X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apropos własnego sadzenia. Emek robi remont u ludzi którzy mają pole. I przyniósł cebulę, które były dziś kopane, ziemniaki i ogórki zielone i gruntowe.
    Mniam, a jak pachnie :)

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Mi cały czas bakterie wychodzą, dostałam skierowanie na posiew moczu ale nic nie wykryto w posiewie i nie dostałam żadnego antybiotyku.
    Teraz mi wyszły drożdże (myślę, że po luteinie dopochwową) i teraz dostałam antybiotyk

    A skierowanie na posiew od rodzinnego dostałam

    Ale antybiotyk to raczej na te bakterie dostałaś właśnie, nie na grzyby chyba, bo grzyby nie są podatne na antybiotyk.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Ale antybiotyk to raczej na te bakterie dostałaś właśnie, nie na grzyby chyba, bo grzyby nie są podatne na antybiotyk.
    Ja dostałam teraz na drożdże. Jak mi same bakterie wyszły i posiew był ok to nie dostałam

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Apropos własnego sadzenia. Emek robi remont u ludzi którzy mają pole. I przyniósł cebulę, które były dziś kopane, ziemniaki i ogórki zielone i gruntowe.
    Mniam, a jak pachnie :)

    Ja mam trochę owoców i warzyw od rodziców. Borówki, wcześniej truskawki.

    Ale kuzyn męża mówi, że ma sąsiadke, która prowadzi swój ogródek, ale w piecu pali plastikiem...

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Ja mam trochę owoców i warzyw od rodziców. Borówki, wcześniej truskawki.

    Ale kuzyn męża mówi, że ma sąsiadke, która prowadzi swój ogródek, ale w piecu pali plastikiem...
    Lubie za owoce i warzywa, a nie sąsiadke kuzyna :)

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Ja dostałam teraz na drożdże. Jak mi same bakterie wyszły i posiew był ok to nie dostałam

    Serio? Kurcze, zawsze myślałam, że grzyby się po antybiotyku robią i dlatego trzeba probiotyki brać... Nie wiedziałam, że istnieje jakiś antybiotyk na grzyby. A podasz nazwę?

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos chodzików...
    Ja co prawda nie mam wad postawy, ale w chodziku spędziłam chyba połowę życia niemowlęcego. Druga połowę spędziłam siedząc w fotelu obłożona poduszkami:-)

    Jakis czas temu moja mama walnęła tekst (w kontekście mojej córki, która jeszcze wtedy nie chodziła) , że ja to chodziłam już mając 9 miesięcy:D
    Oczywiście doszliśmy szybko do tego, że " nieco" w tym było"zasługi" chodzika.
    Gdzies wyczytałam, że w USA ich dystrybucja jest w ogóle zakazana, u nas są dostępne i ludzie do woli kupują..

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Serio? Kurcze, zawsze myślałam, że grzyby się po antybiotyku robią i dlatego trzeba probiotyki brać... Nie wiedziałam, że istnieje jakiś antybiotyk na grzyby. A podasz nazwę?
    Nystatyna dopochwowo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    A propos chodzików...
    Ja co prawda nie mam wad postawy, ale w chodziku spędziłam chyba połowę życia niemowlęcego. Druga połowę spędziłam siedząc w fotelu obłożona poduszkami:-)

    Jakis czas temu moja mama walnęła tekst (w kontekście mojej córki, która jeszcze wtedy nie chodziła) , że ja to chodziłam już mając 9 miesięcy:D
    Oczywiście doszliśmy szybko do tego, że " nieco" w tym było"zasługi" chodzika.
    Gdzies wyczytałam, że w USA ich dystrybucja jest w ogóle zakazana, u nas są dostępne i ludzie do woli kupują..
    Ja właśnie nigdy dzieci do chodzik nie wkładałam, a zaczęły chodzić już na roczek, a najmłodsza miała 11 mc

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Nystatyna dopochwowo

    Heh, znam... Tylko nie zdawałam sobie w ogóle sprawy, że to antybiotyk :) No cóż, człowiek się uczy całe życie...

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nenusia, co mnie tłumaczy, to fakt, że ja antybiotyki brałam kilka razy w życiu... :)

    Moje też niechodzikowe. Córka zaczęła chodzić w wieku 10mcy, syn... 21mcy. A siadal jeszcze później. Ale syn miał problemy zdrowotne i wzmożone napięcie mięśniowe.

