Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Biszkopcik takie sa moje odczucia... wiele razy slyszlam, ze kobiety nie chodza do ginekologa przez to, ze boli je podczas badani... Chodzac poprzednio do kobiety to stwierdzam, ze ona nie byla az tak delikatna jak ten teraz
Tam gdzie chodze do ortodonty przyjmuje tez ginekolog i raz wyszedl i co mi sie rzucilo w oczy to jego ogromna budowa ciala i te palce... on mial 1 taki jak 3 u tego mojego
-
nick nieaktualny
-
U mnie też prawdopodobnie będzie dziewczynka więc chłopcy może aż tak nie zdominują grudnia
Nastraszyłyście mnie tą szyjką jak nie wiem... dobrze, że za tydzień mam wizytę to o wszystko się wypytam. Dziwne, że niektórych z Was nie badają na samolocie- u mnie to jest standard- najpierw na fotelu potem usg dowcipne i brzuszne.
Co do witaminek to ja łykam matruelle- lekarz mi polecił ale też panie farmaceutki się dobrze wypowiadają chociaż drogie są- za 60 kapsułek płacę ok 70złale i tak chyba jakiś magnez sobie dokupię bo niepokoi mnie napinanie się mięśni brzucha a nie chcę tyle nospy łykać
Gratuluję wszystkim udanych wizytNo i tobie Zuza- trzech ślicznotek
Kiara, Bursztynek- mam nadzieję, że szybko poprawi się Wam zdrówko i wrócicie prędko do domkuleżenie w szpitalu to nic fajnego
Biszkopcik, ja właśnie na luteinie jestem ale przez kilka dni duphaston brałam przez infekcję (przy infekcji pimafucin dowcipny)- niestety nie mam odsprzedać bo miałam wyliczone codo tabletki, chyba jedna mi tylko zostanie z blistra. Tobie się skończył? Może do zwykłego rodzinnego idź po receptę? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jeszcze jest szansa aby nadgonić- nie wszystkie mamy znają płeć swoich maleństw
niektórym chłopcom mogą poodpadać siusiaki przy kolejnych badaniach
kaarolaa, Doris-83, Biszkopcik, inka84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDiamonds - dziekuje za zainteresowanie, ale jednak nasze przypadki sie roznia... ja jestem po 2 operacjach nerki, mam kamice, wodonercze i zwezony, wygiety moczowod w kilku miejscach w wyniku torbieli ktore kiedys mi wycinali. Juz mialam DJ w sobie takze.wiem.jak wyglada.taki zabieg. Sek w tym, ze w moim przypadku ostatnim razem trwal on 1.5h (luty) z powodu komplikacji i tak naprawde skonczyl sie porazka, bo cewnik zamiast siedziec.6tyg i odciazyc nerke spowodowal krwiomocze, silne bole, goraczki i non stop go czulam, po 1.5tyg mowienia lekarzom ze cos nie gra (inna pacjentka mowila mi, ze wcale go nie czuje co bylo juz dla mnie dziwne same w sobie, bo ja czulam nawet podczas siedzenia) okazalo sie, ze nadal jest zastoj moczu, profesor zdecodowal o wyciagnieciu cewnika. Wykryto u mnie nietolerancje. Jestem w tym malym % ktory ma problem po zabiegu. Dodam tyle, ze przez komplikacje w czasie zabiegu nie bylam w stanie nawet sie wysikac pozniej.... uczucie jakby mi ktos wbijam setki igiel w cewke... na kiblu prawie ryczalam. Chirurg powiedzial ze nigdy nie mial az tak trudnego przypadku w pozornie latwym zabiegu. Odnosnie nietolerancji - podobno to sprawa bardzo imdywidualna i zalezna takze od tego jak ulozy sie cewnik.
Wyjmowanie tego nie bylo bolesne, bo krotkie juz, ale nie nalezalo do przyjemnych z uwagi na waska cewke.
Aha i poprzedni zabieg wkladania tego mialam wykonywany w znieczuleniu ogolnym, byla to decyzja lekarzy. Zreszta awykonalne jest utrzymanie pacjenta przez 1.5h w znieczuleniu miejscowym...a ciezarna to juz w ogole igranie z losem...
