Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszę Wam coś powiedzieć... tym razem musi być dobrze, bo jak miesiąc temu test pokazał dwie kreski to ciągle tylko myślałam ze jeszcze nikomu nic nie powiem , że dopiero w trzecim miesiącu że nic nie wiadomo...no i dobrze bo musiałabym się wszystkim tłumaczyć, a teraz mam ochotę wyjść na balkon i krzyczeć że jestem w ciąży ( tak w przenośni oczywiście )
lithe123 lubi tę wiadomość
-
Zokeia ja dopoki karmilam tez bylam zablokowana, po 12 dniach po skonczonym kp miesiaczka zawitala,
Belly wskazuje termin na 2.09. Do gina ide w poniedzialek, na razie na spokojnie, dopoki lekarz nie stwierdzi, ze jest ok, nie cieszymy sie, zeby sie nie rozczarowac, z malutka tez pierwsze 10 tygodni na spokojnie bralismy, wiadomo, ryzyko poronien duze, takze cierpliwie czekam, i troche sie martwie bo mdlosci jak na lekarstwo, a z Zosia juyz chyba mialam w tym czasdie, ale bralam duphaston, wiec teraz sie obawiam, ze mam za malo progesteronu
-
Zokeia dołączyłam, ale dałam dwa wpisy i chyba na razie nie będę tam zaglądać, zwyczajnie nie mam czasu, bo albo zabawa w domu, albo spoacer, albo gotowanie, pranie, spanie, relaks, a tam dziewczyny pisza w ciagu 5h trzy karty i jakois sil nie mam zeby to czytac:-)
Wiem, wiem, ze moze ich nie byc, ale podobno jak sa to lepiej, choc dzis nad ranem jak sie poderwalam do malej, nakarmilam ja i wroicilam spac to mialam wrazenie ze zaraz puszcze hafta, odnosze wrazenie wyostrzonego powonienia:-) i lekkiego braku apetytu, tzn chce mi sie jhesc, ale komplketnie nie mam na nic ochoty, tradycyjnie apetyt na sok z pomaranczy
-
Milcia podobno wiekszosc kobiet karmiuacych po polrocznym karmieniu wraca do owulkacji bo dziecko mniej ssie, i prolaktyna spada, a u mnie akurat nie ruszxyla owulki, o dziuwo jak skonczylam karmic po 10 mscach to w ciagu miesiaca spadla mi az ponizej normy, organizm lkudzki kryje wiele tajemnic
-
julianna wrote:Milcia podobno wiekszosc kobiet karmiuacych po polrocznym karmieniu wraca do owulkacji bo dziecko mniej ssie, i prolaktyna spada, a u mnie akurat nie ruszxyla owulki, o dziuwo jak skonczylam karmic po 10 mscach to w ciagu miesiaca spadla mi az ponizej normy, organizm lkudzki kryje wiele tajemnic
Laski, dajecie mi dużo optymizmu!!! Jeszcze raz przypomnę się jak to było z moją drugą ciążą - starałam się 4 cykle karmiąc, a potem w 2 cyklu po zakonczeniu karmienia udało się. Cykle miałam bardzo regularne podczas karmienia, wykresy wskazywały na to, ze owulka jest. Nie miałam monitoringu ale podczas 2 kontroli u ginka które wypadały akurat przed owulacją były ładne pęcherzyki... no ale przez 4 cykle nie bylo ciąży , a ja do cierpliwych nie należe tym bardziej, ze pierwsza córcia ustrzelona w 2gim cyklu, bez specjalnych obserwacji. A że z drugą córcią udało się w drugm cyklu po zakonczeniu karmienia - a wykres i moje samopoczucie nie różniło się niczym od tego co było podczas karmienia - to założyłam, że winne było karmienie... a może po prostu nie był to jeszcze odpwoiedni czas? Teraz nie chciałabym jeszcze przynajmniej przez pół roku pokarmic bo mała jest dość silna alergiczką. Nie chce przerywać karmienia żeby zacząć się starać... po Waszych przykładach widzę, ze nie ma zadnych reguł -
Dziewczyny a jak u Was ze spaniem maluchow, u nas od trzech dni mamy zawirowania, mała zasypia dopiero około 21, a wczesniej było między 19:30 a 20, poza tym budzi się z płaczem w nocy, z mezem stawiamy na skok rozwojowy, ale przedzial skoku 12-18 m troche duzy
-
A może zęby idą? U nas różnie. Raz śpi całe noce, a raz się budzi i wtedy musi dostać mleko, bo nie zaśnie. Ale zauważyłam pewną prawidłowość. Jak jedziemy do kogoś w gości, to pobudka murowana, a jak w domu jesteśmy, to śpi ładnie. Dzisiaj u nikogo nie byliśmy i jak prześpi całą noc, to już będę pewna swoich podejrzeń.
-
Nie bardzo zęby, bo ona robi awanturę w swoim pokoiku, ucieka z niego do salonu i zaczyna się bawić, wczoraj i dziś poszła spać o 21-30, mnie to przeraza bo chcialabym trochę czasu na posprzątanie i obejrzeniue wiadomoiści,a ona w najlepsze fika i dopiero o 21-15 zaczęła sie główką przytulać, a pobudki nocne nie wiem skąd, tak jakby kumulowało się w niej miliony skrajnych emocji i stąd problem z zaśnięciem, i budzeniem,
A mamy tylko jedna drzemke po 12, jutro zobaczę nie będę kłaśc jej, ale i tak zasnie bo jedziemy na basen, no nic poczekamy pare dni,
-
No coz, u nas jeśli chodzi o spanie to wciąż niestety nie sa nam dane przespane noce Czasem, może raz na miesiąc się zdarzy przespana noc ale generalnie jedna pobudka na mleko w nocy murowana, a jak jest kiepska noc to i 3 razy potrafi się budzic
Zgadzam się z Milcia, ja tez zaobserwowałam ze młody gorzej spi w nocy jak ma dużo wrazen w dzien.. W poniedziałek poszedł do zlobka po 1,5 miesiąca przerwy i potem w nocy budzil się 5 razy!
Julianna- a o której się konczy Wasza południowa drzemka? My tez mielismy problem z wieczornym zasypianiem, do 22 młody nie chciał spac ale okazało się ze u niego to był znak ze dwie drzemki dziennie to już za dużo przeszliśmy na jedna drzemke, tez wlasnie w południe i od tego czasu 19:30, najpóźniej 20:00 dziecko spi. Może twoja Zosia jest przemeczona wieczorem dlatego nie może usnąć? probowalas klasc wcześniej? Np. o 19??
Na forum gazeta.pl jest taki wątek dość obszerny o spaniu, wyczytałam tam dość sporo informacji które okazaly się dla mnie osobiscie przydatne i trochę poprawily jakość spania. Teoretycznie podobno czasy czuwania dziecka w wieku naszych dzieci powinny wynosic (mniej więcej oczywiście) 4,5h- drzemka-5,5h- spanie nocne. Calkowity czas aktywności ok 10-11h. Powiem Ci ze u mnie to się sprawdza, wprawdzie trochę zmodyfikowane bo rano Kuba wytrzymuje tylko 4h i pada spac, za to po południu spokojnie 6h. Ale przyznam ze odkad przeszliśmy na jedna drzemke i przestrzegam w miare tych czasów czuwania, klade spac najpóźniej o 20tej to bardzo wydluzylo się spanie nocne. Wczesniej permanentnie młody budzil się o 5:30 mimo ze chodzi spac ok 21, teraz spi od 20 do 7 rano, a nierzadko do 8. -
Bukumola u nas ze spaniem jest podobnie. Mamy jedną drzemkę ok 12.30 (chociaz ostatnie 2 dni robiła sobie już o 11.20) na 1,5 h. Wieczorem śpi już zazwyczaj ok 20, najpóźniej 20.30, a budzi się ok 6.30-7.30, dostanie butle na śniadanie i jeszcze kima ok 40 minut.
-
nick nieaktualnyjulianna wrote:Zokeia ja dopoki karmilam tez bylam zablokowana, po 12 dniach po skonczonym kp miesiaczka zawitala,
Belly wskazuje termin na 2.09. Do gina ide w poniedzialek, na razie na spokojnie, dopoki lekarz nie stwierdzi, ze jest ok, nie cieszymy sie, zeby sie nie rozczarowac, z malutka tez pierwsze 10 tygodni na spokojnie bralismy, wiadomo, ryzyko poronien duze, takze cierpliwie czekam, i troche sie martwie bo mdlosci jak na lekarstwo, a z Zosia juyz chyba mialam w tym czasdie, ale bralam duphaston, wiec teraz sie obawiam, ze mam za malo progesteronu -
nick nieaktualny