X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka901 wrote:
    Azura niby jeszcze trochę czasu ale dobrze mieć już jakaś opcje tym bardziej że np jak będziesz po terminie to mogą cię na parę dni do szpitala zabrać, albo np zaczniesz rodzić w nocy . Opcja z niania chyba taka najlepsza
    Jak mnie zabiorą do szpitala, to mąż będzie z córką (pracujeglownie w domu). Mam problem głównie z samym porodem, który przecież 5 min nie trwa a z dzieckiem ktoś musi zostać. Nie wyobrażam sobie bez męża, ale może będzie trzeba. Albo tą nianią...trochę lipa płacić, skoro ja i mąż jesteśmy w domu, ale może nie być wyjścia.

    Dip, ja też bym się zgodziła! Ale K. nie chcę prosić. Jeszcze kilka lat temu mieszkalysmy w Warszawie we trzy:E., K. i ja. Wszystkie singielki i anty-dzieciowe;)
    E. jak tylko poznała chłopaka, wyszła za mąż, przeprowadziła się na wieś i urodziła mu dzieci. Ja co prawda za mąż wyszłam, ale z dziećmi trochę poczekałam. Teraz mam kumulację;)
    K. została sama w tym wynajętym mieszkaniu do dziś. Rozumiecie, że słabo:(?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 09:20

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • MagicCherryCupcake Autorytet
    Postów: 500 433

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    Jak mnie zabiorą do szpitala, to mąż będzie z córką (pracujeglownie w domu). Mam problem głównie z samym porodem, który przecież 5 min nie trwa a z dzieckiem ktoś musi zostać. Nie wyobrażam sobie bez męża, ale może będzie trzeba. Albo tą niania...trochę lipa płacić skoro ja i mąż jesteśmy w domu, ale może nie być wyjścia.

    Dip, ja też bym się zgodziła! Ale K. Nie chcę prosić. Jeszcze kilka lat temu mieszkaliśmy w Warszawie we trzy:E., K. i ja. Wszystkie singielka i anty-dzieciowe;)
    E. jak tylko poznała chłopaka, wyszła za mąż, przeprowadziła się na wieś i urodziła mu dzieci. Ja co prawda za mąż wyszłam, ale z dziećmi trochę poczekałam. Teraz mam kumulację;)
    K. została sama w tym wynajętym mieszkaniu do dziś. Rozumiecie, że słabo:(?

    Kurcze.. mieszkałyście razem.. to musi być dobra koleżanka. Ja bym mimo wszystko poprosiła :)

    vcvau8q.png
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    Kurcze.. mieszkałyście razem.. to musi być dobra koleżanka. Ja bym mimo wszystko poprosiła :)
    Mieszkalysmy razem, pozyczalysmy sobie kasę i karmilysmy się jak było biednie ( bo bywało).
    To jest naprawdę dobra koleżanka. Ale chyba czułaby się niezręcznie. A ja to już całkiem:(
    No nic, bardzo dziękuję Wam za rady. Wszystkie opcje pozostają otwarte, więc będę wracała do tematu:-)

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra ja jednak na twoim miejscu porozmawiałabym z nią, przecież to twoja dobra koleżanka. Nie musisz jej odrazu o to prosić. Poprostu spotkajcie się, opowiedz jej o sytuacji, że się martwisz itd. Może sama to przemyśli i sama zaproponuje pomoc. Zawsze warto spróbować. Przecież po to też są przyjaciele :)

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Agulka901 Autorytet
    Postów: 395 180

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azura, a doula ? Mąż by został z córka a Ty byś miała przy sobie kogoś :) znam kilka fajnych w Warszawie :D

    Azzurra lubi tę wiadomość

    p19uskjo06b2cvyq.png

    Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
    Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
  • Agulka901 Autorytet
    Postów: 395 180

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny. Wiem że w większości Wam tylko smucę ale wierzę głęboko że w końcu zacznie się dobry czas :)

    p19uskjo06b2cvyq.png

    Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
    Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lipca 2018, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka901 wrote:
    Azura, a doula ? Mąż by został z córka a Ty byś miała przy sobie kogoś :) znam kilka fajnych w Warszawie :D
    To jest opcja, na którą nie wpadłam. I jest to opcja bardzo ciekawa, tym bardziej że ja nie chciałabym rodzić sama, ale też nie jestem jakaś szczególną entuzjastka rodzenia z moim mężem, z różnych powodów. To jest naprawdę warte rozważenia, Agulka, dziękuję! CC to co innego,więc jeśli będzie kolejne CC to nie ma tematu ale jeśli sn to kto wie....

