Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak w ogóle to cześć
Daniela, prosiłaś o wskazanie jakichś atrakcji dla małych dzieci w Warszawie.
Ja niestety mam jeszcze mniejsze dziecko i średnie pojęcie, póki co, ale może sprawdź tutaj:http://rodzinnykompas.pl/13-ciekawych-miejsc-dla-malych-dzieci-warszawie/
Szkoda, że nie mogę bardziej pomóc.
Dip88, z nieba mi spadasz z tą propozycją zakupów (aktualne?
Wybrałam sobie wózek produkcji holenderskiej, który w PL kosztuje niestety miliony monet:/ tak ostatnio z mężem gadałam, że może opłacało by się zamówić go z kraju pochodzenia, w końcu różnie bywa .
Kochana, żeby nie zaśmiecać wątku wyśle Ci zaraz zaproszenie do przyjaciółek, proszę przyjmij i może będziesz mogła mi pomóc w wolnej chwili.
A jakby co, to mąż się zajmie córką i ja chętna na wycieczkę
A teściową się nie przejmuj. Chyba jedynym wyjściem jest puszczanie takich tekstów mimo uszu. Ja ostatnio też się trochę nasłuchałam od babci i mamy, ale starałam się nie za bardzo słuchać.....
A co do porodu. Ja tam CC wspominam bardzo ok i bardzo mnie cieszy, że tym razem będę miała wybór. Z jednej strony dobrze wspominana cesarka kusi, a z drugiej wizja bezproblemowego sn i przede wszystkim możliwości natychmiastowego wstania i zajęcia się dzieckiem kusi również. Zmieniam zdanie mniej więcej co drugi dzień, więc wszystko u mnie możliwe:-)ZUZAUK, Dip88, Daniela lubią tę wiadomość
-
Trochę mnie posieszyłyście. U mnie też nie m mowy o regularności. No rano i w nocy zawsze coś się trafi a w ciągu dnia różnie. Też się pocieszam że liczyć można tak dopiero od ok 30tc, a położna mówiła że nawet później. Heh. Chcę już na wizytę!!
ZUZAUK, Dip88 lubią tę wiadomość
-
Z ruchami to wygląda bardzo różnie. Zależy też jak się młoda ułoży. Ale jest kilka sytuacji "pewniaków". Np. jak się w nocy obudzę, bo mi już niewygodnie na jednym boku i się obrócę na drugi bok. To młoda chyba też zawsze musi zmienić boczek, bo się wierci wtedy skutecznie utrudniając mi ponowne zaśnięcie.
Tak samo jakakolwiek dłuższa próba robienia czegoś w pozycji pochylonej kończy się kopniakami.
Poza tym to wczoraj miałam badane standardowo morfologię i mocz. Wszystkie wyniki w dalszym ciągu w normie. Jak tak popatrzę na wcześniejsze badania, to ta hemoglobina jest coraz niższa, ale jeszcze mam dużo zapasu znajm zejdzie poniżej normy.Malinowa_Czekolada, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
Zuza, przepiękny masz kącik dla Amelki. Cudo.
A co do laktacji...ja karmiłam rok, więc można. Tylko trzeba mieć pomocną dłoń na początku w razie problemów. Nie wiem na jaką opiekę trafisz,ale mam nadzieję że trafisz na kogoś takiego jak ja trafiłam kilka dni po porodzie. A trafiłam na doradczynie laktacyjna, która uratowała mi kp (u mnie pokarm był od razu, problemem była córką bo nie chciała ssać, wolała spać)
A jest też opcja, że problemów wcale nie będzie i tego Co życzę
Jest dużo kobiet po CC, które karmią piersią, głowa do góry i pozytywne nastawienie. Będzie dobrze.
Dip, jeśli chodzi o nakładki Medeli to korzystałam. Właśnie doradczyni mi je poleciła i dobrała rozmiar. W życiu bym nie powiedziała, że przy rozmiarze 70H będę miała S......także nie wiem, co Ci doradzićZUZAUK lubi tę wiadomość
-
Co do ruchów to faktycznie intensywne są wieczorem, kiedy kładę się spać, po posiłku takim większym i jak odpoczywam w ciągu dnia (siedzę, leżę).
