Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope2018 wrote:Hej Kobietki,
Dołączam do Was!
Termin plus minus 6.12.2018 -Synus:)
Chciałam zapytać jak u Was wyglada z brzuchem? widać cos?
u mnie nic:(
a brzuch non stop pobolewa.
-
Przyszło mi do głowy właśnie jedno pytanie... Tak się zastanawiam kiedy zazwyczaj pojawia się na brzucha ta kresa czarna... Może któraś z Was już ma? Jak to było u Was w poprzednich ciążach, kiedy się pojawiła?👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
agniecha2101 wrote:Przyszło mi do głowy właśnie jedno pytanie... Tak się zastanawiam kiedy zazwyczaj pojawia się na brzucha ta kresa czarna... Może któraś z Was już ma? Jak to było u Was w poprzednich ciążach, kiedy się pojawiła?
Azzurra trzymam kciuki
Hope witamy
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagniecha2101 wrote:Przyszło mi do głowy właśnie jedno pytanie... Tak się zastanawiam kiedy zazwyczaj pojawia się na brzucha ta kresa czarna... Może któraś z Was już ma? Jak to było u Was w poprzednich ciążach, kiedy się pojawiła?
u mnie pojawiła się jakoś w 7-8 miesiącu i nie była bardzo wyraźna
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
mkgk wrote:dziewczyny u mnie okazalo sie ze grzybicy sie nabawilam. A tak dbalam... no nic juz leczymy i jest lepiej ale wczoraj rano bylo dramatycznie... aale chyba jak szybko to sie rozwinelo tak szybko pojdzie precz.
Na usg w szpitalu doktor powiedziala ze na polowkowym maja skontrolowac nereczki malego bo cos za duze miedniczki ma:(
Dopiero potem dodala ze u chlopczylow to czesty objaw... slyszelyscie cos o tym szczegolnie mamusie juz synkow?
Nie slyszalam nic o powiekszonych miedniczkach. Trzymam kciuki, zeby to bylo przejsciowe.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Mój synek po porodzie wiem że miał powiększoną miedniczkę prawej nerki w 3 miesiącu życia się dowiedzieliśmy i byliśmy pod opieką nefrologa ale już wszystko ok... A czy będąc w ciąży to miał to nie mam pojęcia w sumie nikt mi nic nie wspomniał w sumie
-
Po wizycie. Oczywiście bez USG, bo bez sensu skoro było prenatalne. Czyli tak jak myślałam, nie zaskoczył mnie pozytywnie. Zbadał na fotelu i stwierdził że jest pięknie. Ciekawe, może ma rentgen w oczach i widzi przez waginę dobrostan dziecka. No nic, obiecałam sobie się nie wkurzać. Oczywiście następna wizyta za dwa tygodnie. Zastanawia mnie też ta częstotliwość wizyt, co dwa tygodnie. Skoro moja ciąża jest taka bezproblemowa że nie wymaga USG to nie powinna wymagać tak częstych wizyt lekarskich, prawda? Oczywiście wizyty są prywatne, przypominam.No nic, kolejna wizyta 10.07. wtedy ma być USG. Choć zapewne do tego czasu nie wytrzymam i umówię coś wcześniej.. a póki co siedzę z rodziną w samochodzie, w środku zakorkowanej mimo wakacji Warszawy i się zastanawiam, co się takiego stało że w poprzedniej ciąży ten sam lekarz, w tej samej przychodni robił mi USG co wizytę.
-
Olciaa,nie wiem. Korzystam z pakietu PZU z pracy, więc nie płacę za to( na szczęście!!). Wiesz, ja rozumiem gdyby on miał podejście takie jak np. Twój czyli ciąża bez powikłań to wizyta raz w miesiącu. A on mnie do siebie gania co dwa tygodnie tylko po to żeby wypisać zwolnienie i pozdrowić męża. Ok, dziś sprawdzil wyniki- no ale to, że mam idealna morfologię to sorry, ale sama jestem w stanie stwierdzić
Poprzednią ciążę prowadził inaczej-wizyta co trzy tygodnie (sporadycznie dwa) i praktyczne na każdej wizycie miałam robione USG. Nie wiem, co się teraz z nim stało:(
-
Hope2018 wrote:u mnie Mąż twierdzi że jakas kreska jest ale nie wiem czy nie chce sprawić mi przyjemności z powodu braku brzucha;)
imiona wybrane?
