Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda 1,5 msc nie mialas usg , jestes w 15 tyg to nie mialas usg genetycznego? Chyba bym sie powaznie zastanowila nad zmiana lekarza. przeciez to wazne zeby teraz podejrzec maluch i ni mowie o przeziernosci ale np o przeplywach, serduszku.
Nie dziwie Ci sie ze panikujesz jak lekarka nie chce dac Ci namacalnego dowodu ze jest dobrze
occzywiscie na pewno jest ale rozumiemy Cie
Zycze Ci wejscia w okres radosci z ciazy bo po tej stronie jest super
Mi kiedys przeszlo przez mysl czy nie zmienic lekarza bo moj jest taki ze jak wszystko dobrze to krotka pilka i nie opowiada mi po kolei z czym jest dobrze np. Zoladek, watroba.... no alee ufam mu tylko musze sama wiecej pytac a wczesniej nie wiedzialam o co
Ps. Czuje w brzuchu babelki narazie nie identyfikuje tego jako ruchy ale dziewczyny czesto pisza ze tak sie zaczyna!!
Milego dnia!! Ja dzisiaj spotkam moja tesciowa
Bajka lubi tę wiadomość
-
Milcia, tyle że babcia miała zabieg w czwartek w południe, a wczoraj, dobę po zabiegu czuła się na prawdę dobrze. Nie leżała już na OIOM-ie, tylko na zwykłej sali. Siedziała sobie i czytała gazetę gdy przyszłyśmy. Uśmiechała się, żartowała. Nic nie wskazywało na to, że może nam wywinąć taki numer
Może to faktycznie jakiś szok. Coś jej się musiało pokićkać, bo kobieta, która leżała z nią na sali wychodziła wczoraj do domu i może się babci coś ubzdurało, że ona też wychodzi. Ale powtarzam, pierwszy raz się coś takiego stało! Grunt, że teraz mają na nią oko. Sam lekarz powiedział, że podczas wypisu odda ją nam wyłącznie z rąk do rąk, nie zezwoli na to, żeby sama wyszła ze szpitala.
-
Qrczak, ale mieliscie przygode z nerwami.
Moja babcia jak szla do szpitala to uwielbiala mode na sukces i sie smiala, ze jak umrze to mamy przychodzic i jej opowiadac na grobie
A kuzynow dziadek wyszedl ze szpitala i 10 km poszedl w pidzamie i laczkach do domu, bo on w szpitalu nie bedzie lezal. Roznie to bywa ze starszymi osobami.
-
Madzialeno, moja imienniczko
nic dziwnego, że się stresujesz. Każda z nas tutaj chciałaby jak naczęściej podglądać swoje maleństwa, żeby mieć pewność, że wszystko jest OK. Na pewno wszystko jest w porządku, tylko szkoda Twoich nerwów. Jak słusznie zauważyła eforts wychodzi na to, że nie miałaś robionego usg genetycznego. To też zastanawiające. Nawet jeśli twoja gin nie robi tego badania, to powinna Cię skierować do innego gabinetu, gdzie wykonają takie usg. Przecież to ważne, żebyś wiedziała, że maleństwo zdrowo się rozwija.
-
Qrczak, a nigdy przedtem nie zdazylo się babci czegos zapomniec? mieszka ktoś z nia, żebyscie mieli na nią oko prawie caly czas? moja ciocia staruszka mieszkała sama, wszyscy myslelismy ze jest wszystko ok, jak się d niej jechało to wyglądało że nic jej nie dolega, do momentu jak raz jej syn znalazł ją nieprzytomną na podłodze, stwierdził że "babcia" nie moze juz mieszkac sama i zabrał ją do siebie. okazało się ze ona tez się pakuje wieczorami i chce uciekac do siebie do domu, w nocy wstawała i przebierała pościel bezwiednie i tak odkryto u niej demencję starczą mam nadzieję że u Twojej babci to przypadek zwyczajny, bo ta choroba jest przeokropna, dla wszystkich....
