X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Jako, że miałam 3 cesarki powiem, że będziesz żałować później ale to twoja sprawa. Tylko tłumacze, że jak jest pierwszą cesarka to druga nie jest do tego wskazaniem. Ja miałam pierwsza cesarke, bo nie było akcji porodowej po odejściu wód płodowych, drugi poród miał być naturalny ale ze względu na ułożenie młodej była cesarka, no a trzeci to już z mety leci. I każdy lekarz mówi, że lepiej naturalnie próbować że względu na zrosty, blizny i macice

    Nie mozesz tylko patrzeć przez swój pryzmat bo każda z nas jest inna i ma inne wskazania :)
    A ja jeszcze nie rodziłam nigdy , i każde dziecko , które urodzę będzie CC ... i co mam z tym zrobić :/ przecież sobie nie powiem ze chce SN jak nie moge i mam swoje przeciwskazania , ze mi lekarze nie każą rodzić SN , mimo ze zawsze chciałam , ale życie moje i dziecka ważniejsze . Więc nie wiem nie starać się o kolejne bo bede mieć cc ;p bo to tak troche brzmi ;p
    Przeciez tyle kobiet rodzi dzieci ile jest cesarek na życzenie i nikt nie ubolewa ;p
    Każda będzie rodzić tak aby było dla matki i dziecka bezpiecznie :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    kciuki za wizyty.

    Ja przed moją dwie noce zarwałam, a ostatnia niby już po, ale tyle emocji, że najpierw nie mogłam zasnąć do północy, a potem obudziłam się o 2 i już nie zasnęłam :(

    Wczoraj wysłaliśmy rodzicom i teściom zdjęcie USG na ramkę ZOOM.ME, więc zaczęliśmy powiadamiać. Jestem pewna, że dla wielu to będzie sensacja.

    Teściowie zakumali dopiero dzisiaj, moi jeszcze chyba nawet nie zauważyli, ale może do porodu zdążą się dowiedzieć ;)

    Co do cesarek - moja koleżanka miała ich cztery. Dzieciaki z małą różnicą wieku, trochę ryzykowne, ale ciąże bezproblemowe. Nie może rodzić naturalnie.

    Dip88 lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agus603 wrote:
    Hej dziewczyny. Musze sie Wam wyżalić. Aktualnie zaczełam 14 tydzien ciąży. Byłam w zeszłym tyg na prenatalnych i ponoć na razie wszystko dobrze. Pech chcial z od tygodnia jestem chora... kaszel, troche kataru i gorączka nie przekraczająca 38 stopni. Leczylam się domowymi sposobami i myslalam, że wyzdrowiałam ale dupa. Poszłam wczoraj do pracy bo jestem głupia a tam klima... i chyba to jest znowu mój gwóżdź do trumny :|. Juz o 16 miałam znowu gorączkę 37,6 i przepłakalam pół dnia bo boje się ze tym razem rozwinie sie to na dobre i dostane antybiotyk. Dodatkowo w pracy stres...ledwo co ponadganiałam to znowu chyba jutro przytule L4. Z tego wszystkie mam wrażenie boli mnie podbrzusze i jest takie napięte. Określiłam się ze bede chodzić jeszcze msc do pracy. I trymestr przechodziłam, dałam rade a teraz jakos zaczynam panikować. Dodam, że jestem po jednym poronieniu, mam tromfofilie czyli ciaze wysokie ryzyka i dodatkowo jestem na podtrzymaniu. Czy ja jestem nienormalna, żę czuje sie odpowiedzialna i nie umiem od tak walnąć L4 i przejmuje sie co ludzie powiedza? Czy któraś z WAs tez tak ma ? Proszę o pocieszenie bo najchętniej sama bym już szla na l4 ale mam poczucie ze musze ,,pokończyć" swoje rzeczy. Normlanie dramat. Za dodatkowe rady jak zbijacie gorączke i leczycie sie domowymi sposobami dziękuje :*. A i jeszcze jedno, macie tez ogolnie podwyższoną temperature? Bo jak mierzyłąm przed choroba to z tego co pamietam to była na poziomie 37,4.


