Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zapomniałam dodać ze Amelia Alexandra wazy już 415g , i termin zmienili nam na 14/12.
Paula222 proszę wpisz mi kolejne usg 15/08 o 14 i 21/09 o 12 .
Pozdrawiam ciepłoagulineczka, Dip88, olciaa, futuremama, Malutka_94, Paula222, agniecha2101, bondzik007 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratulacje muszę zobaczyć na pierwszą ile już dziewczynek, a ile chłopaków
Ja też po pierwszych zajęciach, fajnie było, co prawda w tamtym tygodniu nas ominęły a wtedy położna mówiła o fazach porodu, ale dzisiaj szczegółowo jeszcze opisywała jaka jest rola męża podczas porodu, co ma robić, jakie pozycje przyjmować, uczyła nas oddechu i mówiła ogolnie jeszcze jak wygląda poród, różne scenariusze itp. Momentami przerażało mnie to wszystko, jak mówiła np. o nacinaniu albo że dziecko może być pępowina owiniete, ale ogólnie dużo się dowiedziałamagulineczka, Dip88, olciaa, JaKa, agaaa90, agniecha2101 lubią tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
ZUZAUK wrote:Zapomniałam dodać ze Amelia Alexandra wazy już 415g , i termin zmienili nam na 14/12.
Paula222 proszę wpisz mi kolejne usg 15/08 o 14 i 21/09 o 12 .
Pozdrawiam ciepło
Jak to jest z tymi terminami porodu? Ostatnio czytałam i też tak lekarz mi mówił, że już na tym etapie terminu się nie zmienia, tylko się patrzy na ten termin wyznaczony na pierwszych badaniach prenatalnych.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Hej
Ja tez po wizycie. Coreczka wazy juz 670g i tym razem wyszlo, ze jest mlodsza o 5 dni (do tej pory byla starsza o 2-3 dni niz wskazywala data om). Lekarz poki co powiedzial, ze sie niczym nie przejmujemy, bo na tym etapie az tak się nie patrzy na wagę, no chyba, ze bylaby mocno poza norma. Poza tym dzisiaj wyjatkowo wizyte mialam w innym gabinecie, usg wykonywane na innym sprzecie, wiec tym bardziej. Ja sama od ostatniej wizyty nic nie przytylam, bo jak jest tak goraco to sie i jesc nie chce. Mimo tego od poczatku ciazy do teraz mam juz +5kg.
Tetno w porządku, ilosc wod tez, ulozona poprzecznie - stad ruchy odczuwane nisko. Szyjka ponad 5cm, wiec super.
Zmienil mi żelazo, bo nie do konca podobala mu sie moja morfologia. Toxo na szczescie ujemne. Na mocz dostalam zuravit i skierowanie na powtorzenie badania.
To tyle w skrocieAga9090, Jaszmurka, Dip88, futuremama, Karolcia27, Malinowa_Czekolada, Malutka_94, Paula222, agniecha2101, mindusia87, bondzik007, inaa, Aguś 90, JaKa lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
olciaa wrote:Dip mi się marzy by jeszcze Laurka się pospieszyła i zechciała szybciej przyjść na świat...najlepiej przed 9 grudnia. Bo 9 kończę 32 lata hehehe Ale się dostosuje
Powiem Wam ze to wspaniałe uczucie moc nazywać ją po imieniu
Ooo... A ja 13 grudnia kończę 30-stke I tak myślę, że prezenty urodzinowe będziemy mieć najlepsze. A czy chwilę wcześniej czy później to już nieważne
Spać coś nie mogę... -
Karolcia27 Ja nie mam pojecia mi juz termin zmieniaja 4 raz Jak sie nie mylę , a znając życie i to moje szczęście i tak będzie cesarka z wyprzedzeniem tak jak przy synu .
Poszłam na rutynowe ktg w 35+5 i wizytę u położnej . Okazało sie ze mam skurcze i syn gotowy do wyjścia , nie minęły 3 dni zrobili cesarkę bo brak rozwarcia i moje wysokie cisnienie . I tak urodził się chłop 4 kg w 36 tyg -
Dip88 wrote:Ooo... A ja 13 grudnia kończę 30-stke I tak myślę, że prezenty urodzinowe będziemy mieć najlepsze. A czy chwilę wcześniej czy później to już nieważne
Spać coś nie mogę...
