Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tym tygodniu zrobię powtórkę cytomegalii, kwas foliowy, homocysteine i tsh. Wymaz miałam teraz trzeci raz robiony, na samym początku ciąży wyszły E.Coli, ale gin prywatny nic mi nie dal na to, mówił że na początku nic się nie daje... Drugi raz miałam ma NFZ i wyniki okej, a jak powiedziałam, że miałam na początku Coli to zrobiła mi ostatnio jeszcze raz, ale nie wymaz z pochwy tylko z szyjki macicy.
Karmelkovaa lubi tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Karolcia27 wrote:Ja dzisiaj właśnie planuje sałatkę śledziowa bo też za mną chodzi i zrobię śliwki pod kruszonką bo ostatnio widziałam w tv
Co do wyprysków, to na mnie ciaza działa zbawiennie, bo przed ciążą miałam problemy, ale też chyba wynikało to z wysokiej prolaktyny i ogolnej burzy hormonow, po odstawieniu tabletek anty już ponad rok przed zajściem w ciążę. A teraz jak ręką odjął, stosuje tylko płyn micelarny taki z owsa i krem hipoalergiczny Biały Jeleń. Mogę też polecić super podkład dla takiej cery, ładnie matuje, nie świeci się i trzyma się cały dzień Loreal Infallible Matte. Dzisiaj widziałam w naturze są promocje na kosmetyki do makijażu -40%
Ja dwa razy odstawiałam tabletki anty i za każdym razem po, miałam problemy z cerą, ale to tak 2-3 miesiące. Tak to cerę mam ok. A teraz w ciąży zrobiło mi się tak jak po odstawieniu, ale już lepiej. Mi koleżanka poleciła Bourjois Healthy Mix, kupiłam i muszę poszukać innego, bo cerę w ciąży mam teraz bardziej tłustą i ten podkład dosłownie zjeżdża mi z twarzyWystarczy, że ręką przetre twarz i zostaje mi na dłoni wszystko. Nie wiem, czy podkład beznadziejny czy to przez cerę. Na początku ciąży miałam Loreal True Match było lepiej niż z tym, ale też bez rewelacji. Teraz myślę nad Rimmel Breathable, bo dużo dziewczyn poleca.
-
Dip88 wrote:Ja dwa razy odstawiałam tabletki anty i za każdym razem po, miałam problemy z cerą, ale to tak 2-3 miesiące. Tak to cerę mam ok. A teraz w ciąży zrobiło mi się tak jak po odstawieniu, ale już lepiej. Mi koleżanka poleciła Bourjois Healthy Mix, kupiłam i muszę poszukać innego, bo cerę w ciąży mam teraz bardziej tłustą i ten podkład dosłownie zjeżdża mi z twarzy
Wystarczy, że ręką przetre twarz i zostaje mi na dłoni wszystko. Nie wiem, czy podkład beznadziejny czy to przez cerę. Na początku ciąży miałam Loreal True Match było lepiej niż z tym, ale też bez rewelacji. Teraz myślę nad Rimmel Breathable, bo dużo dziewczyn poleca.
Ja borykałam się z cerą od samego początku jak odstawiłam anty, ponad rok, aż do momentu gdy zaszłam w ciążę. Już nie raz chciało mi się płakać, bo jak brałam anty to miałam piękna cere, teraz też mogę spokojnie chodzić bez podkładu czy pudru. Mi true match jakoś też nie bardzo przypasował, ale ten sprawdził się supernaprawdę wytrzymuje cały dzień, jak nałożyłam po 6 rano, to do 20 siedział tak samo
pierwszy raz nałożyła mi go kolezanka, która malowała mnie na mój ślub i od tego czasu tylko go kupuje
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Karolcia to w takim razie chyba się skusze na ten co polecasz
-
Dip88 wrote:Karolcia to w takim razie chyba się skusze na ten co polecasz
Kurczę, żeby później nie było na mnie, że źle Ci poleciłammoże któraś z Was też stosuje ten lub jakiś inny fajny podkład? Ja w każdym razie jestem z tego mega zadowolona, a na promocji można kupić w fajnej cenie, bo tak to kosztuje ok. 70 zł. Mi starcza na ok. 2 miesiące przy codziennym nakładaniu.
