Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyolciaa wrote:Lekarz na NFZ to za każdym razem był ten sam. Może takie umiejętności w obsłudze usg? Aga życzę Ci dużo zdrowia i spokoju.
A tak do porównania pierwsze od onkolog, drugie od gina na nfz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/937e12a3710f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1da135f9624c.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 14:22
Karmelkovaa lubi tę wiadomość
-
Kai kochana jesteś :-* myślę, że póki co mnie tam nie zostawia, tylko wizyta no i zobaczymy co będzie później
kupiłam dzisiaj takie plastry chłodzące Apap, ale mają tylko w sobie mentol i pomogło, jakoś funkcjonuje mniej więcej
mam nadzieję, że pewnego pięknego dnia obudzę się bez bólu głowy
u Nas trochę przelało i ochłodziło się w końcu, bo już nie było czym oddychać dosłownie... Tydzień temu zaprosiliśmy znajomych na grilla, mężu wszystko kupił i przygotowal, ale teraz nie wiadomo co z tą pogodą, a ja wcale nie będę rozpaczać jak przełożymy go na jutro
Dziewczyny jeszcze raz wielkie gratulacjemacie śliczne maluszki:-) faktycznie, męskie plemniczki dały radę
heh oby codziennie były tylko takie super wiadomosci:-)
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Aga życzę Ci dużo siły bo tego będziesz teraz na pewno potrzebować.
A co do lekarzy to szkoda słów... Mam koleżanka która zaszła w ciążę w wieku 19lat no i szok, ale przyzwyczaiła się do tej myśli. Poszła na wizytę około 6tygodnia i lekarz(prywatnie!!) Powiedział ze z tej ciąży nic nie będzie, serduszko nie bije i on nic nie widzi i ma iść do szpitala. Oczywiście szok i nie poszła tylko przeplakala parę dni. Poszła do innego lekarza a tam serducho jak dzwon. Jej córa ma 10lat i ma się świetnie ;PAga9090 lubi tę wiadomość
-
Ech te hormony jeśli to one to mnie wykoncza albo doprowadza do rozwodu gorzej jak to moja wina...
Wrócił mąż zmęczony z pracy i już problemy z mojej strony... Już wielkie pretensje z mojej strony... Jestem jakaś nienormalna -
Poćwiczone, właśnie robię obiad, krupnik
Dawno nie było
Aga9090 ja mam jeden jajowódMam nadzieję, że jajnik który zostanie będzie Ci się dobrze sprawował
Karolcia27 haha noo zaczynam myśleć, że mój mąż ma tylko męskieAga9090 lubi tę wiadomość
-
Agus współczuje przejść w ciąży. Na pewno operacja się uda i wszystko będzie dobrze
My o tą ciąże staraliśmy się prawie 4 lata.
Ja dziś znowu wymiotujea niby powinno przechodzić.
Aga9090 lubi tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
nick nieaktualnyLotopałanka wrote:Ech te hormony jeśli to one to mnie wykoncza albo doprowadza do rozwodu gorzej jak to moja wina...
Wrócił mąż zmęczony z pracy i już problemy z mojej strony... Już wielkie pretensje z mojej strony... Jestem jakaś nienormalna -
Lilly, Leira gdzieś kiedyś pisała że ją męczyło do bodajże 17tygodnia. A moją mamę ze mną do 6msc
także dałam jej popalić. Ale życzę Ci żebyś już się lepiej poczuła, bo wiem jakie to męczące..;/
Karmelkoova jestes?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2018, 15:20
Karmelkovaa, Lilly_Ana lubią tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Poćwiczone, właśnie robię obiad, krupnik
Dawno nie było
Aga9090 ja mam jeden jajowódMam nadzieję, że jajnik który zostanie będzie Ci się dobrze sprawował
Karolcia27 haha noo zaczynam myśleć, że mój mąż ma tylko męskie
„Poćwiczone”... Paula co ćwiczysz? Na orbitrek czy jakiś fitness? -
nick nieaktualny
-
Karolcia27 wrote:Hej wszystkim z rana :-* gratuluję udanych wizyt i dobrych wieści :-*
Karmelkova tak jak myślałam, nie na każdej wizycie na NFZ robią USG, ale miałam w poniedziałek prenatalne, więc nie martwię się niczym i spokojnie poczekam do 21. A jak znowu mi nie zrobi to zapisze się do swojego gina , bo chodzę i na NFZ i prywatnie
Ja wczoraj siedziałam i beczalam już z tego bólu głowymąż, że jedziemy do szpitala, ale jak pomyślałam że mam tam tyle czekać a i tak nic nie dadzą to bez sensu... Ale myślałam że zwariuje, ból nie do opisania po prostu... Najgorsze, że od rana znowu się zaczyna, czytam na necie, że jak ktoś wcześniej miał migreny to w ciąży mogą się nasilać, a szczególnie na początku II trymestru. Do tego ten ból karku...tragedia jednym słowem...
