X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka no jasne napisz cos o Was.

    Juliana moje dziecko nie przesypia dłużej niz 2,5 h nigdy i to zdarza się raz na kilka nocy pierwsza drzemka a tak to 1,5 h -2h. I powiem szczerze że idzie przywyknąć, muszę chodzić wcześniej spać ale nie mogę powiedzieć że padam na twarz :)

    Cztero godziną drzemkę (nie licząc pierwszych dwoch tyg) kojarze JEDNĄ! !
    Nie wiem czy to taki charakter czy o co chodzi. Po świętach jestem umowiona z doradca laktacyjna, znajoma położna i pogadamy o rozszerzaniu diety. Ciekawi mnie czy zawsze to ma być najpierw warzywko czy mogę np dać coś na noc a nóż widelec pospi dłużej. Ale czytałam ze dziecko mimo częstych pobudek wypoczywa tak samo jakby się nie budzilo :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coś wiecej o nas :) ostatnimi czasy wszystko kręciło się wokół problemów brzuszkowo-kupkowych, na szczęście to już za nami po zdiagnozowaniu alergii na białko mleka krowiego, mała dostała specjalne mleko nutramigen, ja mam dietę bez nabiału (bo ciągle podkarmiam ją piersią)i wszystko się unormowało, córa lepiej śpi i w ogóle spokojniejsza i pogodniejsza :)

    a w Wielkanoc wielki dzień Zuzy - chrzest, trochę z obawą myślę jak ona będzie zachowywać się w kościele, bo trochę z niej awanturnica jak coś jest nie po jej myśli :)

    relgtv73uvywn530.png
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u nas mija doba po szczepieniu i objawów jakichkolwiek brak (ładnie je, śpi nie marudzi, gorączki brak) - myślicie że może się coś jeszcze pojawić? Jak to u Was było?

    Martwię się bo to święta itp itd... taki niefortunny czas.

    relgh371rphwpz6l.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jakby miało się coś pojawić to już by się pojawiło,my szczepiliśmy 5w1 lekarka zapewniała, ze praktycznie nic nie powinno się dziać i rzeczywiście pierwsze i drugie szczepienie bez żadnych niespodzianek

    Martaaa lubi tę wiadomość

    relgtv73uvywn530.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj monk86,
    Martaaa na pewno już będzie dobrze u nas lekka gorączka pojawiła się w pierwszej dobie w nocy i utrzymywała się może 3-4h;

    eforts domyślam się że jesteś wyspana, ja potrafię się budzić na karmienia małej gdy ona przyśnie, przyzwyczajamy się do ich rytmów,
    może tak być że on jest wypoczęty bo je śpiąc, moja mała w nocy gdy ma karmienie około 2 to często budzi mnie cmokając, kręcąc się ale oczka ma zamknięte, chwilę popatrzy na mnie jak ją podnoszę i jak je to śpi


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Monka!
    Martaa u nas tez doba od szczepienia wlasnie minela bez problemow, tylko troche wiecej snu w dzien bylo. Myślę, że jakby miało się coś dziać to już by się działo.

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w środę szczepiłam na nfz. Nic się nie działo. Jest dobrze :) Fakt, że jak by się miało coś dziać to już by się działo.
    Witamy nową koleżankę w gronie :D

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukomola musiała cała akcja śmiesznie wyglądać :P
    Nieźle że musisz tyle czekać na odbiór wyników.;/

    Witam monka86.

    Odnośnie jedzenia to zamierzam sama robić Małemu jedzenie. Mam blisko siebie bazarek gdzie można kupić dobre jakościowo warzywa. Zamierzam robić na dwa dni i do lodówki.
    Oczywiście słoiczków nie wykluczam ale chciałabym używać je tylko w razie "W".

    Super że dzieciaczki wszystkie dzielnie zniosły szczepienie. :)

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A c o do sloiczkow to po mojemu lepiej sloiczek niż marchewka z supermarketu. Z czasem też znajdę źródło dobrych warzyw i będę sama gotować ale to już jak zaczniemy normalnie jeść.

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dzisiaj stluczkę na skrzyżowaniu. Czekałam na zmianę świateł, kiedy dziewczyna wjechała mi w tył. Po chwilowym oszolomieniu wyskoczyłam do tylu, gdzie miałam wpietego w foteliku syna. Jezu, pewnie wyobrażacie sobie w jakim byłam szoku. Wzięłam fotelik, postawiłam na trawę i nie wiedziałam co robić. Mały się darł, mi ręce drżały, ale bałam się wyciągnąć go z fotelika. Chyba nigdy tak się nie bałam! Akurat obok przejeżdżała karetka, a po chwili policja. Wyobrażacie sobie to szczęście? Nas zabrano do pobliskiego szpitala, a policja zajęła się samochodem. Nic nam się nie stało! Jestem naprawdę szczęśliwa. Jednak wciąż czuję napięcie. Nigdy w momencie wypadku nie traciłam głowy, a dziś kompletnie spanikowalam.

    Miałam też szczęście do ekipy pogotowia, policji i lekarzy. Spotkałam bardzo empatycznych i profesjonalnych ludzi. Dzięki ich podejściu szybko się ogarnęłam i uspokoiłam dziecko. Mam nadzieję, że wszędzie pracują takie osoby!

    Sprawczyni kolizji była w nie mniejszym szoku niż ja. Powiedziałam jej, żeby się nie martwiła, nam nic się nie stało. Przecież nie zrobiła tego specjalnie. Przyjechała później do szpitala ze łzami w oczach. Dla niej to też musiało być ogromne przeżycie.

    Boże, co za dzień.

    A w kwestii jedzenia (niech pomyślę teraz o czymś innym niż kolizja) ... :)
    Jestem pewna, że będę korzystać ze słóiczkow. Z lenistwa :) jakoś nie wyobrażam sobie siebie gotujacej 2 różyczek brokula (bo wolałabym podawać małemu świeże warzywa a nie z lodowki), blendowania itd. Wezmę słoiczek z warzywami ze zdrowego źródła, ciach i gotowe :) no chyba, że będę odkładają młodemu coś ze swojego gotowania.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze, że Wam się nic nie stało.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 3 kwietnia 2015, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia dobrze, że jesteście całe.
    Dobra moje dziecko nie może usnąc. I dość sobie popłakuje. Pierwszy raz pełnia czy co?

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 4 kwietnia 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bogusia dzisiaj ma być pełnia.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 4 kwietnia 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia, ale historia, wspolczuje bo rozumiem jak musiałaś sie zdenerwować..najwazniejsze ze Wam się nic nie stalo. Podziwiam za wyrozumiałość wobec sprawczyni kolizji, wiadomo ze nie zrobila tego celowo ale jak siebie znam to w nerwach bym jej nagadała :)

    Co do słoiczków to my juz po debiucie z marchewka :) powiem wam ze pierwsze podejscie ciężko, maly wypychal językiem wszystko, nie wiedział co zrobić z łyżeczka.. Wiele nie zjadl. No i wczoraj drugie podejście, ja nastawiona znowu na drogę przez mękę a moje dziecko jakby przez ten będę dzien olśnienia doznało.. Tak się rzucił na ta marchewkę ze jakby mogl to by ja razem ze słoikiem wciągnął :) zjadl praktycznie caly słoiczek bo jak próbowałam zabrac (balam sie czy nie za dużo) to byl mega wrzask :) najlepsze ze pi tym słoiczku 125g zjadl jeszcze 120ml mleka..ale smakowało bardzo i nic się zlego nie dzieje, dzis znów na obiad marchewka :)

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 4 kwietnia 2015, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukumola ja też chcę testować za dwa tygodnie marchewkę :)
    Zdrowych i wesołych Świąt.

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 5 kwietnia 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia współczuje, ale najważniejsze że szczęśliwie nic się Wam nie stało!
    Zdrowych, radosnych świąt Dziewczyny!

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 5 kwietnia 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wzajemnie, wesołych i pogodnych świąt,

    zokeia była dzielna, wszystkiego dobrego dla was

    Maud11 lubi tę wiadomość


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • kasiakuzniki Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 7 kwietnia 2015, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia dobrze że nic się nie stało poważnego!!!
    ja bym pewnie panikowała tak jak ty nie wiedziała bym kompletnie co zrobić
    -
    co do wprowadzania pokarmów to mi się nie śpieszy
    uważam że 4 miesiące to zdecydowanie za mało mała ledwo co odkryła rączki i grzechotki a już mam jej wciskać ziemniaka czy marchewkę...
    ja myślę po piątym miesiącu wziąć się za rozszerzanie a najlepiej by było jak by Wiki siadła
    -
    słoiczek zastąpić jedno karmienie może dopiero koło 6 miesiąca więc trzeba dziecku zaproponować mleczko po warzywku
    o ile to jest zalecenie lekarskie spowodowane wagą dziecka
    -
    a wasze maluszki jak tam rozwojowo??
    Wiki od 4 dni przekręca się na brzuszek przez lewą rączkę przez prawą dziś też jej się udało ale to przypadkiem
    na brzuszku sięga sobie ślicznie do zabawek i pcha je do buzi
    dużo gada
    no i jak na skok przystało gorzej je gorzej śpi i duuuużo gorzej się zachowuje:D:D
    no ale ona taka chęta do samotnego leżenia już nie będzie

    relgmg7y84x14clo.png
    ex2bupjya5lqw4wz.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 7 kwietnia 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia tez myslalam ze 5 msc to za wczesnie na rozszerzaniw diety ale jak Franek zaczal pozerac wzrokiem moje jedzenie a jak dostal warzywko to az mu sie uszy trzesly :) to zmienilam zdanie. Mlody wazy cos ponad 7 kg i jest bardzo aktywny, poki co warzywko nie zastapi mu posilku ale bede powoli go przyzwyczajac do smakow i konsystencji.

    A rozwojowo to Franosław jest na etapie zjadania wlasnych stóp :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 7 kwietnia 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!
    Nie złożyłam Wam życzeń świątecznych ale tak się narobiłam przed że Święta przespałam... Więc spóźnione :) ale najlepsze życzenia :)

    Widzę że pisałyscie o wprowadzaniu jedzienia, mój Mały miał problemy z brzuszkiem duże i znajoma pediatra zaleciła nam już w połowie 2 miesiące dokładanie w porze obiadowej 30-40ml zupki jarzynowej np. gerber do mleka (np. jeśli zjada 120ml mleka to robię 90 + 30 zupki). Je jak szalony, piękną ma cerę hihi no i skończyły się problemy. Na noc też daję jedną miarkę kleiku ryżowego do mleka i dzięki temu śpi od 21 do 6-7 rano... :)

    Więc nie zawsze później znaczy lepiej...



    Aaaaa i jedna sprawa. Jest któraś z Mam która karmi Bebilonem HA? Mam 4 nie otwarte puszki do sprzedania... Mojemu nie podpasował i mi zostały. Jeśli jest to proszę o maila dogadamy się :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 18:10

    relgh371rphwpz6l.png
‹‹ 1265 1266 1267 1268 1269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