Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Goto4 tak kombinezon jest ze stópkami, dlatego zastanawiam się nad skarpetkami.
U mnie w szpitalu ubierają położne Dziecko do wyjścia, także dostane Jaśka ubranego i z wypisem...my tylko do nosidełka będziemy musieli go spakować. Do szpitala też żadnych ubranek nie bierze się wymagają tylko chusteczki i pampersy.
Ogólnie dzieciaczki są pakowane w takie "pakieciki rożkowe" więc tak na dobrą sprawe obejrze Młodego dokładnie w domu:) No i dzieciaczki przynoszone są tylko do karmienia i jak się mama dobrze czuje to wtedy zostawiaja na dłużej.
Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie. otóż od kilku dni wydziela mi się taka gęsta kremowo/biała wydzielina, bezzapachowa.. i nie cały czas tylko tak znienacka. A wczoraj po takim śluzie miałam przezroczyte ciągnące.(sorki za opis) Co o tym myślicie? Czy to może ten czop sie powoli odrywa? -
Kitty dobrze ze sytuacja juz jest jasna, wiesz na czym stoisz.
Ewielinka, niech sie dzieje
Co do zakladow, to ja dostaje pytania typu: jak dlugo jeszcze dziecko bedzie w brzuszku? kiedy idziesz do szpitala?
Hello!!??HANA, kittykate, Ita lubią tę wiadomość
-
jedynka - no powiem Ci, że teraz jest już ok, właściwie wróciło do normy. Dwa tygodnie mnie trzymało więc bez dramatu. Na szczęście obyło się bez sterydów wróciło do normy pewnie poniekąd za sprawą masaży u fizjoterapeuty i moim ćwiczeniom w domu. Teraz leczę się z opryszczki. Biorę tabletki i widzę dużą poprawę a to dopiero trzeci dzień. Mam nadzieję, że szybko zejdzie, bo jak szybciej urodzę to byłoby mi niezmiernie przykro gdybym nie mogła ucałować synka.
kitty - cieszę się, że idziesz do domku - nabierzesz trochę sił i będzie git;)kittykate lubi tę wiadomość
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
Kitty- czyli jednak falstart... no to wracaj pokornie do kolejki, zapraszamy
Milcia- walcz! już bliżej niż dalej! A czemu wody zielone??
Kurcze, ja mam dzisiaj taki dzień ze jestem wsciekla na caly swiat..Od rana wstałam lewa noga, warcze na wszystkich wokół, obrywa się każdemu kto pojawi się w zasiegu mojego wzroku a nawet glosu bo przed chwila oberwalo się babci przez telefon, w sumie nie wiem za co.. jak tak dalej pojdzie to sama ze sobą dziś się pokłócę.. Także jakbym się już dziś na forum nie odzywala to się nie martwcie, nie rodze tylko pewnie nie odzywam się do siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 13:29
-
Hej Dziewczyny trzymam za Was kciuki...ciekawe kiedy u mnie się zacznie...mam mieć cc (jestem po stabilizacji kręgosłupa) ale lekarz czeka na pierwsze skurcze lub cc dopiero w terminie ok. 19 grudnia...ufam mu , twierdzi że tak będzie najbezpieczniej
Isaura lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jedno co moge powiedziec to ze jestem bardzo zadowolna z pobytu w szpitalu, personel bardzo pomocny, symptyczny, wszyscy sie naprawde troszcza i podchodza do pacjentek z humorem nawet Panie przynoszace obiad i sprzatajace!
Wiem ze bede pod mega dobra opieka i nie musze sie o nic martwic!
Jednak Ujastek byl dobrym wyborem!!Ita lubi tę wiadomość
-
Marimiko, to super Nie wiem, czy doczytałaś, ale pisałam ci wcześniej, że też rok temu miałam ten problem. Trochę gorzej było bo się powikłanie przyplątało, ale z drugiej strony nie byłam wtedy w ciąży. To lecz się z opryszczki. Też akurat teraz łykam Heviran To nawet dobrze wyleczyć to przed porodem i się nie martwić, że wyskoczy w ostatniej chwili.
Marimiko lubi tę wiadomość
-
Hej..gratki dla kolejnych Mamuś! grudzień wspaniale rozpoczęty Eforts jednak się doczekała
wspaniała wieść o Karoli również - super - Marceli to naprawdę cud!
Milcia - z zielonymi wodami to w 1-2 godz powinnaś w szpitalu być - trzymam kciuki
Co do schodzenia skórki na brzuszku u dziecka też myślę, że to normalne - mój Malutki miał kiepską cerę w ogóle przez jakiś pierwszy miesiąc a potem jak ręką odjął. W sumie niczym nie smarowałam - czasem tylko kremem z Musteli Stelatopia, a w szpitalu smarowali płynnym linomagiem - absolutnie zakazywali oliwek.
Kitty przynajmniej w domku na weekend będziesz to jeszcze sobie tak psychicznie odpoczniesz - a jak się zacznie dziać to już pewnie z rozmachem jak u Aniar
A ciekawe czy Aniar już tuli swoją kruszynę ?
A jak dziewczyny z drugiego forum?? Też się rozpakowują??
Furia - gratki formy po cesarce - ja dłużej dochodziłam do siebie ale też nie wspominam jej jako koszmaru
My nadam w dwupaku - ze spaniem masakrycznie, czop mi chyba też odchodzi ale jakoś pewności nie mam bo biorę też dopochwowe na infekcje (ze tez w ostatniej chwili mi sie przypaletala ) wiec w sumie pewnosci nie mam..
A teraz najlepsze..tez zawsze mowilam ze wody jak odejda to fajnie bo sie wie ze sie rodzi I z pierwszym tak mialam ze lezalam w lozku, wstalam do lazienki i chlust, tak kolo pol szklanki na oko, potem spokoj - bylo tak jak to opisywaly w szkole rodzenia - ze to nie bedzie mega wyciek tylko wlasnie takie chlusniecie bo potem glowa dziecka zadzialaa jak korek...wiec po tym odejsciu ja do szpitala w 5 godz jakos dojechalam, skurcze mialam ale nie jakies super bolesne, a tam mi pani dr po badaniu ze skurcze faktycznie na porod wskazuja ale wody to mi na pewno nie odeszły (??!!) eee...ja jej na to ze to musialby byc wody - w koncu podloge scieralam, a ona swoje...wiec ja juz zglupialam nadal twierdze ze to byly wody - odeszly kolo 12 - po 16 bylam w szpitalu, a o 24.20 zdecydowali o cesarce bo mimo rozwarcia 10 cm sie nie udalo - maly sie zaklinowal..no to tyle w temacie wod.....teraz mam miec cc tez ale podobnie jak olaa.28 czekaja do rozpoczecia akcji porodowej i wtedy dopiero.
-
Hejka. Dawno sie tutaj nie udzielalam ale was podczytuje . Widze ze nadal jestem na waszej liscie wiec informuje ze 30 listopada urodzilam sn synka Julianka. Wiecej o moim porodzie mozecie poczytac w moim pamietniku Trzymam kciuki za kolejne rozpakowujace sie mamusie
Marimiko, Ita, Bogusiar80, zokeia lubią tę wiadomość
(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url]