Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tak od 16 mam, ze powoli mi baterie padają i chcialoby sie pospac, a tu 2 dzieci biega, oczy na zapalkach, czasem oczy przymkne, ale usnac nie moge z dwóch wspomnianych przyczyn
Jest wtedy ciezko.
A mi mąz dzis przykrosc sprawil, ze sie prawie poryczalam, on problemu nie widzi. Nie wiem moze faktycznie sobie wymyslam, ale jakos mnie tak trzyma juz od kilku godzin i sie zaglebilam w ksiazke zeby w ogole na niego patrzec wrrrWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 22:07
-
Ja też dzisiaj musiałam sobie drzemkę strzelić 1,5 godziny. Spałam prawie na siedząco, to stwierdziłam, że nie ma co się męczyć. Poszłam spać.
A dziś mój mąż upiekł chlebWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 08:32
inka84, Kiara lubią tę wiadomość
-
Milcia wrote:Ja też dzisiaj musiałam sobie drzemkę strzelić 1,5 godziny. Spałam na prawie na siedząco, to stwierdziłam, że nie ma co się męczyć. Poszłam praca
A dziś mój mąż uciekł chleb
Milcia albo jakims szyfrem sie tu poslugujecie albo mój mozg sie wyłączyl i nie rozumiem ostatnich 2 zdan
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2014, 23:05
-
Dobry wieczor. Ja wstalam po 4-ej rano i zaraz ide spac. Wrocilismy niedawno z butelek od kumpeli
fajnie bylo z dj-em. Potancowalam troche, maz sie napil a maly powariowal z dziewuszkami. Bylismy pierwsi i pomoglam przyszlej pani mlodej szykowac jedzenie w miseczki na stol;-) bo jej rodzina nie mogla sie wyszykowac. Byla fryzjerka i zalapalam sie na podciecie koncowek rozdwojonych. Bylo super. Poszlo pare workow szkla
DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 00:40
Marimiko, inka84 lubią tę wiadomość
-
A mnie śniły się studia. Byłam na finiszu i dopiero dowiedziałam się, ze mam nie pozaliczane jakieś przedmioty z pierwszego roku, ze nie chodziłam na jakieś zajęcia itp i że już nie mogę tego pozaliczać i kilka lat studiów do kosza. Hehe skąd wziął mi się ten sen.
Ja teraz śpię mega dużo. W nocy od 21-22 do 8-9 z przerwami na siusiu.
W dzień jeżeli nie śpię to przynajmniej leżakuję (jak w przedszkolu hehe).
A jak mam bardziej aktywne przedpołudnie, to po południu zawsze śpię ze dwie godziny, bo jestem nieprzytomna.
Jak dobrze, ze jestem na zwolnieniu -
Dzień dobry:)
Ja dziś obudziłam się o 4 (matko - jak jasno było na dworzu!). Zrobiłam siku, poszłam zrobić sobie pół bułki i znowu siku i poszłam dalej spać :> Teraz dopiero wstałam i zjadłam płatki
Ładny dzień się zapowiada :> Mama nadzieję, że nie spędzę całego dnia w hacie
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualnyhehe dziewczyny ja myślę, że nie ma co zakładać, że będziemy potrzebować ubierać małe w zestaw na mega minusy, bo przeciez rodzimy w grudniu, także to raczej wtedy i w styczniu będzie najzimnej, a świeżo po porodzie czy z miesięcznym dzieckiem i tak nie można wychodzić jak jest w chooolere zimno.