    Przepraszam , że tak napisze wprost ...
    Co jest dla Ciebie wazniejsze praca czy dziecko ? ... bo przy tym co piszesz , to ja bym dawno siedziała na dupci w domu i się nie ruszała ;p nie rozumiem trochę rozczulania się nad pracą , nie skończusz Ty to zostanie albo ktoś skończy , praca jest i nie ma , nie ta to inna , z reszta L4 jest dozwolone . A dziecko ... mozna z własnej głupoty nabawić się tragedii chodząc przez siłe ;/ to moje zdanie i nie to zebym krytykowała bo Twoja sprawa ale nie rozumiem podejścia w sensie co zrobić w takiej sytuacji . Olać ludzi myśl o sobie i maleństwie ;*
    Ja mam temp normalną .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:33

    Marti83, Dip88, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    Nie mozesz tylko patrzeć przez swój pryzmat bo każda z nas jest inna i ma inne wskazania :)
    A ja jeszcze nie rodziłam nigdy , i każde dziecko , które urodzę będzie CC ... i co mam z tym zrobić :/ przecież sobie nie powiem ze chce SN jak nie moge i mam swoje przeciwskazania , ze mi lekarze nie każą rodzić SN , mimo ze zawsze chciałam , ale życie moje i dziecka ważniejsze . Więc nie wiem nie starać się o kolejne bo bede mieć cc ;p bo to tak troche brzmi ;p
    Przeciez tyle kobiet rodzi dzieci ile jest cesarek na życzenie i nikt nie ubolewa ;p
    Każda będzie rodzić tak aby było dla matki i dziecka bezpiecznie :)
    Kochana ja tylko napisałam na moim przykładzie jak to wygląda. Ja nie mam nic do nikogo, jak chcecie SN czy cc to przecież zalecenia lekarza i wasz wybór są tu na pierwszym miejscu i oczywiście bezpieczeństwo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:31

    MagicCherryCupcake, Gusia28 lubią tę wiadomość

  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Hej Babeczki,

    miałam dzisiaj o 18.00 prenatalne i jeszcze ze mnie schodzi stres.

    Bałam się bardzo, nie samych wyników, tylko tego, że usłyszę, że serduszko nie bije.

    Ale wszystko ok. Dzidziuś ma 7cm, przezierność 2,2mm, niestety młode ma szyjkę owiniętą pępowiną, więc trochę się gin musiał nagimnastykować z pomiarami.

    Byłam u lekarza, który prowadził moje dwie poprzednie ciąże i miło mi było, że mnie po 3 latach pamiętał. Miałam superwizytę, jestem bardzo zadowolona, mam nawet zdjęcie 3d w gratisie. Będę się jego trzymać, i zmieniam plany porodowe, bo on zmienia szpital, więc podążę za nim ;)

    Płeć zna lekarz, prosiłam, by mi nie mówił, nawet gdybym później miała chwilę słabości.

    Aha, mój tp to 17.12.2018 i już nie będę tego zmieniać. Młode jest cały czas starsze o tydzień, bo miałam owulację w 8dc. A pewnie i tak urodzę w Andrzejki :)

    Ufff, uff, ufff. To teraz zabieram się za nadrabianie.

    Gratulacje po prenatalnych :) a tak mnie zaciekawiło moje ostatnio miałao nóżki oplątane ... co w przypadku kiedy szyka ? ono się odplącze brzmi przerażająco

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wrote:
    Kurcze, dziewczyny, mam biegunkę. W nocy bolal mnie brzuch, rano szybko do wc. Z toalety nie mogę wyjść.

    U mnie odwrotnie nie mogę iść ... zamurowało mnie ;p

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam już u rodzinnego....

  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, kciuki za dzisiejsze wizyty zaciśnięte :-)

    Ja mam jutro wizytę i już się stresuję :-( Chciałabym już czuć ruchy dziecka, wtedy będę spokojniejsza. Chyba tez skuszę się na ten detektor tętna.

