Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas tez udalo sie ze szczepieniami ale katary co miesiąc mecza. Pod koniec marca byl 10 dni, na poczatku kwietnia katar kaszel i goraczka, ledwo przeszlo to po tygodniu znow katar, ktory ma juz tydzien. Na szczęście ten jest delikatniejszy ale tez bedzie trwal ze dwa tyg.
Czasem mam juz dosc tego, dostaje tran, wit d3, żelazo caly czas i jeszcze Neosine na odpornosc i guzik to wszystko daje... -
nick nieaktualnyTak tak juz minal ten najgorszy moment. Ale zagrozenie niestety dalej jest i boje sie jak wypadnie wizyta we wtorek. Juz bym chciala byc w tym momencie co ty. Chce przekroczyc ten 30 tyd i tak nie myslec ale się nie da po prostu...
u nas juz kazda noc jest przespana, czasem sama sie wybudzam kolo 5 i jak Marcel bardziej sie kreci to ide mu zrobic troche mleka...ale czy wypije czy nie to i tak sie obudzi kolo 7. -
Ja swojej też daję wit. C i D tyle, że do kaszki
Karola, Marcelego szczepiłaś między katarami czy w czasie kataru? Jeśli między to ile odstępu było od kataru do szczepienia? Mi pediatra powiedziała, że tydzień po katarze można szczepić- aktualnie jesteśmy umówieni na 10 maja ale Małej nadal zatyka się nos i coś tam ściągam z niego (biała wydzielina) i obawiam się, że znów trzeba będzie przełożyć to szczepienie... -
nick nieaktualnyDokładnie to u nas katar jest raz w miesiacu. Najczęściej byl szczepiony dwa, trzy tyg po katarze. Ale ze dwa razy tez przekladalam szczepienie. Na szczęście juz dawno mamy to za soba i teraz dopiero za 4 lata szczepienie a gdzies we wrześniu musimy odbebnic bilans dwulatka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2016, 15:23
-
nick nieaktualnyMilcia to ja zazdroszcze bo my od kwietnia zeszlego roku mamy katar miesiac w miesiac trwający od 11do 14 dni. Nie jest to jakis straszny katar ze nie moze oddychac ale mimo wszystko meczacy momentami malego. Bylam raz u laryngologa i teraz kolejna wizyte mam w czerwcu ale pewnie znów mi powie ze taki urok dziecka i muszr poczekac az z tego wyrosnie.
-
Cześć Dziewczyny
Pytanie z innej beczki mam... jakie buty noszą Wasze dzieci? Jakie firmy polecacie? Nie wiem jakie butki zakładać swojej na taką temperaturę na sandały chyba jeszcze za chłodno a w półbutach (takie "trampki" z tkaniny na rzepy) stopy jej się pocą. Zresztą jej tak szybko rosną te stópki- już za rozmiarem 25 się rozglądam powoli... -
My mamy z firmy Befado. Pani w sklepie nam powiedziała, że ostatnia polska firma, która produkuje buty w Polsce, bo inne się wyniosły z produkcją i np Bartki w Chinach robią. A Befado mała certyfikat zerowej stopy. My mamy takie ala adidaski/trampki i dwie pary takich bardziej wyjściowych. U nas na jesień i zimę był rozmiar 21, a teraz niby noga troska, a rozmiar ten sam. Podobno różnica między firmami może nawet dochodzić do 1.5 cm.
-
Byłam na stronie befado- strasznie fajne są te butki! Ceny normalne i nie są udziwnione nadmiernie i większość ma skórzaną wkładkę w środku więc się stopa nie zaparza. Ja swojej przejściówki (zima-wiosna) kupiłam z Bartka, teraz ma takie niskie trampki z coccodrillo i wysokie z ccc ale chciałam coś lżejszego kupić bo jednak stópka jej się poci w tych butkach ale ceny jakie mają w sklepach załamują... za zimowe buty jeszcze mogę zapłacić 200zł i więcej ale za sandały?! masakra... znalazłam sklep gdzie u mnie sprzedają te z Befado i może będą udane zakupy trzeba też zacząć garderobę wymieniać na bardziej letnią- ciepło idzie!
-
No ceny mają naprawdę przystępne. My kupiliśmy 3 pary, każda za 40 zł, a babka w sklepie jeszcze nam opuściła 20 zł z ceny końcowej.
