Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas Kuba tez od urodzenia spi pod kocykiem i tez ten kocyk raczej do grubych nie należy A i tak non stop się rozkopuje, nigdy mi się nie zdarzylo rano zastać go przykrytego Ale to pewnie od dziecka zależy generalnie co preferuje, mój Kuba akurat już widze ze raczej nie lubi jak mu za cieplo, wczoraj nawet już na dworze mu czapeczke sciagnelam bo cieplo bardzo było a zauwazylam ze ostatnio czapeczka na glowie cala mokra była po spacerach w te cieple dni.. trochę się balam ale zaryzykowałam, zobaczymy co z tego wyniknie
Koldry wogole się balam bo mnie straszyli ze się dziecko udusic może choć to pewnie więcej straszenia niż to warte..
My dziś idziemy na szczepienie, ciekawa jestem ile Kuba wazy ale on to taki drobiażdżek maly, 2 tyg temu wazyl 6100 wiec do 7kg to mu jeszcze bardzo daleko Mlody tez się tak zapiera nieraz i ciagnie glowe do nog ale ja to odbieram bardziej jako ćwiczenia brzuszka niż chec siadania za to cwiczy teraz namiętnie przewroty na boczki i probuje na brzuszek ale jeszcze nie wie co z reka zrobić i ta reka go blokuje a już mu biedakowi tak mało brakuje Wasze dzieciory juz się przewracają na brzuszek??
Wogole przy tym wszystkim Kuba upatrzyl sobie glownie przewroty przez prawy boczek i już oczywiście widze oczami wyobraźni jak zaraz ktoś mi powie ze jest asymetryczny- i pewnie zaleci kolejna rehabilitacje
Jeszcze chodzimy w rozmiarze 68 ale już w zasadzie te ciuszki sa na styk i pewnie gdybym miała 74 na stanie to bym mu już ubierala ale jakos się zagapiłam z zakupami rozmiaru 74 bo niby 68 miał być do 6 miesięcy wiec myslalam ze mam jeszcze czas i w zasadzie poki co na 74 nie mam nic wiec znow szykują się wydatki
Julianna- co do tych lyzeczek to mysle ze to nie ma większego znaczenia, ja odmierzam tymi dziecięcymi którymi Kube karmie. Na pierwszy raz jak daje cos nowego to ok 6 lyzeczek daje - tak 1/3 słoiczka takiego 125g. Na drugi dzień pol słoika a trzeciego dnia to już no limit Fajnie ze zdecydowalas się rozszerzyć diete, może po porcji kleiku mala będzie lepiej spala! tylko tymi kilkoma lyzeczkami marchewki raczej jej posiłku nie zastąpisz bo raz ze mala porcja, dwa ze marchew bardzo szybko przelatuje przez organizm u nas Kuba potrafil zjeść sloik 125 marchewki i przepic 120ml mlekaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 09:49
-
wchodzę z kuchni do salonu a moje dziecko w najlepsze śpi na brzuchu przytulone do pluszowej książeczki z dwoma palcami w buzi...no i tak ona ćwiczy podnoszenie główki
u nas mała tylko 4 razy obróciła się z brzucha na plecy, nie widzę żeby jej zbytnio na tym zależało, bo rzadko próbuje, jak na razie tylko dużo sie obraca na boki na przewijaku;
też gdy gryzę, cmokam w szyjkę, brzuszek albo nóżki-uda to się zaczyna głośno śmiać,
u nas też się podciąga gdy siedzi na kolanie, ale nie robi tego ciągle, a dziś złapałam ją za nadgarstki podniosłam lekko a ona od razu główkę do góry uniosła, ale było moje zdziwienie, ale za drugi razem już patrzyła na tv nie myślać o podnoszeniu;
my już wychodizmy z pieluch 3 i zaczynam zakładać jej 4, ogólnie to nie wiem czy to nie zaszybko, no ale przedział jest od 7kg, jak jej założę to nic nie przecieka, i myślę sobie, że bardziej komfortowo ma w większej
-
My 4 pampersy lecimy drugi karton, body na 74 nosimy juz jakoś czas ale spodenki i góra jeszcze 68 jest ok. Dwa tygodnie temu waźylismy 7,5 kg.
