X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2014, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To straszne, nie wyobrażam sobie jak bardzo muszą cierpieć. Bardzo im współczuję.

  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 30 października 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo mi przykro :(

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 30 października 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa ech to straszne, szkoda mi tego dziecko i bólu jaki czują rodzice;

    carola93 głowa do góry, uśmiech na twarzy i bez stresu, wszystko się poukłada;

    Franek i Staś to też jedne z moich ulubionych imion

    carola93 lubi tę wiadomość


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 30 października 2014, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carola - no to miałaś mały horrorek! tule Cię mocno - że jesteś taka silna - mojego to bym chyba przez okno wyrzuciła za pomysły. Pewnie chciał dobrze, ale nie ma co "chcieć dobrze na siłę". Dobrze, że masz teraz opiekę i odpoczywaj jak najwięcej!

    przykro mi z powodu maluszka, małego Franka :( <'>

    gratuluję wybranych imion - u mnie to jeszcze jest w fazie wymyślania ;) wczoraj dostałam wypłatę, więc dzisiaj zrobiłam na necie mega zakupy wyprawkowe(głownie w aptece gemini ale i na allegro)więc na diach powinnam mieć wszystko i będę mogła w końcu odetchnąć..

    buziaki dla was ;)

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 30 października 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję rodzicom tego maluszka.

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 30 października 2014, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmiko ja też czekałam na pensję, dzis wpłynęła, i szalałam na allegro ;D łóżeczko, półko-przewijak, mnóstwo drobiazgów typu pieluchy, kołderka, prześcierado, kocyk, skarpetki, czapeczki ...itp., uzbierało się tego bardzo dużo, ale u nas to jeszcze nie koniec;D na dniach kupię kosmetyki, a potem kolejna kasa na fotelik, wózek, poszewki, parę gadzetów dla mnie, bo stanika do karmienia nie mam jeszcze, ale planuję kupić tylko 1 na początek, mam poza tym 2 sportowe

    zokeia, Marimiko lubią tę wiadomość


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 31 października 2014, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, jak się dzisiaj czujecie? Wyruszam dziś na poszukiwanie śpiochów i polspiochow :)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 31 października 2014, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też czekam na pensje, będzie we wtorek sasasa ;>

    Karola bardzo przykro, że ten Maluszek zmarł... Dobrze,że Wy macie to już za sobą,a Marceli okazał się bardzo silny.

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 31 października 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry w tak mglisty poranek,

    dziś średnio przespałam noc, na lewej czy prawej stronie i tak jest mi niewygodnie, czy wy też czujecie na przygniatanym boku ruchy swoich maluchów, to jest takie śmieszne jak ona mi zaczyna wtedy tak jeździć swoją twardą częścią ciała ;D
    poza tym co wstałam w nocy i wracałam do łóżka, ona zaczynała harce wykorzystując 100% mojej macicy ;D ech mały łobuziak mi rośnie,

    a i jeszcze, ja swoją malutką czuję bardzo nisko, no wręcz niżej się nie da już, mam nadzieję, że to normalny obiaw i jeszcze nie planuje opuszczać mojego brzuszka


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 31 października 2014, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie witam z rana, kaarolaa strasznie przykro to jest na pewno dla tych rodzicow niewyobrazalny ból...
    widzisz mieliscie tyle szczescia w calym tym nieszczesciu codziennie dziekuj za to nowe zycie, Marcel jest taki dzielny i silny dla Was !!! <3
    ja wczoraj popoludniu kompletnie opadlam z sil musialam sie polozyc i spalam chyba do 9 a potem wstalam na kolacje i nie moglam zasnac :/poszlam spac po 1 w nocy... okropnie to meczace a juz jestem na nogach bo zaraz jedziemy do moich rodzicow... zaraz zaparze sobie pysznej kawy i do dzieła! dobrze ze chociaz czesciowo spakowalam nas wczoraj...milego dnia !