Także moim zdaniem te zimowe kombinezony + coś na wierzch i to starczy (oczywiście czapeczki itd. obowiązkowo)
eforts - ładny jest ten Twój wózek. Moim zdaniem fajniejszy niż ten camarelo.
hehe ja jeździłam jako opiekun na obozy zuchoweTakże tez z maluszkami miałam trochę wspólnego. I takie małe dziewczynki sa słodkie, kleją się strasznie, przytulają... cały czas jedna albo dwie chodziły ze mną za rękę. A chłopcy mali kombinują co tu by napsocić. Pamiętam jak jeden kiedyś załatwił się w majtki i postanowił podrzucić innemu do śpiwora żeby było że to tamten haha
Masakra. Ale to prawda - starsze, takie w gimnazjum to już gwiazdy sa
Asia - też tak mamTo raczej normalne w ciązy hehe
I mi lekarz powiedział, że jak chce mi się spać, to mam nie łazić na siłę, tylko się kimnąć
Naprawdę to normalne w ciąży, żadna cukrzyca.
Bogusia - dobrze, że się wybawiłaśTo dziś odpoczynek.
A ja w nocy się obudziłam nagle bo TŻ miał duże dreszcze przez sen.. strasznie mnie tym zmartwił. Odkrywam go, a on cały spocony... on jest chory teraz, mnie zreszta też nieco zaraził i tak się trząsł, że naprawdę mnie przestraszył! Na szczęście jak go obudziłam to przestał. Tylko, że 0 normalnego kontaktu z nim, a gadałam do niego z 5min... rano powiedział, że w ogóle nie pamięta tegoI od rana lepiej się czuje. Nadal chory, ale jest lepiej. Mam nadzieję, że dziś w nocy nie będzie powtórki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 10:38
eforts lubi tę wiadomość
-
A ja czuje dzisiaj wszechogarniającą mnie niemoc:( Pogoda jest piękna a ja nie mam na nic siły, nawet kawę już wypiłam i nic. Liczę na to, że przejdzie. Któraś z was wrzucała link do takiego czerwonego wózka baby coś tam i jeżeli on jest tylko z wyciąganą gondolą to ja takiego wózka nie polecam. Dla Kacperka taki miałam model baby merc i ta gondola jest strasznie mała, zawija się na rogach a mały wyrósł z niej mając jakieś 5 m-cy.. Teraz też oglądałam baby merc ale inny model z normalną gondolą i to już zupełnie inna bajka. Ogólnie wózek jako model był ok tylko ta gondola masakra.
Miłego dnia:) -
Dzień dobry. Swój dzionek tradycyjnie zaczynam z bólem głowy AAaaaaAAAaaaaaa !!!!!!! Ja dzis zarządziłam, ze na obiad zamawiamy cos z knajpy. Za gorąco zeby gotowac i sie jakos nie chce.
Milcia moze i bym sie domyslila gdyby nie późna pora i tradycyjnie bol glowy
Bogusia super, ze sie impreza udała. Ja nie pamietam kiedy na jakiejkolwiek byłamNie rozpaczam, bo i tak jakos mnie nie ciągnie do tlumu i hałasu.
Dziewczyny jak czesto mozna brac apap w ciazy? Niby trzecia ciąza, ale nie wiem. Z małą jakos lepiej te bóle znosiłam, ale z dwójką biegających i krzyczących dzieci w domu jest na prawde trudno znosic te bole. Od kilku dni nic nie biore, ale jestem juz wykonczonaOdstawilam apap bo bralam go 3 dni pod rząd (dwie tabl. dziennie) i juz zaczynałam sie martwic ze za duzo.
-
Dzien dobry
Wczoraj najpierw weszlam do ojca, ale jak wyszlam od niego to mialam lzy w oczach. Spiacy, zmeczony, cos by zjadl ale nie wie co. Taki przybity ehhh
Ale pojechalam do Ani. Bylismy pierwsi to jej pomagalam. Razem pracowalysmy. Ona sie zwolnila, zmienila prace. Pracowalam jeszcze z jej mama na magazynie- ona nadal pracuje. A wczesniej i syn pracowal na drugim magazynie. Takze znamy sie bardzo dobrze. Odpoczelam troche od tego smutku na chwile -
Marimiko moze rozejrzyj się za używanym, myślę że wózki nie zużywają się specjalnie (wiadomo zależy od użytkownika). Trzeba by się zastanowić czy lepiej lepszy używany czy słabszy nowy. Moja siostra kiedyś kupiła (fakt ze 5 lat temu) 3w1 za jakieś 700 zl w każdym razie szału nie było a dwójka dzieciaków w nim wyrosła a potem jeszcze długo służył na wsi jak któraś przyjeżdżała. Także to że jest tańszy nie oznacza, że gorszy
Marimiko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiespodzianek:) wrote:A ja czuje dzisiaj wszechogarniającą mnie niemoc:( Pogoda jest piękna a ja nie mam na nic siły, nawet kawę już wypiłam i nic. Liczę na to, że przejdzie. Któraś z was wrzucała link do takiego czerwonego wózka baby coś tam i jeżeli on jest tylko z wyciąganą gondolą to ja takiego wózka nie polecam. Dla Kacperka taki miałam model baby merc i ta gondola jest strasznie mała, zawija się na rogach a mały wyrósł z niej mając jakieś 5 m-cy.. Teraz też oglądałam baby merc ale inny model z normalną gondolą i to już zupełnie inna bajka. Ogólnie wózek jako model był ok tylko ta gondola masakra.
Miłego dnia:)
inka - mi gin mówił, że 2 dni pod rząd po 2 tabletki. Później przerwa.A jak często to ciężko powiedzieć... jak najrzadziej generalnie jakakolwiek chemia... ale jak mocno boli, to lepiej wziąc niż się męczyć, bo wtedy też maluch ma gorszy humor.
efots - dokładnie. Ja jestem zdania, że te dzisiejsze niektóre wózki są już przesadzone, nawymyślali różnych cudów nie wiadomo po co... i się później okazje, że się psują, przewracają albo co tam jeszcze... design naprawdę nie zawsze jest najważniejszy...
mnie najbardziej bawią te wózki
widziałam kilka razy na żywo, np. w sklepie i przepraszam jeśli któraś tutaj go ma ale moim zdaniem wygląda tragicznieJakby do stelaża fotela biurowego doczepili fotelik dziecięcy... albo jak jakaś maszyna sprzątająca.. Masakra. Do tego kobieta w sklepie miała ogromny problem żeby prowadzić jednocześnie ten wózek i koszyk biedronkowy, ciągle gdzieś jej skręcał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 12:28
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Kiara wzielam jedną tabletke po 5 dniach przerwy bo juz nie dawalam rady, juz mi sie plakac z tej niemocy chcialo, ciagle boli, z dziecmi sie pobawic nie mozna, schylic sie zeby glupie pranie wstawic, cokolwiek. Na szczescie przeszlo, zapobiegawczo nakleilam plaster chłodzący na czolo i jak bede miala farta to moze sie uda przetrwac do wieczora bez bolu,ale widze u nas w Luboniu, ze sie jakies chmury zbierają, nie wiem jak na Poznaniu, ale na zmiane pogode tez mnie czesto trzaska głowa
-
Kiara u mnie zwrot wyrósł oznaczał, że już zupełnie się w niej nie mieścił natomiast już ok 3- 4 miesiąca było ciasno więc nadal podtrzymuje zdanie, że takie gondole są małe. Chyba, że są takie modele w których wkład jest większy.
Furia lubi tę wiadomość
-
Co do Stokka, nie ukrywam, że był okres mojego zafascynowania nim. Po dogłębszym sprawdzeniu go, mogę powiedzieć, że ten wózek nadaję się tylko i wyłącznie do chodzenia po markecie. Po 1. W zimę koła sie zakopują, bo są wszystkie z pianki. 2.Nie ma kosza na zakupy, więc reklamówkę trzeba sobie na głowę powiesić, 3.gondola w środku ma mało miejsca, a cały wózek nie jest wygodny. 4. jest wózkiem mega niestabilnym, nie ma mowy o tym, żeby na ramie zawiesić zakupy, bo po prostu wózek leci. 5. i chyba najważniejsze jak się spiszę na naszych drogach -? w ogóle się nie spiszę.