Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba najlepiej pójść do sklepu i tam coś wpadnie w oko. Bo faktycznie kupienie prezentu jak nie zna się upodobań dziecka to jest wyzwanie.
Moja kuzynka ma 5 lat i uwielbia puzzle, książki i każda ilość ciastoliny zużywana jest w ekspressowym tempie.
I ostatnio lalki ala Barbie. No ale rok różnicy to dużo w tym wieku -
Milcia - ta pudrowa bedzie w tym sklepie internetowym: http://www.happymum.pl/
Olcia - widziałam, że mają koszulke, bluzki, takie dresowe sukienki i bielizne i dzinsy - ale akurat potrzebowałam sukienki więc na resztę nie patrzyłam - ale na pewno tam zajrzęa Pani w sklepie - jest rewelacyjna!
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc)11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
nick nieaktualny
-
Paula jakie ładne łaciate wdzianko masz!
Ja też takie chcę
Dziewczyny piękne macie te swoje brzuszki. Ja też dziś rano fotę pstryknęłam, ale A. zabrał aparat do pracy i nie zgrałam zdjęć
Może jutro przechwycę aparat to wrzucę foto.
Ja mam już spory brzuch i rzeczywiście najbardziej widać, że to ciążowy w sukienkachNawet ostatnio widziała mnie gdzieś z daleka znajoma TŻa i pisała mu sms'a, czy przypadkiem chciałby się czymś pochwalić
Także chyba faktycznie wyglądam już jak ciężarówka
Natomiast dodatkowe kg głównie poszły mi w brzuch, uda i pośladki. Stwierdzam nawet, że mam obecnie wielki zad
Co do jedzenia, to ja też często głodna chodzę. Chociaż zauważyłam, że i tak odczuwam mniejsze ssanie niż tak do 10tc, bo wtedy ciągle bym coś jadła, aż mną telepało czasami z głodu.
Jem podobnie jak przed ciążą, tyle że może ciut więcej. Mam na szczęście mniejszą chęć na słodycze, więc tak sobie tłumaczę, że te dodatkowe kg to takie zdrowe przytycie, a nie z obżarstwa słodyczami lub jak podaje przykład Kiara - chipsikami
Lola ten ból w pośladku to na pewno od przeciążenia kręgosłupa. Mi też znów wrócił (prawy pośladek) i wiem na pewno, że to po sobotnim maratonie po Ikei i innych sklepach + wczorajsze 4 godziny prasowaniaA już myślałam, że mam spokój, bo dłuuugo nie bolało.
Marimiko świetne sukienkiKochana pokaż nam się w nich!
Co do prezentu dla 6-latki, to ja nie pomogę, bo mam wprawę w kupowaniu prezentów wyłącznie dla chłopcówkaarolaa, Marimiko, Paula84, lolaliciouse lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaha i dzisiaj w koncu na 100% poczulam Kropka
jeszcze tak w srodku go nie czuje, ale trzymalam dosc dlugo reke na brzuchu...lekko po prawej stronie tak dosc nisko...walneło dosc porzadnie
wiec pewnie na dniach bede czula wiecej i mocniej, dzisiaj udalo mi sie to pukniecie poczuc 3 razy...moje słoneczko daje o sobie znac
Qrczak, ewelinka_shn, Bursztynka, Niespodzianek:), Furia lubią tę wiadomość
-
Ja też jeszcze nic nie czuję
Chociaż dwa razy wieczorem jak leżałam to zdawało mi się, że poczułam takie puknięcie. Ale ponoć najpierw czuć bąbelki/motylki/rybi ogon a dopiero później puknięcia, więc to pewnie jeszcze nie to
Zatem nadal cierpliwie czekam. Za miesiąc będę już pewnie coś czuła
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
ja wczoraj wieczorem jak leżałam z brzuchem wywalonym na wierzch to chyba widziałam jak sie lekko uniósł i poczułam lekkie puknięcie, ale jeszcze nie jestem pewna na 100% czy to bylo na pewno to, bo tak się przyglądam i nasłuchuje że mogłam sobie wmówic
p.s. zjadłam 2 bułki z pomidorkiem i nadal czuje się jakbym nic nie zjadłaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2014, 18:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Qrczak, ja też nie miałam etapu bulgotania i łaskotania, tylko od razu te puknięcia. A powtarzają się już od kilku dni, zawsze wieczorem i zawsze po lewej stronie. Myślę, ze to synuś.
A przedwczoraj jak położyłam wieczorem w tym miejscu rękę, to czułam coś żywego pod rękąkaarolaa, Qrczak lubią tę wiadomość
-
Qrczak wrote:Ja też jeszcze nic nie czuję
Chociaż dwa razy wieczorem jak leżałam to zdawało mi się, że poczułam takie puknięcie. Ale ponoć najpierw czuć bąbelki/motylki/rybi ogon a dopiero później puknięcia, więc to pewnie jeszcze nie to
Zatem nadal cierpliwie czekam. Za miesiąc będę już pewnie coś czuła
Kochana jak juz pisałam wczesniej - u mnie odrazu były puknięcia także to nie jest regułąTeraz zauważyłam że jak się słodkiego nażrę to małe nieźle świruje:D:D:D
kaarolaa, Qrczak lubią tę wiadomość