    Rozmawiałam ostatnio z kierowniczkami, ze czuję się zmęczona i że nie długo może tak być, ze pójde na L4. Szczególnie, ze jestem po takich przejściach. Nic nie mówiły, tylko że się nie dziwią, ze się boję. Dziś poszła koleżanka podpisać swoją obecność, to się jej zapytały, jak ona myśli, czy ja po urlopie wrócę. Ona, ze nie wie. Bo fakt ze czuję się lepiej jak przychodzę na 8, ale tego ze padam na twarz jak wracam z pracy to już tego nie widać, a w domu nic nie zrobione :-(

    Więc poszłam na górę i mówię, ze fakt że jak jestem od 8 to w pracy jest dobrze, ale w domu nie funkcjonuję. To taką minę jedna zrobiła. Przykro mi :-( Bo niby rozumieją a tak na prawdę swoje sobie pomyślą. A inna sprawa, ze tej koleżanki mama też u nas pracuje i ona do mnie ostatnio, zebym nie zostawiała jej córki samej w pracy. Że lepiej do pracy chodzić. Że pensja inna i takie tam. Dlaczego nikt nie pomyśli co ja czuję, że nie chodzę i nie stękam to znaczy że wszystko jest ok?

    Ale czego oczekiwac od obcych jak nawet w najbliższej rodzinie nie ma zrozumienia. Ostatnio dowiedziałam się, że mój brat który mieszka w irlandii to tylko mi du...obrabia do naszej mamy. I mama tez się bardzo zmieniła. W ogóle nie pyta jak się czuję ani nic. A teraz mój brat jest na miesiąc to nie dość, ze wepchnął się do pokoju rodziców na ich łózko, ze swoją babą i dziecmi,a rodzice śpią na ziemi, to jeszcze bardzo miesza w rodzinie. A taka sobie kobietę wziął, która ma dzieci każde innym facetem ( 2 z róznymi) i teraz to trzecie z moim bratem. Nigdy nie była zamężna. W ogóle jest starsza od niego o 7-8 lat. masakra. Tylko gdyby nie to ze tak się zachowują ze tylko na kasie im zalezy to byłaby inna sytuacja. Mam teraz takie nerwy na wszytsko ze szok :-( i beczec sie chce, bo zawsze myślałam że mam super rodzine :-( mam jeszcze dwóch innych braci i oni tez nie mają ochcoty spotkac sie z tym trzecin naszym bratem :-(

    Przepraszam za zawracanie Wam głowy :-(

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Kochana ja tylko napisałam na moim przykładzie jak to wygląda. Ja nie mam nic do nikogo, jak chcecie SN czy cc to przecież zalecenia lekarza i wasz wybór są tu na pierwszym miejscu i oczywiście bezpieczeństwo

    Własnie to nie jest tak " jak chcecie " , nie wszyscy sobie mogą zdecydować czy chcą tak czy tak , jesli Ty mozesz to dobrze dla Ciebie , ja np. nie mam nic do powiedzenia , ale wiem ze to dla nas najlepsze wyjscie

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    U mnie odwrotnie nie mogę iść ... zamurowało mnie ;p
    Jak pijesz kawę to polecam kawę z mlekiem plus zagryzienie kilkoma winogronami.Moze głupie trochę, ale u mnie zawsze dzialalo. Na szczęście w ciąży nie miewam tych problemów, uff..choć jutro zapewne rano z toalety nie zejdę, ale to u mnie ojaw silnego stresu:/

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    Własnie to nie jest tak " jak chcecie " , nie wszyscy sobie mogą zdecydować czy chcą tak czy tak , jesli Ty mozesz to dobrze dla Ciebie , ja np. nie mam nic do powiedzenia , ale wiem ze to dla nas najlepsze wyjscie
    Yyyy.. Napisałam, że to wskazania lekarza sa na pierwszym miejscu...

    Karmelkovaa lubi tę wiadomość

  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marti - olej te wstrętne baby w pracy. A jaka pensja inna? Ta sama albo i lepsza bo nie dość że 100 % w ciąży płatne to jeszcze ZUS wlicza do średniej premie, nadgodziny itd.

    Ja postanowiłam, że będę miała gdzies innych zdanie - JA i DZIECKO jesteśmy najważniejsi i walić wszystkich którym to nie odpowiada. Pamiętaj, że masz teraz czas oczekiwania na dzieciątko - warto odpocząć i się przygotować :*

    Co do rodziny.. współczuję :(

    Trzymaj się Kochana ! I zawsze możesz się nam wyżalić :* <3

    Marti83, Karmelkovaa, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    Gratulacje po prenatalnych :) a tak mnie zaciekawiło moje ostatnio miałao nóżki oplątane ... co w przypadku kiedy szyka ? ono się odplącze brzmi przerażająco

    W pierwszej ciąży syn miał podczas jednej wizyty pępowinę wokół szyi, na kolejnej już nie. Na tym etapie to dzieciaki co chwilę gdzie indziej mają tę pępowinę, setki razy się owijają i odwijają.

