Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Anastazja.. hmm.. kojarzy mi się z aktualnym szałem na 50 twarzy greya, czyli tak średnio.
Kinga powiem Ci, że też miałam chwile załamania. Siedziałam w domu każdego dnia a moją jedyną rozrywką było wyjście do sklepu. Dlatego, bo jak już pisałam mój połamane nogi ma i trzeba było mu pomagać i się opiekować. Jutro już idziemy do lekarza, mam nadzieję, że chociaż jeden gips zostanie ściągnięty. Któregoś dnia stwierdziłam, nie no kurdę ja zwariuje w domu, trzeba zacząć coś robić, zadzwoniłam do jego rodziców, zabrali go do siebie a ja pojechałam do swoich rodziców, z którym najeździlam się nachodziłam i można powiedzieć, że dwa tygodnie minęły mi jak jeden dzień. Głowa do góry!!
Dziewczyny a co myślicie o czymś takim -> http://extramarket.pl/podgrzewacz-domowo-samochodowy-o_139743.html?gclid=CO7r77TT578CFVIPtAodvHEAgw
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 11:12
-
Oj a ja mam kolejna noc w polowie nie przespana.. Bylo mi niedobrze wymiotowalam a dzisiaj jakoś dziwnie sie czuje i oczywiscie upal jak tak dalej pojdzie to sie wykończę
Ita gratuluje synka, swietne zdjęcie:) Kinga dlaczego nie chcesz pojsc sama nad wodę? Korzystaj z odpoczynku poki mozesz wybierz sie na zakupy poczytaj cos.. Ja wiele bym czasami oddala za pól dnia tylko dla siebie szczególnie w takim stanie. Oczywiscie kocham swoje dziecko najbardziej na świecie ale myślę ze mamy wiedza co mam na myśli..
-
Niespodzianek sama nie chce wychodzic, bo przebywajac dlugo na zewnatrz nawet w cieniu zaczyna mi sie robic duszno i slabo, wiec wole zeby w razie czegos ktos byl obok
a w dzisiejszych czasach niestety panuje taka znieczulica ludzka, ze ludzie wola przejsc obojetnie niz pomoc, choc nic ich to nie kosztuje...
A poza tym to warto wybrac sie z druga osoba, choc jest sie do kogo odezwac
-
kinga daleko mieszkasz od lodzi?
ja zapraszam do siebie razem bedzi razniej. spotkamy sie z jedynka i w 3 z brzuchami bedziemy sobie chodzic:)
oj te nasze humorki ciazowe
topieee sieeeeMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
karola88 wrote:kinga daleko mieszkasz od lodzi?
ja zapraszam do siebie razem bedzi razniej. spotkamy sie z jedynka i w 3 z brzuchami bedziemy sobie chodzic:)
oj te nasze humorki ciazowe
topieee sieeee
Do Łodzi to ja mam 250 kmgdybym sie czula na silach jechac to bym przyjechala
ale odkad jestem w ciazy to jazda mi cos nie wychodzi... co chwile zgasnie mi auto, albo nie potrafie zaparkowac miedzy 2 samochodami a wczesniej nie mialam z tym problemow ! tez tak macie?
-
Eeeee tez by chciala mieszac blizej i sie spotkac ! Ja tu juz calkowiecie samotna jestem. Jeszcze maz za godzine wychodzi do pracy, wroci w nocy, a mi sie tak w glowie strasznie dzis kreci... Oby Colin mial litosc dla matki
Jk mi sie polepszy to mozepopoludniu zpieke biala pavlova, bo mam ochote, a maz nie lubi
U mnie goraco jak w piekarniku, do tego od ok 2 tygodni mam potwarne zaparcia. Ogorki kiszone, kawa, kefir, sliwki - nic nie pomaga, nawwet od 2 dni zelaza nie wzelam myslac ze moze to cos da, no ale niestetyDO tego cala obolala jestem. Chce juz listopad
Albo chociaz chlodna jesien
-
inka84 wrote:eforts a do riko 2w1 nie ma adapterow tak zeby kupic bez fotelika, ale z mozliwością zamontowania? Wtedy wyszloby Ci praktycznie na jedno, bo kupsz 2w1, a sprzedaz z fotelikiem jako 3w1
Co do twardnienia brzucha to ciezko mi opisac to uczucie, to dla mnie uczucie napięcia w brzuchu, nieprzyjemne, ale nie bolesne, czasem pobolewa przy wstawaniu, brzuch jest twardszy, ale w zal. od tuszy jak sie jest chudzielcem to czuc wyraźnie, ze jest twardszy, ale jak sie ma choc troszke tluszczyku Ijak ja) to ta twardosc nie jest az tak wyraźna pod palcami. Ja mam takie uczucie jakby mi ten brzuch ciążyl, niewygodnie mi sie wtedy przewraca z boku na bok, trudno mi tez sie od razu wyprostowac po wstaniu z łózka. Te skurcze czuć, mimo ze nie bolą i na pewno ich nie przegapisz
