzo oschła byla ta Pani gin, nie mówię, bo czytałam o niej na necie i z tego co widzę, to dobry specjalista, ale moja sąsiadka też u niej była tam na USG prenatalnym i to samo mi od razu mówiła.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Karolcia27 wrote:Też mi się tak wydaje, bardzo oschła byla ta Pani gin, nie mówię, bo czytałam o niej na necie i z tego co widzę, to dobry specjalista, ale moja sąsiadka też u niej była tam na USG prenatalnym i to samo mi od razu mówiła.
Karolcia, przede wszystkim gratuluję! Super ze wszystko dobrze.
Przypomniałaś mi gina, który mi robił połówkowe w poprzedniej ciąży. Uśmiechnął się RAZ, kiedy opuszczaliśmy gabinet i powiedzieliśmy "do widzenia"
A ma bardzo dobre opinie, i to najważniejsze. Skoro zbyła Cię(trochę w sumie niezbyt elegancko) takim stwierdzeniem, to znaczy że nie widziała nic niepokojącego. Skoro to dobry lekarz, to ja bym się na tym skupiła:)
-
Kai wrote:Karolcia,nie wiem, jak się nazywa ta oani doktor, co mi robila nadanie,ale taka młoda z wlosami do ramion. O przeziernosci mi mowila sama, za to zdjęcia nie dala.
U mnie była starsza kobieta z bardzo krótkimi włosami, nazywała się dr Dajda, ogólnie mówiła Nam dużo, pokazywała i opisywała każdy narząd, puszczała serduszko itp, ale nie powiedziała jaka jest ta przezierność... Ta koleżanka wysłała mi swoje wyniki na FB i jest tam wszystko opisane, mówiła że jej też nic nie powiedziała, też jej nic nie dali, nawet zdjęcia. Mi dała chociaż tono ale tak to widocznie jest jak się idzie na NFZ...no nic, trzeba się uzbroić w cierpliwość
przynajmniej wyniki moga pocztą wysłać
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Kai wrote:Karolcia,nie wiem, jak się nazywa ta oani doktor, co mi robila nadanie,ale taka młoda z wlosami do ramion. O przeziernosci mi mowila sama, za to zdjęcia nie dala.
A Ty już masz wyniki?4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
nick nieaktualnyKitkat wrote:A co ma czytanie internetu do przezierności? To normalne pytanie i każdy gin powinien na badaniu ją zmierzyć, żadna to fanaberia
Zwłaszcza że np ja nie planuje robić PAPP-A, chyba że na USG coś wyjdzie nie tak. Od tego jest USG prenatalne żeby to właśnie też zbadać..