Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
piekne te wasze historie
ja z moim em poznalismy sie przez neta a dokladnie przez fotke tak kiedys obleganaja mialam zdjecie z trabantem bo jestem ttabanciara :p i jemu tez sie ppdobaja trabanty, zagadal do mnie pozniej przez 2 miesiace cisza bo wyjechal z pracy do irlandii. myslalam ze to juz koniec a on po 2 miesiacach sie odezwal. na 1 randke kupil mi roze i poszlismy do kina (z moim wtedy chlopakiem nie chodzilam do kina ani nie dostawalam kwiatow wiec to co moj em zrobil bylo dla mnie wielkim lal. tak zaczelismy sie spotykac pozniej sie rozstalismy na chwile ja wrocilam do swojego bylego (bylam z nim 6 lat) ale nie wyszlo i znow z emem sie zaczelismy spotykac. pojechalismy do Gniezna na zlot trabantow, tam sie oswiadczyl w leaie w naszym czerwonku kochanym staralismy sie pozniwj o dzidziusia i nic, pojechalismy znow na zlot trabikow za rok tez wlasnie do Gniezna i tam sie udalo
piekne czasykaarolaa, Niespodzianek:), Bogusiar80, Marimiko lubią tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Olcia - suknia piękna! A co do ciąży, ja co prawda wyszłam za mąż mając 25 lat, a mój mąż 27, ale znaliśmy się jedynie pół roku
Decyzja o ślubie zaskoczyła wszystkich, a co "inteligentniejsi" pytali nas czy może dzidziuś w drodze
A męża poznałam przez internet, i w dodatku jest obcokrajowcem
kaarolaa, Niespodzianek:), Bogusiar80, Marimiko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zaraz się chyba powyję przez tą zgagę, no dzisiaj to już przechodzi sama siebie! Najpierw od 3 w nocy nie dawała mi spać, potem w dzień i po popołudniowym obiadku. Wyżułam już prawie całe opakowanie gumy miętowej bo ona jeszcze jako tako mnie ratuje. Jutro rano szoruję do apteki...
-
nick nieaktualny
-
Ja Cie dziewczyny w większości jesteście młodziutkie
Ja wyszlam za maz na 3 rocznice znajomosci i mialam 27,5 a maz 32 takze zawyrzamy Wasza sredniaale nie bylo to dla mnie zbyt pozno
A poznalismy sie na mazurach, meza firma organizowala impreze na jachtach i plywalam z nimi jako sterniczka, mialam chyba 6 facetow na lodce a maz jak mnie zobaczyl to tylko pomyslal sobie ,, wspolczuje tej dziewczynie``ale podobno wpadlam juz mu w oko chwile wczesniej w portowym sklepie
a plywanie bylo sympatyczne
kaarolaa, Bogusiar80, Niespodzianek:), Marimiko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AsiaCh a mieszkacie w Polsce? moja koleżanka wyszła za mąż za chłopaka z Peru. miała wtedy 21 lat, on 23, albo 24 (nie pamietam dokładnie), dwa miesiace przed ślubem wyleciała do Niego i już tak mija 4 rok ich małżeństwa. w tym czasie 2 razy była w Polsce bo bilet w 2 strony kosztuje 6 tysięcy.... co ta miłość nie zrobi z człowiekiem
a poznali sie na fejsie.
