Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No więc właśnie.. a człowiek chyba ze "skarpety" ma wyciągać ;/
-
nick nieaktualny
-
Cześć Piękne!
Chwilę mnie nie było ale zaraz Was ponadrabiam i sprawdzę jak się czujecie w te upały. Ja czuję się jak wielki, ociężały słoń choć to nawet nie połowa ciąży:/po prostu dramat. Spuchlam przez te dni jak balon, boję się na wagę stawać! W poprzedniej ciąży mnie to ominęło, bo rodziłam w maju(a ja en 2017 był wyjątkowo zimny). Dzięki Bogu, że to 5 a nie 8 czy 9 miesiąc bo chyba bym nie wstawała w ogóle z łóżka. Tak to przynajmniej rano idę na spacer z córką, żeby się cokolwiek ruszać. Na szczęście jest u mnie mama, która przejęła opiekę nad wnuczka więc korzystam i leżę
-
Malinowa_Czekolada wrote:Dziewczyny ja dzisiaj zadzwoniłam do szkoły rodzenia tak zapytać od kiedy zajęcia itd, a babka do mnie, że akurat w czwartek się rozpoczynają i zaprasza!
Trochę mnie to zaskoczyło, ale jak już powiedziałam A, to wypada powiedzieć B czy któraś z Was już się szkoli? Albo kiedy zaczynacie?
Ja też zaczynam w ten czwartek to idziemy razem4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Chyba każda z Nas ma już dość tych upałów, przez co nawet nie ma siły na pisanie... U mnie też podobnie jak u Was, czuję się opuchnięta, dzisiaj ledwo co ubrałam buty, bo mnie gniotly, więc pewnie nogi mi spuchły...ehh a zapowiadają jeszcze kilka lub kilkanaście dni takich. U nas niby coś przelało, ale nadal taka duchota i gorąc... Nalalam wlasnie chłodnej wody do wanny i będę siedzieć faktycznie Azurra, współczuję ciężarówkom, które są teraz bliżej końcówki, a poza tym to podziwiam mamusie w ciąży, mające już dzieci i muszace za nimi nadążać w ten upał
My jutro jedziemy do Krakowa, bo mam to skierowanie na patologie ciąży w związku i z krzepnięciem krwi i z kręgosłupem, więc zobaczymy co tam powiedzą, ale obawiam się, że nic nowego się tam nie dowiem.
Paula proszę wpisz mi następna wizytę na 24.08 :-* z góry dziękuję
Ja dzisiaj byłam u siostry i mam juz wózek Gondole i fotelik z Graco w super stanie, więc naprawdę duży wydatek nam odpadnie,a sama spacerówkę kupimy na wiosnę do tego pudło ciuszkow i bucików4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a45ffa3f613.jpg
Jeśli chodzi o ubranka dla synka na jego pierwsze lato to mam tak jakby spokój;)
Podejrzewam że razem z tym, co babcia przywiozła dla siostry, nie zmieściłoby się na łóżku.
Nie mogę się napatrzeć na te kolory!Karolcia27, Dip88, Jaszmurka, agulineczka, agniecha2101, Paula222 lubią tę wiadomość
-
Karo_88 wrote:Jej ja chyba ciuszki zaczne kupowac dopiero kolo wrzesnia, ale juz sie nie moge doczekac!!
Ja sama właściwie nic nie kupuję. Ani dla córki, ani dla synka. No, kupiłam 5 pajacyków. Ale moja mama jest fanką wyprzedaży, a że ma mnie jedną i po dluuugim oczekiwaniu dorobiła się w końcu wnuków, to kobieta szaleje. ..
-
Widzę, że nie tylko ja mam problem ze zwolnieniami i wypłatą. W piątek zobaczywszy swoją wypłatę natychmiast zadzwoniłam do kadr. Nie zapłacili mi za dwa tygodnie lipca, bo jest pomyłka na zwolnieniu (błędna data), zwolnienie ponoć odesłali mi do korekty..i słuch po nim zaginął także tego:/
Na szczęście drugie zwolnienie było ok i dostałam wypłatę od drugiego pracodawcy, ale kurczę trochę sobie pewne poczekam na zwrot
-
Karolcia pochwal się wózkiem
Wow Azzurra ubranka śliczne Gdzie twoja mama takie cuda znalazła Ja to też mogłabym codziennie chodzić po sklepach i szukać jakiś okazji. No, ale albo się źle czuje albo upał albo mi się poprostu teraz nie chceAzzurra lubi tę wiadomość
-
Dzięki:)
Dip, ubranka prosto z Rzymu. Większość to Orginal Marines (oczywiście kupowane na wyprzedaży). W Polsce marka chyba niezbyt popularna (ja w stolicy jeden sklep kojarzę).Są piękne... właśnie prosiłam mamę, zeby w miarę możliwości nie kupowala beżów i szarości tak popularnych dla chłopców, no i posłuchała. Zresztą, mamy podobny gust. Także moje dzieci ubiera od stóp do głów babcia:-)Dip88 lubi tę wiadomość
-
O ile wiem to poranny mocz (środkowy strumień) jest najbardziej miarodajny.
Malo tego, wazne jest żeby podmyc sie przed badaniem (powiem szczerze że w pierwszym badaniu moczu w ciazy wyszły mi bakterie bo tylko podtarlam sie przed siusianiem chusteczka a prysznic brałam po wysikaniu, potem przeczytałam ze dokładne umyciu tej okolicy to mus bo inaczej bakterie i nablonki z pochwy zaburzaja wynik). Niby podstawa i dla wielu banal, ale ze wczesnej mocz mialam badany 2 razy jako dorosly, to nie wiedziałam że to aż taka różnica... od kiedy zaciskam zwieracze, biore prysznic i dopiero oddaje mocz, wszystko wychodzi prawidlowoWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2018, 20:48
-
MagicCherryCupcake wrote:Hej Dziewczynki, mam pytanie. Czy do badania moczu muszę mieć koniecznie pierwszy mocz? Czy mogę wysiusiać się rano a potem po ok 2h u lekarza? Zapomniałam kupić pojemniczek na mocz ;/ a jutro po USG chcialam zrobic morfologię i mocz ;/ eh
Karo_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagicCherryCupcake wrote:Hej Dziewczynki, mam pytanie. Czy do badania moczu muszę mieć koniecznie pierwszy mocz? Czy mogę wysiusiać się rano a potem po ok 2h u lekarza? Zapomniałam kupić pojemniczek na mocz ;/ a jutro po USG chcialam zrobic morfologię i mocz ;/ eh
-
Masakra jaka ja się czuję ostatnio bez mocy.... Tragedia....
Dziś przyszli w odwiedziny do nas znajomi których chyba z rok nie widzieliśmy, fajnie ale ja padnięty już po wizycie.... Patrycja dostała pierwszy kocyk z kapturem....
A co do ZUSu to ja też nigdy nie wiem kiedy kasy od nich się spodziewać... Masakra.... Właśnie czekam na pieniążki za l4 które mam do 02.08....ciekawe kiedy będą...