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
futuremama wrote:Agulineczja no to zamieniamy się miejscami bo ja rodziłam na Chałubińskiego i bardzo nie chciałabym tam wrócić. Teraz myślę o Kamieńskiego bo ma dobre opinie co do samego porodu. IP ponoć masakra i po porodzie ale już miałam chrzest na klinikach, a niby większość twierdzi że super. Także mętlik mam straszny. A czemu na Kamieńskiego zakaz odwiedzin, nawet na korytarzu?
Ps. Za pierwszym podejściem z klinik mnie odesłali mimo skierowania i po terminie.
Akurat w tym czasie jak ja rodziłam (luty) była epidemia grypy i w całym woj opolskim i dolnośląskim zakazali odwiedzin, nawet na korytarzu. Miejmy nadzieję, ze w listopadzie /grudniu nie będzie żadnej epidemii
A powiedz mi z czego najbardziej byłaś niezadowolona?Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Agulka901 wrote:W USG wyszedł krwiak
a że ostatnia ciążę przez krwiaka straciłam to teraz płakać mi się chce
do tego przez obciążony wywiad lekarz twierdzi że ciężko będzie mi donosic ciążę
A duży ten krwiak? W jakim jest miejscu położony? Może skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem. Mówienie pacjentce, ze trudni jej będzie donosić ciążę nie brzmi dobrze. Zdecydowanie lekarz powinien powiedzieć zrobimy wszystko, by tę ciąże Pani szczęśliwie donosiła.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ależ ja mam dziś podły nastrój...ale zanim zacznę się żalić, to napiszę tylko jedno
Karmelkovva, Ty się kontroluj, badaj ale nie czytaj tyle!!! Mózg ma to do siebie że wyłapuje i zapamiętuje złe informacje i wydaje nam się że tych nieszczęść jest dużo, a tak naprawdę to jest procent.
Jesteś już poza tym nieszczęsnym początkiem ciąży, stresującym dla każdej z nas( tym bardziej na pewno dla Was, po stratach) i jeśli do tej pory się nic nie działo ,to już się nie zadzieje, a w każdym razie jest to najbardziej prawdopodobne. Ciesz się ciążą, bo zaraz Ci Julka takie kopniaki zacznie dawać że zatęsknisz za początkiem drugiego trymestru:-)
Mój gin ostatnio do mnie z tekstem wysoczyl, że jak minął 9 TC , ciąża się dobrze zaimplementowala, NIFTY spoko to już tylko połówkowe i kolejne szczęśliwe rozwiązanie. Może trochę naiwne, ale poprawiło mi humor:)Dip88, Karmelkovaa, agniecha2101, Malutka_94, TaPaT lubią tę wiadomość
-
Karolcia27 wrote:Kurczę, żeby później nie było na mnie, że źle Ci poleciłam
może któraś z Was też stosuje ten lub jakiś inny fajny podkład? Ja w każdym razie jestem z tego mega zadowolona, a na promocji można kupić w fajnej cenie, bo tak to kosztuje ok. 70 zł. Mi starcza na ok. 2 miesiące przy codziennym nakładaniu.
