Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez mam masakre jesli chodzi o wysokie tetno. Zwlaszcza rano. Bardzo zle to znosze. Zle tez sypiam. Często budzę się o 2 lub 3 i nie moge zasnac do 5 lub 6. Mimo ze zmęczona jestem. Później w ciągu dnia nieprzytomna jestem. A trzeba sie zająć starszakiem, ktory odkad jest sezon infekcyjny ma katar lub kaszle...
-
Annika i jak wspominasz kamieńskiego?
Ja pierwszy na klinikach ale nie chce już tam. Póki co pierwsze miejsce Strzelin jeśli nie będzie komplikacji i dotrwa w miarę do terminu (Ale jeszcze chce zobaczyć co i jak tam). A tak właśnie o kamieńskiego myślę i o tej Borowskiej rzeczywiście sporo pozytywnych opinii. Ale jakoś nie jestem przekonana -
Cyganieszka wrote:My też po wizycie, wszystko w porządku. Młoda oszacowana na 2400g. Pani doktor zdziwiona, bo po moim brzuchu spodziewała się małego dziecka, a młoda całkiem solidna jak na swoje 34tyg . Kolejna wizyta za 2tyg. Gbs pobrany i mnóstwo końcowych badań zlecone.
Zazdroszczę wizyt co 2 tygodnie👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
No to jak dobrze liczę przynajmniej 5 maluszków już na pewno w listopadzie będzie
A ja z wyprawką w lesie. Jak wcześniej nie mogłam się doczekać tak teraz nie mogę jej domknąć Leń mnie straszny dopadł. Muszę sobie spisać co zostało do kupienia. No i kupić drugą torbę dla małej, stwierdziłam że jednak ta rozdzielność była wygodna. -
nick nieaktualny
-
Mialam teraz (nie)przyjemność pobytu na patologii na Borowskiej i nie wspominam zle. Opieka wydaje się być super (bylam na sali z dziewczyną ktora juz leży od jakiegoś czasu), jedzenie jak dla mnie ok (na pewno nie tak przerażające jak myslalam o szpitalnym, obiady były dobre), nie trafilam na niemilego lekarza czy polozna, większość nawet całkiem sympatyczna. Na porodowce bylam w boxie jak czekałam na miejsce na patologii i slyszalam jak polozne zajmuja sie rodzacymi (chyba 2 boxy były zajęte) - mysle ze nie ma sie do czego przyczepić, proponowaly juz po herbatę, cos do przegryzienia, dla mnie tez były miłe.
Jedyny minus to duuuuzy ruch na korytarzu od 6 rano no i tłok na izbie przyjęć, choc szpital mnie nie zniechęcił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 21:19
-
Futuremama z moimi to myślę, że już śmiało możesz liczyć 7 listopadowych Dzieciaczków
Ja też po wizycie. Szyjka już króciutka, prawie jej nie ma bo tylko 14 mm, ale trzyma. Chłopcy 2 kg z groszami i ciut ponad 1,6 kg. Tyle, że mniejszego jak zwykle ciężko było doktorkowi dobrze zmierzyć, braciszek go przysłania/ugniata. Także w rzeczywistości różnica może być mniejsza i oby tak było.
Za tydzień na to wygląda, że będę mieć ostatnią już wizytę i lekarz położy mnie już do szpitala, aż do rozwiązania żebym była pod opieką. Nie jest powiedziane, że urodzę już za tydzie czy dwa, bo mogę dotrzymać nawet do prawie terminu. Nie uśmiecha mi się leżeć w szpitalu, ale wiem, że tam będę miała opiekę i w razie gdyby coś zaczęło się dziać to szybko zainterweniują.
A więc przede mną ostatni tydzień w domu i tylko z Mężem, jeszcze sam na samKai, futuremama, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Hej dziewczyny. Z czytaniem nadrobie Was później a teraz proszę o pomoc. Od jakis dwoch dni boli mnie międzyżebrami.... bylam pewna że to nerwoból ale juz sama nie wiem. Jade dziś zrobic ddimery i układ krzepniecia ale doktora mam dopiero w sb. Chyba oszaleje do tego czasu:(. Mialam kiedys zator ale to bylo 10 lat temu i spowodowane bylo braniem tabletek anty. Teraz jestem na neoparinie 0.4 i acardzie 0.75. Miewacie tez nerwobole w ciazy? Nie wiem czy jechac na dyzur czy co robić. Chociaz no na zator mi to niewygląda bo powinno się pogarszać. Masakra jakaś..i wiecie jakie sa normy ddimerów w ciąży? I ogolnie czy Wam lek gin zleca kontrolowac krzepnięcie? Mi nic tylko morfologia no i bada przeplywy na usg.
-
Dzień dobry - gratuluje udanych wizyt i dat wyznaczonych porodu
My po wizycie u diabetologa zwiększyli mi insulinę i dodali leki niestety cyrk w cukrach i nie są w normie ani o krok od normy :o
Co do terminu cc - uzgodnią to na wizycie w 36+3 wiec za jakieś 3 tyg to 19/11 nam usg i później konsultacje z lekarzem . Będę walczyć by zrobili CC w 37 tygodniu dalej sadze ze są pomyleni w obliczeniach o 10 dni :o
Witam was z kawa w dłoni i życzę pogodnego dnia buziaki xx -
Aguś ja niestety też się nie znam ale bóle w takim miejscu to nie żarty i lepiej skonsultować.
Mkgk trzymam kciuki za wizytę, mam nadzieję że nie jest tak źle.
Ja się umówiłam na wizytę 12.11. Sama położna zaczęła się śmiać i mówi, że to jest cyrk ale specjalistyczne placówki ż tego co czytała mają pracować i jak lekarz ma umówionych pacjentów to nie odwołają wizyt. Pewnie to przedostatnia wizyta będzie.
Na ostatnią chyba prywatnie pójdę żeby jednak sprzęt miał lepszy, bo z małym 3tyg przed było ok a dzień po terminie okazało się że mały pępowiną się owinął. Gin to widział a na szpitalnym sprzęcie mówili że nie jest powiedziane czy się owinął czy tak obok po prostu jest ta pępowina. -
dostalam tylko skierowanie na usg spojenia lonowego mam jutro o 16. Zobaczymy ile wyniesie w mm. Ponoc wieksze o 1cm grozi peknieciem miednicy przy sn. Czyli to dodatkowe wskazanie gdyby sie okazalo ze mnie to dotyczy.
Was nie boli spojenie? mozecie normalnie chodzic?