X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmmmm Karolcia pędzę do Ciebie na obiad....i to nic że cukry mi wybije ;p i nie ma że mnie nie wpuścisz.....hahaha

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olciaa wrote:
    Jagoda tez zastanawiamy się nad tym łóżeczkiem. Jedyny minus to cena i to ze nie posłuży długo :( Na olx jak jakiś czas temu szukałam, to ceny używanych nie różniły się drastycznie od tych nowych. Mi podoba się to z wersja kołyski.
    Nas czeka cały remont pokoju dziecka. Teraz mamy w nim ala składzik i suszarnie w pochmurne dni.

    Dziewczyny czy przeszły wam bóle więzadeł brzucha ? Mnie dziś obudziły nad ranem. Następnie o 7 prawie przez godzinę starałam się ten ból rozchodzić po domu, ok 8 zasnęłam i obudziłam się bez bólu...teraz trochę posiedziałam
    w jednym miejscu i ledwo wstałam. Ból tym razem jest po prawej strony i tam 100 razy silniejszy od poprzednieg ( sprzed może 2-3 tygodni) . Ten poprzedni teraz mogę stwierdzić, ze był praktycznie niewyczuwalny. Zastanawiam się ile to będzie mnie trzymać?

    U mnie pogoda koszmarna, ciagle leje ( nawet nie pada), miałam iść po zakupy na obiad do Biedry i muszę przeczekać :(

    Ja mam nadal te bóle więzadeł. Czasami boli długo i często, a czasem jest dzień bez bólu. Nie wiem jak długo to się utrzymuje, bo w poprzedniej ciąży nie miałam takich bóli, nie pamiętam żeby cokolwiek mnie bolało do ostatnich tygodni ciąży :P

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyszczek wrote:
    olciaa mnie też odstraszyła taka cena za tą dostawkę, mąż mówił żebyśmy kupili ale ja stwierdziłam, że i tak łóżeczko będzie koło naszego łóżka zaraz więc nie kupujemy.

    A mam takie pytanie czy bierze któraś z Was Duphaston? Mi lekarka wczoraj na wizycie mówiła, że mam dokończyć te dwa opakowania i odstawić i się zastanawiam czy nie za wcześnie...
    Odstawiłam duphaston dosyć wcześnie, coś tuż przed rozpoczęciem 2 trymestru

    Pyszczek lubi tę wiadomość

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz się witam :)

    Widzę, że jest temat jedzenia. Azzurra nie martw się u mnie i z formą i z gotowaniem też kiepsko. Mój M to już ostatnio coraz częściej marudzi i już nawet mówi, że wystarczy żebym tylko naszykowała a on po pracy ugotuje. Jednak czasami nawet tego mi się nie chce albo źle się czuję :P Dziś wyjątkowo mnie naszło coś i zaraz będę piekła dorsza plus do tego placki z cukinii. Średnio to 2-3 razy na tydzień zdarza mi się coś ugotować. No, ale coś muszą chłopaki jeść ;)

    Azzurra lubi tę wiadomość

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olciaa dzięki. Ja zielona w temacie więc myślałam, że to za wcześnie żeby odstawiać :)

    olciaa lubi tę wiadomość

  • marrakech2708 Autorytet
    Postów: 291 368

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłaniam się wszystkim Mamuśkom <3 Liczę na rozgrzeszenie za moją nieobecnośc i wpadanie tutaj na szybki skrót co u Nas.
    Baaardzo rzadko włączam komputer, a niestety ciężko ogarnąc mi to z telefonu. Mam nadzieje, że żadna zła informacja mnie "nie ominęła" i ze wszystkie maluchy mają się dobrze :)

    U Nas potwierdziły się w poniedziałek dwie dziewczynki, wszystko wygląda dobrze. We wtorek idziemy na połówkowe i wierzę, że nadal tak będzie.
    Morfo i mocz wygląda okej więc w sumie nie mam powodów do zmartwień - czuje się bardzo dobrze. Zdarzają się słabsze dni, dziś np.nie spałam od 6 rano, bolały mnie plecy i ciężko było o wygodną pozycję. W południe za to wiązadła czy inne, rozciągały się i uczucie choc krótkie, to turbo nieprzyjemne.

    Daniela wspominałaś o wymiarach po USG, myślę, że jeśli ufa się lekarzowi to nie ma sensu analizowac i porównywac. Owszem zdarzają im się błędy albo coś pominą, ale jestem przekonana, że dobry lekarz wspomniałby, gdyby coś go zmartwiło. U mnie jedna panienka jest mniejsza i chudsza, w ogólnym rozliczeniu różnica 15% - na tym etapie lekarz powiedział, że to żaden powód do martwienia się. Dysproporcje mają znaczenie w zaawansowanej ciąży. Przynajmniej co do Twixów.

