X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wszystkiego najlepszego w dalszym życiu.

    Aga trzymam kciuki żeby cię już wypuścili do domu :)

    Dziewczyny ja ostatnio u położnej miałam ciśnienie 90/50 i odrazu mnie się zapytała o ból głowy. Powiedziała, że takie ciśnienie jest w ciąży jeszcze ok, ale źle wpływa na samopoczucie między innymi to właśnie ból głowy. Jedynie co może pomóc to woda, odpoczynek a zarazem więcej ruchu. Im więcej leżymy tym bardziej ciśnienie może spadać!!! Przy niskim ciśnieniu mówiła, że dwie dobre mocne kawy nie zaszkodzą, ale nie więcej. I oczywiście woda, woda, woda.... Bokiem zaczyna mi już wychodzić ta woda :P

    Kai, futuremama lubią tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bondzik007 wrote:
    Kai Wszystkiego dobrego na dalsze lata! Dużo miłości i szczęścia w waszym życiu! <3

    Aga trzymam kciuki żeby było wszystko okej i żebyś mogła spokojnie wrócić do domku :)) jak się czujesz?

    Karolcia jak mnie ostatnio bolała głowa to zmierzyłam sobie ciśnienie i.. 80/50 .. jak tu ma człowieka nie boleć przy takim ciśnieniu. Podniosłam je trochę herbatą i nerwami ;D i skoczyło do 95 ale po paru godzinach i przy takim już mnie nie bolała. Jestem ciekawa jak duży to ma wpływ na nasz ból głowy. Najczęściej zaczyna mnie boleć kolo 20-21 wieczorem i jeśli coś z tym nie zrobię, to z bólem się również budzę. No i też mam ból w skroniach.. czasem to już mi się płakać chce przez te głowę ale odpukac ze 3dni mnie nie bolała już. Daj znać czy wizyta u neurologa wniosła coś nowego. :)
    Czuje się dobrze, lekarze dziwią się, że tak szybko się zregenerowałam po takiej operacji. Miałam teraz usg, z maleństwem wszystko wporządku, szyjka ma 4 cm, czekam dalej na samolot..

    Dip88, bondzik007, futuremama lubią tę wiadomość

  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ...
    U mnie jako tako. W sumie miałam nie pisać, ale po wczorajszej smutnej wiadomości od Lotopałanka n.t. taty, dziś może i ja się pożalę.

    U mojej mamy podejrzewają raka siatkówki, ostatnio żyjemy jak na szpilkach a ma wizytę usg oka dopiero na początku lipca. Młoda kobieta, 51 lat. Zła jestem jak nic, bo to najbliższa mi osoba i strasznie się martwię.

    Mój mąż też szaleje, co rusz inna praca, teraz znowu chce zmienić. Podobno za lepsze pieniądze ale nie ma jasno powiedziane ile dostanie. A to praca w innym mieście więc dojazdy, ubezpieczenie we własnym zakresie... Hmm ... I ja będę musiała codziennie wstawać z rana żeby odwieźć syna do przedszkola. Bronić mu nie chcę i go ograniczać, skoro chce próbować niech próbuje, ale ja się martwię jak to będzie :/
    I się dziwi że chodzę nerwowa.
    Jeszcze ta dieta, nic zjeść nie można, codziennie wymyślanie posiłku istna katorga, nie mówiąc o obiadach :(

    Ahhh to się wyżaliłam ... :/

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wszystkiego najlepszego w dniu rocznicy <3

    Aga trzymam kciuki za wyjście do domu :D

    Dip88 wczoraj na wizycie u diabetologa miałam bardzo podobne, też 90 na coś. A mnie nie raz boli głowa, ale codziennie piję 1 kawę... Hmm

    Kai lubi tę wiadomość

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • Goosiaczek2 Autorytet
    Postów: 843 872

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wszystkiego najlepszego na kolejne lata.
    Lopotalanka współczuję mój tata też miał nowotwór tak samo się zaczęło więc współczuję. Karta DILO faktycznie ułatwia trochę wcześniej dostanie się do lekarza specjalisty. Trzymam bardzo mocno kciuki by wszystko było ok.

    A ja właśnie siedzę u fryzjera. Już nie mogłam patrzeć na siebie.

    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

    Kai lubi tę wiadomość

    f2w3e6hhhqm6pyjg.png
    201501074974.png
    20130810640114.png
  • Malinowa_Czekolada Ekspertka
    Postów: 148 204

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny trochę was nadrobiłam.