-
Ewa z babcią nikt nie mieszka, ale codziennie jest ktoś u niej. Mieszka obok przedszkola, więc jak moja siostra odbiera syna to wstępuje do babci i tak samo moja ciocia kiedy rano odprowadza wnuczkę do przedszkola. Nigdy wcześniej się to nie zdarzało. Owszem, babcia lubi się powtarzać jak coś opowiada, ale poza tym nic nie wskazywało na to, że dzieje się coś niepokojącego. Miejmy nadzieję, że to tylko stres i jak wróci do domu to będzie już dobrze.
Ewka89 lubi tę wiadomość
-
Dzień Dobry dziewczynki
ja dopiero wstałam, umyłam się nakarmiłam dziecko i planuję wypad za miasto ale wcześniej trzeba by dom ogarnąć
odstawiam duphaston jak dobrze gin mi mówiła że można od razu nie trzeba stopniowo że na tym etapie można ale mam kilka tabsow to wybiorę po 1
Pytałam się o ćwiczenia powiedziała mi że każda ciąża u której wystąpiło krwawienie (plamienie w moim przyp.) jest trochę słabszą ciążą i nie wolno:/ a miałam nadzieję...
Co do badań to już się tak nie martwię ale pewnie będzie stres przy odb. wyników:/
jaka u Was pogoda?u mnie ani zimno ani ciepło tak chyba w sam raz:)"nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne..."
czekamy na Ciebie z miłością :*
-
Bajka ćwiczeniami i kondycją zajmiesz się po porodzie. Będzie większa motywacja, żeby do lata znów fajnie wyglądać, a teraz przynajmniej nie będziesz się stresować, czy ćwiczeniami nie zagrażasz dziecku.
U mnie dziś chłodno. Na termometrze jakieś 17 st. i nawet przez chwilę popadało. Może to i lepiej, wybieram się na zakupy, więc nie będzie to takie męczące. Czas dokupić jakieś dodatki do łazienki, bo 4 tygodnie temu skończyliśmy remont i jak kocham zakupy, tak teraz nie mam weny do latania po sklepach i kupowania czegokolwiek Ale trzeba to w końcu zrobić.
Bajka lubi tę wiadomość
-
eforts wrote:Magda 1,5 msc nie mialas usg , jestes w 15 tyg to nie mialas usg genetycznego? Chyba bym sie powaznie zastanowila nad zmiana lekarza. przeciez to wazne zeby teraz podejrzec maluch i ni mowie o przeziernosci ale np o przeplywach, serduszku.
Nie dziwie Ci sie ze panikujesz jak lekarka nie chce dac Ci namacalnego dowodu ze jest dobrze occzywiscie na pewno jest ale rozumiemy Cie
Zycze Ci wejscia w okres radosci z ciazy bo po tej stronie jest super
Mi kiedys przeszlo przez mysl czy nie zmienic lekarza bo moj jest taki ze jak wszystko dobrze to krotka pilka i nie opowiada mi po kolei z czym jest dobrze np. Zoladek, watroba.... no alee ufam mu tylko musze sama wiecej pytac a wczesniej nie wiedzialam o co
Ps. Czuje w brzuchu babelki narazie nie identyfikuje tego jako ruchy ale dziewczyny czesto pisza ze tak sie zaczyna!!
Milego dnia!! Ja dzisiaj spotkam moja tesciowa
Gratuluje pierwszych ruchów dzidziusia.
I tak jak mówisz, usg genetycznego mi nie zrobiła, byłam u niej dosłownie w 13t 3d ciąży, uwierz mi, byłam na miliard procent pewna że to usg mi wykona, dałabym sobie ręce i nogi uciąć, gdy pod koniec wizyty umawiała się ze mną na kolejne badania krwi, zapytałam co z usg a ona że nie ma takiej konieczności bo wszystko jest w porządku. Ja wiedziałam że takie usg jest "obowiązkowe" ale w tamtym momencie nie wiedziałam że można je wykonać tylko do 13t 6d ciąży.(nie wiem dlaczego mi to umknęło, przecież pisałyście na forum i to po kilka razy). Nie dawało mi to spokoju, a potem okazało się, że jest już za późno (chciałam iść prywatnie).