    To nie jest niebezpieczne, bo pępowina działa jak wąż ogrodowy - nawet zwinięty przepuszcza wodę. Nie ma znaczenia, czy wokół szyi jest owinięta, bo dziecko przecież na tym etapie nie oddycha przez nos, tylko tlen dostarcza mu pępowina.

    A węzeł prawdziwy zdarza się bardzo rzadko na szczęście.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 11:07

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do cc to miałam pierwsze cc, bo po odejsciu wód i 14 godzinach porodu dziecko nie wstawiało sie w kanał rodny. Potem dwa razy rodziłam sn, a teraz to tak na prawdę nie wiadomo. Ale nikogo nie krytykuję czy chce tak czy inaczej, bo ja akurat bardzo źle dochodziłam do siebie po cc, a po sn super. Ale teraz zobaczymy. Ważne żeby z dzieckiem wszytsko było dobrze. A jak urodziłąm trzecie dziecko to okazało się, że mały miał supeł na pepowinie. Matko, dobrze, ze wszystko dobrze się skończyło.


    MagicCherryCupcake bardzo dziękuję za zrozumienie i masz rację, pensja nawet lepsza :-D

    Teraz ide na urlop a potem już spadam. W sumie, mogę teraz na legalu odpocząc od pracy :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 10:44

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Yyyy.. Napisałam, że to wskazania lekarza sa na pierwszym miejscu...

    Karmelkova nie wiem po co to roztrząsać, Dziewczyny miały wymianę zdań, żadna nie chciała źle, ja na pewno tak tego nie odczułam a nie chce żeby Aga się źle poczuła bo to lekki atak teraz.. Przecież napisała, że źle nie chciała.

    Tylko teraz nie krzyczcie na mnie :D <3 Peace and love! :)

    Aga9090, Marti83, Dip88, TaPaT, 88Kala lubią tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkovaa wrote:
    U mnie odwrotnie nie mogę iść ... zamurowało mnie ;p
    Jogurty probiotyki :)

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    Karmelkova nie wiem po co to roztrząsać, Dziewczyny miały wymianę zdań, żadna nie chciała źle, ja na pewno tak tego nie odczułam a nie chce żeby Aga się źle poczuła bo to lekki atak teraz.. Przecież napisała, że źle nie chciała.

    Tylko teraz nie krzyczcie na mnie :D <3 Peace and love! :)
    Dziękuję

    MagicCherryCupcake lubi tę wiadomość

  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 434

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa21 wrote:
    Jogurty probiotyki :)

    Ja jem codziennie na śniadanie owsiankę :) Kiedyś to była kawka i nie było problemu, teraz owsianka z owocami, chia i orzechami daje radę.

    Marti83 lubi tę wiadomość

    vcvau8q.png
  • Marti83 Autorytet
    Postów: 506 458

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelkova, spróbuj otręby owsiane z jogurtem :-) ja takie coś jem i jest ok :-)

    Karmelkovaa lubi tę wiadomość

    p19uugpjbj6l38jc.png

    Mój Aniołek Synuś 16 tc [*]05.01.2018
    Mój Aniołek 5-6 tc [*] 15.05.2011
    Potrójna Mama
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dwa razy sn - miałam superporody - i marzę o trzecim. Ale jak będzie - zobaczymy. W poprzedniej ciąży córka bardzo długo ułożona była w poprzek. Nie pochlastam się przecież, jeśli będę musiała mieć cc.

    Moja koleżanka dwa dni musiała udowadniać lekarzom, że nie da rady urodzić sn. Wzięli ją na cc dopiero, gdy tętno zaczęło mocno spadać. Dlatego zależy mi na porodzie w szpitalu, gdzie będzie mój gin.

    Karmelkovaa, a jakie masz wskazania do CC, jeśli wolno mi spytać?

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
‹‹ 481 482 483 484 485 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