    Jeśli chodzi o brzuszek to u mnie mało widać, wieczorami natomiast jest wielki. Także te wzdęcia to jest masakra.

    Powiem wam, że nadal nie czuję zastrzyku energii i śpię w nocy (chociaż wstaję 2-3x do toalety) i w ciągu dnia też mam drzemkę jakieś 1,5h!!! Bo jestem jakaś umęczona.

    Współczuję dziewczynom Lotopałanka i Paula222, że jeszcze macie problemy w najbliższej rodzinie, ale tylko spokój was ratuje. Myślcie pozytywnie. (Wiem, łatwo się mówi :( )

    Bleah jeszcze mam dwa tygodnie do wizyty, już mnie nosi.

    oar8rjjgrkg2o91l.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula kciuki za Twoja mamę. Oby skonczylo sie tylko na podejrzeniach. Szkoda, ze w ciazy musicie sie martwic takimi sprawami.

    Karolcia daj znac po neurologu, ale cisnienie masz bardzo niskie. Zrob sobie mocna kawe.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga kciuki za dzisiejsze wyjscie. A hak sie czujesz? Powiedz mi czy bol byl porownywalny do bolu po cc? Pytam sie, bo ja prawdopodobnie bede miec cc (syn urodzony silami natury) i slyszalam juz rozne historie. Jedne maja niemalze traume, inne twierdza, ze po 5 dniach same jechaly na drobne zakupy...

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wszystkiego dobrego! My niedawno mieliśmy 7 rocznice slubu. Tez juz sporo za nami..

    Dip88, Kai lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Gratulacje z okazji rocznicy ślubu dla Kai :)

    Przykro mi że przeżywacie stresy związane z chorobami bliskich, wiem co to znaczy. Mój brat ma operacje za 2 tyg, na otwartym sercu no i wszystko może się zdarzyć. Niby jestem świadoma tego wszystkiego, ale mega stres jest :(

    Kai lubi tę wiadomość

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i witam sie w 20 tyg. Przed chwila poczulam 4 pukniecia pod pepkiem :)
    Polowkowe za tydzien.

    futuremama, agniecha2101, Dip88, Lotopałanka, Malinowa_Czekolada, TaPaT, Malutka_94, Jagodagoi, RudyTygrysek, Aguś 90 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Aga kciuki za dzisiejsze wyjscie. A hak sie czujesz? Powiedz mi czy bol byl porownywalny do bolu po cc? Pytam sie, bo ja prawdopodobnie bede miec cc (syn urodzony silami natury) i slyszalam juz rozne historie. Jedne maja niemalze traume, inne twierdza, ze po 5 dniach same jechaly na drobne zakupy...

    Nie wiem Agulineczka czy kojarzysz Leire z innego wątku (tutaj chyba też się kiedyś odezwała :) ) ale niedawno urodziła przez cc synka po długim wywoływaniu porodu i bardzo traumatycznie to wspomina.. o ile pamiętam pisała o powikłaniach jelitowych, strasznym bólu i walce o kp. Chyba na wątku "poronienie i co dalej". Wiadomo, ze co kobieta to inna opinia i nic nie neguję, bo sama nie rodziłam w żaden sposób :D a zobaczymy co życie przyniesie :)

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula222 wrote:
    Cześć ...
    U mnie jako tako. W sumie miałam nie pisać, ale po wczorajszej smutnej wiadomości od Lotopałanka n.t. taty, dziś może i ja się pożalę.

    U mojej mamy podejrzewają raka siatkówki, ostatnio żyjemy jak na szpilkach a ma wizytę usg oka dopiero na początku lipca. Młoda kobieta, 51 lat. Zła jestem jak nic, bo to najbliższa mi osoba i strasznie się martwię.

    Mój mąż też szaleje, co rusz inna praca, teraz znowu chce zmienić. Podobno za lepsze pieniądze ale nie ma jasno powiedziane ile dostanie. A to praca w innym mieście więc dojazdy, ubezpieczenie we własnym zakresie... Hmm ... I ja będę musiała codziennie wstawać z rana żeby odwieźć syna do przedszkola. Bronić mu nie chcę i go ograniczać, skoro chce próbować niech próbuje, ale ja się martwię jak to będzie :/
    I się dziwi że chodzę nerwowa.
    Jeszcze ta dieta, nic zjeść nie można, codziennie wymyślanie posiłku istna katorga, nie mówiąc o obiadach :(

    Ahhh to się wyżaliłam ... :/

    Paula oby to były tylko podejrzenia! Bardzo współczuję stresu i nerwów.. musicie być teraz bardzo silni j przede wszystkim razem, by móc wspierać mamę :*

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde to chyba jakiś strasznie pechowy czas, bo mój brat za 2 dni tez ma operację ale koło serducha bo ma jakąś tam dziurę i wszystko z jamy brzusznej uciska płuca i serducho. W jego stanie zdrowia mocno ryzykowne ale bez tego nie da rady.

