Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Agulka901 Autorytet
    Postów: 395 180

    Wysłany: 31 maja 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    Agulka to sobie pooglądasz dzieciaczka :)

    Mimo stresu już się nie mogę doczekać :)

    p19uskjo06b2cvyq.png

    Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
    Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
  • Martula78 Autorytet
    Postów: 412 238

    Wysłany: 31 maja 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela i jak badania? Jak synus?
    Miłego dnia kochane. Ale upal.

    2006 Kubuś <3
    Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
    Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 31 maja 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka rozumiem bo ja mam w głowie sobote cały czas i prenatalne ... odliczam a jednoczesnie mam stracha :)


    Jak mnie M drażni Was tez tak wkurzaja ? niby chłop niewinny a jednak ;p
    No gotuje ziemniaki w łyżce wody ... dobrze ze wgl gotuje haha ale po prostu czasami nie mam siły na jego wymysły xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 11:50

    Agulka901, Dip88 lubią tę wiadomość

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • inaa Autorytet
    Postów: 2044 1239

    Wysłany: 31 maja 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo :) mnie też nie było chwilkę i proszę ... co się dzieje.

    Nawet tam nie wchodzę, ale założę się ze 80% tych dziewczyn nie znam bo jestem na forum już 5 lat :)... o staraniach wiem wszystko i niestety, ale trzeba się pogodzić z tym, że niektóre dziewczyny zachodzą od razu a inne niestety muszą więcej trudu, bólu, stresu i rozżalenia w to dołożyć. Mimo wszystko życzę każdej kobiecie żeby w końcu przytuliła swoje dziecko i mogła cieszyć sie macierzyństwem. Czy to kobieta z różowej, fioletowej czy tęczowej strony hehe.

    Nie zwracam uwagi na nic bo pracuje w branży kobiecej, a wiecie jak to z babami. Ja się cieszę ze poki co dotrwalam do tego tyg i maleństwo jeszcze w poniedziałek miało się dobrze i fikało u mnie w brzuszku. :D


    Shaggi, Violet - przechodziłam już przez to co wy i Violet ma bardzo mądrego lekarze- natura wie co robi ( wiem ze to okropnie brzmi), ale z perspektywy czasu u mnie stało się jak stało i nawet to dobrze bo zdążyłam usunąć guza na podniebieniu, wyleczyć wszystkie zęby, zamieszkać w domku. Aniołki nie umierają, a jedynie odsuwają swoją datę urodzin jak ktoś kiedyś napisał na tym forum <3. Trzymam kciuki, żebyście szybko pochwaliły się kreseczkami i mam nadzieje, że będziecie nadal z nami <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 11:53

    Shaggi26, Dip88, Violet Flower, Irminka1231 lubią tę wiadomość

    thgf9n73strbq9ak.png

    thgfyx8d9lmvw97c.png
    Aniołek (8tc)-3.2016 :* Kocham Cię !
    Aniołek (7tc)-12.2016 :* Kocham Cię !

  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 31 maja 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka to super. Ja mam tydzień po Tobie :)

    Mój mąż na szczęście mnie nie wnerwia. ;D stara się bardzo i doceniam to :)

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • 88Kala Ekspertka
    Postów: 166 255

    Wysłany: 31 maja 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie mój M tez dzisiaj nieźle wkurzył. Nie będę się wdawać w szczegóły ale czasem mam wrażenie że mówię do ściany... Niby wszystko ok, w domu pomaga itp ale potrafi też doprowadzić człowieka do białej gorączki :p eh faceci...

    aovlel5.png
    Niech ten cud trwa!
    Jezu ufam Tobie <3
    [*] styczeń 2018 - 10 tc :(
  • mindusia87 Autorytet
    Postów: 257 200

    Wysłany: 31 maja 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88Kala wrote:
    Mnie mój M tez dzisiaj nieźle wkurzył. Nie będę się wdawać w szczegóły ale czasem mam wrażenie że mówię do ściany... Niby wszystko ok, w domu pomaga itp ale potrafi też doprowadzić człowieka do białej gorączki :p eh faceci...

    Ehh skąd ja to znam. Mój mnie prawie nieustannie doprowadza do białej gorączki. Chlapie językiem bez zastanowienia i wtedy momentalnie podnosi mi ciśnienie.
    Mam ochote go na miejscu rozszarpać. Ile my kobiety musimy czasami znosić z tymi facetami. Ja przynajmniej do swojego to musze mieć czasami stalowe nerwy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 13:00

    f2w3yx8dfotu0cc3.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 31 maja 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    Agulka rozumiem bo ja mam w głowie sobote cały czas i prenatalne ... odliczam a jednoczesnie mam stracha :)


    Jak mnie M drażni Was tez tak wkurzaja ? niby chłop niewinny a jednak ;p
    No gotuje ziemniaki w łyżce wody ... dobrze ze wgl gotuje haha ale po prostu czasami nie mam siły na jego wymysły xD

    Dziewczyny ja też im bliżej wizyt tym bardziej się cieszę a jednocześnie stresuje. Trzymam kciuki za wasze wizyty.

    A co do facetów to oni chyba już tak mają :P Niby się starają, chcą dobrze a z drugiej strony nie zawsze chyba im to wychodzi i potrafią nieźle podnieść ciśnienie. Czasami to jak z dziećmi i nie wiadomo czy się śmiać czy płakać :D

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie :D najlepsze , że ja wrzeszcze a ten przychodzi się łasi ahaha

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Kitkat Autorytet
    Postów: 328 189

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dzisiaj robi mi obiadek i to to, co sobie wymyśliłam :D biedny w tym ukropie siedzi w kuchni, ale nie moja wina, że jego dziecko ma smaki ^^

    olciaa, daria184 lubią tę wiadomość

    oar890bvpobm9vcr.png
    fb3d941327.png
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej
    ja dziś znowu umieram, gorąco, duszno normalnie tragedia aż słabo mi się robi....:/

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki!