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Heh, znam... Tylko nie zdawałam sobie w ogóle sprawy, że to antybiotyk :) No cóż, człowiek się uczy całe życie...
    Bo tak jest :) a słyszałaś o tym jak się dba teraz o kikuty?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Nenusia, co mnie tłumaczy, to fakt, że ja antybiotyki brałam kilka razy w życiu... :)

    Moje też niechodzikowe. Córka zaczęła chodzić w wieku 10mcy, syn... 21mcy. A siadal jeszcze później. Ale syn miał problemy zdrowotne i wzmożone napięcie mięśniowe.
    Ja, antybiotyków to znam tylko duomox

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A prawda jest taka, że te nasze dzieci to się w życiu jeszcze nadchodzą, nasiedza, najedza, a i piwo wypija w swoim czasie...

    Aga9090 lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Bo tak jest :) a słyszałaś o tym jak się dba teraz o kikuty?

    Ostatnie dziecko mam z 2015 roku, jeśli od tej pory coś się zmieniło, to chyba boję się zapytać...

    Urywa się? :)

    Azzurra lubi tę wiadomość

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 19 lipca 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Chciałam Was o coś zapytać jeśli można. Wszystkie mamy termin na grudzień więc Wasze doświadczenia będą najbardziej miarodajne ;)Jak się mają wasze jelita w ciąży? Wiem, że zaparcia są dość częste a u mnie w drugą stronę i nie wiem czy się martwić. Mam jakiś roztrój żołądka od wczoraj, nic więcej mi nie dolega. Zastanawiam się czy to może ze względu na ciążę? Nic nowego nie jadłam. Jak jest u Was??

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela wrote:
    Ostatnie dziecko mam z 2015 roku, jeśli od tej pory coś się zmieniło, to chyba boję się zapytać...

    Urywa się? :)
    Znaczy się chodzi mi o pielęgnację, bo wg mnie to przesada co wymyślili..
    Przy pierwszym i drugim dziecku stosowałam spirytus rozcieńczony z wodą, przy trzecim był octanisept, a teraz podobno niczym się nie dezynfekuje.. Poczytałam trochę i się okazuje, że przez ta "sucha pielęgnację" ( podobno trzeba myć wodą z mydłem i wietrzyć) odpada nawet w ciągu 2 miesięcy i są przypadki zakażeń prze te "nowe rekomendacje"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 18:02

  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 19 lipca 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn pierwszy miesiąc życia spędził w szpitalach - 2013. W jednym stosowano octenisept, w drugim gencjane, więc do domu wrócił z fioletowym pepkiem - miał go długo.

    U córki odpadł szybciej, stosowałam octenisept.

    A teraz to już nie wiem, poczytam jeszcze pewnie. Nie nadazam za zmianami.

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 19 lipca 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga9090 wrote:
    Znaczy się chodzi mi o pielęgnację, bo wg mnie to przesada co wymyślili..
    Przy pierwszym i drugim dziecku stosowałam spirytus rozcieńczony z wodą, przy trzecim był octanisept, a teraz podobno niczym się nie dezynfekuje.. Poczytałam trochę i się okazuje, że przez ta "sucha pielęgnację" ( podobno trzeba myć wodą z mydłem i wietrzyć) odpada nawet w ciągu 2 miesięcy i są przypadki zakażeń prze te "nowe rekomendacje"
    Ja mam dziecko z 2017, i u nas rekomendowano Octenisept. Efekt był taki, że dziecko mialo kikut jeszcze jakoś w terminie tych pierwszych szczepień. W końcu pediatra kazała jechać do chirurga:/ a najlepsze jest to, że temu kikutowi nic nie było, tzn. ładnie sobie usechł i nie było żadnego slimaczenia się czy coś. Po prostu sobie usechł;) pani chirurg mi powiedziała,że tylu nie-odpadnietych pepkow to nie widziała podczas swojej 30 letniej pracy i że to niby właśnie przez Octenisept. Inna sprawa, że u nas pępowina była krótka ale bardzo gruba (jest teoria, że przez nią córka się nie "przekręciła").

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2018, 18:13

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela ja i tak będę używać albo octanisept albo spirytus (po nim szybko odpada)

‹‹ 654 655 656 657 658 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