Ja w pierwszej ciazy tez sie zastanawialam co to jest to twardnienie, ale jak sie zaczelo to czulam od razu. Malo tego, mimo, ze mialam 18 lat to intuicyjnie wiedzialam, ze tego twardnienia jest troche za duzo i sie okazalo, ze robi mi sie rozwarcie i to sporo za szybko
Wiec spokojnie...matczyna intuicja i wyczulenie nie pozwolą Ci niczego przegapic
To stawianie brzucha ja odczuwam właśnie jak takie twardnienie i okropnie mi wtedy on ciąży. Mam wrażenie, że grawitacja działa na niego podwójnie
Jednak muszę stwierdzić, że leżenie pomaga
Ita gratuluję synkaNo i grudniowa klątwa dopadła i Ciebie
A pomysł ze zdjęciem mega
Kanapa - Anastazja to całkiem ładne imię
Kinga przytulam Słonko :* Rozumiem, co czujesz... Ja też nie ma wiele koleżanek, tak na prawdę poza jedną nową przyjaciółką, to nie spotykam się obecnie z nikim. Też dopiero teraz wyszło, na kogo tak na prawdę można liczyć... I tylko jedna koleżanka z pracy bardzo mnie wspiera, co też było dla mnie miłym zaskoczeniem, bo mimo, że się kumplowałyśmy, to różnie przez ostatnie lata między nami się układało. Bywały fochy i ciche dni, bywały niedomówienia i chwile niezrozumienia, ale teraz okazało się, że to jedyna osoba, która interesuje się mną i moim stanem, samopoczuciem... i bardzo mnie w tym wszystkim wspiera
Może czas wyjść do ludzi i poszukać nowych znajomości
Karola88 ma niezłą propozycjęTylko kwestia, czy mieszkacie blisko siebie.
A skąd Ty Kinga jesteś?
Ja moją obecną przyjaciółkę poznałam właśnie na OvuF (z tej samej miejscowości) i od samego początku przypadłyśmy sobie bardzo do gustu
A dodatkowo ona tez jest w ciąży (16 tc), więc na bieżąco wymieniamy się odczuciami, doświadczeniami i mamy masę tematów do obgadania. A pamiętam jak się przed zajściem w ciążę martwiłam, że zostanę z tym wszystkim sama i nie będę miała nawet z kim pogadać, tak żeby ta druga osoba mnie rozumiała.
Ale jesteście też WY WSZYSTKIE - cudowne dziewczynyna najlepszym wątku pod słońcem
I tu też można się zawsze wygadać, choć wiem, że to nie to samo, co rozmowa twarzą w twarz
Furia, Niespodzianek:), eforts, Bursztynka, kanapa lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj to jest chyba upał upałów, nie wiem co ma ze sobą robić, czy leżeć na ziemi czy na łóżku czy siedzieć... co jakis czas zimny prysznic. TRAGEDIA
Furia wrote:Eeeee tez by chciala mieszac blizej i sie spotkac ! Ja tu juz calkowiecie samotna jestem. Jeszcze maz za godzine wychodzi do pracy, wroci w nocy, a mi sie tak w glowie strasznie dzis kreci... Oby Colin mial litosc dla matki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 12:03
-
kinga biez pociag albo polsiego busa i zawijaj do mnie
ja tez mam kolezanke z belly nasza grudniowa ciezaroweczke. zaproponowalam na watku lodz spotkanie ale jakos sie tk nie skladalo zeby sie spotkac bo a to goraco a to ktos sie zle czul a to cos tam, rozumiem bo tez jestem w ciazy i tez roznie sie czuje. spotkalam sie tylko z jedna i suuuperancko nam sie gadalo przy lodach i kawusi
furia u mnie tez wszystko sie topi, masakra, jest tak goraco ze nawet pootwierane okna nic nie dajaMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Eforts, ja w sklepie pytałam o ten fotelik z zestawu Riko. Pani powiedziała, że to fotelik robiony przez zagraniczną firmę, a Riko obszywa i jest to bardzo częsta praktyka polskich firm (niemal zawsze tak jest. No i wg niej jest on dobry, taki standardzik. Maxi cosi to może nie jest, no ale... A w internecie znalazłam, że jest to korpus Carlo. Niemniej jednak czy pod nazwą Riko czy Carlo nie udało nam się znaleźć go w testach
eforts lubi tę wiadomość
-
http://wrzucaj.net/images/2014/07/28/CAM00495.jpg
pochwale sie naszym brzusiemIta, Bogusiar80, olcia23, Kinga.k, Furia, Niespodzianek:), Qrczak, julianna, goto4, lolaliciouse, eforts, Bursztynka, kanapa lubią tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Furia biała pavlova!!!
Ja nie zapraszam bo póki co wybywamy na wakacje, ale ogólnie takie forumowe spotkanie to b. miły pomysł. Zwłaszcza, że od października idę na zwolnienie i będę miała duuuużo czasu.