    Agulka, smuć sobie ile chcesz! Masz prawo. Ja pamiętam jak się czułam e poprzedniej ciąży czekając na wynik NIFTy, to trochę inna sytuacja ale znam ten "ból" czekania....będzie dobrze, zobaczysz.

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Jak będę w PL to napewno pooglądam, ale już mnie strasznie ciekawi ;-) Ja w sumie jakiś dużych wymagań co do wózka nie mam, ale popatrzeć i porównać trzeba :-)

    Rozumiem :) ja w sumie tylko mam wymagania żeby mi się podobał wizualnie hehe , no i był w miare lekki , i się giął fajnie tu na moje tereny i gondolka własnie żeby nie była krótka żeby posłużył chwile wózio :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzura u mnie na czas porodu to siostra czeka w gotowości, chyba, że będzie w pracy :/ A jak nie spróbujemy do brata męża.

    Magic rzeczywiście gbur :/ Dobrze,że zmieniłaś . Może to też mu da do myślenia...

    Cyganieszka gratuluję i zazdroszczę wyniku krzywej :)

    A tak poza tym, to zapisałam młodszego synka do żłobka od listopada. Bo skoro mają mnie położyć w 38 tyg to już w ogóle opieki by nie miał...A i mi będzie lżej z Wojtkiem :)

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagicCherryCupcake wrote:
    A ja Dziewczyny przepłakałam pół dnia.. Przez to łożysko.. rozmawiałam z lekarzem prowadzącym, zapytałam czy mogę nad morze się przejechać na weekend.. a on był takim gburem zaczął mi gadać że jak chce się wykrwawić to śmiało i takie tam.. no normalnie był tak niemiły i chamski że zmieniam lekarza. Można to przekazać innymi słowami a nie wystraszyc mnie na śmierć, kiedy doktor na IP powiedziała że nie ma się czym martwić, bo powinno się podnieść bo jest jeszcze wcześnie tylko żeby się oszczędzać.. Normalnie masakra..

    No faktycznie jakiś idiota :/ może chodziło mużeby unikać jazdy samochodem , żeby nie trząść , no nie wiem ... w każdym razie nie powinien tak straszyć

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra wrote:
    Magic wcale się nie dziwię Twojej reakcji. Matko co za gruboskórny gad z tego lekarza. To prywatny czy na NFZ?

    Mi lekarz wczoraj powiedział, że on do 20 TC stara się nie informować szczegółowo o łożysku, jeśli nie widzi żadnych patologii. Podobno właśnie do 20 TC mamy do czynienia z tzw wędrującym łożyskiem.
    A mój prowadzący najpierw namieszał w głowie bo kręcił nosem że łożysko jest nisko, a później stwierdził że się podniesie co mnie, panikary, już nie uspokoiło i poszłam do innego lekarza.

    Co to jest wędrujące łożysko ?

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka901 wrote:
    Dzięki dziewczyny. Wiem że w większości Wam tylko smucę ale wierzę głęboko że w końcu zacznie się dobry czas :)

    Zacznie się , mam nadzieje , że Cię lekarz uspokoi na wizycie :)

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Karmelkovaa Autorytet
    Postów: 2385 1850

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj obudziłam się o 8 poszłam siku i spałam do 9 30 ;p deszczowo u nas strasznie nic sie nie chce :/

    " Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
    w57vflw15bwqt29a.png
    Dwa Aniołki [*] [*]
    2 ciąże biochemiczne ...
    Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych





  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, no właśnie pisałam że szczęściarzami są te z Was które mają blisko rodzinę. Ja nie mam, więc kombinuję już teraz.
    Opcja douli jest dla mnie bardzo interesująca. A skończy się pewnie jak poprzednio, czyli 39+3 szpital i na stół.
    Ale ze różnie bywa a ja lubię różne opcje rozważać, to już kombinuję.

