Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjulianna wrote:Hej, ja mam termin na 3.09. w rocznice slubu, ale w 99% jestem pewna, ze stanie sie to szybciej, tzn. zakladam druga poloiwe sierpnia,
wczoraj bylysmy na wizycie, waga 1770 o tydzien wieksza, -
Karola, mam do Ciebie pytanie. Mała jest uznana za wcześniaka i w związku z tym dostaliśmy skierowanie oprócz bioderek do poradni neonatologicznej, okulistycznej, endokrynologicznej, kardiologicznej. Myślę, że z racji dość dużej wagi i tygodnia ciąży to będzie tylko formalność (taką mam nadzieję), ale czy na coś mamy zwrócić uwagę? Co ze szczepieniami dla wcześniaków? Wiem, że pneumokoki są za darmo, a czy jeszcze jakieś?
Wyszliśmy w sobotę do domu. Siostra super zareagowała, głaszcze po głowie i zabawki przynosi. A nam tym razem trafił się aniołek - obym nie zapeszyła. Dziś w nocy zasnęła o 22 i spała do 5. Zsynchronizowały się obie pannice, bo starsza też się o tej godzinie obudziła No i potem dopiero po 7 była pobudka. Tego nie znaliśmy z Olą -
nick nieaktualnyMilcia tylko pneumo sa za darmo reszta juz normalnie. ja szczepilam Marcela wg kalendarza, nic nie przesuwalam, jak byl zdrowy to szczepilismy w terminie, jesli chodzi o te poradnie to tak jak piszesz moze to byc tylko formalnosc. chociaz najdluzej bedziecie chodzic do neonatologa, ale to nic strasznego.
i super, ze mloda taka spokojna ciekawe jaki moj bedzie, Marceli byl grzeczny wiec teraz moze byc odwrotnie. -
nick nieaktualny
-
Co Was tak wymiotło, czyżby urlopowo??
Ja na urlop się w tym roku nie wybieram. Wieloryby nie jeżdżą na urlopy
Upały ogólnie mnie dobijają, siedzę wtedy w domu, dziś fajna pogoda jak dla mnie więc po obiadku na powietrze
Mała rośnie, wizyty mam teraz co dwa tygodnie.
Do torby już wszystko kupiłam trzeba ją tylko spakować.
M8ilcia jak tam ??
Karola, Julianna jak znosicie te upały? -
Jak jest goraco tez siedze w domu, ciezko mi, duszno, boli mnie glowa, poza tym w zwiazku z cukrzyca ciagle musze albo jesc albo mierzyc cukier, praktycznie moje zycie ogranicza sie do domu i ogrodu, na dluzsze spacery z wozkwozkiem nie vwychodze, tylko pilnuje malej w ogriodzie,
Poza tym zlapalo mnie przeziebienie, trzeci dzien boli mnie gardlo, ale juz tylko gardlo.
Dynamiczna masz juz wszystko tylko pakoiwanie, ojej, a ja po remoncie lazienki, mam jeszcze pol domu do posprzatania, tzn. To zrobi glownie moja mama, i sterte praniua nasza i dla maluszka wszystko do wyprania, myslke ze torbe spakuje pod koniuec lipca
-
U nas ok. Mała ciągle śpi i je. W nocy dwie pobudki. Ale mimo że ładnie je, to kiepsko przybiera. Jutro pewnie położna będzie kazała wprowadzić jedną butle mm. Jutro mijają dwa tygodnie od porodu, a jeszcze daleko do odrobienia wagi urodzeniowej, ale co się dziwić, jak w sumie straciła 510 g. Ale na szczęście już w szpitalu zaczęła odrabiać i małymi kroczkami dojdziemy do ładu
-
nick nieaktualnyja bylam na weeknd u tesciow, masakra pogoda, musialam za mlodym wszedzie ganiac i juz sil nie mialam, wymeczylam sie strasznie, dopiero wczoraj tak przyjemnie sie zrobilo, dzisiaj tez jest fajnie ja tak samo jak Wy sie z domu najchetniej bym nie ruszla...
jesli chodzi o rzeczy dla siebie to nic jeszcze nie mam, dopiero teraz bede robila zamowienie w gemini, musze dokonczyc prasowanie ciuszkow, pieluch, poscieli. torby nie spakowane, w srode mam wizyte wiec zobacze czy trzeba sie spieszyc i jeszcze w miare na luzie do tego podchodzimy... -
No ja natomiast mam do szpitala wszystko ale za to ciuszki to mam zamiar dopiero prać w sierpniu a to dlatego że dopiero w pierwszym tygodniu sierpnia będą mi montować szafę u najmłodszych. Puki co nie mam miejsca gdzie je chować.