Mam trochę problem z obserwacją ruchów synusia dolnego. O ile ten wyżej położony wyraźnie daje o sobie znać, to niżej położonego mało co czuję i też te jego ruchy są lekkie. Czasem się zastanawiam czy wszystko z dziećmi w porządku.
Ale te monenty kiedy maluszki się ruszają są przepiękneMalinowa_Czekolada lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Azzurra już przyjełam zaproszenie. Jak coś to pisz co to za wózek itd to postaram się tu sprawdzić.
Ja mam teraz rozmiar 70C. To może się dobiera te nakładki do rozmiaru sutków? Skąd mam wiedzieć jakie ja mam hahaha Może kupię dwa rozmiary S i M, potem będę przymierzać -
Malinowa, u mnie też ruchy nieregularne.
Dip, u mnie na dwa fronty. Mama by mnie najchętniej do łóżka położyła zaraz po pozytywnym teście, a teściowa w podróż na drugi koniec swiata wyslala. Dla jednej jestem ryzykantka, a dla drugiej histeryczka. Całe szczęście przy drugiej ciąży jestem już pewniejsza siebie i nie daję sobie roznych głupot wmówić.
Karo, ja jestem jedną z tych, co miała nagłe cc, choć nastawialam się na sn.
Azzura, ja już chyba nie mam wyboru, skoro mam cukrzycę, to już ciąża nie jest bez powikłań i nie pozwolą mi raczej na sn.
Zuza, ja po cc nie mialam pokarmu przez dobę, a potem rzeka mleka! -
Dip88 wrote:Azzurra już przyjełam zaproszenie. Jak coś to pisz co to za wózek itd to postaram się tu sprawdzić.
Ja mam teraz rozmiar 70C. To może się dobiera te nakładki do rozmiaru sutków? Skąd mam wiedzieć jakie ja mam hahaha Może kupię dwa rozmiary S i M, potem będę przymierzać
Tak, dobiera się do rozmiaru sutków ale nie wpadlabym na to, że moje to S:-)
Może faktycznie kup dwa rozmiary.Dip88 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie wiem czy widzialyscie promocje 2+2 w Rossmanie. Biora w niej udział również produkty dla mam więc jak któraś jest zainteresowana to warto zajrzeć.
Ja się wczoraj zaopatrzyłam w Palmersa i olej migdałowy i balsam z Botanicapharma. Także trochę grosza na Hippa dla córki zostało:-) Dla mnie kosmetyki HiPP są super, także zgadzam się z pozytywnymi opiniami na ich temat.
-
Hej,
Azzurra, dzięki, nie znam tej strony, chętnie przejrzę
Ja jestem wielką fanką SN, miałam dwa cudowne porody, ale jeśliby się okazało, że konieczne będzie cc to przyjmę to jako naturalna kolej rzeczy...
Mam trzy koleżanki po cc, które nie miały żadnych problemów z KP, mleko je zalewalo,jedna z nich karmila 2 lata do samoodstawienia. Może i cc ma na KP jakoś wpływ, ale myślę, że KP zależy od wielu czynników.
Aha, u mnie dwa SN pomimo cukrzycy. Nie było to przeciwwskazaniem, gdyż dziecko nie miało makrosomii. Miałam uregulowana cukrzycę i nic się nie działo. Kilka lat temu w Gdańsku Zaspie jedna kobieta miała cc, jej dziecko ważyło prawie 7kg. W 39 Tc.
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
U mnie z ruchami też różnie, przeważnie rano i wieczorem, i podczas zmieniania pozycji w nocy. Dzisiaj syn nam się wladowal o 3 w nocy do łóżka i jak się przesunelam, to wyczulam mega wybrzuszenie z jednej strony brzucha, szpic, normalnie jakby dziecko na chwilę wstało, nie wiem... Niesamowite wrażenie.