Teraz muszę poszukać jakiegoś kapelusika, bo widzę, że słońce ją szybko łapie. I czas zacząć smarować twarz i ręce kremem. -
Udało mi się kupić fajne sandałki ze skórzaną wkładką z renbut za 32zł... z befado zamówiłam dwie pary przez internet bo w sklepie kiepski był wybór
Mojej ostatnio w h&m kupiłam słomkowy kapelusik i szeroką opaskę, a jeszcze z zeszłego roku ma biały kapelusik z kwiatkiem z reserved więc nakrycia głowy na sezon letni mamy krem też mam z iwostinu- jeszcze nie zdążyłam jej posmarować a już ma brązowe rączki tak są opalone! -
Hej mamuski, u nas dzis stuknal 17 msc, waga 11,8, wzrost duzo ponad 80, ciuszki nosimy 86, 92 i wieksze,
Buciki do chodzenia czestego czyli przed domem mamy emelki, po 2 tyg mala je tak zasjechala, ze kupilam jej tenisowki wyjsciowe i te mamy wlasnie z befado, i kapcie tez,
Z gadaniem u nas jest chyba spoko, bo mala jak chce to duzo powtarza, nawet zaczela laczyc dwa slowa,
Z nocnikiem jak na razie slabiutko,
Ze spaniem db, spi oid 20-30/21-30 do 6-30/7-30, ostatnio sie nie budzi wiec przesypiamy nocki, ale zasypianie w lozku na noc obowiazkowo mama obok albo nba fotelu, w dzien tylko przechodzi ze ja zostawiam, zamykam drzwi, ona sie pobawi i zasdypia, drzwi jej na noc zostawiam uchylone, mamy male lkampeczki w kontaktach wiec w razie gdyby sie obudzila przycvhodzi do nas,
Poza tym ida nam wszystkiue czworki, widac juz biale kulki,
A i jeszcze brojenie, jak poczytalam o Waszych dzieciach to sire uspokoilkam, bo moj maly lobuz jest strasznie ciekawy swiata i wszedzie probuje wejsc, poruszac, zabawki sa fajne, ale szufelka, sznurek, kot, kretowisko, kamyczki, dziury, to sa dopiero atrakcje, na nie wolno nie reaguje wrecz ja to naklania do gorszego brojenia zaczela tez troszke gryzc i czasem drapac, i nie rozumie ze to boli i nie wolno, smieje sie z tego,
A druga ciaza, brzuch coraz wiekszy, ja tez cos puchne, i zaczelo mnie bioidro bolec, wiec srednio, plusem sa juyz micne fikolki w brzuchu mojego brzdaca,
-
U nas mała chodzi po domu w samych skarpetkach. Ale najlepsze jest to, że często siada koło butów czy to swoich czy naszych i próbuje je zakładać. Nasze zakłada prawy na lewy albo tył na przodu komicznie to wygląda. Spanie się poprawiło, bo coraz częściej przesypia całe noce. Czasem tylko się obudzi, jak nie może długo znaleźć smoczka. I tu się boję, co to będzie, jak w końcu będziemy się pozbywać smoczka. Może dobrym pretekstem będzie "oddanie" młodszej siostrze
U nas lada dzień przebiją się górne trójki. Czwórki już wszystkie wyszły w całości. -
A co do ciąży, to mi już ciężko. Brzuch coraz częściej mnie boli. Wyjście po zakupy to już wyczyn, nie wspomnę już o spacerach. Trochę mi żal, że nie mogę się tak Olą zająć na 100%. No ale mam nadzieję, że po porodzie będzie czas, żeby się z nią bawić.
Brzuch mam już wielki, 102 cm w najszerszym miejscu, na wadze 62.2 kg. -
Milcia jaka Ty chuda, ja mialam 62 jak rozpoczynalam ciaze no ale wysoka tez jestem,
Zosia zasypia ze smokiem,i popsaru minutach lub pol h ma wyciaganego, wczoraj uspilam ja bez smoka, jak leze kolo niej to smoko juz nie jest potrzebny, planiwalam odsmoczkowanie jak skonczy 1,5 roku ale wyczytalam, ze jak na swiat ma porzyjsc za chwile rodzenstwo to nie zabierac smoczka, wiec pewnie jak skonczy dwa lata,
U nas tez bylo chodzenie na boso i w skarpetce, ale mi babka w sklepie nagadala ze moge jej nogi skoslawic, to zaczelam szperac w necie, opinie rozne, ale wiekszosc ortopedow jest za teoria zeby dziecko nosilo kapcie dwa-cztery msce od momentu rozpoczecia samodzielnego chodzenia, u nas kapcie sa od miesiaca, ale i tak puszam ja zeby chodzila w skarpecoie, pol na pol,
-
nick nieaktualny
-
Jak tam dziewczyny? Jak dzieciaki? U nas przebiły się górne trójki. Niestety od środy wyszła jakaś wysypka, ale tylko na plecach. Początkowo tylko na szyi, a potem z każdym dniem schodziła coraz niżej. Od piątku całe plecy obsypane i czerwone. Najlepsze jest to, że nic nowego nie jadła, proszku też nie zmieniałam i jak patrzyłam w necie to pod żadną chorobę to nie podchodzi. Może to jakieś pyłki z powietrza. Dawaliśmy jej wapno w syropie i Fenistil w kropelkach dla dzieci. No i wczoraj dwa razy wy kąpaliśmy ją w mączce ziemniaczanej i dzisiaj jest o niebo lepiej. Zaczerwienienie zniknęło, a wysypka ustępuje.
-
Milcia, a dawno szczepienie było? Bo podobna wysypka może wystąpić do miesiąca czasu po szczepieniu odra/świnka/różyczka.
U nas walka z katarem i (coś nowego) paskudnym kaszlem... na szczęście obywa się bez antybiotyków- dziś byłysmy na kontroli i zdaniem lekarza jest lepiej- kaszel się zmienia i katar mniejszy. Jak dobrze pójdzie to może za dwa tygodnie w końcu się zaszczepimy pediatra zważyła też małą i uwaga! waga pokazała 14 kilo...