Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Muńka, bardzo mocno ściskam i współczuję. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby udało się jak najszybciej odzyskać dzidzie. Wracaj do zdrowia :*
-
nick nieaktualny
-
Muńka.....co za ....a nie mam słów....ale tak to jest. Ja całe życie chodziłam do jednego lekarza i to był
Błąd. Twierdził,że wszystko ok. I poszłam do obecnego i wyszłowyszło PCOS.
Kochana ja odczekałam pół roku. Ale lekarz pozwolił na starania już w trzecim miesiącu po zabiegu. Jedno jest pewne. Pi czyszczeniu organizm zacznie się intensywnie regenerować i płodność wzrasta.
Twój Aniołek do Ciebie powróci:-)PCOS
W szczęśliwym cyklu pomógł: DONG, tampony borowinowe, inofolic.
-
Bardzo mi przykro Gajka
Ja nie wiem, co jest z tymi lekarzami... jedni to dmuchają i chuchają, żeby było ok, a inny to po prostu kasę chce zarobić. Ja na samym początku też krwawiłam, ale na szczęście moja lekarka od razu zareagowała przepisując luteinę 3x2 i nawet relanium. Bałam się bardzo tego relanium, ale wszystko pomogło. Z czasem wszystko ustało i teraz jest już ok. Gajka pewnie masz rację, że jakbyś poszła do innego lekarza to może zapobiegłby tym plamieniom, zalecił bezwzględne leżenie tak jak ja miałam, Karola, Doris.. Teraz to już możemy tylko gdybać i bardzo Cie wspierać. Ja nie przeżyłam straty, jedynie mogę sobie wyobrazić, jak to boli. Odczekaj te kilka miesięcy i na pewno wszystko się dobrze potoczy. Na listopadówkach jest dziewczyna, która zaszła w ciążę w pierwszym cyklu po poronieniu, więc i tak można. Trzymam kciuki.
-
nick nieaktualny
-
Muńka bardzo mi przykro. A podejścia lekarza, lepiej nie będę komentować. .. U mnie też pierwsza ciąża przestała się rozwijać, ale wcześniej niz u ciebie zostało to wykryte. Bardzo ciężko przeżyłam stratę, a teraz cieszę się trojaczkami. Widocznie tak miało być. Trzymam za Ciebie kciuki.
-
munka kochana pamietam jeszcze jak razem czekalysmy na twoje i moje usg ze bedziemy miec blizniaki a tu taka przykra wiadomosc. same bluznierstwa cisna sie na jezyk. szkoda slow. trzymaj sie cieplo a do tego lekarza ja bym jeszcze poszla ale nie na wizyte.......
heyka tak wogole. ja dzis dostalam wielkiego powera juz tyle dzis zrobilam a konca nie widac ( takie mam plany)
bogusia z tymi lydkami mam tak samo. w nocy mnie skurcz zlapal i czulam ta lydke do konca dnnia a jak dzis palce biore do gory albo je obciagam ro czuje jakbym miala dostac zaraz skurcz:/ okropne to uczucieMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Gajka, strasznie mi przykro
Dzś zaczynam drugie trymestr, zamiast się cieszyc to jestem przygnębiona, od rana coś się dzieje... wczoraj jakby to określic "wrociło mi libido" i wykorzystaliśmy to z Mężem. po wszstkiemu troche szczypał mnie dół... Od rana pobolewa mnie podbrzusze, ale tylko jak chodzę i zauważyłam na bielinie uplawy (sorry za bezposredniośc) koloru ciemo zółtego,albo tki delikatny brąz, nie ma tego dużo, ale się pokazało... Dzwoniłam do lekarza, kazał mi dzis leżec, a jutro koło południa chce mnie widziec.... Boje się
-
nick nieaktualnyja akurat trafilam na dobrych lekarzy, w tej ciazy widzialo mnie juz z 7 lekarzy, włacznie z tymi w szpitalu i kazdy zajmowal sie mna bardzo dobrze...to dzieki nim doszlam tak daleko...ale mysle, ze tak bylo bo raz, ze to moja 3 ciaza, a 2 to ciaza z in vitro wiec tez inaczej mnie traktowali...jednak najwazniejsze, ze doszlam tak daleko...
Doris-83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Muńka przytulam mocno !
twoja historia jest bardzo podobna do mojej : z pierwszą ciąża miałam identycznie , chodziłam z obumarłym dzieciątkiem prawie 3 tyd.
Wiem co to ból, rozpacz po takiej stracie.
Nie poddawaj się i nie załamuj Będzie dobrze -musi być.
Pamiętaj :"Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia na świat"
Pozdrawiam mocno!
kaarolaa, Marimiko lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków ***
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja miałam tydzień temu.Mysiok wrote:Dziewczyny help..szybkie pytanie..
czy któraś miała jelitówkę w ciąży??
Nie odzywałam się bo od zeszłego tygodnia horror..mały najpierw złapał..potem mąż..a dziś i mnie dopadło...to musi być jakieś wirusowe świństwo..
Macie jakieś rady ?
Boję się czy to nie zaszkodzi jakoś dziecku...
Nic się dziecku nie stanie, tylko musisz duuuużo pić wody, bo w czasie jelitówki łatwo o odwodnienie organizmu i ono może być groźne dla dziecka.
