Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Będzie, będzie
Dużo jest dziewczyn z początku grudnia. Eforts, jeśli dobrze pamiętam, ma termin na koniec listopada. Ja na pewno też końcówka listopada. Przynajmniej tak mi lekarz mówił.
Nie chcę krakać, ale wydaję mi się, że on połowy listopada zaczniemy się rozpakowywać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2014, 20:49
HANA lubi tę wiadomość
-
Hej.Jestem w szpitalu i wg lekarza zostane tu tylko 3dni.Z powodu braku miejsc na oddz.polozniczym leze na porodowce tzn.dokladnie na oddziale przedporodowym,takze mam szanse zobaczyc jak to wyglada.Polozne sa super mile.Jutro jak sie zwolni miejsce to przeniosa mnie na normalny oddzial.Zrobili mi KTG,podali sterydy na plucka i dostaje Fenoterol w kroplowce.Jutro usg.
kittykate, Ita, kaarolaa, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Klif to fajnie:) trzymajcie sie dzielnie w trojpaku
Dziewczyny u mnie troche gorzej teraz, od 2-3 dni faktycznie czuje ten brzuch bardzo nisko a jak chodze to mam wrazenie ze mala wyleci normalnie, jeszcze teraz bylam na spacerze z psem i brzuch mi sie spinal, oddech ciezki i to klucie i bol w miednicy... masakra ! mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej..ale mam przeczucie ze jeszcze z 4 tyg i finito...Klif lubi tę wiadomość
-
Klif zaciskam kciuki!
Dziś generalne porządki w szafie. Skończyło się na tym, że oddałam syncikowi całą swoją komodę! Gdyby nie siostra to chyba bym padła. Ona wszystkim zarządzała i ślicznie w kosteczke składała. Zrobilysmy tez kartki z opisem i rysunkami. Tak na wszelki wypadek jakby mężun miał mi coś do szpitala dowozić. (Niby przepytywany wie co to pajac a co to body, ale w stresowej sytuacji będzie mu łatwiej). Poza torbami do szpitala przyszykowalam też siatki z podpisem "ciuchy na wyjście ze szpitala" i jakoś optymistycznie to na mnie wpłynęło.
No to nadal brak tylko łóżeczka i posiewu. ..
W weekend ma teść przyjechać i bierzemy się za malowanie pokojuKlif, Klif, Marimiko, Daisy lubią tę wiadomość
-
Hej:)
Ita widzę,że i u Ciebie malowanie. Ja dziś Męża wykorzystać musze żeby odświeżył przedpokój i kuchnie.Tzn wczoraj przyniósł farby ale chyba stwierdził,że tyle wystarczy;P Jakoś ostatnio mam wrażenie,że się dusze,że jest mi ciasno ale to chyba uczucie ciążowej cięzszkości już!
Kate ja zauważyłam dwa dni temu,że brzuszek mi się opuścił (po pępku) i Mały wczoraj tak nisko był i bawił się rączkami że chwilami mnie to przerażało..jeszcze chwile i wysadziłby rączke na zewnątrz:D Ciekawa jestem co mi powie na wizycie 18?
Kręgosłup jak bolał to nadal boli, najgorzej jest chyba w nocy (chociaż Jaś jest ost wyrozumiały bo budzi mnie na siku tylko raz) nie mogę wstać bez pomocy Męża.;/
Czy Wasze dzieciaczki też tak falują w brzuszku? Wczoraj gotowałam obiad to brzuch tanczył we wszystkie strony świata..zresztą teraz też się wierci,przekręca i na szczęście delikatnie uderza w żebra:D
Słonecznej pogody życzę i miłego spacerku:)
-
Faluje oj faluje.
Chyba muszę cyknąć fotkę do porównania, bo wydaje mi się, że moj brzuchol swietnie sie trzyma i do opadniecia mu daleko. Z drugiej strony Leonidas od jakiegos czasu jest dosc nisko i nie wyobrażam sobie, ze moglby znalezc sie jeszcze nizej... -
Ita my też w weekend zaplanowane mamy malowanie
idziemy łeb w łeb
Mój brzuch też tańczy na wszystkie strony a do tego z dnia na dzień czuje jak maluszek robi się większy bo wyraźnie czuje jego części ciała tak jakby był zaraz pod skórą a nie w macicy
Dziś spostrzegłam że swój pępek widzę już tylko w lustrze to chyba znak ze brzucho poleciał w dół , no i młody już do żeber nie dosięga (chyba że na plecach leżę bo czasem muszę żeby trochę kręgosłup odpoczął)
-
Hej Dziewczyny,
moj brzuszek tez faluje i to pozadnie, czasem mam wrazenie ze mnie Maly przewroci na bok sila tych swoich uderzen
W jakiej pozycji spicie? Mi gin powiedziala ze moge spac na lewym lub pawym boku, ale jakis miesiac przed porodem wylacznnie na lewym. Ja od dawna spie na lewym ale teraz to sie robi mega uciazliwe. Budze sie w nocy i czuje jak mnie kluje cale lewe biodro i nawet w pachwinie, jestem odretwiala. Przewracam sie wtedy na prawy bok aby mi odeszlo i wracam znowu na lewy i tak w kolko. Mam poduche rogala i pomaga mi bardzo, ale nie wiem jak bedzie dalej jak jeszcze Maly urosnie. -
A ja jestem wkuta. Przełożyli mi wizytę ze środy na dziś. Mąż mnie zawiózł do szpitala na badania krwi i co? Nie będzie ich dzisiaj. Zawsze były do odbioru po 15 i bym się do wizyty wyrobiła. A oni mają jakąś zmianę odczynników i wyniki do odbioru dnia następnego. Oczywiście pani pobierająca krew stwierdziła, że mogę spróbować dzisiaj, ale nie ma gwarancji.
