Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jutro 37 tydzień, pełnych 36
trochę stresik czuję, ale ja chcę już rodzić
jeszcze 29 dni do TP!
Ita, Marimiko, HANA lubią tę wiadomość
-
Przed weekendem byłam u gina. Nie zlecił żadnych badań, nie sprawdzał szyjki, nie robił posiewu... a kolejna wizyta 20 listopada (37+4)
Ech... i co z moim pozytywnym nastawieniem, że od 16.11 już rodzę?
Przez mojego gina zamknę się w sobie i będę rodziła po terminie
Miałyście już posiew? Ile się czeka na wyniki? -
Jak zaczne rodzić nie mając posiewu to nic sie nie stanie - prewencyjnie dostanę antybiotyk. Tylko, że wiem że lepiej na moją psychikę działała by świadomość, że takie badanie zostało przeprowadzone i że mam jego wyniki.
Plan był taki żeby od zbliżającego sie weekendu otwierać sięale chyba nie dam rady bez tych wyników...
julianna lubi tę wiadomość
-
ciekawi mnie co u lola83 nie odzywa się od paru dni, a ostatni post dotyczył jej obaw ... hmmm, może zwyczajnie nie może pisać
w ogóle to ja od 3 dni mam mniej aktywnego malucha w brzuchu, niby się rusza jak się skupię i zacznę liczyć, ale jak się rusza to tak delikatniej rozpycha i naciąga, nie wali mnie jak parę dni wcześniej, dziś nad ranę trochę tak jakby w pęcherz/pochwę, przez co czułam szczypanie, kłucie
-
Ita ja miałam na ostatniej wizycie zrobiony posiew- mówili że na wyniki od 3-5 dni się czeka. Zrobili mi już bo szyjka była miękka i gin się bał, że nie dotrwam do kolejnej wizyty.
-
Ja też miałam posiew ostatnio ( 2 tyg . temu) wynik za tydzień na wizycie.
Dziewuszki a czemu chcecie tak szybko rodzić już nie możecie się doczekać co ?
Ja chciałabym być pełnokrwistą grudniówką zobaczymy jak będzie -
Dynamiczna, po pierwsze- wszystko gotowe, po drugie- mam termin na 2.12, a wg usg nawet na 28.11, po trzecie najważniejsze- chce już dzidzie na rękach
, a nie w brzuchu
po czwarte- na święta będzie większa- większa szansa, że do rodziców na Święta pojedziemykittykate, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Milcia wrote:Kasandra, ja też mam w tym tygodniu wizytę. W środę dokładnie. Jesteśmy na tym samym etapie, to zobaczymy ile nasze maluchy ważą. Ostatnio prawie 3 tygodnie temu ważyła 2300g.
ja też mam w środę dokładnietakże zobaczymy
Twój Maluszek też nie najmniejszy
ja zawsze proszę mojego lekarza, żeby tym razem mnie pocieszył, że nie jest wcale taki duży, a on uparcie za każdy, razem powtarza, że jest duży ;P zawsze wymiary wychodzą na 2 tygodnie do przodu, więc może się urodzi wcześniej
-
ja jak dynamiczna chciałabym w grudniu
ja nie robiłam też posiewu jeszcze... w poprzedniej ciąży miałam zlecony, a teraz jeszcze nie... nie pamiętam w którym tygodniu się go robi...
właśnie sobie przypomniałam, że miałam zrobić dzisiaj morfo i mocz... hmmmm... no nic w środę zrobię przed wizytą, a wyniki i tak mam online, więc spoko zawsze są koło 14, a ja mam wizytę na 15:30 -
U mnie też już właściwie wszystko gotowe i zaczyna mi być tęskno do Leonidaska.
Termin porodu waha się między 4 a 8 grudnia i ta data bardzo mi pasuje. Umowę z mężem miałam taką, że herbatki z malin, bieganie po schodach i seksy zaczynamy uskuteczniać od 16.11 czyli od terminu donoszenia - jak urodzę od razu to ok, jak w terminie to też ok. Byle nie przenosić, bo ostateczny termin kiedy już będzie trzeba poród wywoływać to 21.12 a jednak na święta chciałabym być w domu... -
nick nieaktualny
-
Ja jednak wizytę mam jutro... Nie wiem, czy się wyrobię z badaniami krwi, bo jutro miałam robić z myślą o środzie, ale zadzwonili, że w środę moja gin ma pełno zabiegów in vitro i muszą jakoś poprzestawiać wizyty. Tak więc mam nadzieję, że się wyrobię z wynikami. Ale dzień będzie intensywny, więc padnę wieczorem.
-
No dobra przemówiły do mnie Wasze argumenty o wcześniejszym porodzie . Ja jednak chciałabym aby to był mój termin czyli 6-7 grudnia może dlatego że jeszcze nie wszystko gotowe a na święta i tak będę już w domu. Jeszcze żadnej ciąży nie przenosiłam więc chyba i tym razem mi to nie grozi
Ita lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
ja miałam pobierany wymaz na paciorkowca w zeszłą środę wieczorem na wizycie. W piątek miałam już wynik. Na szczęście wynik ujemny.
kaarolaa - piękne zdjęcia z maluszkiem z pamiętnika - jak on rośnie
Ja mam termin na 17 grudnia, ciąża donoszona niby od 22.11. Ale nie chciałabym urodzić w listopadzie.Najlepiej w pierwszych dwóch tygodniach grudnia - a kiedy tak naprawdę mały wyjdzie to się okaże.
Wyprawka nabiera kształtów - jeszcze czekam na ostatnie 3 przesyłki i chyba będzie prawie wszystko - oprócz tej wanienki o której ciągle zapominamW każdym razie do szpitala będę mieć już chyba wszystko.
Ostatnio szybko robię się senna;/ słyszałam, że na końcówce ciąży tak może być - no nic - jeszcze mniej energii na codzień - jakbym miała jej aż nadto...;/
Idę prasować..baju!
kaarolaa lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci