Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie generalizujcie, mogę dziecko dostanie i wózek i dodatkowe zajęcia......
Nie mam zupełnie nic do używanych rzeczy i nie wrzucam wszystkich i wszystkiego do jednego worka. ....
Uważam, że są rzeczy ważne i ważniejsze ale szanuje jak ktoś ma innaczej to poukładane niż jaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 14:46
-
Ja tez wcinam winogrona. Do tej pory nie wymyslilam co bym zamowila na obiad. Chlopaki nie są jak zwykle zbyt pomocni w wyborze ("wszystko jedno"), małej nie pytam, bo bedzie "ciacho" i zaczynam wątpić czy cos w ogole na obiad zjemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 15:09
-
eforts tak patrzee na Twój suwaczek. Wow! zaraz będziesz miała 50 % ciąży. Jeju, jak to szybko przeleciało, jeszcze niedawno patrzyłam na test.
inka84 -my już po obiedzie, ja zamówiłam dorsza, a mój de vollaile. Mmm. Teraz obżarci odpoczywamy, burza się szykuję za oknem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 15:12
eforts lubi tę wiadomość
-
Olcia prawda
w czwartek będzie połowa, chyba teraz to już będzie nam z górki leciało ?chyba ten pierwzxy trymestr jest najtrudniej przetrwać
No i też się cieszę samopoczuciem, bo od ok 15 tyg czuje się naprawdę fajnieteraz jeszcze poczekać na regularne chulanki dzieciaczka i rozkoszować się ciążą
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
olcia dorsza to nad morzem mozna zamowic, bo latwiej dostac swiezego
U nas w wlkp o smaczną rybke w knajpie juz trudniej, choc raz mi sie udalo
eforts ja tak mialam w drugiej ciazy, drugi trymestr byl bajeczny, a trzeci juz sie dluuuuzyl, no i coraz bardziej sie meczylam. Szkoda, ze w tej ciazy tak nie mam, no ale ciąza tez przeminie -
Dobry
U mnie tez parno, co chwile pokapuje, i ze mnie tez kapieNa obiad robie pyyycha pomigorowke z makaronikiem
Ja uwielbiam "ulatwiacze zycia "
Ja tez juz bym chciala na pasku 20zobaczycehhhhh chce juz koniec listopada !
eforts lubi tę wiadomość
-
Ja również będę kupowała używany wózek bo na nowy szkoda mi kasy tak jak piszecie nie zawsze wysoka cena równa się jakości itd. Natomiast co do nieszczęsnej gondoli, co do której odważyłam się wypowiedzieć to jest moje zdanie bo jej używałam. Jeśli ktoś ma ochotę taki wózek użytkować proszę bardzo:)
-
nick nieaktualnyNiespodzianek - spokojnie
Ja mam inny wózek, ale według tego co podaje producent tamtego wózka to gondola jest o podobnych wymiarach co moja, a moją wszyscy bardzo chwalą, zresztą 85% wózków ma gondolę o tych wymiarach... Ja mam nadzieję, że będę zadowolona.
Kuzynka TŻ była, jej mała jeździła pól roku w tym, także myślę, że my też będziemy.
Eforts - ale o czym Ty mówiszMy piszemy że MY nie mamy kasy na nowe wózki, gadżety i jeszcze na zajęcia dla dziecka, a wolimy wybrac to drugie, tym bardziej, że nowy super extra wózek nie oznacza że będzie dobry i się nie popsuje. Za bardzo osobiście odbierasz niektóre nasze dyskusje
-
nick nieaktualnyeforts a czujesz juz ruchy??? jak ten czas u Ciebie szybko leci, u innych dziewczyn powyzej 16 tyg tez szybko zasuwa, ja sie czuje jak w ogonie he he
ale chociaz wiem czego moge sie pozniej spodziewac
ciekawe jak bedzie z porodami, jak zaczniemy sie rozsypywac czy tez w takiej kolejnoscieforts lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karola od kilku dni już czuję ale to takie leciutkie jakbyś palcem dotykała tak puk, puk
głównie wieczorem, raz tylko się tak mocno rozchuał jak się zdenerwowałam i popłakałam to brzuch mi cały chodził, chociaż to nie powodowało ze czułam bardziej
ale miałam wyrzuty sumienia:/
Kiara nie biorę personalnie, takie rzeczy w ogóle do mnie nie przemawiają, ja mam swoje zdanie i szanuje zdanie innych, takie dyskusje są jak najbardziej ok ale tutaj tez mam prawo sądzić swoje tak jak Ty
Ps. Karola na pierwszy rzut pewnie pójdą cesarki.
A w ogóle właśnie wróciłam z basenu, wybraliście się z mężem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 17:54
kaarolaa, Kiara lubią tę wiadomość
-
Ja też czuje takie leciutki puknięcia, ale raz na kilka dni. Jak na razie naliczyłam może z 5 takich kopniaczków:)
Kiara ja też mam porównanie do gondoli, które wyglądają podobnie jak w Twoim wózku, jest zupełnie inaczej niż w tej mojej starej więc myślę, że będziesz zadowolona:) Teraz właśnie szukam czegoś takiego może nawet z baby merc bo ta firma ma tanie wózki. -
Myśmy wrócili z mężem z obiadu
Mąż jadł de volaille a ja makaron penne z borowikami w sosie śmietanowym. Brzmiało smacznie. Na postawienie na stole talerza czekaliśmy 40 minut (matko jaka ja byłam już głodna!!)zjadłam i było dobre ale teraz ciągle to borowiki czuje, że leżą mi na żołądku. Potem złapał nas lekki deszcz ale i tak przeszliśmy się monciakiem w dół i z powrotem. Powrót był najgorszy...było pod górkę i było duszno - czyli dyszałam i zdychałam jakbym na Giewont właziła...myślałam, że zejdę - czułam się jak ważąca 200 kg monstrum, któremu chodzenie sprawia problem...
Potem wcale nie było lepiej - odbieraliśmy piesiaka od teściów - którzy mieszkają na I piętrze - uwierzcie mi - dawno takiej zadychy nie miałam!
Teraz odpoczywamy - każdy przy swoim kompie na swój sposób - mąż gra w te swoje głupie grya ja sobie przeglądam neta
a piesio śpi
Co do ruchów maluszka - chciałabym je poczućRaz czułam bąbelki i tyle. Od miesiąca nie byłam u gina i nie wiem co u maluszka - i się czasem martwię czy aby na pewno wszystko jest dobrze ;(
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualnyeforts to skoro od niedawna czujesz i to jeszcze lekko to ja mam w sumie czas
ale poczekam jeszcze spokojnie te 2, 3 tyg...wazne zeby maluch ladnie rosł...
nie bylismy na basanie bo wczoraj spedzilismy czas nad jeziorem, oczywiscie za zimna woda zebym sie kapala, polezalam na kocyku, a pozniej grill...a dzisiaj rano rynek, pozniej obiad, pozniej taka jakas zdechla bylam, ze pierwszy raz w ciazy przycielam polgodzinnego komara, obudzilam sie film z mezem obejrzelismy i wlasnie moj P na rower ruszyl, tak okolo 40 km zrobi i wroci
eforts lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marimko na pewno wszystko jest dobrze:) Ja też już trzy tygodnie nie byłam u gina, za tydzień wizyta. A jeszcze troszkę i będziemy narzekały, że się nam maluchy w żebra wbijają, w pęcherz kopią i nie dają spać
))
kaarolaa, eforts, Marimiko lubią tę wiadomość