    Dziewczyny musi być dobrze. Tego się trzymam. No bo jak inaczej. Naprawdę mocno wierzę i trzymam kciuki za Waszych bliskich i za Waszą siłę w trudnym czasie :)

    Aga Ty dla mnie w ogóle jesteś kozakiem i cieszę się że szybko wracasz do siebie i masz już to za sobą :)

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Aga kciuki za dzisiejsze wyjscie. A hak sie czujesz? Powiedz mi czy bol byl porownywalny do bolu po cc? Pytam sie, bo ja prawdopodobnie bede miec cc (syn urodzony silami natury) i slyszalam juz rozne historie. Jedne maja niemalze traume, inne twierdza, ze po 5 dniach same jechaly na drobne zakupy...
    Najgorsza jest 1 doba i po cesarce i po operacji, przy 1 i 2 cesarce czułam się bardzo dobrze, po 3 już trochę gorzej. A dziś już 5 doba po operacji, chodzę normalnie tzn. Umie się wyprostować, umie się schylic, ubrać się tylko nie mogę robić gwałtownych ruchów i nic nosić.

    Edit, po cesarce da się karmić piersią, tylko trzeba mieć silną wolę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 11:12

  • _Jagoda_ Ekspertka
    Postów: 146 255

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Jejku, współczuję rodzinnych problemów - wiem co to martwić się o najbliższą osobę.
    U mojej mamy jak na złość ostatnio wykryto boreliozę. Zaatakowała już stawy :(

    U mnie brzuszek już sporo widać- najbardziej pod wieczór, rano mam czasem wrażenie, że jedynie lekko wystaje.
    Cieszę się z tego chwilowego ochłodzenia, bo upadły mi nie dawały żyć. Głowa też często mnie bolała jak mniej pilam wody- ogólnie jestem niskociśnieniowcem.

    Dziękuję Wam wszystkim za rady - fajnie jak mamusie, które już mają dzieciaki moga powiedzieć co sie bardziej,a. co mniej przydaje - takim niedoświadczonym poczatkującym mamom - bardzo to przydatne. Prosimy o więcej w wolnej chwili :)

    8599rjjgz09aybtp.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Także współczuję wszystkim rodzinnych problemów, kilka miesięcy temu zmarła siostra mojej mamy :( Miała raka płuc, a nawet nigdy nie paliła papierosów, w kilka miesięcy przerzuty miała już w kilku miejscach.

    Może lepiej pogadajmy o czymś weselszym, wiadomo, że w takich sytuacjach jest ciężko, ale zawsze trzeba być dobrej myśli.

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój mąż przyspieszył sobie urlop i jednak już od jutra w końcu trochę więcej czasu razem spędzimy....:D

    mój brzuchol chyba trochę stanął w miejscu....:D może nie będzie źle....a na wadzę 1-2kg na plusie...takie zmienne w zależności od dnia :D


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bf2efcefd8da.jpg

    Dip88, Irminka1231, Paula222, agniecha2101, bondzik007, olciaa, TaPaT, Malutka_94, Jagodagoi, RudyTygrysek, Aguś 90 lubią tę wiadomość

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • _Jagoda_ Ekspertka
    Postów: 146 255

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotopałanka wrote:
    mój mąż przyspieszył sobie urlop i jednak już od jutra w końcu trochę więcej czasu razem spędzimy....:D

    mój brzuchol chyba trochę stanął w miejscu....:D może nie będzie źle....a na wadzę 1-2kg na plusie...takie zmienne w zależności od dnia :D


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bf2efcefd8da.jpg

    Przepiękny ten Twój brzusio! A rękaw jaki boski <3 <3
    Zawsze chciałam mieć rękaw, na razie skończyło się na ramieniu, kiedyś dokończę :)

    Lotopałanka lubi tę wiadomość

    8599rjjgz09aybtp.png
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rękaw muszę dokończyć...bo mam dziury :D ale ciesze się, że się podoba....:D

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
‹‹ 567 568 569 570 571 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