Zawaliłam, czuje się beznadziejnie, bo przecież mogłam zawalczyć, przeciez dokładnie zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego, nie wiem dlaczego byłam taka bierna, wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. Ja, 2 letnia staraczka, i teraz, gdy w końcu się udało taka wtopa.
No nic, koniec z tym użalaniem, nie dam sie już spławić i będę dobra mamą dbającą o swoje jeszcze nienarodzone dziecko.
-
.joanna wrote:To widzę, że jest jakaś mama z mojego miasta! Bardzo się cieszę
Ja będę rodzić w Bogucicach. Tam pracuje mój lekarz, do którego chodzę. A poza tym świetne opinie słyszałam o tym szpitalu.
Madzialena...ja rozumiem Twoją panikę. Cieszyłam się, że wymiotuję i mam mdłości - bo przynajmniej wiedziałam, że coś się we mnie dzieje. Ja chodzę prywatnie do lekarza, więc na każdej wizycie mam robione usg. Nie wyobrażam sobie, żebym miała nie widzieć maluszka... lekarka powinna Ci zrobić USG, zwłaszcza że staraliście się o dzidziusia dłuższy czas! A do jakiej lekarki chodzisz?
Na początku chodziłam prywatnie do Rokickiego na Bankowej koło Pogorii, potem miałam jeszcze kilka wizyt u różnych lekarzy, teraz jestem u babeczki na Adamieckiego. Jesli chodzi o poród, to czytałam dużo dobrego o szpitalu Kolejowym w Katowicach, ale jeszcze zbyt intensywnie o tym nie myślę:0
-
Madzialena mój jest z tych, co to nie uwierzą, jak nie zobaczą Do wczoraj byłam święcie przekonana, że jeszcze do niego nie dotarło, że jestem w ciąży. Jakoś mało sam o tym mówi A tu takie zaskoczenie. Jeszcze celowo pytałam, czy to dla MNIE, a on kiwa głową, że nie i pokazuje na brzuch, że dla Malucha Wyściskałam go i wycałowałam jak wariatka
Już dawno oglądał te krówki, praktycznie za każdym razem jak byliśmy w Auchanie na zakupach, to musiał iść zobaczyć, czy nadal są. A wczoraj nie wytrzymał i kupił A jakiś tydzień temu oznajmił mi, że w końcu będzie mógł legalnie kupować zabawki Chyba dojrzewa do roli ojca
Furia lubi tę wiadomość
-
Qrczak, no właśnie mój też uwierzy jak zobaczy, może jak brzuch jeszcze bardziej urośnie to zacznie dojrzewać do roli taty. Mój mąż z tych, którzy jeszcze grają w gry na Xbox czy jak to tam się nazywa, po prostu duży dzieciak. Niby mówi o dziecku, o ciąży, oglądaliśmy juz wózki ale co można pomysleć o facecie, który wózek dla dziecka ocenia pod względem koloru stelaża i "fajnych felg" pff... no ale co zrobić, kopara mu opadnie jak dostanie małe zawiniątko w ręce ale wtedy to już będzie po ptokach:D heh
Qrczak, Marimiko lubią tę wiadomość
-
Magda zmien lekarza tzn. decyzja nalezy do Ciebie ale dla wlasnego spokoju. Nie martw sie genetycznym jedyne czego juz nie zmierzysz to przeziernosc to nic. Ale idz do jakiegos lekarza co Ci powie ze z serduszkiem ok i reszta wnetrznosci i to nie jest wstyd, Ty nie jestes lekarzem!
-
madzialena moja imienniczko:) Ja naprawdę zastanowiłabym się nad zmianą lekarza, przecież to lekarz powinien Cie prowadzić i sugerować badania szczególnie tak ważne jak prenatalne.. Poza tym brak usg przez 1,5 miesiąca to chyba lekka przesada. Ale absolutnie nie powinnaś siebie za to winić, trzymam kcuki, żeby udało ci się znaleźć kogoś odpowiedniego:)