Ja już patrzyłam u mnie on kosztuje tylko 8 euro, także nie majątek. Tylko czemu w Pl taka wysoka cenaI nie martw się jak coś pretensji nie będę miała, wiadomo, że każdemu co innego pasuje
-
Co do świecącego lica..ja odkąd odkryłam kosmetyki Clinique, to bardzo niechętnie kupuje co innego. Clinique Superpowder jest czymś, co w mojej ocenie warte jest swojej mało zachęcającej ceny. A w połączeniu z sypkim puderem tej marki jest nie do zdarcia, że tak powiem. A cerę mam słabą, bo tłustą i z przebarwieniami. Ale ten zestaw daje radę i za ostatni grosz nawet kupuję
ale ponieważ latem mam zawsze lepszą cerę (po słońcu) to wystarczy krem BB Ziaji. I portfel odpoczywa i buzia:)
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Azzurra prawda trzeba się 3mac dobrego myslenia ;*
Co do cery mi ostatnio zaczyna szwankowac miejscowo ale jak była piękna tak coś tam wyskakuje ;/" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Paula, Ty mi nic nie mów o rozstaniu z dzieckiem na czas porodu:( moja będzie miała 19 miesięcy. Mało tego, jesteśmy z mężem zupełnie pozbawieni rodziny w stolicy więc jak myślę o porodzie to mi łzy napływają do oczu Z jednej strony, myślę sobie, może urodzę sn tym razem i szybciej wrócę do formy. Z drugiej-jedyna opcja że moja mama będzie mogła przyjechac na pare dni jest planowe CC. I tak czym więcej myślę, tym bardziej się .... denerwuję. Nie wiem, i na razie nie chce myśleć o tym bo autentycznie płakać zaczynam.
-
A miałam napisać czemu wkurzona jestem... Dziś mój mąż ( notabene bardzo fajny facet) bawiąc się z córką walnąl tekst w stylu:"musisz być mądrą dziewczynką ,bo niedługo będziesz starszą siostrą (...) co prawda SZKODA że nie siostra, tylko brat ale...". Wybuchlam. Strzeliłam focha który trzyma mnie do teraz. Wypomniałam mu tylko jak płakał na korytarzu w przychodni po odbiorze wyników NIFTy, po tym jak nas nastraszyli chorym dzieckiem, że wtedy miał w dupie płeć bo wisiała nad nami groźba tragedii. A teraz, robi jakieś głupie aluzje na temat płci dziecka oczywiście przeprosił i twierdzi ,że to żart ale doskonale przecież wie, że ja na teksty typu 'szkoda że nie dziewczynka/ chłopczyk" reaguje tak samo alergicznie jak na mądrości o opóźnionych grudniowych dzieciach. A że mój mąż takie głupoty ma w głowie, to mi autentycznie wstyd.
-
A i jeszcze wisienka na torcie. Byliśmy w sklepie z wózkami dla bliźniaków/dzieci rok po roku. Fakt, duży wybór. I wszystkie mniej lub bardziej do dupy. Ja nie wiem, ale te wózki mają siedziska spacerówki jak dla lalek, albo długość autobusu. A gondole w nich to dramat. Nawet kota było by mi szkoda w nią wsadzić, a co dopiero synka mojego kochanego. Mówię Wam, dno i wodorosty wg mnie
Edit:ale jadu z siebie wylałam, nam nadzieję że mnie nie przegonicie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 17:42
-
Azzurra no to faktycznie sama bym strzeliła focha ... a zobaczysz jeszcze będzie taki synuś tatusiowy , że córcia będzie mieć obowiązki z mamą a on z tatą i wtedy mu powiesz : co prawda to tylko syn
nie przejmuj się ;* faceci czasami tacy są bezmyślni i palną
Co do dzieci z grudnia to ja nie kumam odbioru takiego ... przeciez miesiąc nie ma nic do rzeczy ... mój kuzyn jest z 28 grudnia i jest bardzo inteligentny od zawsze paski na świadectwie i wgl , takze nie kumam o co biega ludziom z tym opóźnieniem ;p
Jedyne co to dzieci będą miały trochę tak no za dużo w jeden miesiac hehe bo mikołajki święta i uroziny i trzeba bedzie to pogodzić prezentowo" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Agulineczka, to nie jest tak że powiedział że poronie. Nie chcę nawet o tym myśleć. Bardziej chodziło o to że mam stan po cięciu cesarskim i poród przed terminem na koncie więc możliwe że urodzę teraz w okolicach 34tc. I mam nadzieje że nie wcześniej. Akurat tego lekarza cenię za szczerość bo poprzedni to wszystko cacy, wszystko pięknie i skończyło się tragicznie. Nawet po poronieniu badań mi nie zlecił bo przecież tak bywa.... a co do krwiaka to jest mały i stary i mamy nadzieje że na następnej wizycie go nie będzie. Trochę ochłonęłam po wizycie bo nerwy miałam straszne. Następna wizyta za 2 tygodnie i zobaczymy jak dzidzia się miewa
Płeć na dzień dzisiejszy - DziewczynkaCzułam że coś jest nie tak jak mi lekarz na prenatalnych mówił o chłopcu ;P
Azzurra, agulineczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
-
Karmelkova ja jestem z grudnia i właśnie się cieszyłam. Dla dziecka to miesiąc prezentów
Agulka gratuluję córeczkiBądź dobrej myśli, a gin przynajmniej ci wszystkiego dopilnuje, żeby było dobrze.
