X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anusiak88 a jakiej firmy soczki kupiłaś, ja ostatnio zrobiłam mały zapas słoiczków warzywnych i owocowych oraz kleiki i kaszki na pierwszy początek, ale nie wpadłam żeby poszukać soków, to są jakieś specjalne od 4 czy 5 miesiąca? ja jak podam soczek to przez butelkę, Jaś nie pił jeszcze z butelki?
    dlaczego sądzisz, że powinien być dokarmiany? ma wałeczki?

    u nas słonecznie, ale zimno i wietrznie


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie się wydaje ze jesli przez 3 dni z rzędu bylo plucie marchewka to są dwie opcje: Albo nie lubi marchewki :)albo po prostu jeszcze za wcześnie na rozszerzanie diety. Sprobowalabym z innym warzywem delikatnym (ziemniaczek albo dynia- podobno równie lagodne jak marchewka) i jesli dalej byloby plucie wstrzymałabym sie chwilę.. Akurat co do soków to widzę ze kazda szkola jest inna bo mnie lekarz zalecał właśnie soki później wprowadzać bo gotowane warzywa sa najdelikatniejsze dla brzuszka a np. Sok z marchwii to juz marchew w postaci jakby surowej.. Ja jeszcze soku żadnego nie podawalam, przymierzam sie powoli :) sa w sklepach takie specjalne po 4 m-cu, widziałam gerbera i bobofruty.
    U nas kuba tez w pierwszym dniu pluł marchewka ale potem juz drugiego dnia wciągnął caly słoiczek :) przerobiliśmy tez juz ziemniaczka no i hitem póki co jest zupka jarzynowa gerbera (marchew, ziemniak, odrobina pietruszki w składzie)- młody wcina az mu sie uszy trzęsą ;) za to kalafiorem plul na metr :) ale nie dziwie się bo jak sprobowalam tego kalafiora to sama miałam ochotę go zwrócić.. Nie polecam :)
    U nas żeby wciąż sie nie przebiły :/ i kurczę od 3 dni maly w ogóle nie chce spać w dzien, urządza sobie co 2 godziny 20-30 min drzemki i dalej heja :)

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julianna ja mam soczek z HIP po 4 miesiącu. Tak soczek jest jakby z surowej marchewki ale żadnych złych dolegliwości takich jak ból brzuszka, czy wzdęcia nie było u Jasia. Ładnie puszczał bączki i zrobił kupkę. Dziś dostał druga porcję.:)
    Butelki jeszcze nie używaliśmy, nie było takiej potrzeby. Chociaż widzę że tak mu smakuje to będę musiała zakupić mała butelkę.(Mam tylko dużą).
    Co do dokarmiania to nie wiem czasami mam wrażenie że nie dojada do końca, tzn. jest przy piersi possie a później puszcza łapie puszcza łapie. Czas karmienia jest krótszy i częściej się budzi w nocy. Jak ważyliśmy się tzn.ja z nim to niby na mojej wadze wychodzi że waży 7,3..

    Masz racje Bukomola co do tych szkół, każdy radzi inaczej. ;/ Ciekawe jak mu będzie smakować gotowana marchewka ziemniak.:) Widziałam,że jest spory wybór tych słoiczków!!

    Dziś na spacerze zauważyłam że wrócił na targ Pan który ma swojskie warzywa! Więc jak już coś będzie na rzeczy to będziemy kupować i robić.:)

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukomola to spróbuj brokuła :D kalafior jest pyszny :) Frankowi tez zupka smauje :)

    z jednej stroby jak jest plucie to za wcześnie ale z drugiej bym ci jakiś czas proponowała z racji tego że rozszerzanie diety potrwa dłużej :)

    Franek za pierwszym razem łapał moje ręce i pakował lyzke do buzi :) ale były dni ze nie zjadł ani łyżeczki,

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba odczekam jeszcze z parę dni i zrobimy drugie podejście, jak marchewka nie podejdzie i tym razem, spróbujemy z innym warzywkiem

    relgtv73uvywn530.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też jesteśmy po 3 dniu pierwszych łyżeczek marchewki. W pierwszy dzień było plucie i płacz, w drugi zainteresowanie, a dziś już otwieranie buzi na widok łyżeczki. Monka a kiedy próbowałaś karmić tą marchewką? Ja w pierwszy dzień nienajlepiej wymyśliłam, bo zaczęłam ją karmić jak już była zmęczona i jeszcze nie bardzo głodna (ok.1,5 h po mleczku). Ale jak dzisiaj dostała porcję po spaniu i tuż przed godziną karmienia to pałaszowała aż miło :)
    Poza tym zębów nadal nie widać, a jedynie czuć pod palcem i spanie nocne mamy fatalne. Mam nadzieję, że to te zęby + skok, bo to trochę załamujące z tym nocnym wstawaniem...

    Dziewczyny karmiące mm ile teraz zjadają Wasze pociechy (ile ml i jak często)? Ja zastanawiam się czy nie zwiększyć mojej kluseczce porcji mleczka do 180 ml, bo może to nocne budzenie spowodowane jest tym, że się za dnia nie najada. Wg opisu na puszcze w 5 miesiącu dziecko może/powinno jeść już 210 ml ale 5 razy dziennie. My teraz jemy 150 ml jakieś 7 razy. W dzień średnio co 3h, a w nocy jest jedna dłuższa przerwa i odpada jedno karmienie. A jak to jest u Was?

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może rzeczywiście źle wcelowałam się w godziny, starałam się aby nie była zmęczona, ale może była właśnie za mało głodna, już sama nie wiem...

    ja już robię 180, jemy tak co 3-4 godziny i zazwyczaj 5 razy dziennie, tyle że nie zawsze zjada to 180, nieraz zostawia 30-50, no i jeszcze ciągnie trochę piersi w ciągu dnia, w nocy też ok.3 godziny karmienie piersią obowiązkowe :)

    dziewczyny, stosowała któraś z Was maść majerankową na katar u maluszków? pomaga? czy lepsze coś innego?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 21:20

    relgtv73uvywn530.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ylena witaj w klubie- u nas tez ostatnio noce tragiczne! Mysle ze to skok albo zęby albo jedno i drugie :)dzis wieczorem byla taka awantura ze szok, nie mogliśmy go uspokoić, w końcu daliśmy mu czopek viburcol bo stwierdziliśmy ze to chyba te zęby go tak męczą...
    Dziewczyny a jak piszecie ze wasze dziecko zjada np 150ml mleka to macie na myśli 150ml wody plus 5 miarek mleka czy 150ml juz gotowego mleka? Bo się gubię troche :) u nas kuba zjada 6 razy na dobę, tak miedzy 140 a 170ml (jyz gotowego mleka). Widziałam na puszcze ze niby w 5 miesiącu to jyz 180 wody ale to bedzie ze 210ml mleka, nie ma szans póki co żeby moje dziecko tyle wypilo. Rano zageszczam mleko kaszka a wieczorem kleikiem. W międzyczasie miedzy posilkami ok pól słoiczka jakiś warzyw- nam pediatra kazala póki co nie zastepowac sloiczkiem żadnego posilku mlecznego bo Kuba przez ta biegunkę trwającą 3 tygodnie Malo wazy- spadl na 10 centyl z 50 centyla :/

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • niecierpliwa21 Autorytet
    Postów: 1746 1190

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dawno mnie tu nie bylo :) widze ze na tapecie rozszerzanie diety i ząbki, u nas zęby wyszly jak Konrad mial 3 miesiace i 3tygodnie, teraz juz sa wielkie dwie dolne jedynki.

    Diete zaczynalam rozszerzac po pol sloiczka i co dwa dni nowe warzywko. Marchewki z ziemniakiem nie lubi, za to dynie z ziemniakiem uwielbia ale uwaga dynia moze zapierać, u nas 2 dni kupy nie bylo po niej.
    Brokul, kalafior, szpinak z ziemniakiem i cukinie z ziemniakiem uwielbia! :) za to zielony groszek jest bleee.. Ale ja tez go nie znoszę.
    Soczki polecam z Hippa 100% soku, bez dodatku cukru. Fajna tez jest kaszka bezglutenowa o smaku waniliowym bez dodatku cukru, bezglutenowa, ryzowa - bezmleczna bobovity z tym ze ciezko ja dostac.
    U nas mimo rozszerzania diety ilosc zjadanego mleka jest taka sama 235ml na raz, a podaje caly sloiczek warzywka i wieczorem kaszke lyzeczką.
    Ostatnio dalam mu starte jablko i banana zmiksowanego zajadal sie ze az piszczal z radosci :)

    nxbhnwz.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka ja stosowałam maść majerankową i było ok.

    Tak sobie myślę że dziś też podam gotowaną marchewkę(kupiłam razem z sokiem ale sok wypił a została marchewka gotowana) więc zobaczymy czy mu będzie smakować.
    Ja podawałam soczek jak był mniej więcej czas karmienia, to tak jak pisze Ylena było megaa zainteresowanie a później dostawiałam do piersi.

    Dziewczyny mam pytanie jakiego kremu do buźki używacie? Bo my wczoraj byliśmy na spacerze i Jasia słoneczko złapało. A nie chciałabym żeby "spaliło" mu buziule a myślę że już powoli czas przerzucić się na jakiś lżejszy krem ochronny niż ten z zimy.

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • kasiakuzniki Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurczaki wychodzi na to że nie mam prawie o czym pisać:D
    diety jeszcze nie rozszerzamy
    ząbków jeszcze nie mamy:D ale u pierwszej córki czekałam prawie do 10 miesiąca więc nie napalam się na rychłe ząbkowanie i cieszy mnie to bo ten bezzębny uśmiech mnie rozczula:)
    co do mleczka to ja od skończenia 4 miesiąca daje małej 150ml wody +5 miarek
    i różnie raz zjada całą raz zostawi i z 30-80
    je 6 razy na dobę w dzień wychodzi 5 karmień i jedno jest nocne...niestety wróciło bo miała epizod 2tyg że spała ciurkiem od 20 do 6 a teraz koło 3 wiercenie bez płaczu o butlę
    -
    jak na ręce widać skok ciut gorzej spała jadła za to obraca się i w prawo i w lewo na brzuszek nieraz opiera się na samych dłoniach rąbiąc foczkę
    gada jak najęta w ogóle taka doroślejsza mi się wydaje:) i trochę mnie to przeraża dopiero co rodziłyśmy a tu do czerwca zleci jak z bicza strzelił i nasze pociechy pół roku skończą!

    relgmg7y84x14clo.png
    ex2bupjya5lqw4wz.png
  • kasiakuzniki Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a i Wiki już jest po chrzcinach super się spisała:) i wszystko się fajnie udało:)
    -
    co do kremów to jeszcze nie mam ale trzeba się zaopatrzyć w jakaś 30

    relgmg7y84x14clo.png
    ex2bupjya5lqw4wz.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiakuzniki masz rację tak ostatnio sobie uświadomiłam że niedawno cisza w domu była a teraz gaworzenie na całego i tak jak piszesz dorastają Nam te Małe kruszynki>:)
    Czas leci tak szybko..:)

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czas leci. Moj wczoraj dwa razy zasmial sie w glos, az sie skulil. Tak to smiesznie wygladalo :-) Moj pil majac dwa miesiace 150 potem 120, teraz znowu wpadlismy na 150.
    Dzis spal od 21-ej do 6-ej, ostatnio tak spal ale do 5-ej

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukomola ja jak piszę 150 ml to mam na myśli tą bazową ilość wody do której wsypuję mleko.
    Monka my stosowaliśmy maść majerankową, ale przy takim poważniejszym katarze i wredy raczej niewiele dała. Może przy takim niewielkim katarku robi różnicę.

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze ten nieszczęsny katar się przypałętał, w dzień jakoś dajemy radę, odciąganie, psikanie solą i maść pod nosek i jest w miarę ok, ale noc koszmarna, spania za wiele nie było :/ a Wy dziewczyny jak radziłyście sobie z katarkiem u swoich maluszków?

    relgtv73uvywn530.png
  • annusiak88 Autorytet
    Postów: 254 133

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka nam zaleciła inhalacje z soli fizjologicznej 2ml roztworu , do tego mieliśmy krople o nosa 1x dziennie i sama dodatkowo smarowałam maścią. :)

    dqpri09kf3kzk37k.png
  • ylena Koleżanka
    Postów: 90 15

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monka zdecydowanie to co robisz + inhalacje solą. Nic wiele więcej nie wymyślisz. My dawaliśmy jeszcze przez kilka dni Nasivin soft ale wg mnie bez rezultatów.

    k0kdroeq3fqtees1.png
  • monka86 Koleżanka
    Postów: 66 17

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a jak tą inhalację robiliście, przepraszam, że tak dociekam ale zielona jestem w tym temacie :/ dodam, że nie mamy inhalatora, da się bez tego zrobić ?

    relgtv73uvywn530.png
  • kasiakuzniki Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na noc zakrapiałam Wiki nosivinem i była poprawa
    -
    do inhalacji używam nebulizatora i bardzo gorąco polecam spisuje sie przy starszej i przy młodszej

    relgmg7y84x14clo.png
    ex2bupjya5lqw4wz.png
‹‹ 1271 1272 1273 1274 1275 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