    Uprzedził mnie również, że nie liczyłby za bardzo na termin 9-11 grudnia, który pokazuje USG. Listopad raczej będzie TYM miesiącem, skrajnie - początek czyli okolica 34tc. Troszke wcześnie, bo donoszone są 36/37 i dlatego druga połowa listopada byłaby najlepsza. Będę próbowac :D

    Pozdrawiam wszystkie mamcie i życzę super dnia :)
    P.S. Na odczuwalne ruchy wciąz cierpiliwe czekam, łapanie okazji na sklepach bądź OLX nieco mi w tym pomaga ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 14:02

    agniecha2101, Dip88, Azzurra, Paula222 lubią tę wiadomość

    a3pfhxv.png
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 433

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeżeli chodzi o gotowanie to przed ciązą je uwielbiałam. Wymyślałam niewiadomo co, różne eksperymenty.. a teraz? Robię to na siłę żeby mąż miał co jeść i mam wyrzuty że siedzę w domu a on ma na mieście jadać ;p Masakra żeby się zmotywować.

    vcvau8q.png
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj golabeczki z ziemniaczkami i sosikiem. Dostałam epy na pieczenie i gotowanie :) jakiś czas temu też robiłam drożdżówy, dacquoise nie wiem czy Wam pokazywałam :P

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1483b69fc605.jpg

    Kochane, macie jakieś opinie o treningu z Ania Lewandowska? Mam ochote cos porobić :D pojezdzilabym tez na orbitreku ale mam go na korytarzu a ja tak lubiłam zaciągnąć go sobie przed telewizorek :D a teraz nie chce się siłować.

    Ja to jeśli chodzi o wyprawkę jestem z i e l o n a. Chyba powoli muszę zacząć coś pisać, bo pewnie zmieni mi się koncepcja parę razy.

    agniecha2101, Lotopałanka lubią tę wiadomość

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    Ja jeżeli chodzi o gotowanie to przed ciązą je uwielbiałam. Wymyślałam niewiadomo co, różne eksperymenty.. a teraz? Robię to na siłę żeby mąż miał co jeść i mam wyrzuty że siedzę w domu a on ma na mieście jadać ;p Masakra żeby się zmotywować.
    To ja jednak zła kobieta jestem, bo nie mam żadnych wyrzutów:-)
    Bynajmniej jeśli chodzi o męża.
    Zresztą, wiedział przed ślubem że nie potrafię gotować:-/
    A najlepsze jest to, że brat mojej mamy i mój chrzestny jest szefem kuchni w jednej z bardzo znanych restauracji i autorem książek o tematyce kulinarnej. Śmiejemy się, że umiejętności kulinarne całej rodziny zabral on. Moja mama gotuje podobnie koszmarnie jak ja:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 14:45

    agniecha2101, Dip88 lubią tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyszczek wrote:
    olciaa mnie też odstraszyła taka cena za tą dostawkę, mąż mówił żebyśmy kupili ale ja stwierdziłam, że i tak łóżeczko będzie koło naszego łóżka zaraz więc nie kupujemy.

    A mam takie pytanie czy bierze któraś z Was Duphaston? Mi lekarka wczoraj na wizycie mówiła, że mam dokończyć te dwa opakowania i odstawić i się zastanawiam czy nie za wcześnie...
    Ja biorę ale wiem, że odstawić trzeba stopniowo a nie z dnia na dzień. Tylko ja chyba będę musiała długo jeszcze brać przy tych problemach

  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 433

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    To ja jednak zła kobieta jestem, bo nie mam żadnych wyrzutów:-)
    Bynajmniej jeśli chodzi o męża.
    Zresztą, wiedział przed ślubem że nie potrafię gotować:-/
    A najlepsze jest to, że brat mojej mamy i mój chrzestny jest szefem kuchni w jednej z bardzo znanych restauracji i autorem książek o tematyce kulinarnej. Śmiejemy się, że umiejętności kulinarne całej rodziny zabral on. Moja mama gotuje podobnie koszmarnie jak ja:-)

    Hehe to nieźle :D No ja właśnie przed ślubem wydziwiałam z tą kuchnią to teraz niech nie będzie że się po ślubie zepsułam :D hahah Ale nie chce mi się niemiłosiernie. A dzisiaj to już w ogóle flak a jeszcze muszę iść odebrać coś z poczty ;/

    vcvau8q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 mi nie wspomniała, że trzeba stopniowo tylko sama tak myślałam. Teraz biorę 2 tabletki na dzień a to drugie myślałam zażywać już po jednej na dzień.

