Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Faktycznie cisza jak makiem zasial:P Maarta trzymam kciuki!!!
Jutro konczymy nasz pobyt u rodzicow... Wracamy do Krakowa, odzylam, czuje sie swietnie ale nie chce mi sie wracac do pustego mieszkania, wiem ze bede w nim spedzac duuzo czasu sama z dzieckiem a tak w domu to mama, siostra, dzieciaki, druga siostra niedaleko, babcia, nie ma nudy, jest z kim porozmawiac ehhh... Moj S. Wraca co prawda do pracy we srode ale w pon mamy polozna...w czwartek wizyta w przychodni u pediatry...
No a w pon nastepny rano przyjezdzam sama z dzieckiem bo S. leci do Londynu...
Ta chwila kiedy on wroci do pracy nadchodzi nieublagalnie, staram sie o tym nie myslec wiem ze dam rade on pracuje pod domem w zasadzie ale to zawsze ani r usz z domu samej... Do 16. No chyba ze pogoda bedzie to spacery z mala. Oby!!
Moja ksiezniczka to prawdziwa spiaca krolewna az mi sie teskni do niej kruszynka slodka!!
-
Cześć,
Jestem styczniówką ale regularnie was podczytuję gdyż moja córeczka postanowiła urodzić się 2 tygodnie przed terminem - 19 grudnia
Mam do was, już bardziej doświadczonych mam pytanie. Dziś pierwszy raz moje dziecko zwymiotowało. Podałam jej moje odciągnięte mleko, zjadła dużo, pół godziny mąż ją lulał, i nagle zwymiotowała dużą ilość mleka. Towarzyszył temu płacz, gdyż coś jeszcze ją męczyło i nie umiała tego do końca zwymiotować. Po 3 minutach uspokiła się i od tego czasu wszystko wróciło do normy.. Temperatury brak, brzuszek w porządku, nie pręży się i nie męczy, nie ma biegunki. Czy to jest normalne? Nie chciałabym o tej porze jechać na IP żeby wysłuchać, że może po prostu zaszkodziło jej coś w mleku, lub miała zbyt pełny brzuch.. Odciągniętę mleko oczywiście wylałam gdyby to ono było winowajcą (wcześniej też odciągałam i było w porządku)
Ponieważ sporo zwymiotowała, czy mam od razu przystawić ją do piersi, czy może poczekać aż się żołądek uspokoi?
Pomożecie? -
Melduje się na chwilkę
My od wczoraj jesteśmy w domu. Jasiek jest aniołkiem. Śpi i je. W zasadzie prawie nie płacze. Dzisiaj byla juz polozna na wizycie, w czwartek odwiedzi nas lekarz. Ja dochodzę do siebie. Wszystko byłoby ok, gdyby nie hemoroidy ale na to położna dala mi czopki i od dzisiaj stosuje. Nie sądziłam, że mnie to dopadnie.
Czy którejś z Was dzieciaczek preferuje tylko jedna pierś? U nas młody je tylko z lewej, z prawej odciagam. Próbowałam różnych pozycji i nie da się go oszukać. Może macie jakieś sposoby, żeby go nakłonić do drugiego cycusia?
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy -
Selene, wydaje mi sie ze to nic zlego, dziecko bylo pewnie ciut przejedzone, albo za bardzo lulane, za bardzo mu sie w brzuszku przelewalo i w koncu zwrocilo...
Obserwuj i jesli sytuacja sie nie powtorzy to nie masz sie czym martwic, malutkie dzieci czesto ulewaja zjedzone mleko to nic niepokojacego!
Powodzenia! -
Selene moja miała podobną sytuację, ale zakładam, że się po prostu przejadła.
W nocy zjadła jak zawsze i przysnęłyśmy w trakcie, potem się obudziła z płaczem i brzusio ją bolał jak zawsze (już nam krople delicol na to pomogły), więc ją położyłam sobie na brzuszku jak robiłam to zawsze- prężyła się, aż w końcu zwymiotowała na matkę. Skąd wiem, że to nie ulanie, a wymioty? Śmierdziało jak wymioty i było w formie nadtrawionej, a nie świeżego mleczka.