    Witam w ten PIEKIELNIE gorący dzień.

    Pisałyście o USG - ja też mam tyłozgięcie a w 8tc już miałam prawie "naprostowaną", lekarz włożył delikatnie aparat/sondę czy jak to się zwie i było widać od razu. Myślę że we wtorek na prenatalnych będzie już przed brzuszek :).

    Moje objawy chyba już minęły, od wczoraj nie wymiotuję :). Ale czuję się jak ciężarówka, męczę się małym spacerem - jak nigdy, gdyż zawsze byłam bardzo aktywna fizycznie.

    Brzuszek mi też już wystaje, na piersiach coraz bardziej widoczne żyłki :)

    A mąż mnie jakoś w tmtym tygodniu chyba z 2 dni podenerwował, ale generalnie jest cudowny <3 Robi jedzonko, sprząta i dba o mnie jak o księżniczkę :). A jak miałam te załamanie z tym całym rumieniem to zerwał się z pracy w środku dnia, przyjechał do domu, wycałował, wyprzytulał i od razu było lepiej <3

    Lotopałanka, Dip88 lubią tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak wasi przechodzą wizyty?
    Bo mój np. po ostatniej wizycie powiedział, że czuję się jak po 12 godz. pracy hahah Mówi, że wizyta super ale ja go tak stresuje i nakrecam tym moim stresem, że mu się udziela :P No i stwierdził, że już nie będzie mnie słuchać bo za bardzo panikuję. Pozatym był tak zapatrzony w monitor i wsluchany w to co mówi położna że jak coś tam do niego mówiłam to wogole nie reagował :D Ogólnie to powiedziałam mu, że jak teraz tak przeżywa to co to dopiero będzie jak zaczne rodzić

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Kitkat Autorytet
    Postów: 328 189

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dip88 wrote:
    A jak wasi przechodzą wizyty?
    Bo mój np. po ostatniej wizycie powiedział, że czuję się jak po 12 godz. pracy hahah Mówi, że wizyta super ale ja go tak stresuje i nakrecam tym moim stresem, że mu się udziela :P No i stwierdził, że już nie będzie mnie słuchać bo za bardzo panikuję. Pozatym był tak zapatrzony w monitor i wsluchany w to co mówi położna że jak coś tam do niego mówiłam to wogole nie reagował :D Ogólnie to powiedziałam mu, że jak teraz tak przeżywa to co to dopiero będzie jak zaczne rodzić
    Mój po prenatalnych powiedział, że w pewnym momencie miał ochotę walnąć lekarza :D Bo gin mruczał coś, że "krew się nie cofa", po czym zrobił taką pauzę dłuższą i dopiero po pół minuty dodał z uśmiechem "to bardzo dobrze". A mój, że wtedy prawie zszedł na zawał, bo się bał, że to źle jak krew się nie cofa :D

    Dip88 lubi tę wiadomość

    oar890bvpobm9vcr.png
    fb3d941327.png
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej,

    U mnie kolejny upalny dzień i jestem wykończona. Za to jutro chcieliśmy wziąć dzieci do parku rozrywki w Elblągu, to ma padać...

    Na żadnych prenatalnych nie musiałam mieć pełnego pęcherza - mimo tylozgiecia. Z synem byłam wcześniej i częściowo miałam jeszcze usg transwaginalne. Z córką tylko przez brzuch. Podejrzewam, że teraz też wystarczy przez brzuch, bo będę w 12 t1d, a maluch jest o tydzień starszy. I wszystkie prenatalne robi mi ten sam gin.

    Co do wyników - będą w środę za tydzień, ale więcej dowiem się po wizycie u specjalisty 18.06., więc jeszcze trochę. Dziękuję za kciuki, mam nadzieję, że będzie dobrze.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 31 maja 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, Violet, nie wiem, czy skorzystasz, ale mnie przy poronieniu pomagał olej z wiesiolka. We wcześniejszych ciazach brałam go na szybki poród, a teraz chciałam nim wspomóc skurcze macicy podczas ronienia. Nawet jeśli to placebo, to na pewno nie zaszkodzi. I wiedz, że myślę o Tobie i przesyłam dobrą energię.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • _Jagoda_ Ekspertka
    Postów: 146 255

    Wysłany: 31 maja 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak nie urok to sraczka... a raczej wymioty. Ucieszyłam się dobrymi wynikami moczu i brakiem bakterii- to mdłości wróciły i znów witałam się z kibelkiem. Widać młode uznało, że już ma dość truskawek...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2018, 14:32

    8599rjjgz09aybtp.png
  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 31 maja 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, miłego dnia mimo iż taki upalny :-)

    Co do facetów to bardziej mój mąż mógłby tu ponarzekać na mnie :-P
    Ja dziś robię naleśniki z brokułami, szpinakiem i serem feta.

    Jagoda powiem Ci szczerze że mi już tez truskawki "szkodzą" I ląduje w łazience.

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
  • Irminka1231 Ekspertka
    Postów: 236 321

    Wysłany: 31 maja 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Jagoda_ wrote:
    Jak nie urok to sraczka... a raczej wymioty. Ucieszyłam się dobrymi wynikami moczu i brakiem bakterii- to mdłości wróciły i znów witałam się z kibelkiem. Widać młode uznało, że już ma dość truskawek...
    Witaj w klubie u mnie tez po krotkiej przerwie wymioty wrocily.

    2nn390bvba2l74tr.png



  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 31 maja 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawki w większej ilości nie służą i mnie :)

    vcvau8q.png
‹‹ 395 396 397 398 399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