    Karmelkovva, chodzi o o to że łożysko się przemieszcza na początku, wraz z rozciąganiem się macicy. Często jest tak jak u mnie nisko i w 90% z czasem się podnosi. U mnie już po dwóch tygodniach się podniosło i lepiej mi się śpi:-)

    Karmelkovaa lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • Dip88 Autorytet
    Postów: 2616 2008

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azzurra właśnie, a ja czytałam i słyszałam, że łożysko podnosi się nie do 20 tc tylko do 30 tc. I dlatego dopiero po 30 tc można się martwić. To ci lekarz powiedział? Pytam tak z ciekawości jak to wkońcu jest? :P

    3jgx9jcgaorgom11.png
    Nikodem & Alexander ❤️
    Starania od 11.2019
    12.2019 Poronienie 6tc💔
    04.2021 Ciąża biochemiczna💔
    💗13.05.2021⏸ NIFTY ✅ 💙 Antoś 💙

    PCOS❗️FSH❗️Testosteron ❗️LH/FSH ❗️
    Styczeń 2021 Klinika w NL 🇳🇱
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dip88 wrote:
    Azzurra właśnie, a ja czytałam i słyszałam, że łożysko podnosi się nie do 20 tc tylko do 30 tc. I dlatego dopiero po 30 tc można się martwić. To ci lekarz powiedział? Pytam tak z ciekawości jak to wkońcu jest? :P
    Dip, on mi mówił że do 20tc to ono się przemieszcza tak,że bez większego sensu jest określanie jego położenia i straszenie pacjentki(poza no sytuacją, w której leży jakoś bezpośrednio przy szyjce). A macica równie przecież i później (też gdzieś czytałam o tym 30tc:) więc pewnie i łożysko może się jeszcze przemieścić, ale już mniej. Tak ja to rozumiem, nie wiem czy dobrze bo jak mu powiedział że jest już poza ryzykiem przodowania to zeszło ze mnie powietrze i przestałam go słuchać ,skupiając się na synku który sobie tam w pobliżu fikal;-)

    Dip88 lubi tę wiadomość

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • ZUZAUK Ekspertka
    Postów: 156 222

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry dziewczyny , dzis w Londynie temp +37’C Jak zyc ? Jak pracowac ? Niby tylko 4h , a jednak ...

    Dzis w nocy spac nie moglam , mialam jakies skuecze , i o godz 1 w nocy bralam kapiel . Zasnelam okolo 3 - myslicie , ze to byly te skurcze przepowadajace ? :)

    3jgxyx8d6zfqzqgh.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulo, wpisz mi, proszę, wizytę na 1 sierpnia.

    Azzuro, nie dziwię się, że myślisz o tym, jakby to było z porodem sn. Ja już o chrzcinach z rodziną gadałam ;-). Tak, tak, moje dziecko zanim się poczelo, to już miało chrzestnych wybranych :-). No i ta potencjalna chrzestna jest w ciąży i rodzi w lutym, więc będę musiała poczekać aż wydobrzeje po porodzie. Co ciekawe, ja mam być chrzestna u niej. :-)

    Paula222, Azzurra, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • olciaa Autorytet
    Postów: 2616 1625

    Wysłany: 26 lipca 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulka mam nadzieje, ze jak minie sobota to poczujesz się psychicznie lepiej. I będziesz zupełnie inaczej odliczać czas ciąży.
    Wizyta droga, ale tyle liczą sobie profesorzy :( Trzymam kciuki by lekarz okazał się specjalista, coś wymyślił i najważniejsze dał Ci nadzieje :*

    34bwgywludlpcf5y.png
    wniddf9hzq10g49n.png

  • Agulka901 Autorytet
    Postów: 395 180

    Wysłany: 26 lipca 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wiele nie mam co liczyć bo to oliwkowe a zazwyczaj lekarze z każdym pytaniem odsylaja do prowadzącego. Ale przynajmniej będzie porządne usg , przepływa itp

    p19uskjo06b2cvyq.png

    Adaś 36 tc - 1950g szczęścia (2014)
    Karolek 20tc - Aniołek [*] (2017)
‹‹ 681 682 683 684 685 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