Jedź kisiel, sucharki, jakies paluszki albo herbatniki i takie lekkie rzeczy, owoców i mleka nie, bo wzmagają sprawę. Możesz też kupić sobie Smecte (pytałam gina, bezpieczna) oraz powinnas kupić takie saszetki/kapsułki z tzw. bakteriami (bakterie dobre), mają różne nazwy. Zapytaj o nie w aptece, zaznacz, ze jesteś w ciązy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 13:11
-
nick nieaktualnyGajka, strasznie mi przykro kochana
Bardzo dziwne, że tamten lekarz nic nie widział
i żadnych badań, leków, nic? 
Z tym, że to, że 1 z bliźniąt nie przeżywa to naprawde nie wina lekarza czy czegoś takiego tylko dość częsta sprawa, jakby jedno dziecko podkrada drugiemu (silne słabszemu) i jak drugie jest bardzo słabe to nie przezyje, ale wtedy te jedno ma szanse. Tylko trzeba się odpowiednio kobietom zająć... strasznie się dziwie, że nawet moczu czy czegokolwiek kurcze Ci nie zlecil... i luteina albo duphaston powinny być obowiązkowo w Twojej sytuacji.
Mam nadzieję, że kolejnym razem będziesz pod opieką już właściwego, dobrego lekarza i wszystko dobrze się potoczy :* -
Laseczki jestem blondynka. Grzebię w zlewie i pyk prądu brak. chodzę do bezpieczników, nie włącza się. Główny cyka to znaczy,że coś u mnie i myślę i myślę. A ja gamoniak wylałam trochę wody za zlew a tam jest przedłużacz do pralki. No i było spięcie i wywaliło bezpieczniki wrrr. No to dziś nici z prania. Musi wszystko wyschnąć. A mamy bezpieczniki, które same wyskakują przy byle przebiciu czy jakimś spięciu. Nawet jak jest burza to potrafi mi korki wywalić. To jest dobre bo w razie jak włożysz coś czy dziecko do kontaktu automatycznie brak prądu.
Na osiedlu tak nie mieliśmy i mój młodszy trzy lata brat kiedyś włożył śrubokręt w kontakt i uratowało go to że trzymał się lodówki. Inaczej by go zabiła. Ma wypaloną do dziś dziurę w łokciu. Masakra
-
Gajka ja tez mialam podobnie... Rok temu w wakacje mialam w 10tc zabieg, ciaza obumarla w 5tc. Lekarze kazali odczekac 1 cykl... Ehhh i odczekalam tylko 1, i znow zabieg 10tc, ciaza obumarla 6tc. Wyslali mnie na badania hematologiczne, wyszly duze niedobory wit D. To mozliwe ze byla przyczyna, choc ja sadze ze to dlatego ze zaszlam pierw miesiac po odstawieniu antykoncepcji, a potem znow po miesiacu. Teraz uzupelnilam niedobory, lykalam olej z wiesiolka, pilam przywrotnik, bralam w 2 plowie cyklu duphaston na uregulowanie bo po zabiegach mialam 40 dniowe cykle, i po 3 cyklach zaczelismy starania, po 4 cyklach od zabiegu zaszlam i (odpukac) wszystko jest dobrze.Ale bez wiedzy lekarza caly 1 trymestr lykalam 2x dziennie duphaston, teraz do konca opakowania lykam po 1 - w de troche jak w anglii, nie widza sensu podawania dydrogesteronu i progesteronu zapobiegawczo...
Mam nadzieje, ze mimo tej tragegii juz niedlugo bedziesz cieszyla sie z ruchow dziecka, a potem tulila je w ramionach.https://www.maluchy.pl/li-69537.png
-
Munka bardzo mi przykro, najgorsze ze dowiedzialas sie tak pozn!!! Jeszcze bedzie dobrze!!!
Moja przyjaciolka tez mial zaplodnione dwa jajeczka ale juz na etapie zarodka lekarz jej powiedzial z. Jeden wyglada nie do konca jak powinien i ze prawdopidobnie jeden sie wchlonie i tak tez sie stalo.
Mi wczoraj lekarka powiedziala ze moja ciaza nie byla ciaza b oczyscilam sie sama to jej powiedzialam ze medyczne podejscie do sprawy nie zminia dla mnie faktu ze w ciazy bylam. Zdaje sobie sprawe ze to bylo bardzo wczesne ,,poronienie`` i jak to wyglada z medycznego punktu widzenia ale szlag mnie trafia jak ktos mi mowi ze za wczesnie test zrobilam!!! Kjak osoba starajaca sie o dziecko dwa tyg po terminiemiesiaczki ma nie sprawdzic czy nie jest w ciaxy???!!!
Ewa nie martw sie moze poszperaliscie tam i cos wylecialo
-
Muńka przykro mi bardzo, pewnych rzeczy się njuż nie cofnie, a na to co nie ma wpływu nic nie poradzimy. Ważne teraz żebyś się szybciutko pozbierała, nałapała pozytywnych myśli i do dzieła... wiesz, ze da się i że jest ogromna szansa że kolejna będzie się rozwijała do końca choćby z doświadczeń koleżanek:)wierzę w to mocno.
Dziewczyny dziękuję Wam za wsparcie jesteście cudowne i cieszę się, ze Was mam :**
Furia Ty to masz dobre serduszko
Paula Brzuś malutki ale już powoli się zaokrągla, super:)
"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
