Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
lithe123 wrote:Karola kochana pamietam ze miałaś na początku przeboje, pamiętasz czy miała dużo usg, szczególnie dzień po dniu, albo co drugi dzien?
Juliana super Maluszek, nie rób żadnych badań dodatkowodo kompletu pomiarów chyba jeszcze brakuje kości udowej, lekarz coś mówił?
-
nick nieaktualny
-
julianna wrote:nie chyba nie mierzył nic nie mówił o tym
Moje strasznie nie chciało pokazać przeziernosci, musieliśmy jakies akrobacje robić.
Ja juz miałam 6 usg, 5 takich krociotkich i genetyczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 15:09
-
madzialena, na nfz to chyba juz zadne badania się "nie należą" ja chciałąm byc cwana i chodzic do 2 lekarzy, ale ten z nfz to kompletnie nic nie robi, wizyte miałam w 11tyg i 4 dniu, myślałam ze wspomni cos o genetyznych a on nawet nie pytajac jak sie czuje zarejestrował mnie na 27 czerwca gdzie bede juz w 15 tyg i 1 dniu. ale o badaniach nadal nie wspomniał, dlatego wole troche zapłacic i mniec pewnosc że ktoś intersuje sie mną i moim dzieckiem. poza tym mozesz isc do przychodni i poprosic położną zeby zrobiła Ci KTG, uslyszysz serduszko i nerwy troche miną
-
hey hey
dziewczyny co wy macie z tymi ginami. to co oni wyrabiaja to jakies smieszne. albo nie przepisuja badan albo nie robia usg. ehh szkoda slow.
jak sie czujecie ciezarowki?Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Ja USG miałam dopiero 3 razy... 2 razy u gin prowadzącej a 1 tak dla spokoju u innego
i we wtorek już nareszcie wizyta!!!
I we wtorek też USG genetyczne. Mi gin na zeszłej wizycie dokładnie opisała co i jak to wygląda, co ew. dalej itp itd. Mam wszystko na kartce rozpisane.
A i nie dodałam że chodzę prywatnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 15:53
-
Karola dla mnie zaczynaja sie dobre czasy
w dni w ktorych nie wymiotuje acczasem nawet mnie niemdli to nie czuje ze jestem w ciazy, odzyskuje energie i w ogoe jest tak radosnie, ciesze sie dzieckiem
jak rusze na zakupki to bede w niebowzieta, wstepnie zostawiam na 3 trym ale czuje ze po polowkowych kupie cos slodkiego i malutkiego
Ps. mi chyba gin nogi nie mierzyl na genetycznych albo nie mowil -
Ja chodze caly czas na nfz. Nie mam problemu z zadnymi badaniami i usg. Mialam problem tylko z l4 u mojego wiec poszlam do innego na nfz. Dostalam bez problemu i tez usg i badania
Zrobilam golabki, ale sie objadlam a ta mloda kapustka w ogole superrrr. Nawet synek zjadl jednego i ziemniaczki bez problemow
Ogarnelam troche dom. Potem bede robic placek z brzoskwinkami ze sloiczka. Mam jeszcze pare od zeszlego roku. I jeszcze musze zas leciec do sasiadki po mleko -
eforts bardzo sie ciesze ze u ciebie mija juz ten okres zlego samopoczucia. u mnie niestety odwrotnie, jak wczesniej czulam sie super z malutkimi przypadkami mdlosci tak ostatnio umieram. wieczorem zgaga w nocy spanie ale zupelnie sie nie wysypiam, caly dzien mdlosci a wcxoraj nawet wymioty. czulam sie slaba i nic mi sie nie chcialo. natomiast dzis jak wstalam mialam pelno energii az do momentu jak zjadlam sniadanie
do tej pory leze i probuje zasnac
eforts lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
karola88 wrote:hey hey
dziewczyny co wy macie z tymi ginami. to co oni wyrabiaja to jakies smieszne. albo nie przepisuja badan albo nie robia usg. ehh szkoda slow.
jak sie czujecie ciezarowki?
Bogusia fajnie, że Ty jesteś zadowolona ze swojego lekarza, zawsze to jakaś nadzieja, że na NFZ trafi się ktoś normalny:) Zazdroszczę gołąbków:)Bogusiar80 lubi tę wiadomość
-
ja też wydaję majątek na lekarza...mam nadzieję, że od lipca nie będzie to więcej niż 150 zł na miesiąc, bo nie wyrobimy finansowo ;/ Na nfz nawet nie szukałam żadnego lekarza. Jakoś jeśli chodzi o ginekologa, to wolę chodzić prywatnie. Chodzę do świetnego lekarza. Jestem bardzo zadowolona
Za każdym razie w poczekalni czekają same ciężarówki, kobiety prowadzą u niego 2gą, 3cią ciążę, więc myślę że naprawdę musi być dobry
ja dzisiaj jakaś bez sił jestem. Ciągle bym spała, a tu trzeba ogarnąć dom...mąż w pracy, a ja sama w mieszkaniu siedzę
[/url]
-
Ja za wizytę płacę 250 zł, a jeśli z posiewem to 300 zł. Chodzę do kliniki leczenia niepłodności. Na szczęście w cyklu w którym się zapisaliśmy na pierwszą wizytę, zaszłam w ciążę i ominęły mnie wszystkie kuracje, ale już tam zostaliśmy. Bardzo się zdziwiliśmy widząc ile par ma problemy z zajściem w ciążę. Nam udało się naturalnie, ale byliśmy zdecydowani na inne metody. U mnie też co miesiąc dochodzi endokrynolog 90 zł za wizytę plus badania. Tak więc na miesiąc wychodzi 400-500 zł na lekarzy..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 16:56
-
mója gin kosztuje 120 zł . ale jest polecanym lekarzem , nie jest jakas miła ale konkretna i dokladna w badaniach
ja miałam usg 5 razy, następne badanie 8 lipcaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 17:00
-
No tak, macie zupełną rację, nie wiem co mnie podkusiło żeby iść na NFZ, ale wiecie, babka miła ogólnie, badania mam zlecane normalnie tylko kurde usg jakoś nie robi. Ona usg robiła mi tylko raz na przełomie 6/7tyg, tylko jakiś czas później miałam delikatne plamienie i byłam na IP i tam miałam kolejne, z dzidzą ok i słyszałam serduszko ale to było koło 8/9tyg....
Ogólnie do tego 8/9 tyg miałam robione łącznie 4usg (w różnych poradniach) - i myslałam, że dobrze wybrałam....
A mogłam się trzymać pierwszego lekarza, zazdroszczę Wam naprawdę. Do czwartku zwariuję, dobrze że chociaż brzuch trochę widać, to mnie uspokaja że jednak "rosnę".
A poza tym ja także siedzę w domu, nudy jak cholera, mąż w pracy, gotować mi się nie chce a do tego wspomniany mężulek zapomniał o moich urodzinach, ale spokojnie, wygarne mu jutro hehehe