Karmelkovaa lubi tę wiadomość
-
Agulka901 wrote:Agulineczka, to nie jest tak że powiedział że poronie. Nie chcę nawet o tym myśleć. Bardziej chodziło o to że mam stan po cięciu cesarskim i poród przed terminem na koncie więc możliwe że urodzę teraz w okolicach 34tc. I mam nadzieje że nie wcześniej. Akurat tego lekarza cenię za szczerość bo poprzedni to wszystko cacy, wszystko pięknie i skończyło się tragicznie. Nawet po poronieniu badań mi nie zlecił bo przecież tak bywa.... a co do krwiaka to jest mały i stary i mamy nadzieje że na następnej wizycie go nie będzie. Trochę ochłonęłam po wizycie bo nerwy miałam straszne. Następna wizyta za 2 tygodnie i zobaczymy jak dzidzia się miewa
Płeć na dzień dzisiejszy - DziewczynkaCzułam że coś jest nie tak jak mi lekarz na prenatalnych mówił o chłopcu ;P
Agulka, gratuluję córeczki! Ważne,że jesteś pod dobrą opieką. Tym razem musi być dobrze!
-
No właśnie ja też się cieszyłam, bo była kumulacja prezentów. Jedyna niedogodność to raczej teraz, w późniejszym wieku bo jestem z 20.12. i często ludzie dzwonią z życzeniami dopiero w święta bo im się zapomina w przedświątecznym szaleństwie. Na szczęście to dotyczy dalszych znajomych.
Ja się zgodzę, że w wieku dwóch czy trzech lat różnica może być ,także fizyczna. Ale zaganianie winy za to że uczeń podstawowki nie radzi sobie w szkole na grudzień, to moim zdaniem jakieś totalne nieporozumienie.Karmelkovaa lubi tę wiadomość
-
Agulka901 wrote:Agulineczka, to nie jest tak że powiedział że poronie. Nie chcę nawet o tym myśleć. Bardziej chodziło o to że mam stan po cięciu cesarskim i poród przed terminem na koncie więc możliwe że urodzę teraz w okolicach 34tc. I mam nadzieje że nie wcześniej. Akurat tego lekarza cenię za szczerość bo poprzedni to wszystko cacy, wszystko pięknie i skończyło się tragicznie. Nawet po poronieniu badań mi nie zlecił bo przecież tak bywa.... a co do krwiaka to jest mały i stary i mamy nadzieje że na następnej wizycie go nie będzie. Trochę ochłonęłam po wizycie bo nerwy miałam straszne. Następna wizyta za 2 tygodnie i zobaczymy jak dzidzia się miewa
Płeć na dzień dzisiejszy - DziewczynkaCzułam że coś jest nie tak jak mi lekarz na prenatalnych mówił o chłopcu ;P
Na pewno się uda wytrwac jak najdłużej , nikt nie jest jasnowidzemteraz moze byc tak ze będziesz jeszcze po terminie ;* ale rozumiem niepokoj bo sama taki mam
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych