Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Karola ja też mam rh-, a mój mąż rh+. robiłam już jedno badanie i nie miałam przeciwciał. Może dlatego, że po poronieniu dostałam immunoglobulinę. WIem, że takie badania powtarza się co trymestr. ...ale powiem Ci jedną ciekawostkę, otóż moja koleżanka również mająca niezgodność grup krwi z mężem urodziła zdrowego synka i jak się okazało mały odziedziczył po niej rh-, także i tak się zdarza
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Mąż przyszedł z pracy z tekstem "i co mała bekso?"
a ja mówię, że nic nie zrobiłam w domu..na to on "dziś masz pełne przyzwolenie po powrocie ( i tak z żartem dodał) ale jutro do roboty!"
No i pojechaliśmy do sklepu razem (sama nie byłam w stanie się zabrać): kupiliśmy gotową lasagne do piekarnika taką dużą na nas dwoje i obiad gotowy i otwierając lodówkę przy wypakowywaniu zakupów stwierdziłam, że większego syfu nie widziałam... więc zabrałam się do mycia lodówki. Półki i szuflady do zmywarki, dwie duże szuflady umyłam sama, wnętrze umyłam wodą z octem i w końcu wygląda jak należy
Któraś (nie pamiętam która, przepraszam)- mówiła o zupce chińskiej vifona. Jak byłam nastolatką czasami sobie serwowałam kurczakową ostrą. Potem chciałam zdrowiej się odżywiać i na kilka lat z niej rezygnowałam - ale narobiłyście mi smaka i kupiłam sobie (ale łagodną). Jak zgłodnieję, to se zjem!
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
A co do cery, włosów i paznokci - cera mi się popsuła, wprawdzie tylko trochę - jakieś małe pryszczyki co chwila mi na twarzy wyskakują. Włosy mam ogólnie grube i raczej mocne, ale jakoś tak wysuszyły się i straciły black - zmatowiały. W dotyku są takie suche. A paznokcie - no cóż - obgryzałam je z 20 lat..mniej więcej na przełomie marca/kwietnia - kupiłam sobie taki lakier eveline SOS - który utwardza paznokcie, ze się nie rozdwajają, szybciej rosną i od tamtej kuracji nie obgryzam (to duże osiągnięcie dla mnie po 20 latach!) i teraz mam długie i mocne - rosną mi aż za szybko. Muszę je piłować raz w tygodniu, bo do zbyt długich nie mogę się przyzwyczaić - ale dziś planuję sobie je trochę bardziej skrócić - by były nadal dłuższe - ale tak delikatnie - a to za sprawą jednego pękniętego paznokcia (gdzieś się walnęłam) i muszę go obciąć.
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
szurabura co do paneli to nie pamietam nazwy, ale wiem ze byly tanie i w nomi
Marimikoale hormony Ci szaleją! Kobiety jak tak dalej pojdzie to zwariujemy. Ja dziś cały dzien tez gnije
A Ty marimiko Bedziesz najlepsza mamą na swiecie, bo przeciez dla dzidzi bedziesz całym swiatem! I bedzie chodzil taki bąbel tylko za Toba i do Ciebie wyciagalo rączki!Marimiko lubi tę wiadomość
-
Oj ladeczki bije nam na głowy:-)
Co do paznokci to zawsze robłam żelowe....ale się poszły podczas wykańczania domu. Skrobania,malowanie,cięcie itp. Teraz mam swoje ale króciutkie. Nie lubię dłuższych bo zawsze je łamię
Włosy mam zamiar ufarbować i to szybko bo już nie wyglądam. Jak się lekarza zapytałam o farbowanie to powiedział,że można tylko nie za często. Moja fryzjerka też jest w ciąży i jej dzidzia jest zdrowa:-)
Niestety lekarz mi nie powiedział o ile wyprzedziłam obecny wiek ciąży.....i nawet nie pytałam bo ten lekarz jest antypatyczny i nie chciałam z nim za bardzo rozmawiać. Ważne,że jest ok:-) -
a i kotki dzieci puszyste
Marimiko i widzisz mąż zażegnał dołka, mój też wrócił z pracy i porwał na zakupy. Idę majstrować makaron ze szpiankiem. Mmmm pychotaaa.
I ja też chińską zupkę mam w szafie tak na wszelki wypadek, bo czasem po prostu muszę ją zjeśćMarimiko, Doris-83 lubią tę wiadomość
-
mój dziś później wrócił z pracy pogryziony cały przez komary buzia, rece w bąblach a tu wyciąga litrowy słoik pełen poziomek
jak się okazało pojechał do teściów zawieźć tacie piwko z okazji wiadomej i wstąpił po poziomki do sąsiedniego lasku
i jak tu nie kochać
dziewczyny dołki to będą nam towarzyszyły z byle powodów i radość też trzeba się przyzwyczaić to tego stanukiedyś będziemy się z tego śmiały i opowiadały anegdotki z czasów jakie byłyśmy śmieszne w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 20:19
eforts, Marimiko, kaarolaa, Kiara lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj zakupiłam 6 kg truskawek. Zmiksowałam, wlałam do pojemniczków z przykrywką i mm całą szufladę w zamrażarce
Trochę lata na zimę schowałam. Przy okazji to się jeszcze tych truskawek obżarłam.....no i bluzkę już namaczam z odplamiaczem:-)
Czajniz zópppp no cóż też czasami zjem -
nick nieaktualnyeforts wrote:Dlatego ja bede miala dzieeczynke tradzik na twarzy i plecach!! Nigdy mi sie to nie przytrafilo. Ale paznokcie musze skracac przynajmniej raz w tyg!!
i nie idzie się tego pozbyć niczym!
A tak z dobrych wieści, to moje małe mnie dziś po raz pierwszy tak dużo razy kopnęło i tak wyraźniecudownie... ale haha takie śmieszne uczucie, że aż jakby gilgoczące
kaarolaa, Ita lubią tę wiadomość
-
AsiaCh wrote:Dziewczyny co do absurdów na naszym państwie:
Zajmuję się kosmetyką od 2 lat, najpierw dorywczo, a od pół roku jest to moje główne źródło dochodu. Póki co nie zakładałam firmy, bo chciałam wyrobić sobie sporą stałą bazę klientów, żeby nie pożarł mnie ZUS. No i - uwaga, uwaga - byłam ostatnio u dobrej księgowej i ona powiedziała, że to co teraz wyrabia ZUS to jakiś cyrk. Odradzała mi założenie teraz firmy, bo podobno od września tamtego roku ZUS bardzo wnikliwie prześwietla kobiety w ciąży zakładające firmę, bo kiedyś była luka w prawie i kobiety wykorzystywały to a potęgę. I nie ważne, że ja rzeczywiście zajmuję się kosmetyką i nie byłaby to fikcyjna firma. ZUS sądzi się z takimi mamuśkami jak ja, bo dlaczego niby nie założyły firmy wcześniej, tylko teraz, będąc już w ciąży? Podobno nie ma szans, a te pieniążki, które im wpłacę, mogę ich nie odzyskać. Masakra. Całe szczęście robię jeszcze biżuterię ze skóry i tu będę mieć od lipca umowę ze sklepem, który chce sprzedawać moje wyroby
to faktu ZUS ma na oku ciężarne zakładające firmę, tyczy się to w szczególności tych, które zakładają ją 1 lub 2 miesiące przed porodem i opłacają 1 lub 2 składki oczywiście od najwyższej kwoty, a później pobierają ponad 6000 macierzynskiegonatomiast jeśli ty założysz firmę i załóżmy będziesz sobie coś tam skrobać do np. końca ciązy i będziesz miała dokumenty poświadczające, że rzeczywiście działalność jest prowadzona typu faktury, rachunki itp to zus co najwyżej może cię namiętnie cmoknąć
odmówić ci macierzynskiego nie moga, bo masz chociażby różnego rodz dokumenty, które to powierdzą, a jak ci odmówią idziesz do sądu powołujesz sie na wyrok sądu najwyższego w takiej samej sprawie i zus zmusi ci wypłacic. co do luki w prawie, o której mówisz to jeszcze jest do końca tego roku, od stycznia mają zacząć obowiązywać nowe przepisy i już tak łatwo nie będzie z wyciągnięciem pieniążków od państwa. Trochę poczytałam na ten temat, bo sama prowadzę od 2 lat działalność i nie wiedziałam czy coś mi się należy czy nie jak urodzę. Tak więc może warto się nad tym zastanowić.