    Julianna moja tez jak tylko sie poloze zaczyna sie strasznie rozpychac :P lobuziary te nasze dzieci ;)

    Kate

    np55zzc.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 31 października 2014, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewuszki drukujecie że ciężko Was nadrobić. Na listopadówkach lista topnieje co rusz któraś się rozpakowuje. a po nich my:)

    Nasza lista też imponująca jak się zaczną sypać dzidziole to zaroi się tu od zdjęć.

    Widzę że po wypłatach szalejecie z zakupami. Ja już chyba wszystko mam więc nawet nie wychodzę na miasto bo grozi kolejnymi zakupami ;P

    Dopakowałam kolejne rzeczy do torby i zostało tam tylko dołożyć to co używam na co dzień.

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 31 października 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczęta!
    Pogoda widzę że nie rozpieszcza Nas wszystkie..mglisty i zimny poranek słabo zachęca do wyjścia spod ciepłego kocyka i kubka kawy zbożowej!!Lola83 ja czekam również do wt. i wtedy nawet wichury mnie w domu nie zatrzymaja, bo takie dziecięce zakupy sprawiają tyle przyjemności!

    My wybraliśmy imię Jaś. :)

    Jaś też jest nisko(czasami mam wrażenie że brakuje mu z 3 cm do wyjścia), a jego tańce w brzuszku są zazwyczaj przyjemne, chociaż czasami mam odczucie że robi takie rzeczy że słabo mi.:P Dziś w nocy zaliczyłam bolesne uderzenie w żeberko, ale jak sobie pomyślałam że to mała stópka którą niedługo będę całować, tulić..nie mogłam już zasnąć.:)

    karolaaa współczuje rodzicom tego maluszka! Żadne słowa nie ukoją bólu i rozpaczy po stracie dziecka!

    Marimiko lubi tę wiadomość

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 31 października 2014, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mi wczoraj przed snem pojawił się ból a raczej kłócie w szyjce. Wystraszyłam się. Bo to były jakby skurcze. Potem zasnęłam i nie wiem, czy coś się dalej działo. Dzisiaj póki co jest ok.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 31 października 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia to organizm już ćwiczy do porodu teraz to mogą się takie rzeczy zdarzać już na prawdę niewiele zostało

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 31 października 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiem właśnie i im bliżej końca, tym już bardziej się boję.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 31 października 2014, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia ja zawsze skarpety zakładałam albo do spodni albo na śpiochy/pajac, nigdy pod. Jeśli założymy pod to te skarpety będą malucha niepotrzebnie uciskać :) ale to moje zdanie :)

    u mnie w śr (33+6) było 2600 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2014, 10:09

    zokeia, Ita, julianna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga to ładnie :) ja urodzilam sie w 34 tyg z waga 2200 wiec jest dobrze :)

    takze i to łaczy mnie z synkiem, oboje jestesmy wczesniakami :)

    aga.just, Marimiko lubią tę wiadomość

  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 31 października 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, coś mi się dzisiaj dziecko nie chce ruszać :(

    Ogólnie ostatnio mniej się rusza, ale tłumaczyłam sobie, że już jest duża itd. Ale dzisiaj to może miałam od rana kilka ruchów w sumie. Denerwuję się, zjadłam paczkę ciastek i czekam. Jak nie zadziała chyba polecę na KTG, nie chcę być panikarą, ale boję się :/

    Bogusiar80 lubi tę wiadomość

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 31 października 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki aga.just. Też mi się wydaje, że jak włożę pod śpiszek to skarpetka może go uwierać.

    aga.just lubi tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Ita Autorytet
    Postów: 1052 1123

    Wysłany: 31 października 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola zawsze lepiej sie upewnic niż ze stresu rwać włosy z głowy.
    ale pamietaj, ze na tym etapie maluchy są już mniej ruchliwe.

    U mnie poza słodyczami działa tez kąpiel pobudzająco. Zawsze po Napoleonek się ożywia.

    atdck6nlmznf5qze.png
‹‹ 1038 1039 1040 1041 1042 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