Aha i ja nie moge miec nakluwanej nerki, juz kiedy mi to sprawdzai, jednakze moja nerk ajest polozon anietypowo, czesciowp schowana za.zebrami. i czyms jeszcze, powiedzieli, ze istnieje zbyt duze ryzyko uszkodzenia narzadow wewnetrznych.
Sa 2 rodzaje materialow z.ktorych wykonuje sie cewniki dj -zwykly (cewnik powinien siedziec do 6tyg, dalszec przetrzymywanie grozi problemami z wyciagnieciem tego, niekiedy kruszy sie) oraz silikonowy (kiedy ma siedziec nawet pol roku lub dluzej). Ja dostalabym tym razem.ten drugiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 00:10
-
nick nieaktualny
-
dzień doberek kochane!!
takiego mam powera od wczoraj,że spać nie mogę.
M do pracy polazł a ja śnaidanko idę zrobić
Biszkopcik- witamy:)
Zuza- no zdecydowanie podnosisz stawkę! trzymam kciuki za królewny!!
Kiara- wiesz co, nie wiem co napisac,cholernie mi przykro że właśnie teraz musisz przez to przechodzić.Pomodlę się jesli pozwolisz-za dobrą decyzję lekarzy- dobrą dla Cb i maluszka:*
Po południu wpadam do Ikei:D
-
wklejam obiecane fotki:
http://i1078.photobucket.com/albums/w496/karolinacygon1986/195forum_zps75debcd1.png
http://i1078.photobucket.com/albums/w496/karolinacygon1986/195forump1420e1070_zpscf844dba.pngBursztynka, zuza_3, Qrczak, Biszkopcik, Ita, Kinga.k, jedynka, Bogusiar80, HANA, Niespodzianek:), julianna, Marimiko, Furia, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Lola jakie zbliżenie
U mnie długo nie było wiadomo co, bo się nie chciało pokazać, a ostatnio że może dziewczynka jednak. To może faktycznie dziewczynki są takie wstydliwe
Kanapa, ja też policzyłam i miałam napisać wyniktakże nie jest tak źle z tymi dziewczynkami.
Inka, pisałaś o bezpiecznej pozycji wstawania. Podzielisz się?
Biszkopcik, witaj
Kiara, to moja sytuacja w szpitalu to pikuś. Współczuję i pobytu a tym bardziej braku jednoznacznej drogi żeby było dobrze i dla Ciebie i dla dzidzi.
Ja czekam na echo serca, które nie wiadomo kiedy będzie. Oby tylko moje serducho zdrowe było.
Aaaa i wydaje mi się że czuję w brzuszku nieśmiałe kopniaczki. Jeszcze nur jestem pewna czy to dzidzia. Przedwczoraj wieczorem coś poczułam. A teraz rano takie same. Więc może to to? Na razie tylko w środku czuję puknięcia. Na zewnątrz nic nie widać.Biszkopcik, kanapa, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Kiara a może zmiana szpitala? no kurde przecież musi byc coś innego, co nie zagrozi Wam obojgu!
Ja dzis obudziłam się z bólu chyba miednicy, albo ogólnie nóg. Od kiedy nie moge spac na brzuchu to zawsze śpię na boku jednym albo drugim za zwyczaj na lewym. jak ścierpnę to lezę na drugim... dzisiaj ścierplam juz na obu bokach i myślałąm że oszaleje z bólu, normalnie jak paraliż, ani sie ruszyc ani znaleźc pozycje więc co? wstałam i zaczełam prasowac. jest godzina 7.15 a ja juz od godziny mam poprasowane ciuchy z 4 prań -
AsiaCh wrote:16t2d, kurcze jutro rano muszę podzwonić po przychodniach i popytać o jakiegoś lekarza...
Furia ja nie potrafię sobie zbadać szyjki, a po ostatniej infekcji to aż się boję sama pchać tam paluchy
AsiaCh, wg mnie najprościej pojechać na IP. Zawsze muszą cię przyjąć i zbadać. Najwyżej z godzinkę poczekasz -
Biszkopcik wrote:Co z tym duphastonem? brała któras z was może?
Ja cały czas jeszcze biorę dupka. Lekarz ma plan stopniowego odstawienia ale to się okaże po wizycie.