No ja mam jeszcze czas bo do września trochę czasu ale przez wzgląd że jeszcze trochę mnie absorbuje praca postanowiłam do szpitala przygotować się wcześniej.
-
nick nieaktualnyPo wizycie i powoli przygotowujemy sie do porodu, szyjka zaczela sie skracać, dzisiaj wyszlo 21mm a podczas badanie palcem gin mnie wystraszyl bo powiedział ze trzyma sie tylko na szwie. Na szczęście jeszcze te 2 cm sa. Ale dalo mi to motywacje do ogarniecia wszystkiego i dzisiaj poszło zamówienie w Gemini a jutro kupuje koszule do szpitala. Musze tez skończyć prasowanie, umyc i ubrac lozeczko. Ogolnie to czuję w kosciach ze to juz coraz blizej, do terminu napewno nie wytrzymam. Moj gin idzie na urlop i wraca 1 sierpnia wiec super
A z tych dobrych wiesci to mlody wazy juz okolo 2,4 kg -
Karola czyli same dobre wieści, to super.
Ja sama chciałabym urodzić w połowie sierpnia bo już mam dość tych skoków temperatury. Dzisiaj czuje się fatalnie boli mnie całe podbrzusze, młodą czuję jak rusza się bardzo nisko. Puchną mi nogi i ręce.
Przez te wszystkie dolegliwości tknęło mnie i spakowałam torbę. Oczywiście jeszcze kilka rzeczy muszę tam dołożyć ale to jak zwykle na ostatni moment.
Wizytę mam w środę ciekawa jestem co tam u młodej słychać
Mam problem z Wojtusiem, od pewnego czasu zjada piasek z piaskownicy wiec puki co odpuściliśmy zabawę w piasku . Do tego od dwóch tygodni ma kaszel i robi po kilka kup dziennie. Nie wiem czym to wszystko jest spowodowane, we wtorek idę z nim do lekarza, zależało mi żeby zaczekać na tę konkretną lekarkę bo mam do niej zaufanie a była na urlopie.
Mam też pytanie ile śpią wasze starszaki bo mój zaczął zasypiać ok 15 i potrafi ( gdybym go nie obudziła) spać do 20:30 a kiedyś nawet się zdarzyło że jak zasną o 17 to spał do rana przebudzając się tylko na mleko kilka razy.
N i ostatnie pytanie co dajecie waszym starszakom jeść bo mi powoli brakuje pomysłów Wojtuś ma etap grymaszenia. -
U nas z jedzeniem to samo.. rano i wieczorem, to już nie mam pomysłu co dawać. Kaszki poszły dawno w odstawkę. Mleka pić nie chce, chyba że się w nocy przebudzi, to wtedy na śpiku dostanie i wypije. Obiady je chętnie i praktycznie wszystko zje. Najchętniej to by jadła suchy chleb albo bułkę.
Ola ma jedną drzemkę w dzień około 12.30 i śpi godzinę 20 albo 1,5 h. Czasem jej się zdarzy, że 2-2.5 h śpi. Noce zaczęła całe przesypiać.
A moja druga mała dzisiaj odrobiła wagę urodzeniową i dokładnie w 2 tygodnie i 2 dni przybrała 510 g Chyba mam śmietanę w cyckach -
nick nieaktualnyU nas drzemka jest kolo poludnia najczęściej o 11 juz spi i poteafi spac od 1,5 do 3 godzin. Wieczorem chodzi spac o 20-20:30 i spi tak 6-7 . Na sniadanie i kolacje dostaje kasze to moglby jesc caly czas. Przed drzemka mleko. A tak to jogurt waniliowy ewentualnie serek typu greckiego owocowy. Obiad to jest najczęściej problem ze zjedzeniem. Ogolnie tez jest bunt do jedzenia. Jak wcześniej lubil jesc tak teraz mamy z tym duzy problem, a juz praktycznie nic nie je jak sa upaly.
