Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Bursztynka dla Ciebie i pozostalych mamusiek borykajacych sie z bolami
"Ból wiązadeł macicy. W miarę jak Twoja macica staje się coraz większa wiązadła, które ją wspierają muszą się rozciągać. Może się zdarzyć, że te rozciągnięte ścięgna spowodują ostry lub tępy ból w dolnej części brzucha, zwykle po jednej stronie. To jest prawdopodobnie najbardziej odczuwalne, kiedy zmieniasz nagle pozycję lub wstajesz z krzesła lub łóżka. Tak jak w przypadku większości dolegliwości związanych z ciążą, odpoczynek zazwyczaj przynosi największą ulgę. Chociaż ból wiązadeł macicy jest dość typowy, powinnaś skontaktować się z lekarzem, położną lub pielęgniarką jeśli Cię to martwi. "
Moje pytanie czy macie juz ta linie wzdłuż brzucha? Krese ciemna? Ja uz mam ale delikatnaBursztynka, Martaaa lubią tę wiadomość
-
Bogusiar80 wrote:Doris - Grudzień 2014 Kasia Dudko
Niestety nie odnalazłam. Ale na tablecie ciężko....wieczorem kompa dorwę i najwyżej jeszcze raz Wam pozawracam tyłki.
Inka....mój chłop taki sam. Nie odróżnia spódnicy od sukienki.....a jak włosy ścięłam to się zapytał czy mam nową bluzkę -
Bursztynka mnie w weekend takie skurcze w pachwinach/dole brzucha łapały, że prawie się popłakałam. Dłuższe leżenie pomogło.
A ja krechę mam, ale wydaje mi się, że tylko minimalnie ciemniejszą niż taka mini kreseczka na łonie przed ciążą. Mąż widzi różnicę. -
Linię delikatną mam, jakiś czas temu wrzucałam nawet fotę brzucha
i wyszło że pępek mam niesymetrycznie położony
Nati, dzięki za notkę.
Ita, to właśnie te rozciągania.
Doris, mi też marzą się takie kupony w PL !!! mój mąż się śmieje że ja właśnie łowcą promocji jestem
PS. wczoraj kupiłam w SH 3 rzeczy po 1zł(cienka bawełniana sukieneczka z Vero Moda, druga moja jeziorowa tuba z HM tym razem czerwona i jak nówka, zielona miniówa na gumce do łażenia po domu - w końcu brzuch będzie uwolniony)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 09:41
-
jejku przez te Wasze twardnienia brzucha uświadomiłąm sobie, że i ja mam coś takiego, pytanie tylko czy to normalne czy groźne :rolleyes:
Nad wzgórkiem łonowym tak mi się brzuch napina i czuję to napinanie, jest wtedy twardy jak kamień, po jakimś czasie mija... No ale nie panikuję, wizytę w poniedziałek mam to zbadamy szyjkę i dowiemy się czy to normalne czy nie.
-
Bajka wrote:no właśnie o tym mówiłam
jeszcze jak miałam psychologię rozwojową i na ostatnim wykładzie gratis nam zaczęła prof. bardzo obrazowo tłumaczyć do jakich uszkodzeń może dojść przy porodzie to do tej pory mam to w głowie. Kiedy masz obronę??
oo rany... tak pamiętam, i dlatego "boję się" porodu sn, nie dlatego że będzie boleć, że mnie porozrywa, że będzie mnóstwo krwi, tylko że za przeproszeniem dziecko "utknie" i ani w te, ani we w te jak to mówią, że będzie niedotlenione, że może dostać MPD... rany wiem, pojechałam, ale na prawdę takie rzeczy mi siedzą w głowie. A obronę mam za rok, teraz od października zaczynam ostatni rok studiów. -
I ja też nie mam lini. Pępuszka też mi nie wywaliło i raczej nie wywali (tak sądzę). Jak leżę na wznak to brzuch mi wystaje tuz pod pępkiem - widać gdzie znajduje sie macica, tylko powiedzcie mi, czy na tym etapie wasze macice tez jeszcze nie podniosły się nad pępek ?? .....Boszzz jak to brzmi hahahahaha Wasze MACICE.... ale rozumiecie o co chodzi.
-
Melduje sie
Po kolei:
szyjka zamknięta: dlugosc pod jednym kątem 8 cm (!), pod drugim kątem 5,5cm, więc super.
Małe ciągle lezy głowką w dól co jest wg lekarza dla dziecka najwłasciwszą postawą, bo ma najwiecej miejsca na cwiczenie bioderek (moze swobodnie wymachinac nogami) i wiekszosc nowordkow, ktore w brzuchu lezaly cala ciaze głowką do dołu nie ma dysplazji stawów biodrowych (taki news, bo sama nie wiedzialam)
Trzecia sprawa dał mi skierowanie na CRP i wymaz z pochwy na bakterie aby sprawdzic czy uczucie nacisku nie ma podloza "chorobowego", jesli wyniki będą dobre tzn ze mozliwe, ze tak odczuwam dziecko i nisko ułożoną głowke.
Maleństwo waży 230 gram, czyli odpowiednio do wieku ciązy
I uwaga... chcialabym wstepnie przeprosić swoją publicznie obsmarowaną na tym forum intuciję, bo lekarz podejrzewa, ze siusiak odpadł !!!!!!!!!!!Ostatnio mial byc chlopak na 80-90%, teraz na PRAWIE 100% bedzie DZIEWCZYNKA !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 10:30
Furia, Nati89, kaarolaa, Marimiko, Milcia, Kinga.k, Niespodzianek:), Ita, Bogusiar80, eforts, Bajka, Qrczak, olcia23, lolaliciouse lubią tę wiadomość
-
Inka, gratuluję długiej szyjki, dobrze położonego i ważącego dziecka i prawdopodobnej dziewczynki
Ale..... u mnie też na początku był siusiak około 13 tygodnia. W 19 tygodniu była dziewczynka a tydzień później chłopak
W czwartek kolejna wizyta, zobaczymy co wyrosłokaarolaa lubi tę wiadomość
-
Hehe Bursztynka dlatego tez intuicje przepraszam jedynie wstepnie
Ale przyjdzie czas na oficjalne przeprosiny albo na oficjalne totalne zmieszanie z błotem
Mimo, ze ostatnio uslyszalam, ze chlopak to dzis sie kładąc do usg zapytalam od razu czy siusiak przypadkiem nie odpadl, bo ja nadal na niebieskie nie patrze
Bursztynka lubi tę wiadomość
-
haha nieźle Inka, czyli pewnym ciągle nie można być. Chyba dopiero na połówkowym widać tak dokładnie, że w 100% mogą powiedzieć?
Gratuluję tak czy siak i dobrze, że wszystko okMoje dziecię też zazwyczaj na głowie fika, dobrze wiedzieć, że ma to jakieś plusy
-
Wooow ! Grutuluje
Za malo pilas - uschna i odpadl
Ja w sumie rodzic sn nie moge, i nigdy nie rodzilam i ... nigdy nie chcialam. Za duzo mam znajomych, ktorych dzieci mialo / maja jakies komplikacje po sn. I Naprawde nie pisze tego zeby was straszyc, poprostu ja mam tak a nie inaczej i w sumie ciesze sie z cc
Moja macica siega kilku mm nad pepek - ale ja nie jestem pierworodka wiec u mnie moze szybciej sie rozciagac
Ale sie spocilam myciem podlogi, bleeee przydal by sie prysznic