Tak w ogóle to witam się z rana:-) Wyprawiłam męża do pracy, zjadłam śniadanko i idę się jeszcze położyć na chwilkęBiszkopcik lubi tę wiadomość
-
inka84 wrote:A no wlasnie, po co? Ani to mile, ani przyjemne, ani wg mojego lekarza nie pokazuje wiecej niz usg.
-
dziewczyny, nie jest tak źle. O ile dobrze policzyłam to jest 17 chłopaków i 11 dziewczyn. A czytając nasz wątek to miałam wrażenie, ze dziewczynek jest może z 5 :pkaarolaa wrote:*
eforts 1 grudni/27 listopad
synek
*aniar 1 grudnia
coreczka
*Mamax 2 grudnia
*Kulka41 2 grudnia
synek
*KKK 2 grudnia
*Kiara 5 grudnia/29 listopad
synek
*HANA 3 grudnia
coreczka
*Oliwia85 4 grudnia
*lolaliciouse 4 grudnia
synek
*Paulina85 5 grudnia
*Milcia 5 grudnia
coreczka
*Furia 6 grudnia
*Ita 7 grudnia
*Kasandra 7 grudnia
*madzialena 7 grudnia
*dynamiczna 7 grudnia
synek
*Bursztynka 7 grudnia
*Ewelina22 8 grudnia
*Anna_84 8 grudnia
*maria.sm 8 grudnia
synek
*Paula84 10 grudnia
coreczka
*aga.just 11 grudnia
*karola88 11 grudnia
coreczka
*Kor_a 12 grudnia
*Milatka:) 12 grudnia
*kanapa 14 grudnia
coreczka
*Militta110816 15 grudnia
*williams1 15 grudnia
synek
*Kosmitka 15 grudnia
*Mama19 15 grudnia
*ewelinka_shn 16 grudnia
*Marimiko 17 grudnia
synek
*anuszka1986 17 grudnia
*Ewka89 18 grudnia
synek
*olcia23 18 grudnia
coreczka
*michaga82 18 grudnia
synek
*kaarolaa 19 grudnia
*Kinga.k 19 grudnia
*kittykate 20 grudnia
coreczka
*Bajka 20 grudnia
synek
*Magdalenna 21 grudnia
*Martynaaa 21 grudnia
synek
*paulinaw 22 grudnia
*Wanes 23 grudnia
*ulaa8 23 grudnia
*zokeia 23 grudnia
*Kasienka89 23 grudnia
*Bukumola 23 grudnia
synek
*julianna 24 grudnia
coreczka
*saprist88 24 grudnia
*Doris-83 24 grudnia
*Ikusia1221 24 grudnia
coreczka
*inka84 24 grudnia
synek
*szurabura 25 grudnia
*Qrczak 26 grudnia
synek
*Biszkopcik 26 grudnia
synek
*zuza_3 27 grudnia
3 coreczki
*Niespodzianek:) 27 grudnia
synek
*Nati89 28 grudnia
*NaamaH6669 28 grudnia
synek
*Mysiok 28 grudnia
*jedynka 28 grudnia
*AsiaCh 28 grudnia
synek
*lithe123 29 grudnia
*kurka 29 grudnia
*XYZ 29 grudnia
*Bogusiar80 29 grudnia
Biszkopcik, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
Kiara, bardzo ci współczuję i bólu i konieczność podjęcia trudnej decyzji. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało
Zuza - gratulacje. Będę twoim dziewczynom kupować sukienki, bo taka jestem zakochana w ubrankach dla dziewczynek
Biszkopcik - witam. Ja brałam luteinę dopochwowo więc nie pomogę z dupkiem
Co do bóli pleców. Mnie nic nie boli. Wczoraj po raz pierwszy odrobinę jak się nachodziłam. W sumie jestem zdziwiona, bo jak pracowałam to od siedzenia przy biurku często bolały mnie plecy i myślałam, że w ciąży będę te bóle miała szybki
A co do intuicji i płci dziecka. Bardzo chciałam mieć córeczkę. Ale jak myślałam o moim lokatorze albo czasem coś mówiłam do brzucha to zawsze wychodziło mi w rodzaju męskim. Chyba podświadomość już wiedziała:pzuza_3, Qrczak, kaarolaa lubią tę wiadomość