-
No to już wiem skąd kaszel i brak apetytu, Wojtuś ma owsiki
Z tego zjedzonego piachu pewnie
Dzisiaj idziemy do lekarza, kurację musimy przejść wszyscy , nie wiem jeszcze co zemną , będę dzwonić do gina.
Och czeka mnie wielkie pranie wszystkiego
-
nick nieaktualny
-
Dynamiczna ale się u Ciebie narobiło, dodatkowy stres i praca,kaszel jest objawem owsikow, ja slyszalam o nocnym zgrzytaniu zebami, powodzenia dla Was w walce z paskudctwem,
Ja mam juz prawie dom oigarniety po remoncie, i zabralam sie za pranie, normalnie to chyba chgcialabym juz urodzic tak mi ciezko i strasznie boli mnie dol kregoslupoa jak wsdtraje, chodze i siadam to jhakbym sie nba czasteczki rozbijala,
A najgorsze to ze trzeba ciagle cos robic i ciezko odpoczac
U nbas z jedzeniem jesdt ok oiwoce i warzywa kroluja, zupki, kotleciki, na sniadania plkacuszki albo plkatki rytzowe na mlkeku, plkatki owsiane, na kolacje kanapka, sporadycznie kaszka, i przed spaniem mm alke malo wypija, apetyt ma, suche bulki i chleb tez uwielbia, alke tylko prosto zx piekarni,
A my jutro idziemy do dermatologa, malka od 2 tyg ma wysypke teraz juz taka plamke na plkeckach-dupce i idziemy sie poradzic no masc slabo dziala, troiche sie boje ze to jakas choroba skory, poza tym mnamy lekkiue zapalenie gfardla i kaszlke w nocy
-
kaarolaa wrote:Dynamiczna ale robilas jakies badania?
Nie robiłam badań, po wczorajszej lekturze o owsikach dzisiaj rano przy zmianie pieluszki zjeżałam młodemu w pupę i jak tak zaczęłam masować i rozchylać zwieracze to po chwili wyszła mała biała niteczka żyjąca i wijąca się . No a tak właśnie wygląda owsik
Plus całej sytuacji jest to że wiem co mu jest. Dostaliśmy leki dla całej rodziny jutro pranie całego domu i mycie zabawek, i po problemie. Szczególną uwagę musimy teraz zwrócić na higienę wszystkich.
Ogólnie owsiki nie są groźną chorobą ale trzeba się ich pozbyć.
Julinana rozumiem Cię doskonale, nie mam możliwości odpoczynku a kręgosłup pęka mi przy każdym ruchu, do tego ból podbrzusza. Dobrze, że w środę idę do lekarza mam nadzieję, ze wszystko będzie ok i obejdzie się bez szpitala. -
nick nieaktualnyKurcze to terax dalas mi do myslenia bo Marcel jakis czas temu mial kaszel ale nie ciagly tylko w nocy taki krotki atak i to by sie zgadzalo bo mogly wtedy wedrowac do gory. To trwalo okolo dwoch tyg takie pojedyncze ataki kaszlu we snie. Chyba pojde do rodzinnej i sie spytam p cos na owsiki.
-
Że tak powiem brzydko zajrzyj mu do pupy, bo sam kaszel pewnie o nich nie świadczy a u nas to był zbieg kilku objawów:
brak apetytu,
częste kupy kwaśno śmierdzące
szczypiąca/swędząca pupa ( początkowo myślałam że to przez te kupy i upał ( trochę by odparzony)
suchy kaszel zaraz po zaśnięciu,
dodatkowo ropiały mu jeszcze czasem oczy
Początkowo podejrzewałam alergię na coś pylącego a mała biała glistka z pupy wychodząca potwierdziła ze to owsiki
Podałam mu lekarstwo wczoraj i dzisiaj już czysta pupa ( bez glistek ) i Wojtuś też zupełnie inny, uśmiechnięty rozbawiony,
Nawet nie muszę go jakoś trzymać w domu spokojnie może iść jutro do żłobka,
leczenie jest proste i krótkie, ale diagnoza zajęła nam 2 tygodnie
No i kupa prania przed nami.