Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cyganieszka wrote:Mi w końcu udało się zaszczepić na krztusiec. Niby jest to szczepienie zalecane w polskim programie szczepień, a 2 na 3 lekarzy odradzało mi to szczepienie. Dopiero pielęgniarka wykonująca szczepienie w pełni się ze mną zgodziła, bo była niedawno na szkoleniu dotyczącym szczepień w ciąży. Jak to stwierdziła, niestety nie każdy lekarz się doszkala...👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Z tego co piszecie w listopadzie jest już kilka pewniaków a kto wie jeszcze które maluszki się nieco pospieszą
Aga a co lekarz na taki puls? Dla mnie to kosmos
Kai daj znać jak tam wizyta
Nie wiem jak u Was ale tutaj taką pogoda, że nic tylko spać. No ale ogarniam sobie powoli dalej. Łóżeczko postawione, materacyk spokojnie jeszcze w domu leży co by nie zbierał kurzu. Od pn w Lidlu ma być trochę rzeczy dla mam i dzidziusiów i chyba się wybiorę po prześcieradła nowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 17:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi mój ginekolog na temat wysokiego pulsu mówi, że teraz tak już może być, będzie się zwiększał i ciśnienie na tym etapie też może być wyższe. Trzeba oczywiście kontrolować, ale nawet jak czytam to w ciąży puls znacznie wzrasta, bo zwiększa się objętość krwi i serce musi pompować za dwoje. U mnie za trojeJezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Nie no pewnie że wzrasta tylko nie spotkałam się jeszcze że aż tak Ale jak pod kontrolą lekarza i Ty się dobrze czujesz no to chyba ok
Ja z podobnym ciśnieniem przy 100 się średnio czuje.
W ogóle wczoraj poczułam się kozakiem, aż sama się zdziwiłam że i dalszy etap a ja się lepiej czuje niż 2 tyg temu. No i sobie uświadomiłam, że właśnie przez to że od 2 tyg w domu jestem. Dziś dzień załatwiania spraw, kilka dni magnezu nie wzięłam i już spinanie brzucha, skurcz w nodze że ustać nie mogłam. I koniec kozaczenia. Od powrotu męża z pracy mam lezakowanie -
nick nieaktualny
-
No wlasnie sie tez dziwie bo mi przy 108 puls peka glowa kilka dni juz pod rzad. I od razu sie slabiej czuje... Ale moja polozna tez mowi ze to w normie. Dziwne mi sie wydaje ze to zalezy tzn samopoczucie zalezy od tendencji czlowieka jesli ja normalnie zawsze mialam 90na60 cisnienie i puls 80 a teraz mam 110na78 i puls 108 to mimo ze to dla kowalskiego norma dla mnie to kosmos i zle znosze. Co myslicie?
-
Powiem Wam, ze jesli chodzi o tetno to w ogole nie zwracali u mnie uwagi teraz w szpitalu, nawet jak raz podczas pomiaru cisnienia bylo 124 to nic z tym nie zrobili. Cisnienie wazne zeby nie przekraczalo 140/90, tetnem chyba nie ma sie co przejmowac, tylko wiecej polegiwac na lewym boku. Co najlepsze, podczas ktg chyba było widać moje tetno (tak mniemam, bo oprocz tetna Malej i tego 'Taco', byla na dole mniejszymi cyframi wartosc tetno oscylujaca w granicach 80-120), ciekawa jestem czy to tetno bylo mierzone gdzies na tetnicy brzusznej? Bo na pewno nic extra nie podpinali.
-
Cześć dziewczyny, nie odzywałam sie chyba z 2 miesiące, co nie oznacza że Was nie poczytajcie... jakoś poprostu nie miałam weny do pisania, ale widzę ze weszliście na temat, ktory mnie również bardz dotyczy.
Moje tętno dochodzi nawet do 130/min i to nawet kilka razy w tygodniu, również czuje sie wtedy fatalnie, łapie zadyszkę siedząc, ciezko sie oddycha itp ale moja Pani doktor nie widzi w tym problemu ja sie martwię jak to bedzie przy porodzie jak wiadomo ze wtedy tętno bedzie jeszcze wyższe .... -
nick nieaktualny
-
Ja tym pulsem to bardziej tak ogólnie zdrowotnie się interesuję nie pod kątem ciąży. Bardziej, że naturalnie jak mi się wydawało miałam wyższe niż ta średnia. Ale Aga w takiej skali to było całkiem normalne
Wiadomo stres itd. podwyższa ale jeśli bez wysiłku i jest to permanentny stan to nie wiem na ile jest to normalne Nie znam się tak na tym. Bo z jednej strony mówią że ok 75 to taka średnia norma a ż drugiej że każdy ma swój i nie ma co się porównywać.
Poród chwilowa akcja więc raczej tam się nic nie stanie jak poszybuje wyżej:) A w razie problemu z złamaniem oddechu to ja np. dostawałam tlen już w ostatniej fazie ale to nie ma co patrzeć bo wtedy też na dworze było blisko 40 stopni więc ciężko:D -
nick nieaktualnyFuturemama jak miałam cesarki to ciśnienie około 85/45 mdlałam a jaki puls wtedy to nie wiem..
Tez mnie ciekawi z tym pulsem jak to faktycznie wygląda z strony medycznej. I czy to groźne.. Jedyne co to u mnie z strony ojca były problemy z niskim ciśnieniem (nie wiem jaki puls ) i prawie wszyscy po zawałach są i nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego
-
No generalnie mówią że osoby z wyższym pulsem właśnie mają większe ryzyko zawału, bo jak każdy organ gdy non stop pracuje na wysokich obrotach to po prostu szybciej się zużywa i w końcu nie wyrabia. No ale też często nie bierze się to samo z siebie się nie bierze tylko mogą być inne przyczyny.
Wiesz Ty też sporo masz przygód za sobą więc może po prostu stres się tak odbija.
Ja głupia się stresuje często byle pierdołami. Ale kiedyś miałam ciśnienie "idealne" i mniej na ten puls zwracałam uwagę choć zawsze był nieco wyższy niż norma. A teraz jak ciśnienie zmieniło się na niskie a w ciąży puls jeszcze w górę no to jednak da dysproporcja jest odczuwalna -
nick nieaktualny