Pierwszy raz Franek przekrecił się na brzuch jak miał 4 msc i 2 tyg i teraz sporadycznie, chociaż dzisiaj u koleżanki jakiegoś powera dostał i co kladlam go na plecy to on hop na brzuszek
My dzisiaj po basenie młody cieszył się jak tylko wsadzilismy go do wody
Na jedzenie niby się cieszy ale nie zjada na raz 1/3 słoiczka. -
o matko eforts odważnie z rozebraniem, u nas ciepło było no ale nie aż tak, był dość duży wiatr więc miała body na długi rękaw, rajstopki, dresik i czapeczke i nie bbyła spocona,
malutka jak czasem śpi pod nasza kołdrą to jest jej zawsze cieplej jets lekko spocona bo zanim przyśnie fika i się grzeje,
eforts chodzisz z małym na basen? wow my też planujey, opowiedz jak to wygląda?
dziś za nai pierwsza kolacyjna łyżeczka kleiku ryżowego, krótko mówiąc wrażenia na niej początkowo kaszka nie zrobiła, wzięla do buzi, patrzy i nie wie o co chodzi, trzymala chwilę w buzi, trochę wypchnęła na zewnątrz, ale jak ją wzięła na kolano i jeszcze raz spróbowaliśmy to zjadła dwie łyżeczki, jak już stwierdziłam, że koniec to jej zasmakowało i się biedna rozpłakała, jutro znów dam kleik, ale myślę o podaniu z butelki wersję mocno rozcieńczoną, ale nie mam pewności czy wyssa gęściejsze mleko
-
U nas dzis bylo mega cieplo, 26 stopni, zalozylam kubie bluzę ale bardzo szybko mu ją ściągnęłam bo skoro mnie w krótkim rękawie było gorąco to wole nie myśleć co on czul w bluzie ostatecznie byl w cienkiej koszulce z długim rękawem i spodniach ale gdybym wychodząc z domu wiedziała ze jest aż tak ciepło wyszedłby z krótkim rekawem. I tak po powrocie do domu miał mokra głowę choc przeciez byl bez czapki.
Julianna to podawalas kaszke czy kleik? Taka na gęsto łyżeczka? Ja tak jeszcze nie podawalam, podaje w wersji z butelki- polecam raka butelkę z aventu ze smoczkiem z trzystopniową regulacją wypływu - super sie sprawdza właśnie do takiego zagęszczonego mleka, z żadnej innej butli u nas młodemu nie leciało a jak kupiłam smoczek taki typowo do kaszki gęstej to z kolei sie krztusił. A ten avent jest naprawde super, można sobie regulować prędkość wyplywu w zależności od gęstości pokarmu
My jeszcze pieluchy 3 uzywamy ale zielone pampersy jyz robią sie za Male powoli, białe - te Premium pasują idealnie bo rozmiar 3 jest troche większy niż przy zielonych..
Kuba z reguły zjada na jedno posiedzenie caly słoiczek czyli ok 125g. No chyba ze wprowadzamy nowość to wiadomo ze mniej ale wtedy to nie traktuje tego jak posiłek tylko jak przekąskę
Byliśmy na szczepieniu, dziś waga 6,500g wiec generalnie widzę ze w porównaniu do większości dzieci na forum nie mam się co waga chwalić ale co tam, niech chłopak trzyma linię
Annusiak- jestem ciekawa jak kalafior?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 22:03
-
Heh hej
dawno mnie nie było... na swoje usprawiedliwienie mam chrzest i krótki pobyt w szpitalu ale chyba nikt nie tęsknił?
U nas dziś też było cieplutko w takie dni (a był już jeden w tym roku tak ciepły oprócz dzisiejszego) zakładam małej tylko czapeczkę bawełnianą- nic poza ubrankiem "domowym" jej nie zakładam (domowe, tj.: body krótki rękaw albo bez rękawków i pajacyk cienki bawełniany). Mojemu dziecku chyba podoba się taki stan rzeczy bo fikała w wózku zadowolona
Co do jedzonka to też wprowadzamy nowości- już była marchewka, dynia i ziemniak- wszystko się przyjęło bez problemów ale ziemniak chyba nie bardzo smakuje bo szybko zaczyna nim pluć ogólnie nie zjada dużo, na raz do pół słoiczka. Za to dziś się opiła mlekiem, jak nigdy wypiła 960ml! i skończyło się to porządnym ulaniem i płaczem bo brzuszek boli z przejedzenia 3/4 karmień zagęszczamy kleikiem ryżowym więc była mocno najedzona...
Moja jeszcze nie przekręca się sama na brzuszek ale mocno się wygina na boki, sama ją wtedy turlam na brzuch i często z powrotem obraca się na plecki już sama.
Mała cały czas śpi z nami w łóżku (jakoś nie mogę się przełamać żeby ją do łóżeczka przenieść... tak lubię mieć ją blisko), śpi na beciku spiętym rzepem w pasie, żeby nie wędrowała po łóżku, i przykryta cienkim kocykiem- jeszcze nie zdarzyło się żeby zmarzła
-
Eforts w czym Maluszek pluskał się na basenie? Tzn. nie chodzi mi o pieluszkę do wody, tylko czy zakupiliście takie siedzisko czy może kołnierz? Ja również poczytam jak się zabrać na taką wyprawę gdyż za dwa tyg też chcemy się wybrać z Małym na basen.
Bukomola kalafior smakował, dałam mu pół słoiczka tj. 7 łyżeczek. Za to Tatuś jak poczuł jak Synuś beknął po kalafiorku miał zniesmaczoną minę. Ogólnie mam wrażenie że lubi próbować nowe smaczki, dziś dokończymy kalafiorka i w planach mam dynie i pasternak(coś mi się wydaję, że on może mu nie smakować)Podaje mu słoiczek jak skończę go kp i zazwyczaj w okolicach południa. Później będziemy przeplatać warzywo z owocem.
Bukomola a jak ząbki? Coś się dzieje? Bo u Nas jakby przestój. Nic się nie dzieje. A i bardzo dobre na ząbkowanie u dzieci są ampułki Camilia. Polecam jakby co:)
Po dzisiejszej nocy stwierdzam że włożę Małego na noc w becik bo dziś szalał po łóżku jak nie wiem. No i budzi mi się dwie ostatnie noce koło 4.30 i uśmiech na twarzy i tylko czeka aż ja odpowiem mu tym samym żeby mógł fikać. Mówię Wam taki Agent z niego! Dzięki takiej pobudce mój Mąż dostał na śniadanie świeżo upieczony chleb.
-
bukuola kleik ryżowy dostała, rozieszłam w 30ml mm pół łyżki stołowej i podałam jej łyżeczką, dziś też zrobię pół łyżki na gęsto a drugie pół doda do kolacyjnego mleka i zobaczę czy leci z butli, ja mam butelki chicco smoczki w przedizale 3-6msc są trójprzeplywowe więc zobacze czy leci, mam jeszcze smoczek od 6 msc więc może też go wypróbuję do gęstego mleka;
dziś w nocy zrzuciłam małej kolderkę i przykryłam kocykiem, temeratura w nocy wzrosła nam do 24,5, bylo cieplo, a poza tym ubrana była w bawełnianego pajaca, spi w pajacu z skarpetkami albo bez lub w bodach na krótki rękaw gdy wkladam ją w śpiworek, ogólnie chowam kołdrę bo robi się zbyt ciepło;
noc przespana po kleiku ciut podobnie spala do 1-30, karmienei wyszlo o 2 bo jeszcze ze smokiem przysnela na chwilke, potem o dziwo po karmieniu spala do 6, a zazwyczaj budzila sie po 2,5-3h, nie wiem czy sie db napila czy kleik ja nsycil czy moze cisnienie spadlo i byla senna;D
-
Kanapa- jakto nikt nie tesknil? Oczywiście ze tesknilysmy Ja bardzo- nie miałam komu zazdroscic idealnego dziecka A czemu az prawie wszystkie posiłki zageszczasz kleikiem? Mala tak bardzo domaga się jedzenia??
Annusiak, u nas z zabkami tez zastoj.. Niby ida i ida i ida i.. wyjść nie mogą Dziasla sa już strasznie opuchiete, mam wrazenie ze te żeby sa już tuz tuz, slinienie się osiagnelo apogeum i piąstki nie pozwoli sobie za nic w swiecie z buzi wyciagnac- ale zeba wciąż brak! Ja nie wiem jak tu dziewczyny pisaly ze nic nie widzialy a ty nagle bach i zab się pojawil.. U nas już chyba poltora miesiąca to trwa
kanapa lubi tę wiadomość
-
Kanapa a co na to pediatra? Jedna flacha mleka wiecej na dobe to nie tragedia. Ale zageszczanie tylu posilkow to nie zdrowe. Zas brzuszek jest obciazony.
Ja 150 ml wody plus 5 miarek mleka plus 4 miarki kleiku. Daje na sniadanie z butelki ze smoczkiem trojprzeplywowym. -
Właśnie pediatra nam zaleciła zagęszczanie mleczka kleikiem (mała płaska łyżeczka na 100ml wody) ponieważ mała słabo przybierała. Nie chciała często jeść, dziennie jadła 5 razy w porywach do 6, więc jej posiłki musiały być bardziej treściwe. W ml wychodziło 600-700ml, to trochę mało jak na dziecko w jej wieku. Zanim wprowadziliśmy jej kleik przez miesiąc przybrała zaledwie 650gram. Ale już widać efekt jakie pyzy jej się zrobiły! Brzuszka nie obciąża bo z kupami jest tak jak było 1-2 dziennie bez specjalnego wysiłku
A jakie wózki macie? Ma któraś z Was bebetto luca? Chciałam wiedzieć jak Wam się spisują Znajoma ma graco- niby taki drogi a tak rozklekotany, że masakra
Ząbki wyjdą z zaskoczenia śmiesznie jest jak karmię małą łyżeczką a ta trzyma mi ją zabkami i nie chce puścić
-
Kanapa dlaczego szpital?
Juliana było bardzo ciepło ja sama byłam na krotki rekaw a na mnie wiało wiec jemu w gondoli było jeszcze cieplej. Najpierw miał na tym bodziaku bluzke ale mu ja zdjelam.
Na basenie młody jest na taty rękach, chodzimy na zorganizowane zajęcia i pani pokazuje co mamy robić. Jeżeli idziecie sami to polecam jakoś plywajace zabaweczki i np konewke do polewanie dziecka wodą żeby się oswajalo, np głowę przy okazji twarz i zabawne jest to ze jak trzyma się dziecko jakby na brzuszku i poleje mu się głowę to nogi zaczynają płynąć w ogóle w szoku jestem jak szybko takie małe dziecko uczy się, na trzecich zajęciach Franek juz czerpał prawdziwą radość i bawil się. Starsze dzieciaki robią to od razu.
A z rad to trzymać dziecko pod paszką/paszkami w zależności od pozycji, jak trzymamy dziecko na brzuchu (jego ) to swoje palce wskazujace pod jego brodą, nie widzi się twarzy ale xzujesz czy buzia mu się nie zamacza a jak dziecko ma plywac na pleckach to leży jakby na naszym brzuchu i wtedy policzek do policzka.
-
Julianna u nas w nocy mała śpi jeszcze w woombie i przykrywam ją dodatkowo cienkim kocykiem (temperatura w sypialni to ok 20 stopni). Dzisiejsza noc znowu była jakaś dziwna bo po zaśnięciu o 20 obudziła się i zjadła o 23.40,3 i 6...masakra jakaś. Czy Wasze dzieci też tak czasami machają rączkami zasypiając? Natalka pcha rączki do buzi, majta nimi wokół, wyciąga sobie smoczka, a potem nie potrafi jeszcze włożyć spowrotem i się denerwuje.
Ja też wczoraj nieźle spociłam się na spacerze, mała zdecydowanie bez czapki, w dżinsikach i skarpetkach, body z krótkim rękawkiem i bluzie. A i tak mam wrażenie że było jej ciepło, było przy tym strasznie duszno. W ogóle jak normalnie ona na spacerach jest grzeczna i nie płacze tylko ogląda świat albo śpi, to wczoraj przy powrocie do domu był ryk. A przed weekendem potrafiłyśmy 3h spędzić na spacerku uzbrojona w książkę i wodę byłam z tego powodu przeszczęśliwa Muszę w ogóle zacząć ją uczyć pić wodę, bo przy takich temperaturach będzie to niezbędne, a ona póki co zna tylko mleczko i to podgrzane.
Pierwszego ząbka już dobrze widać, a druga dolna jedynka też idzie i spoziera spod dziąsełka Żywieniowo jesteśmy po marchewce, marchewce z ziemniaczkiem, a dzisiaj zupka jarzynowa nas czeka. Też macie po takim posiłku uciapane wszystko wokół? Teraz muszę wymyślić patent na te pomarańczowe plamki na ciuszkach, bo śliniak i dodatkowo pielucha zabezpieczająca to jednak za mało...
Kanapa ja mam wózek Riko Nano, generalnie gondola duża, mała ma sporo miejsca i swobody,jest lekki i bardzo zwrotny. Także raczej sobie chwalę.
-
Eforts, miałam atak kolki nerkowej potwornie bolesna sprawa... na szczęście mąż szybko przyjechał do domu i karetkę wezwał. W szpitalu zastrzyk z silnego leku przeciwbólowego i kroplówa rozkurczowa- po pół godzinie przeszło ale ile się nacierpiałam wiem tylko ja. Mąż myślał że umieram... nie życzę nikomu- ból jest niesamowity.
Ylena, gratuluję ząbków! Ciekawe które dziecko następne będzie bo w kolejce całkiem sporo czeka
Ja jestem totalnie niebasenowa ale mąż pływa i też chcemy małą z czasem zapisać na jakieś zajęcia bo u nas też są prowadzone dla takich maluszków. Ale myślę, że jeszcze poczekamy chociaż do 6 m-ca.
Ja mam właśnie bebetto luca i spisuje się na razie dobrze. Trochę ciężko się go składa, ale ta funkcja przydaje się nam rzadko też jest super zwrotny i całkiem spora gondola. Chociaż jak mała napręży nóżki to dotyka ścianki -
Hmm.. Kanapa, tak czytam i się dziwie bo to przecież normalne ze takie dziecko jak nasze je 5-6 razy dziennie..moj Kuba tez je 6 razy dziennie i dobowo wychodzi ok 700-800ml mleka z reguly nie więcej. Jak mielismy ta biegunke i rozmawiałam z lekarzami roznymi bo Kuba nie przybral przez 3 tyg praktycznie na wadze to mówili ze takie dzieci tygodniowo powinny przybierać 100-150g wiec to w sumie wychodzi miesięcznie miedzy 400 a 600g. Tempo przyrostu masy ciala będzie teraz mniejsze niż zaraz po urodzeniu. Dziwne, co lekarz to inna opinia, u nas Kuba nie przybiera miesięcznie więcej niż 600-700g i wazy aktualnie 6500g i lekarz twierdzil wlasnie wczoraj ze jest ok. Ile wazy Twoja cora ze lekarka kazala tak mocno dozywiac?
Zaraz będziemy debiutować z ziemniaczkiem ze szpinakiem- hehe, ciekawa jestem, czuje ze mu nie posmakuje U nas tez wiecznie wszystko wokół poplamione podczas jedzenia, zal mi ciuszków bo już mam pare pobrudzonych marchewka których nie mogę dobrac- dlatego wybrałam jedna taka stara bluze i przeznaczyłam ja do jedzenia- zakładam mu ja zawsze do jedzenia, na to sliniak a nozki przykrywam pielucha flanelowa i tak zabezpieczeni jemy
Ja mam wozek expander mondo- bardzo podobny do Riko Nano, wręcz praktycznie identyczny bo zastanawialiśmy się wlasnie miedzy tymi dwoma i roznica była niewielka. Mój tez ma duza gondole i wogole jest dość duzy, tak jak riko nano, ma to swoje plusy i minusy. Generalnie jak porownuje na chodnikach to przy większości wozkow mój wygląda jak czołg Ale gondola duza i dziecko się spokojnie miesci, choć dla mnie to bez znaczenia skoro młody nie chce w gondoli jezdzic Poki co nie narzekam, fajnie się prowadzi, tyle ze czasem doskwiera mi ze jest taki duzy, najbardziej w malym sklepie jak musze manewrować miedzy polkami..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 13:31
ylena lubi tę wiadomość
-
kanapa wrote:Eforts, miałam atak kolki nerkowej potwornie bolesna sprawa... na szczęście mąż szybko przyjechał do domu i karetkę wezwał. W szpitalu zastrzyk z silnego leku przeciwbólowego i kroplówa rozkurczowa- po pół godzinie przeszło ale ile się nacierpiałam wiem tylko ja. Mąż myślał że umieram... nie życzę nikomu- ból jest niesamowity.
Ylena, gratuluję ząbków! Ciekawe które dziecko następne będzie bo w kolejce całkiem sporo czeka
Ja jestem totalnie niebasenowa ale mąż pływa i też chcemy małą z czasem zapisać na jakieś zajęcia bo u nas też są prowadzone dla takich maluszków. Ale myślę, że jeszcze poczekamy chociaż do 6 m-ca.
Ja mam właśnie bebetto luca i spisuje się na razie dobrze. Trochę ciężko się go składa, ale ta funkcja przydaje się nam rzadko też jest super zwrotny i całkiem spora gondola. Chociaż jak mała napręży nóżki to dotyka ścianki
-
ja maiłam półtora miesiąca temu kolkę tzn mam za sobą ze 3-4 okropne ataki trwały po 4h ale do szpitala nie pojechałam w końcu wybrałam się do urologa i wyszło że mam kamień dostałam mocne leki jedne przeciw bólowe drugie na prostatę te miały za zadanie poszerzyć drogi moczowe i kamyczek urodziłam w przeciągu 2-3tyg
z tego powodu miałam przestać ściągać mleczko dla Wiki no ale cóż ważne że mam to już za sobą bo tak jak piszesz ból jest okropny i nie życzę nikomu!!