Skoro sytuacja była jednorazowa, oprócz tego dziecko ma dalej apetyt i nic jej nie jest założyć można, że jest w porządku- u mnie tak właśnie było. Jeśli natomiast Twoja kruszyna zmieniła zachowanie, lub coś Cię niepokoi to udaj się do lekarza.
ps. po wymiotach ja swojej nie dałam już piersi po założyłam, że skoro się przejadła to nie będę znowu sytuacji powtarzać. -
Selene, mój maluch tez juz dwa razy zwymiotował.. Mysle ze takie rzeczy sie zdarzają dzieciom, jesli tylko to są pojedyncze sytuacje to raczej nie ma sie czym martwic. Tak jak dziewczyny piszą, moze z przejedzenia skoro piszesz ze dziecko dużo zjadlo.. Moze po prostu za dużo ja bym juz nie karmiła na Twoim miejscu skoro dziecku ulzylo to najważniejsze, nie ma co ponownie dopychac żołądka
-
Marta, Bogusia trzymam mocno za Was kciuki!
Dziewczyny karmiące butelką powiedzcie o ile zwiększacie ilość mleczka każdego dnia?
Powiedzcie czy Wasze maluchy też po każdym jedzeniu mają czkawkę? Szkoda mi naszego synka bo od wczoraj czkawka męczy go po każdym posiłku a ja nie wiem jak mu pomóc. -
Dziękuje wam bardzo za odpowiedz, poczekałam 1,5h i przystawilam małą do piersi, ładnie zjadła i już nie wymiotowała. Zachowuje sie tak jak zawsze, wiec uznaję, że butelką zwyczajnie ją przekarmiłam.. Będę ją jeszcze obserwować, ale chyba bardziej sie przestraszyłam niż powinnam
-
Wczoraj wieczorem zaliczylismy pierwszy epizod bólowy mlody najpierw żarł prawie non stop w czasie 4h, no nie dał sie oderwać od piersi, a potem prężyl sie i DARŁ! Robiłam mu rowerek i masaż brzuszka. Po pół godzinie zrobił kupę i ucichł. Ale to musiała byc ulga po kilku godzinach! W nocy obudzil sie na piers tradycyjnie o 2.30 i o 6.30. Uff
-
AsiaCh może to czkawka z przejedzenia? Jak ostatnio czytałam przyczyny czkawki to ta z przejedzenia najgorsza bo na nią nie ma metody tylko trzeba przeczekać. Wnioskuję ze u Ciebie to ta skoro pojawia się zawsze po jedzeniu, albo dzidzia ma niedojrzaly układ nerwowy i wtedy też nic nie poradzisz. Przystawienie do piersi działa na czkawke jeśli się nie przejadlo dziecko
-
Marta gratulacje, wymiary zbliżone do mojej Wreszcie się doczekałaś!!! Dużo zdrówka teraz i sił
-
goto mi tez pojawily sie po porodzie hemoroidy! 1 raz nigdy wczesiej ich nie mialam:-/ zaczelam sie martwic ale panie w aptece polecily mi dobre masci i czopki Ponoc po porodach zwlaszcza naturalnych to normalne....
U nas z Jaskiem dalej sie scieramy sama czasem nie wiem jak zalatwic sprawe cyca i smoczka bo w tej kwestii jest kiepsko ...mysle ze ma bardzo duza potrzebe ssania ale to nierealne zebym karmila go non stop bo juz czaseem zyga tym moim mlekiem Przy probie podania smoczka wypluwa i tylko zlosci sie ...wczoraj maz probowal go oszukac i nosil dluzej w huscie..i wiecej tylko darcia i zlosci bylo
Czy wasze dzieci tez mniej spia tzn w dzien potrafia nie spac po kilka godz czuwac...czasami zdarzy sie ze polezy kolo nas i tak sie bezwiednie patrzy na sciane a drzemki to sa takie nieregularne za dnia tzn pospi 15 min i za chwile slychac juz stekanie wczesniej spal ciurkiem po2/3 a nawet 4 godz teraz to tylko w nocy przespi 4 godz a pozniej to 2 godz maksymalniemaria.sm