Generalnie to ja mam mało ruchliwe dzieci w ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:06
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
O kurczę...7 kg....wow..
Ja nie wiem czy to czasem nie jest tak,że sn po CC jest możliwe przy niepowikłanej ciąży, a cukrzycą to już jest powikłanie przecież. Moja koleżanka w każdej ciąży miała cukrzycę i trzy razy sn rodziła, ale nie miała CC w wywiadzie. W przypadku Kai już jest jedno cięcie. Ale to tylko moje dywagacje
Ja mam póki co ciąże niepowikłana, podobnie jak pierwszą. Modle się żeby taka została do końca. Jedyną przeszkodą w sn było ułożenie córki. Także mała szansa,że synek równiez się nie odwróci.
We will see.
Sama jestem ciekawa:-)ZUZAUK lubi tę wiadomość
-
Ja to chciałabym urodzić i żeby było jak poprzednio. Ostatnie dwa tygodnie "chodziłam" już z małym rozwarciem. Potem w szpitalu przebicie pęcherza płodowego, 2 godziny skurczy, sam poród trwał 5 min i mały na świecie. Wtedy dla mnie to była masakra ze względu na ból, a teraz myślę poród marzenie
-
Hej Kochane....
Ja dziś w planach shooping z kumpelą....zawsze lepiej mi doradzi niż mąż....który zawsze we wszystkim twierdzi że pięknie wyglądam, że wszystko jest super i jak mi się podoba mam kupować....;p
Pytanie tylko czy coś znajdę...;p -
W pierwszej ciąży synek miał cały czas położenie glowkowe, w drugiej ciąży córka długo leżała poprzecznie, a ja wyprawialam różne tańce i wygibasy, byle się tylko obrocila Nie wiem, czy to pomogło, ale obrócila się Tylko wtedy momentalnie skrocila mi się szyjka, bo młoda mocno naciskala główka, a ja już od 17 Tc miałam lejek. Więc musiałam leżeć. Urodziłam w 37tc.
Teraz dla odmiany mam ułożenie pośladkowe, żeby nie było nudno❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Ja Malutka czuje w sumie prawie cały dzień (ale niekiedy tylko np raz w ciągu godziny i to delikatnie), natomiast mocniejsze ruchy sa nad ranem (jak sie przekrece), kolo 17 (po obiedzie) no i tuz przed snem wczoraj Tatus pobudzil kilkoma puknieciami Ksiezniczke tuz przed pójściem spać (widac było jak sie przenosi pod pepkiem na drugą stronę brzucha), a zaraz potem usnał, a ja biedna czekałam 15 min az sie Mala w nowym miejscu umosci kopniakami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:25
-
U mnie teraz cukrzyca sporo pokomplikowała, nie mówię już o diecie insulinie i o tym wszystkim, ale przez to muszę rodzić w innym szpitalu niż poprzednich synków, jestem przez to załamana. Nie mówiąc już o świadomości kładzenia mnie w 38 tyg, gdzie ja obu synków urodziłam po terminie po niezłych harcach ...
Wg ostatnio mam gorszy czas. Wojtek mi się wżyna pod żebra, jest mi okropnie ciężko jakbym miała już z 15 kg na plusie . Czasami mnie przeraża, że jeszcze tyle czasu, z drugiej strony 90 dni to nie jakiś ogrom...Sama nie wiem, chyba hormony działają -
nick nieaktualnyZUZAUK wrote:Co do porodu Ja nie bede miala wyboru , tu w UK po jednej cesarce , od razu proponuja kolejna boja sie komplikacji jak np. otworzenie się poprzednej blizny /rany przy ewentualnym porodzie naturalnym.
Bardziej zastanawiam się czy przez to ze jak jest cc, ma to jakiś wpływ na pokarm z piersi , stymulacja jest inna , późniejsza ..
z pierwszym dzieckiem nie miałam kompletnie pokarmu , musiałam przejść na mm bo mały tracił na wadze