Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sałatki z krewetkami średnio lubię, krewetki najlepiej smakują na ciepło, na oliwie, duszone na winie, z natką pietruszki i dużą ilością czosnku oraz pieczoną bagietką!!!!boszeee ale mam smaka!!!! dzis po pracy robię musowo!!!!!
ogólnie nie przepadam za ośmiorniczkami i kalmarami ale np w Maroko jadłam grillowaną langustę dużą i powiem Wam że takiego cuda nie jadłam nigdy!!!
pyychaaa!!! była przetrącona na pół w pancerzu i z łapami naweta w środku samo mięsko białe delikatne,.. a dobrze zrobiona krewetka nie jest gumiasta tylko smakuje jak delikatniusie mięsko z kurczaka i nie trąca rybą
-
nick nieaktualny
-
Haha Ita
No tak, bo Ty przecież też czekasz na wizytę... Oby dziś się udało wszystko podejrzeć, zbadać i pomierzyć i to beż żadnych niespodzianek typu krwawienie. Szkoda, że nie mogą Ci zrobić tego USG przez brzuch
Mniej stresu i ryzyka, że znów jakieś krwawienie wystąpi.
Ja od samego początku ciąży mam tylko przez brzuch USG robione, a wydawało mi się, że mam tam sporo tłuszczyku i nie będzie dobrze widaćIta, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Ani ja ani mój mąż nie jemy owoców morza, sushi znajomi zawsze mają z nas radość a my takie kołki
jak byliśmy na wakacjach w grecji i kumpel przyrzadzal osmiornice na obiad dla ekipy to dla nas musiala byc ryba
Ja to ani tatara ani kaszanki w ogole jestem ograniczona zywieniowokaarolaa, Ewka89 lubią tę wiadomość
-
No dobra, czas pokazać mój brzuch...
Zdjęcie robione we wtorek z rana, jeszcze przed śniadaniem, więc niewielki. Za to jak się najem przez cały dzień to wyglądam jak co najmniej w 5 miesiącu z bliźniakamikaarolaa, Niespodzianek:), Paula84, Ita, Bogusiar80, Kiara, Marimiko, Bursztynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karola ja flaczki też lubię
I to najbardziej te, które mój tato przyrządza.
Ja się boję co to będzie za 2-3 miesiące jak już teraz wieczorami mam wielki brzuchol. Z jednej strony cieszę się, że rośnie i mogę chodzić dumnie wypinając go jeszczea z drugiej to przeraża mnie myśl, że przed porodem mogę wyglądać jak wieloryb
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mój lekarz, kazał mi ze sobą zabrać na usg lizaka, przed wejściem do gabinetu mam go "lizac" podobno dzieciątko lepiej się układa. Nie wiem jeszcze czy to działa, bo badanie mam 9 czerwca, ale jakby któraś chciała spróbowac to czemu nie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 13:43
Ita lubi tę wiadomość
-
Karola wczorajsza ogórkowa dziś Ci wchodzi? Bo wczoraj to jakoś słaby chyba z nią było?
Ja się cieszę, że nie muszę gotować, bo wpadam do mamy na obiadki
Sama też kocham gotować, ale odkąd jestem w ciąży jakoś słabo mi idzie pichcenie. Nawet na łatwiznę idę i chleb kupuję, a do tej pory przeważnie sama piekłam. Wprawdzie w automacie, ale jednak swój! Ze wszystkimi możliwymi dodatkami
Oj chyba jutro kupię drożdże i znów coś upiekę. O ile wcześniej teściowa nie kupi jakiegoś gniota zabarwionego karmelem i będzie mi wciskać, że to pełnoziarnisty -
Dziewczyny a ja mam pytanie odnośnie ciśnienia, za każdym razem na wizycie mam spore (147/77 i 154/84), gin kazała mi kupić ciśnieniomierz i mierzyć w domu, wstyd się przyznać ale dopiero dziś kupiłam i mierzę a tu 111/62. Chyba trochę niskie co?
I przyznam, że chodzę śpiąca, zmęczona, pobolewa mnie głowa...
Niestety ja mam problem z piciem po prostu nie chce mi się pić. Żeby wypić 1,5 litra to się muszę cały dzień pilnować a jak tylko przestanę to pół litra wypiję (czystej wody, ale herbat soków też mało co...)... -
jak dla mnie 111/62 to prawidłowe. przynajmniej ja zawsze takie mam i lekarz nic nie mówił.
W kwestiach kulinarnych to ja wszelkiego rodzaju robaczki uwielbiam (krewetki, ośmiorniczki, sushi itd.) ale dobrą kaszaneczką, flaczkami, tatarkiem, nóżkami w galarecie nie pogardzę.
Ble są tylko tłuste mięsa jak golonka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2014, 13:54