-
Ewcia my mieszkamy w Polsce, a mąż jest ze Wschodu. Jak się poznaliśmy przez net, to on już mieszkał w Polsce i miał obywatelstwo polskie. Tu mieliśmy farta
...ale najbardziej niesamowite jest to, że ja go pierwsza zaczepiłam rok wcześniej i zamieniliśmy parę zdań na jednym z portali społecznościowych modnych za naszą wschodnią granicą, ale jakoś się to rozeszło. Moja współlokatorka w tym samym czasie zapoznała mnie ze swoim kolegą, więc nie w głowie były mi już internetowe romanse
I dopiero rok później, jak wróciłam ze stażu w Moskwie i byłam stęskniona za tymi wschodnimi klimatami, nudząc się wieczorem postanowiłam odświeżyć znajomość. Traf chciał, że i mąż tylko co zdążył włączyć net i tak się zaczęło. Moim zdaniem przeznaczenie
Bogusiar80, eforts, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Dzień Dobry dziewczynki
u mnie dziś piękne słoneczko więc jadę na działkę na powietrze:D
Marimiko tort cudny można jeść oczamizdolniacha jesteś i chyba trzeba mieć cierpliwość
fajne macie historie poznania
ja poznałam męża przez internet ale tak, że pisaliśmy długie maile do siebie najpierw, połączyła nas wspólna pasja właśnie góry. Zaczęliśmy się spotykać wyjeżdżać na trekkingi w Tatry, zrobiliśmy kurs wspinaczkowy kupiliśmy sprzęt i zaczęliśmy się wspinać, później razem w memoriałach (konkursach)braliśmy udział jako drużyna i po 2 latach znajomości postanowiliśmy wspiąć się na Mont Blancudało się wejść 3 dni i na szczycie o wschodzie słońca mąż mi się oświadczył klęcząc na dachu Europy
a to zdj. ze szczytu
http://wrzucaj.net/DqR
niesamoite uczucie chodzić nad chmurami:)
tu już zejście najpiękniej oddaje klimat
http://wrzucaj.net/Dqu
ślub wzięliśmy rok później w 2012 dokładnie 9 czerwca więc w pon mamy rocznicę ja miałam 26 latwięc też już troszkę mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2014, 07:27
Niespodzianek:), Bogusiar80, HANA, Marimiko, eforts, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
My z mężem poznaliśmy się przez kumpla, ale zaczynaliśmy rozmowy przez internet. Siedzenie do późnej nocy spędzone na rozmowach. To było 6 lat temu. Po dwóch latach dokładnie pod Śnieżką w górach mi się oświadczył, a po następnych dwóch latach 1 czerwca braliśmy ślub. Miałam 28 lat, więc chyba jestem najstarszą panną młodą spośród Was
Niespodzianek:), Bogusiar80, Marimiko, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Bajka niesamowite zdjęcia:) i piękne historie.. Ale to która z nas w jakim wieku wyszła za mąż chyba jest najmniej istotne, każda w innym momencie spotkała swoje przeznaczenie:) ważne, że jesteście szczęśliwe i mam nadzieje, że dzieciaczki tylko to szczęście dopełnią.
lolaliciouse, kaarolaa, Bajka lubią tę wiadomość
-
dzień dobry !! I taaki słoneczny:D
Ależ się tu wczoraj rrrooommanntycznie zrobiło:)
Ja muszę Wam powiedzieć,ze od pierwszego spotkania z moim m przekonana byłam,ze to TEN.
jesteśmy razem prawie 13 lat,małżeństwem jesteśmy od prawie 6.
Poznaliśmy sie przez jego kuzyna który, był moim ówczesnym chłopakiem.Mieliśmy bajkowe wesele w górach.Miałam 22 lata,m 24Niespodzianek:), Bogusiar80, Marimiko, kaarolaa, Bajka lubią tę wiadomość
-
Romatycznie sie zrobiło:)
To teraz kobiety prosze mi podac Wasze typy imion, bo tego nie poruszalysmy jeszcze
dla dziewczynki: Helenka, Janina, Cecylia, Konstancja , Danusia i Anielka
dla chlopca: tu gorzej Stefcio, Franek (no ale duzo Franków) Ignacy, Józef (podoba mi sie ale maz spadl z krzesła krzycac absolutnie)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2014, 09:20
-
hej dziewczynki, jak milo sie czyta wasze historie, bedziecie mialy co opowiadac dzieciom i wnukom
moja tylko zakonczenie ma szczesliwe i tak ostatnio powiedzialam mojemu Meniowi, ze dzieciom nie bedziemy mieli co opowiadac, bo zadnego romantyzmu nic wrecz przzeciwnie ehhh
u mnie dzis piekne sloneczko i zapowiada sie goraczka -
HANA wrote:Romatycznie sie zrobiło:)
To teraz kobiety prosze mi podac Wasze typy imion, bo tego nie poruszalysmy jeszcze
dla dziewczynki: Helenka, Janina, Cecylia, Konstancja , Danusia i Anielka
dla chlopca: tu gorzej Stefcio, Franek (no ale duzo Franków) Ignacy, Józef (podoba mi sie ale maz spadl z krzesła krzycac absolutnie)
jesli chodzi o imie dla dziewczynki to podobaja mi sie: Hania, Tosia, Pola, Zosia, Martyna, Iga
chlopiec: Igor, Antek, Mikolaj, Filip, Olek, Florek
wiekszosc tych imion nie podoba sie mojemu meniowi, wiec ciezko bedzie znalezc kompromisHANA lubi tę wiadomość