Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMilcia wrote:Ja też się wybieram do bezpłatnej. Wczoraj właśnie rozmawiałam z koleżanką i mówiła, że ona chodziła dobezpłatnej i płatnej, ale tylko dlatego, że chciała zobaczyć, jak wyglądają sale w szpitalu.
w ogóle miałam zapytac wczoraj i zapomniałam - jak spotkanie?Widziałyście się w Pz czy tam u Ciebie?
Niespodzianek - u nas płatna to podobne koszta - 400-500zł właśnie, więc dla mnei to też szkoda kasyZa tę kasę mam wózek
-
Ja też idę do bezpłatnej szkoły rodzenia przy moim szpitalu :)tylko muszę się zorientować od którego tyg. się chodzi
Dzień Dobry Kochane Miłego dnia:)
Olcia butki czad -
Jupii!!!
Skończyłam pierwszy trymestr
Oby kolejne były spokojniejsze i nudniejsze od początku pierwszegoewelinka_shn, Bogusiar80, Qrczak, Niespodzianek:), HANA, kaarolaa, zuza_3, Ita, Zemraa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka wrote:Ja też idę do bezpłatnej szkoły rodzenia przy moim szpitalu :)tylko muszę się zorientować od którego tyg. się chodzi
Chyba takie sa wymogi NFZ, bo to on refunduje te szkoły
miłego dnia :*Bajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelinka - jak oglądałam stronki szkół w moim mieście, to wszędzie zapisy były z miesięcznym wyprzedzenim, czyli że np. od początku lipca można się zapisac na sierpien
My akurat chcemy iść w sierpniu, więc teraz ogarniam szkołę tzn. ostateczny wybór i po wizycie 1.07 albo 2.07 się zapiszęu mnie to będzie mniej więcej to będzie od 24tc według om.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 10:30
-
nick nieaktualnyMilcia - W sumie Ty tam mieszkasz poza miastem, więc trochę inne zasady niż normalnie. Co do Polnej to wiem
Ja idę do tej: http://dzieciok.pl/ Jest darmowa, poza zajęciami są jeszcze 2 masaże prenatalne za free i jeszcze jak ktoś chce to tez za free są ćwiczenia dla ciężarnych 2x w tyg. po 45 przez ten miesiąc co się chodziI mam do nich zaledwie 8 min tramwajem, więc super.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2014, 11:41
Milcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam kochane...malo sie udzielam bo szczerze to u rodzicow nie ma sie czasu na takie przesiadywanie przy kompie
bylam na procesji ale doszlam tylko do 2 oltarzy, pozniej musialam isc do samochodu, za mocno bolały mnie plecy...
a brzuch z dnia na dzien wiekszy, tak nagle zaczął rosnac
aha i juz oficjalnie i mniej oficjalnie ale wszyscy wiedza o ciazy, szczerze to tak jakby mi ciezar spadł z barkowbo brzucha nie ukryje, chyba ze jeszcze w luznych bluzkach, ale takich nie nosze...
gratki dla dziewczyn zaczynajacych II trymestrDoris-83 lubi tę wiadomość
-
KAROLA ciesze się że masz juz dobre nowiny przekazane
no i brzuszek rośnie
za tydzien jak spojrzysz w lustro to zaczniesz się zastanawiac kiedy tak urósł?
co do położnej to na bank o nią chodziło, w poprzedniej przychodni jak zapisywałam się do lekarza rodzinnego mając 18 lat tez na karcie musiałam wybrac położną, wtedy mnie to bawiło, bo nie było mi w głowie mamusiowanie... chociaz z drugiej strony jak patrze na te przychodnie u mnie w miescie to jakbym weszła do kosmosu...kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja tez musze poszukac lekarza rodzinnego bo odkad przeprowadzilam sie do innego miasta tak jeszcze nie szukalam przychodni...juz zaraz beda 3 lata...zawsze czekalam na ciaze bo wczesniej nie byl mi potrzebny...akurat 3 lata jak nie mialam goraczki, czy zapalenia gardla....i w sumie tez zadnych poloznych tu nie znam, ani pielegniarek srodowiskowych...
-
helooo
jej juz 5 miesiacniedawno pisalysmy o tym ze chyba sie udalo i czekalysmy na piersze usg serducha a tu ooo prosze 5 stuknela
ja dzis od rana poprzytulalam sie z kibelkiem a pozniej ze znajomymi pojechalismy nad wode Maniulka wyszalala sie w wodzie, zjeflismy miesko z grila i cali czerwoni i zmeczeni wrocilismy do domu.
wypilam sobie 3 lyki takiej mrozonej kawki od ema i nie musialam dlugo czekac na zbiczowanie mnie od srodkacoraz wyzej ja czuje
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Ja dzisiaj męża namówiłam na spacer po naszym lesie. Tak dawno tam nie chodziłam:-) Biedny był tak przejęty żebym się nie potknęła czy wywróciła,że sam by się wywalił
I jeszcze na mnie nawrzeszczał,że to ja mogłam upaść i spacer skończony