W pierwszej ciąży linea negra pojawiła się u mnie ok siódmego miesiąca i dość długo pobprodzie niestety została. Pamiętam, że brzuch już był całkowicie wchłonięty a ta krecha jeszcze była.
Imienia dla synka nie mamy, choć mąż mówi do brzucha Krzyś
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Hope2018 wrote:u mnie Mąż twierdzi że jakas kreska jest ale nie wiem czy nie chce sprawić mi przyjemności z powodu braku brzucha;)
imiona wybrane?Jeśli będzie dziewczynka to raczej Maja, a jak chłopak to Marcel lub ew. mąż czasem nadal wspomina, że Sebastian
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Linea negra pojawia się chyba w 3 trymestrze, ja pamiętam że miałam już spory brzuch jak się pojawiła. Ale nie u wszystkich się pojawia
Azzurra lubi tę wiadomość
-
Witaj Hope,
ja też jeszcze nie mam brzuszka, mimo że to moja trzecia/ czwarta ciąża. Zupełnie nic.
A kresy nie miałam w żadnej ciąży. Żadna z bliskich mi koleżanek jej nie miała...
Imienia najpewniej jeszcze długo nie będziemy mieć. Zawsze ostateczna decyzję podejmujemy po porodzie. Teraz nie będziemy znać płci, więc będzie jeszcze trudniej.
Azzurra, nie lubię i nie rozumiem Twojego lekarza... Nie po to się chodzi prywatnie, żeby mieć wizytę jak na NFZ. Ja bym dla zasady sprawdziła, czy doktorek przypadkiem nie podaje, że usg było.Azzurra lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Ech właśnie się dowiedziałam że nie jest najlepiej ze zdrowiem mojego taty...
lekarz kazał mu założyć jakąś kartę jak dla chorych na raka czy coś żeby szybciej badania mógł ogarniać.... Ale ogólnie ma guzy na plucach, zaatakowana tarczyce i nerki.... Ciekawe co pokażą dalsze badania.... Ech... Jak nie urok to...
-
Daniela, też go nie lubię!
A szkoda ,bo w pierwszej ciąży czułam się super zaopiekowana, po CC(które on mi zresztą robił) zdarzyło się nawet że pisał do mnie z pytaniem jak się czujemy i jak sobie dajemy radę. Naprawdę miło.
No ale nic, w Warszawie jest ginekologów jak mrówek, będę chodzić na USG do innego jak uznam za stosowne.
Pozytywem dzisiejszej wizyty jest fakt, że po drodze do domu kupiliśmy dobrego kebaba. Zjadłam, teraz to dopiero mam brzuch!! 6 miesiąc jak nic!
-
Lotopałanka wrote:Ech właśnie się dowiedziałam że nie jest najlepiej ze zdrowiem mojego taty...
lekarz kazał mu założyć jakąś kartę jak dla chorych na raka czy coś żeby szybciej badania mógł ogarniać.... Ale ogólnie ma guzy na plucach, zaatakowana tarczyce i nerki.... Ciekawe co pokażą dalsze badania.... Ech... Jak nie urok to...
Lotopałanka lubi tę wiadomość
-
Lotopałanka wrote:Ech właśnie się dowiedziałam że nie jest najlepiej ze zdrowiem mojego taty...
lekarz kazał mu założyć jakąś kartę jak dla chorych na raka czy coś żeby szybciej badania mógł ogarniać.... Ale ogólnie ma guzy na plucach, zaatakowana tarczyce i nerki.... Ciekawe co pokażą dalsze badania.... Ech... Jak nie urok to...
Dużo zdrówka Twojemu tacie, oby z tego wyszedł.Lotopałanka lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