Dziewczyny na heparynie - wczoraj ta gin mi powiedziała, że wtedy na wizycie 21.06 będzie chciała mi dać skierowanie do Krakowa na patologie ciąży z tą trombofilia,czy mogę rodzić w ogóle w tym szpitalu co chce, czy nie trzeba w jakimś bardziej specjalistycznym. Nie wiem co o tym myśleć, ale oczywiście pojadę tam. Tylko mi to już powiedziała na korytarzu po wizycie, więc więcej dowiem się 21.06.
Kochana przede wszystkim z trombofilią dobrze być pod stałą opieką hematologa , pilnować ddimery i całą reszte odpowiadającą z krew bo to wazne dla przepływów i reszty to tak z doświadczenia koleżanek co mają trombofilię
Co do szpitala lepiej wybrac lepszy bo po heparynie się bardziej leje i wiadomo w razie W szpital musi umiec interweniować przy porodzie jak jest potrzebaja bym u siebie np nie rodziła i jezdze do innego miasta
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Aga9090 wrote:Mnie męczyły wymioty w poprzedniej ciąży i żeby było śmiesznie to do 7 miesiąca..
Teraz to tylko lekkie mdłości, dwa razy może wymiotowałam, a i brzuch mi się pokazał ale póki co to spożywczy
haha, to tak jak u mniecoś pod pępkiem się zadziało i wygląda mi to na za dużo jedzenia
Aga9090 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anita_croix wrote:Mam to samo i dlatego poszłam dziś na kontrolne usg, bo mnie to niepokoiło.
Melduję, że mój suwaczeka jest nieaktualny, bo bobas według CRL ma 11 tygodni i 4 dni! Nie wiem jak to możliwe, że tak skoczył!
To się będzie wahać cały czas bo zalezy jak mierzy a dzieci póxniej juz po 12 tyg rosną szybciej wolniej nie bez przyczyny jedno sie rodzi dłuugie drugie krótszeja np idę cały czas z suwczkiem mojej gin ona ma dzień czy 2 inny termin niz ja w apce haha ale ogólnie równo
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
nick nieaktualnybondzik007 wrote:haha, to tak jak u mnie
coś pod pępkiem się zadziało i wygląda mi to na za dużo jedzenia
-
agniecha2101 wrote:Dzięki Tobie mam już ósmą aplikację
haha mój samsung nie ogarnia pamięciąagniecha2101 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Aguś 90 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a2ca02b2547f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/022db006f80b.jpg
My już po badaniu prenatalnym wszystko jest w porządku dzidziuś rośnie NT 1,5 mm, czaszka/mózg prawidłowy,kręgosłup prawidłowy ,serce w klatce piersiowej ,żołądek widoczny ,pęcherz moczowy widoczny ,raczki nóżki tez,przednia ściana brzucha prawidłowo .
Długość CRL 66,1 mm,FHR 159 uderzeń na minutę ,kość nosowa obecna.
I będzie synuś
Następna wizyta 30.06 godzina 9.30
Gratuluję synusiacudowne foteczki
Aguś 90 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Aga9090 wrote:No więc krótka historia :
Jestem z Tarnowskich Gór, mam 28 lat, syna w wieku 10 lat, córkę w wieku 6 lat i córkę w wieku 5lat.
O czwartego maluszka staraliśmy się rok.. W kwietniu dowiedziałam się, że mam dużego guza jajnika, a parę dni później, że jestem w ciąży.. Jest to chyba ostatnia szansa na maleństwo, bo będę miała operacje i wytną jajnik, guza i to co zajął .. W lipcu będzie operacja i daj Boże aby maleństwo przeżyło.
Dużo zdrowia dla Ciebie , będziemy o was mysleć będzie dobrze musi !Aga9090 lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
nick nieaktualny