Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiespodzianek:) wrote:Kiara masz rezolutnego maluszka, cieszę się, że wszystko dobrze:) Masz zdjęcia?
We wtorek pewnie jak mała lepiej się ustawi, to mi porobi i da
MILCIA – ile cm nie wiem, bo dr te zdj. zachował dla siebie, we wt mi pomierzy dla mnie. Wiem tyle, że na monitorze jak go mierzył wielkość odpowiadała crl 13+4, z tym, że niechcący kawałek go uciął od dołu. Nie zwróciłam uwagi na cm, bo byłam podniecona widokiem maluszka
ITA – mój to samo robił. Przed kolejnym zjedz batonika, to podobno dzieci po tym się ruszają Mi to gin wczoraj mówił i jeszcze na wizżu kilku dziewczynom to samo ich gini powiedzieli, także coś w tym musi być Wiesz co, raczej nie masz się co przejmować… te normy przecież szerokie są... na każdym sprzęcie wychodzi inaczej.
EWELINKA – wielkośc GA to wielkośc nie dziecka, a pęcherza.. jest znacznie mniej istotna, u mnie to nawet teraz wyszła coś na 15t5d… patrzy się nie na to (chyba, że jest za małe), tylko na CRL.
EFORTS – ja jajka toleruję wyłącznie w jednej postaci: na twardo.
Co do przezierności – nie, nie za późno, bo według om mam dużo młodszą ciążę, tylko on tak szybko rośnie a teoretycznie to się patrzy według om. Poza tym mówił, że kilka dni nie gra różnicy, jak dobrze pamiętam to do 9cm można mierzyć przezierność itd. Co do cm – patrz co napisałam Milci
QRCZAK – hehe no charakterny
No i tamte wieści póki co oznaczają, że na dzień dzisiejszy moje maleństwo wygląda na dziewczynkę
A i niestety u mnie nie da się zrobić przez brzuch Próbowaliśmy 2x, niestety ja jestem po operacji, mam długą bliznę poziomą idąca przez całą mnie że tak powiem na granicy majtek i przez to w środku są zrosty, a dzidziuś jest nisko, centralnie tuż przy tym. gin mówi, że u mnie przez brzuch dopiero w późniejszym etapie dobrze zobaczymy (teraz było widać, ale tak mocno jakby za mgłą i nie szło pomierzyć w ten sposób), jak dzidzia pójdzie do góry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 12:33
-
Byłam a usg, dzidziuś ma 28 mm, serduszko 174 (lekarz powiedział, że udzielił mu się stres mamuśki), a jak się ruszał - machał nóżkami i rączkami, coś pięknego!
kaarolaa, eforts, aniar, Bogusiar80, Ita, Niespodzianek:), Bursztynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsiaCh wrote:Byłam a usg, dzidziuś ma 28 mm, serduszko 174 (lekarz powiedział, że udzielił mu się stres mamuśki), a jak się ruszał - machał nóżkami i rączkami, coś pięknego!
-
Doris-83 wrote:A ja dzisiaj nerwy mam od samego rana.....zamknęłam się w sypialni i z niej nie wyjdę. Mam film,książkę i muzykę. Samotność też potrzebna jest czasami.
Doris zazdroszczę ci tej samotności ehh ja od wczoraj mam najazd teściów, aż do niedzieli, a dzis jeszcze mężuś swojego syna zabiera na weekend i tyle po moim leniwym weekendzie przed tv nic tylko strzelic sobie w glowe -
nick nieaktualny
-
Ja mieszkam z teściową,która pilnuje mnie jak cerber i mam dość. Dlatego dzisiaj sypialnia jest moim azylem. Przebywanie 24 h z jedną osobą tyle tygodniu po prostu mnie wkurw....ia. Nie chodz o teściową Bo akurat ja mam fajną
-
Ita dzidzia piękna, ja dzisiaj wybieram się na wizytę, pójdę za waszymi radami i zjem batonika, jak myślicie w 11 tygodniu ciąży usg będzie już przez brzuch? mam zawsze dylemat jak się ubrać, żeby było mi jak najwygodniej. Apropo włoskow to ja głównie wyrywam pęsetą, w ogóle moje owłosienie jest jakby mocniejsze od kiedy jestem w ciąży, albo już taka blada jestem, że je tak widzę
-
julianna wrote:Ita dzidzia piękna, ja dzisiaj wybieram się na wizytę, pójdę za waszymi radami i zjem batonika, jak myślicie w 11 tygodniu ciąży usg będzie już przez brzuch? mam zawsze dylemat jak się ubrać, żeby było mi jak najwygodniej. Apropo włoskow to ja głównie wyrywam pęsetą, w ogóle moje owłosienie jest jakby mocniejsze od kiedy jestem w ciąży, albo już taka blada jestem, że je tak widzę
-
nick nieaktualny
-
Czytałam tu na forum że któraś z Was jadła fast fooda w ciąży i to jakoś wczoraj chyba... ja też się skusiłam będąc w ciąży... a te fast foody właśnie też są niebezpieczne ze względu na mięso... więc widzicie - kurcze zagrożenie wszędzie się czai...
jak bedzie trzeba to zrobie badanie z krwi.