Co do ruchów to właśnie wracam z tych badań i czuję małą dosłownie wszędzie. -
dynamiczna wrote:Ja śpię jak mi wygodnie bo wiem że małemu i tak to nie zaszkodzi pytałam o to położną ( o ten lewy bok) to pod nosem mnie wyśmiała , więc się nie katuję.
no wlasnie, wszedzie o tym lewym boku, a tak naprawdę to wcale nie jest takie wygodne. w sumie to najwazniejsze aby nie spac na plecach, odpoczywac owszem, ale spanie juz nie . -
no w takiej zaawansowanej ciąży to nawet sam organizm narzuca pewne pozycje bo na plecach to się da wytrzymać tylko kilka min i trzeba się przekręcić bo się robi duszno i słabo a co do boku to chyba nie ma różnicy
-
Ja szczerze mówiąc śpię głównie na lewym ale mam tak od zawsze, młodemu chyba pasuje bo najczęściej jest ułożony tak jakby leżał na pleckach w tej mojej macicy (czasem boje się czy go nie gniotę) a jak chce się przełożyć na prawy bok to uciskam mu stópki i mu to nie pasuje i gmera zanim się nie przeloze.
A w brzuchu to takie atrakcje ze juz bez problemu nagrywam filmiki bo jak zacznie chulać to troche to trwa
Mi brzuch nie opadł, nadal mam problemy z oddychaniemchociaż gmeranie czuje jakby poniżej macicy
ale samopoczucie coraz lepsze
wydaje mi się że jednak leżenie i stres o przed wczesny poród bardzo mi nie służył a teraz już jest miło i mogę chodzić w ciąży
-
Ja tez spie raz na prawym raz na lewym boku jak mi niewygodnie i tez z poducha rogalem gdyby nie ona to nie wiem... Bardzo mi pomaga, o spaniu na plecach nie ma mowy, Mala wtedy uciska i az slabo mi sie robi jak piszecie.
Ja tez juz pepka nie widze z gory tylko w lusterku no i jak siedze to koj brzuch lezy na udach mi normalnie a jakby nie uda to by wpadl nizej jeszczei mala czuje doslownie w miednicy jakby miala glowe wystawic zaraz wczoraj jak sie polozylam czulam taki klucie i bok ze myslalam momentami ze wyjdzie sama... I juz chodzenie sprawia ogromna trudnosc....
-
Martynaaa wydaję mi się że pozycja w której śpimy powinna być przede wszystkim wygodna dla Nas, a jak dla Nas będzie wygodna to dla Dzieciaczków chyba tez;) Ja osobiście śpię większość nocy na prawym boku oczywiście obowiązkowo zwijam koc w rulon i między nogi(nie wiem czemu ale tak mi wygodnie)za to jak przekręcam się na lewy bok to koniecznie jest zarzucenie nogi na Męża.
Doszliśmy do takiej perfekcji że jak M czuje że przekręcam się na lewy bok to on na prawy szybko i wtedy noga mach i tulimy się z Jasiem do pleców..nawet ost. kopnął Tatusia właśnie w plecy!
-
annusiak88 ten kopniak w plecy miał oznaczac chyba " posuwa stary bo mi miejsce zajmujesz"
ja dłuuugo spałam tylko na lewym boku, ale ostatnio robi się to niemożliwe i przekrecam się raz na prawo raz na lewo. Młody nie protestuje więc chyba jemu tez to odpowiada:)
annusiak88 lubi tę wiadomość
-
Ewka też mi się wydaję,że właśnie to chciał przekazać Tatusiowi że zajmuje stanowczo za dużo miejsca;P Dziecko nie miało gdzie nóżki wyprostować
Kurcze ale ostatnio mam chętke na sok marchwiowy i pomidory!! Właśnie drugie śniadanie zjedzone:)
Zastanaiwam się nad zakupem pościeli do wózka? Czy któraś z Was może już zakupiła..albo tak jak ja zastanawia się?