Dip88 ja tez zasnąć nie mogę , za gorąco albo za dużo wrażeń ..
nad imieniem myśle Emily Alice czy Amelia Alexandra i tak by dwujęzyczni pięknie brzmiało ... -
nick nieaktualny
-
Zuza z tym terminem to chyba bardziej się patrzy na ten z prenatalnych, bo później to dzieciaczki rosną w swoim tempie, jedne są mniejsze, drugie większe, ale nie jestem pewna, tak mi się wydaje. Imiona wszystkie śliczne, ciężki wybór
U mnie w domu gorąco, teraz pokazuje 21 stopni na dworze, a jutro 33. Znowu będzie masakra Synuś w brzuchu właśnie sobie chyba robi imprezkę, cały czas aż brzuch mi skacze I jeszcze słyszę gdzieś ciągle bzyczącego komara, pozatym wszyscy już chrapią I jak tu spać? -
Aga9090 wrote:Ja też nie śpię, wyskoczył mi do mieszkania Pasikonik, teraz wszedł za szale i go nie złapie a eMek o 3 wraca...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/779313d7f195.jpg
Ja mam komary, ty pasikoniki, zaraz zwierzyniec będzie
A ja boję się na noc włączać do gniazdka tego płynu na komary, bo to śmierdzi i nie wiem czy wdychanie tego nie szkodzi W dzień to w sypialni zamykam drzwi i włączam, ale słabo działa przy otwartych oknach -
nick nieaktualnyJa kiedyś używałam tych płynów do gniazdka na komary ale zauważyłam, że głowa mnie po tym boli. Komary u mnie są ale mnie nie gryzą. Ale ten Pasikonik to duży jest.. Prawie zawału dostałam jak się kapłan, że siedzi na ścianie nad moją głową,zrobilam zdjęcie jakby tak eMek nie wierzył (z myszami nie wierzył a jednak były w zime) no i cholera wlazla za szafie i tele go widziałam..
-
Karolcia27 wrote:Jak to jest z tymi terminami porodu? Ostatnio czytałam i też tak lekarz mi mówił, że już na tym etapie terminu się nie zmienia, tylko się patrzy na ten termin wyznaczony na pierwszych badaniach prenatalnych.
-
Aga ja kiedyś w nocy siedziałam przed kompem (przy oknie) i mi taki wskoczył prosto na kolana. Wrzasku takiego narobiłam, że sąsiedzi to chyba na równe nogi się zerwali
Malutka_94 lubi tę wiadomość
-
Hej nietypowe pytanie. Zauwazylyscie może, że wycieka Wam coś z piersi? Ja od kilku tygodni zauwazalam na staniku malutkie plamki, były chyba z tych gruczołów na sutku. Ale wczoraj wieczorem i teraz rano pocieklo mi równocześnie z obu sutkow, takie bardzo malutkie kropelki. Jak je na wacik wzięłam to praktycznie niewidoczne, o lekko żółtym zabarwieniu. Powinnam się martwić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2018, 06:24
-
Magdaa21 wrote:Hej nietypowe pytanie. Zauwazylyscie może, że wycieka Wam coś z piersi? Ja od kilku tygodni zauwazalam na staniku malutkie plamki, były chyba z tych gruczołów na sutku. Ale wczoraj wieczorem i teraz rano pocieklo mi równocześnie z obu sutkow, takie bardzo malutkie kropelki. Jak je na wacik wzięłam to praktycznie niewidoczne, o lekko żółtym zabarwieniu. Powinnam się martwić?
Hej ja nie pomoge, bo nie mam czegoś takiego...ostatnio w nocy tylko obudził mnie palący ból piersi, potem utrzymywał się jeden dzień, myślałam że jakieś zapalenie może czy coś, ale przeszło wszystko. Wycieków nie mialam.
Kciuki za dzisiejsze wizyty:-*
Ja też jakoś nie mogłam spać w nocy, czułam że nogi mam spuchnięte i bolały:-( zbieram się niedługo na zakupy póki jeszcze nie ma upału....4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
nick nieaktualnyMagdaa21 wrote:Hej nietypowe pytanie. Zauwazylyscie może, że wycieka Wam coś z piersi? Ja od kilku tygodni zauwazalam na staniku malutkie plamki, były chyba z tych gruczołów na sutku. Ale wczoraj wieczorem i teraz rano pocieklo mi równocześnie z obu sutkow, takie bardzo malutkie kropelki. Jak je na wacik wzięłam to praktycznie niewidoczne, o lekko żółtym zabarwieniu. Powinnam się martwić?
Magdaa21 lubi tę wiadomość