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 19 lipca 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pytanie: "czego nie wolno w ciąży?", należy odpowiedzieć: alkoholu, papierosów, narkotyków i surowego mięsa. I jeszcze jednego: poszukiwania w Internecie, czego nie wolno w ciąży. Ja tak czytalam w pierwszej ciąży i w zwiazku z tym strasznie się denerwowalam, że coś tam zrobilam nie tak. Teraz sobie odpiscilam te wszystkie dobre rady i żyje sobie dużo spokojniej. Wydaje mi się, że brak stresu w tym temacie najlepiej posłuży mojemu dziecku.

    Azzurra, Aga9090, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wrote:
    Na pytanie: "czego nie wolno w ciąży?", należy odpowiedzieć: alkoholu, papierosów, narkotyków i surowego mięsa. I jeszcze jednego: poszukiwania w Internecie, czego nie wolno w ciąży. Ja tak czytalam w pierwszej ciąży i w zwiazku z tym strasznie się denerwowalam, że coś tam zrobilam nie tak. Teraz sobie odpiscilam te wszystkie dobre rady i żyje sobie dużo spokojniej. Wydaje mi się, że brak stresu w tym temacie najlepiej posłuży mojemu dziecku.
    Masz rację Kai, tylko ja nie szukałam czego nie wolno w ciąży, tylko raczej czego nie wolno dziecku 14 miesięcznemu. A wiadomo,że od tematów dzieciowych do ciążowych krótka droga. Sama jem i tuńczyka i łososia i żyję. Naszło mnie na dobrego tuńczyka ( sałatkę potrafilabym zrobić;) więc chciałbym i córę uraczyć nowym smakiem. A tu alarm!nie wolno! Rtęć i w ogóle:/

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyszczek wrote:
    Aga9090 mi nie wspomniała, że trzeba stopniowo tylko sama tak myślałam. Teraz biorę 2 tabletki na dzień a to drugie myślałam zażywać już po jednej na dzień.
    Tak najlepiej, też bym odstawiła stopniowo

    Pyszczek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    Masz rację Kai, tylko ja nie szukałam czego nie wolno w ciąży, tylko raczej czego nie wolno dziecku 14 miesięcznemu. A wiadomo,że od tematów dzieciowych do ciążowych krótka droga. Sama jem i tuńczyka i łososia i żyję. Naszło mnie na dobrego tuńczyka ( sałatkę potrafilabym zrobić;) więc chciałbym i córę uraczyć nowym smakiem. A tu alarm!nie wolno! Rtęć i w ogóle:/
    Moja najmłodsza gdy miała półtora roku to jadła śledzie w sosie pomidorowym, tak jej smakowały, a już nie wspomnę o ogórkach kiszonych tak lubi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 15:11

    Azzurra lubi tę wiadomość

  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Moja najmłodsza gdy miała półtora roku to jadła śledzie w sosie pomidorowym, tak jej smakowały, a już nie wspomnę o ogórkach kiszonych tak lubi :)
    Weź mnie Aga nie podpuszczaj, bo jeszcze ja nakarmię tym tuńczykiem;)

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    Weź mnie Aga nie podpuszczaj, bo jeszcze ja nakarmię tym tuńczykiem;)
    Maz wtedy dał jej spróbować no i strasznie jej zasmakowały, teraz czasem się upomni aby jej śledzie kupić :)

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śledzie są zdrowsze od tuńczyka. Ale z drugiej strony, ile tego tuńczyka zje w salatce dziecko. To raczej nie będzie spora ilość. Aczkolwiek nie wiem, jaka to sałatka, ja moim dość późno zaczęłam majonez podawać.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 lipca 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Maz wtedy dał jej spróbować no i strasznie jej zasmakowały, teraz czasem się upomni aby jej śledzie kupić :)
    Hehe, zuch dziewczyna:) też lubię śledzie. Ja się przyznam bez bicia, że też córkę już kiszonym poczęstowałam i zjadła aż jej się uszy trzęsły.
    Ja jeśli chodzi o męża czy o siebie to nie mam problemu-zamawiam coś i z głowy. Najgorsze dla mnie jest właśnie żywienie dziecka, bo tu czuję się po prostu niepewnie (zapewne dlatego, że nie umiem gotować). Narazie to ratuję się (a raczej ją) rosołem i jakimś prostym makaronem, a jak mnie przypili to daje gotowe danie że słoika. Ale kurczę, tak jak pisała Dip- przeciez wieksze dzieci muszą coś jeść.Nastolatce nie podam przecież słoika:( Ja już słabo sypiam zastanawiając się, co to moje dziecko będzie jadło za parę lat:( także zazdroszczę tym gotującym. Wierzcie mi, potrafię zepsuć najprostszego kotleta. Jak czytam, że któraś robi gołąbki to się robię czerwona z zazdrości;)
    Dodam,że żadnych problemów brzuszkowych czy alergii Mała nie ma, smakuje jej wszystko co jej podam.

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
‹‹ 652 653 654 655 656 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