Jeśli się nie mylę to było tu parę Warszawianek?...
karola88 na tym etapie ciąży to już chyba nikt nie może mieć wątpliwości skąd się bierze taki brzuszekWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2014, 12:22
Furia lubi tę wiadomość
-
Kinga.k wrote:Wpadlam w jakis dolek... nie potrafie sie z niczego cieszyc... za duzo mam mysli... chcialabym sie gdzies wyrwac z domu, choc na chwile, ale niestety nie mam z kim, a sama przeciez nie bede siedziec nad woda... fajnie, ze wszyscy gdzies jezdza, spotykaja sie, a ja ciagle siedze w domu! Jedynie kiedy wraca T to sie uwalniam od tej rutyny i wychodze... strasznie mi z tym ciezko... na dodatek od poczatku wakacji odezwala sie do mnie tylko 1 kolezanka... choc juz wiem na kogo tak naprawde moge liczyc... czuje sie strasznie samotna... bywaja chwile, kiedy mam tego wszystkiego dosyc! Chce zamknac oczy i niech to zycie leci...
Sama też możesz wyjść na trochę. Wiem, że fajniej jest z kimś. Ale naprawdę samotne wyjścia nie są takie złe. Wszystko zależy od nastawienia. I to że robi ci się duszno nie oznacza, ze zaraz zemdlejesz. A na pewno lepiej ci to zrobi niż siedzenie w domu. Bo widzę, ze w depresje popadasz. -
A ja wczoraj wskoczyłam na wagę, tyle że wieczorem i 800g więcej od początku ciąży
Ucieszyłam się, a dziś teraz wchodzę na wagę i 55,1 kg, a startowałam z 55,2 kg . No nic mi nie chce przybyć na stałe, wahania jedynie mam. Zaczyna mnie to powoli martwić, dobrze że brzusio coś rośnie - przynajmniej ja to widzę, bo dla otoczenia ciąża dalej nie jest widoczna.
-
Martaaa wrote:Kinga.k nic innego nie mogę zrobić jak przytulić :*
Ja się troszkę martwię bo od 3-4 dni miałam problemy z jelitami (najpierw wzdęcia, potem zaparcie a wczoraj jak wreszcie się udało to kurde woda...)... Ale zauważyłam rano jak wstanę to przez moment czuję górną część brzucha, takie jak by minimalne napięcie i czuję to moment może 1-2 sekundy i mija. Nie mam pojęcia czy to jest to twardnienie czy o co chodzi. Nie boli mnie nic przy tym. Potem w ciągu dnia już tak nie mam. Nie wiem czy umawiać się do gin czy to normalne...
Poradźcie coś proszę...
Są to skurcze przepowiadające, nazywane skurczami Braxtona-Hicksa. Mięsień macicy napina się, przygotowując się do prawdziwych skurczów porodowych, które wypchną twoje dziecko, gdy nadejdzie termin rozwiązania. -
szurabura wrote:A ja wczoraj wskoczyłam na wagę, tyle że wieczorem i 800g więcej od początku ciąży
Ucieszyłam się, a dziś teraz wchodzę na wagę i 55,1 kg, a startowałam z 55,2 kg . No nic mi nie chce przybyć na stałe, wahania jedynie mam. Zaczyna mnie to powoli martwić, dobrze że brzusio coś rośnie - przynajmniej ja to widzę, bo dla otoczenia ciąża dalej nie jest widoczna.
Ja tez mam problem z rosnacym brzuchem... na szczescie od tamtego tyg zauwazylam, ze cos sie w koncu ruszylo! Ale dla osob z zewnatrz jest on wciaz niewidoczny
smieszy mnie, kiedy przychodza kolezanki do mojej mamy i patrza na mnie, na brzuch a potem pytaja sie mamy ktory to juz tydzien bo one nic nie widza
ich miny sa bezcenne...
Haha moj Tomek mi pisze, ze w lidlu w Niemczech sa ciuszki po 2 euro... A ja sie go pytam jakie, czy body, pajace, spiochy... A on mi mowi, ze on nie wie jak to wyglada... To robie mu przykladowe zdjecia i tlumacze ze to to jest to, ze to sie rozni tym od tego... A on stwierdzil, ze on nie widzi zadnej roznicy miedzy body a spiochem i ze wszystkie ciuszki sa takie same... Myslalam, ze padne... Tlumacz cos facetowi...
Ita, olcia23, Kulka41, Qrczak lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja też jestem z Wawy
Może jakieś spotkanko?
Kochane powiedzcie mi czy też tak miałyście i czy to nic groźnego? Nie miałam żadnych erotycznych snów, ale przebudziłam się w nocy bo miałam kilka pod rząd mocnych skurczów macicy, jak przy ogromnym orgazmie... Jedynie zaspana świadomość pomogła mi to opanować, ale rano przeżywałam czy nie spowodowało to nic złego. Miałyście tak?Ita lubi tę wiadomość